13.01.2012 12:24
[#31]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@RadoslawF, post #24
"Masz słabą pamięć albo bajki opowiadasz,w dobrej jakości bez zaniżania parametrów MP3 na Amidze z 060/50MHz trzeba jeszcze ją wspomóc programikiem 56kHz, dopiero PPC daje radę."
Ja też mam słabą pamięć ale o ile coś mi się kołacze to odtworzenie mp3 na full (chyba miałem 66Mhz) to ok. 50% proca. Żadnego "programiku 56kHz" nie potrzeba było w trybach podwojonej częstotliwości wyświetlania. Korzystałem z SongPlayera bo jakoś najefektywniej działał. To tyle z pamiętnika amigowca...
Ja też mam słabą pamięć ale o ile coś mi się kołacze to odtworzenie mp3 na full (chyba miałem 66Mhz) to ok. 50% proca. Żadnego "programiku 56kHz" nie potrzeba było w trybach podwojonej częstotliwości wyświetlania. Korzystałem z SongPlayera bo jakoś najefektywniej działał. To tyle z pamiętnika amigowca...
13.01.2012 12:26
[#32]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@grg, post #31
Tyle, że ja nie pisałem o odtwarzaniu mp3 "na full", a poza tym od razu pisałem o odtwarzaczu MPEGA działającym z Shella. Wszystkie inne - z GUI - nie dawały rady na 030/50, nawet jeśli korzystały z mpega.library.
Odtwarzanie w pełnej jakości - oczywiście na 030/50 nie ma o czym mówic, ale nie o tym mowa.
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 12:27:02 przez monohrs
Odtwarzanie w pełnej jakości - oczywiście na 030/50 nie ma o czym mówic, ale nie o tym mowa.
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 12:27:02 przez monohrs
13.01.2012 12:27
[#33]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@monohrs, post #30
Ty spróbuj, ja już to porównywałem i to lata temu.
Normalne pliki ale z jakim bitrate ?
Ja tez nie pisze o "super-hiper" tylko o normalnym czyli bez zaniżania parametrów co na 030 jak i 040 nie jest możliwe i żadna ideologia w stylu "ja tak słuchałem na codzień" czy "tak normalnie po ludzku do słuchania" tego nie zmieni.
Pozdrawiam
Normalne pliki ale z jakim bitrate ?
Ja tez nie pisze o "super-hiper" tylko o normalnym czyli bez zaniżania parametrów co na 030 jak i 040 nie jest możliwe i żadna ideologia w stylu "ja tak słuchałem na codzień" czy "tak normalnie po ludzku do słuchania" tego nie zmieni.
Pozdrawiam
13.01.2012 12:30
[#35]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@RadoslawF, post #33
A co mam próbować jak przez kilka lat tak słuchałem mp3?
128 kbps.
A ja mówię o odtwarzaniu przez MPEGA w Shellu przy 22 kHz z buforem, czyli trochę obniżona jakość.
To nie żadna ideologia, tylko po prostu można normalnie bez wstrętów słuchać muzyki i wtedy dla mnie była to jedyna możliwość, dlatego błogosławię autora MPEGA :) Może dzisiaj też komuś się przyda mój pomysł.
Ja piszę o praktycznym słuchaniu, a Ty o technicznej różnicy parametrów - dlaczego się nie rozumiemy. Dla mnie ważniejsze jest to pierwsze - to co słyszę.
Nie pisałem o "odtwarzaniu na 030/040 bez zaniżania parametrów", przekręcasz moje słowa w tym momencie i stąd wziął się nasz spór (zobacz na posty 1 i 2).
Również pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 12:36:59 przez monohrs
Normalne pliki ale z jakim bitrate ?
128 kbps.
A ja mówię o odtwarzaniu przez MPEGA w Shellu przy 22 kHz z buforem, czyli trochę obniżona jakość.
To nie żadna ideologia, tylko po prostu można normalnie bez wstrętów słuchać muzyki i wtedy dla mnie była to jedyna możliwość, dlatego błogosławię autora MPEGA :) Może dzisiaj też komuś się przyda mój pomysł.
Ja piszę o praktycznym słuchaniu, a Ty o technicznej różnicy parametrów - dlaczego się nie rozumiemy. Dla mnie ważniejsze jest to pierwsze - to co słyszę.
Nie pisałem o "odtwarzaniu na 030/040 bez zaniżania parametrów", przekręcasz moje słowa w tym momencie i stąd wziął się nasz spór (zobacz na posty 1 i 2).
Również pozdrawiam.
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 12:36:59 przez monohrs
13.01.2012 13:40
[#36]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@Benedykt Dziubałtowski, post #22
Jak masz 030 to najlepiej skonwertować muzę do mp2. Śmiga.
Albo do 8svx 22kHz. Odtwarzać można na czymkolwiek, obrabiać też, odtwarzanie śladowo obciąża "zasoby" a pliki mają znośną objętość. Jakość ciągle jest zupełnie przyzwoita jeśli ktoś nie jest audiofilem.
Albo do 8svx 22kHz. Odtwarzać można na czymkolwiek, obrabiać też, odtwarzanie śladowo obciąża "zasoby" a pliki mają znośną objętość. Jakość ciągle jest zupełnie przyzwoita jeśli ktoś nie jest audiofilem.
13.01.2012 13:54
[#37]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@monohrs, post #35
Masz spróbować odsłuchać na szybszej Amidze pliku bez obniżania jakości i porównać.
Obniżenie częstotliwości na 22 z 44kHz to nie jest trochę obniżona jakość. To jest zjechanie o 50% tylko tego jednego parametru.
W dobrej jakości oznacza bez zaniżania parametrów. Jak częstotliwość obniżysz o połowę to już nie jest to dobra jakość i to jest to czego nie chcesz przyznać lub zrozumieć.
Napisałeś w wątku dla początkującego coś takiego: "Pamiętam ze starych czasów nawet jak mialem tylko 030/50 w Amidze 1200 (później było 040 i PPC), bez problemu słuchałem mp3 w dobrej jakości, tyle że w trybie mono."
Teraz taki początkujący uzna że skoro Amiga z 030/50MHz odtwarza MP3 w dobrej jakości tylko że w mono, wyda tysiąc złotych i zacznie odtwarzać te MP3 a jakość mimo że w mono będzie znacząco odbiegać od normalnej, jak myślisz, jak nazwie człowieka który go tak okłamał i władował w koszty ?
Pozdrawiam
Obniżenie częstotliwości na 22 z 44kHz to nie jest trochę obniżona jakość. To jest zjechanie o 50% tylko tego jednego parametru.
W dobrej jakości oznacza bez zaniżania parametrów. Jak częstotliwość obniżysz o połowę to już nie jest to dobra jakość i to jest to czego nie chcesz przyznać lub zrozumieć.
Napisałeś w wątku dla początkującego coś takiego: "Pamiętam ze starych czasów nawet jak mialem tylko 030/50 w Amidze 1200 (później było 040 i PPC), bez problemu słuchałem mp3 w dobrej jakości, tyle że w trybie mono."
Teraz taki początkujący uzna że skoro Amiga z 030/50MHz odtwarza MP3 w dobrej jakości tylko że w mono, wyda tysiąc złotych i zacznie odtwarzać te MP3 a jakość mimo że w mono będzie znacząco odbiegać od normalnej, jak myślisz, jak nazwie człowieka który go tak okłamał i władował w koszty ?
Pozdrawiam
13.01.2012 14:42
[#41]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@_arti, post #39
Wydaje mi się, że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie porównywał, nawet najbardziej wypasionego klasyka, do aktualnego PC (a jeżeli porównuje, to jego "wina"). Zresztą fakt zacinania mp3 na 486dx2 100 (ktoś pamięta) daje do myślenia. Co do grafiki też, jak ktoś może się pytać o jakość grafiki w komputerze z przed 20 lat (no dobra 10), szczególnie że PC nauczyły ludzi nowy rok = nowa grafika...
13.01.2012 14:43
[#42]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@grg, post #40
Jeszcze raz - roznica slyszalna jest, dla chyba kazdego - to bezdyskusyjne. Kwestia, czy na korzysc czy na niekorzysc, to subiektywne odczucie. Generalnie samo 14bit jest juz dla srednio-wprawnego ucha slyszalne. Mniej wiecej tak, jak HAM8 do 24 bit 
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 14:44:41 przez _arti
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 14:44:41 przez _arti
13.01.2012 14:52
[#43]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@RadoslawF, post #37
Ja też słuchałem niegdyś MP3 na 68030 50 MHz za pomocą mpega z poziomu shella. Trzeba było dać dosyć duży bufor, ustawić mono i dać 22 kHz. Generalnie grało i słuchać się dało bez przykrości. Trudno powiedzieć jak grałoby na lepszych ustawieniach, bo przy lepszych parametrach rwało dźwięk. W każdym razie dźwięk jakościowo nie odbiegał specjalnie in minus w odniesieniu do magnetofonu kasetowego z Dolby BC (nie uważam się za audiofila, ale muzyki słuchać lubię i raczej słoń na ucho mi nie nadepnął).
Teoretycznie rzecz biorąc, obniżenie częstotliwości próbkowania do 22 kHz daje efekt obcięcia pasma przenoszenia do 11 kHz. Co prawda ucho zdrowego, młodego człowieka jest w stanie złapać jakiś pisk przy 20 kHz, ale większość pasma muzyki "popularnej" mieści się sporo poniżej 10 kHz. Co jest zresztą wykorzystane przy kompresji MP3.
Reasumując, Beethovenem bym się na Ami z 68030 50 MHz nie delektował, ale muzykę w jakości "radiowej" spokojnie można puścić. I nic innego już na tej Ami robić w tym czasie się nie da, bo muzyka przerywa.
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 14:53:31 przez wali7
Teoretycznie rzecz biorąc, obniżenie częstotliwości próbkowania do 22 kHz daje efekt obcięcia pasma przenoszenia do 11 kHz. Co prawda ucho zdrowego, młodego człowieka jest w stanie złapać jakiś pisk przy 20 kHz, ale większość pasma muzyki "popularnej" mieści się sporo poniżej 10 kHz. Co jest zresztą wykorzystane przy kompresji MP3.
Reasumując, Beethovenem bym się na Ami z 68030 50 MHz nie delektował, ale muzykę w jakości "radiowej" spokojnie można puścić. I nic innego już na tej Ami robić w tym czasie się nie da, bo muzyka przerywa.
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 14:53:31 przez wali7
13.01.2012 15:02
[#44]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@_arti, post #42
tak tak.... tylko weź pod uwagę czasy amigowe i jak wygląda różnica między hamem a 24 bitami na wyjaranym 14 calowym monitorze crt. Gość odtwarzał mp3 na 030, tak sobie poustawiał, że nie rwało, a 'dobra jakość' oznaczała, że słyszał o czym mu tam Kazik śpiewa, i tyle. Będzie następna dyskusja z serii "dzielenia włosa na czworo"?
13.01.2012 15:03
[#45]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@wali7, post #43
Trzeba było dać dosyć duży bufor, ustawić mono i dać 22 kHz. Generalnie grało i słuchać się dało bez przykrości (...)
Beethovenem bym się na Ami z 68030 50 MHz nie delektował, ale muzykę w jakości "radiowej" spokojnie można puścić. (...)
I nic innego już na tej Ami robić w tym czasie się nie da, bo muzyka przerywa.
I właśnie dokładnie o tym pisałem, dzięki za potwierdzenie moich słów. :)
Ostatnia aktualizacja: 13.01.2012 15:04:28 przez monohrs
13.01.2012 15:08
[#46]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@wali7, post #43
W każdym razie dźwięk jakościowo nie odbiegał specjalnie in minus w odniesieniu do magnetofonu kasetowego z Dolby BC
Ha, bingo! Nawet pod pewnymi względami mógł być lepszy ;. W każdym razie to co napisałeś pokazuje jaki był punkt odniesienia w kwestiach "jakości".
ps: do dzisiaj przetrwała mi dyskietka, którą zrobiłem sobie jakimś programem, co upychał dźwięk z samplera prosto na flopa i mieścił nieco ponad 2 minuty muzy. To było hifi ;)
13.01.2012 23:48
[#47]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@konkarol, post #1
Jasne że może rywalizować! Przynajmniej jeśli chodzi o gry i muzykę (ale to moduły, mp3 odpada). Do sieci da się każdą Amige podłączyć, ale w zastosowaniach które tutaj omawiamy to się przydaje tylko do transferu plików (właśnie te moduły, gry... :D) PCAmiga.
Generalnie polecam, jak trochę bawiłeś się na C64 to Amiga da ci podobną frajdę tylko lepszą :D
Generalnie polecam, jak trochę bawiłeś się na C64 to Amiga da ci podobną frajdę tylko lepszą :D
16.01.2012 19:45
[#50]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@wali7, post #49
Magnetofon kasetowy z Dolby BC daje o wiele większą jakośc dźwięku niż 2 min muzyki upchane na dyskietce.
Teoretycznie tak i dobry VHS też nie był zły. W praktyce zawodził czynnik ludzki. Urządzenia te nie były odporne na brud, smród i ubóstwo i, aby dawały optymalne efekty, wymagały opieki wykraczającej ponad kulturę techniczną większości użytkowników. Nigdy nie czyszczone głowice, kasety walające się byle gdzie bez opakowań a jeśli nawet trzymane w porządku, to najchętniej na telewizorze lub obok niego, względnie pomiędzy wieżą a kolumną głośnikową - to najczęstsze grzechy. Dane cyfrowe są odporniejsze.
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2012 19:47:49 przez Daclaw
Teoretycznie tak i dobry VHS też nie był zły. W praktyce zawodził czynnik ludzki. Urządzenia te nie były odporne na brud, smród i ubóstwo i, aby dawały optymalne efekty, wymagały opieki wykraczającej ponad kulturę techniczną większości użytkowników. Nigdy nie czyszczone głowice, kasety walające się byle gdzie bez opakowań a jeśli nawet trzymane w porządku, to najchętniej na telewizorze lub obok niego, względnie pomiędzy wieżą a kolumną głośnikową - to najczęstsze grzechy. Dane cyfrowe są odporniejsze.
Ostatnia aktualizacja: 16.01.2012 19:47:49 przez Daclaw
30.01.2012 19:33
[#53]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@RadoslawF, post #52
No własnie to nie hAmeryka u nas zdecydowanie PAL czyli 320x256 w większości gier rodem z A500! 320x200 czyli NTSC wymuszało/uruchamiało mi się tylko Dyna Blaster
Oczywiście w większości wypadków można było zmusić Amigę do pracy w NTSC żeby zyskać te 60hz i teoretycznie płynniejszą animację.
Ostatnia aktualizacja: 30.01.2012 19:36:05 przez BULI
Oczywiście w większości wypadków można było zmusić Amigę do pracy w NTSC żeby zyskać te 60hz i teoretycznie płynniejszą animację.
Ostatnia aktualizacja: 30.01.2012 19:36:05 przez BULI
04.02.2012 11:59
[#58]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@konkarol, post #1
Proste pytanie a jaką dyskusję potrafi rozpętać 
Moim skromnym zdaniem, jeśli lubisz gry DOS, masz C64 to Amiga z pewnością Ci się spodoba. Najlepiej jakbyś sobie kupił jakąś A1200 i do tego adapter aby móc korzystać z karty pamięci jako dysk, jakieś rozszerzenie pamięci (idealnie byłoby kupić jakąś "dopałkę" Apollo lub Blizzard ale to już większy wydatek) i już będziesz się mógł cieszyć świetną maszynką do gier retro ;) Ja też do dzisiaj gram w DOSowe gry i pamiętam jak kupiłem sobie pierwszego blaszaka to od razu odpalałem gry które znałem z Amigi aby porównać to jak wyglądają na obydwu platformach, oczywiście, wg mnie te Amigowe wyglądały i brzmiały lepiej ;) Jeśli się wahasz przed zakupem, zawsze możesz sobie sprawdzić jak to wszystko wygląda pod emulatorem WinUAE (jest tu na forum osobny dział na ten temat) jednak pamiętaj, że emulator to nigdy nie będzie prawdziwa Amiga i nawet jeśli masz wypasionego pc, nie wszystkie gry będą działać tak samo jak na prawdziwej Amidze ;)
Moim skromnym zdaniem, jeśli lubisz gry DOS, masz C64 to Amiga z pewnością Ci się spodoba. Najlepiej jakbyś sobie kupił jakąś A1200 i do tego adapter aby móc korzystać z karty pamięci jako dysk, jakieś rozszerzenie pamięci (idealnie byłoby kupić jakąś "dopałkę" Apollo lub Blizzard ale to już większy wydatek) i już będziesz się mógł cieszyć świetną maszynką do gier retro ;) Ja też do dzisiaj gram w DOSowe gry i pamiętam jak kupiłem sobie pierwszego blaszaka to od razu odpalałem gry które znałem z Amigi aby porównać to jak wyglądają na obydwu platformach, oczywiście, wg mnie te Amigowe wyglądały i brzmiały lepiej ;) Jeśli się wahasz przed zakupem, zawsze możesz sobie sprawdzić jak to wszystko wygląda pod emulatorem WinUAE (jest tu na forum osobny dział na ten temat) jednak pamiętaj, że emulator to nigdy nie będzie prawdziwa Amiga i nawet jeśli masz wypasionego pc, nie wszystkie gry będą działać tak samo jak na prawdziwej Amidze ;) 08.02.2012 03:27
[#59]
Re: Amiga vs PC (początkujący)
@konkarol, post #1
Jak lubisz stare gierki to jak najbardziej spraw sobie Amigę. Polecam Amige 600 bez problemu zamontujesz sobie w niej dysk 2,5" lub Compact Flash poprzez przelotkę, nie zajmuje dużo miejsca, przez wyjście czincz masz od razu kolor na TV. Chyba najwygodniejsza Amiga dla początkującego do klasyków.
