@glichtanski,
post #35
Łopatologicznie:
Czytałeś komiks ?
Ciąg dalszy:
Swojej lutownicy używaj zgodnie z jej przeznaczeniem - nie dłub tym przy urządzeniach w wersji SMT (obudowa PLCC układu Agnus też się wlicza). Jeżeli już chcesz to robić - dobrze się zastanów i poćwicz wcześniej na zwłokach. Jest to możliwe, ale wymaga wprawy. Jeśli myślisz, że z kopa Ci się uda, puść totka (j.w.).
Temat uziemienia ESD to rzeka, moja odpowiedź byłaby wodnista ... dlatego lepiej skorzystaj z popularnej wyszukiwarki:
ESD protection
i sam zadecyduj jak zabezpieczyć swoje stanowisko pracy (uziemić grot) w zależności od możliwości Twojego warsztatu.
Nie zniechęcaj się, ale też nie rzucaj z motyką na słońce ... zdobywanie narzędzi (w tym do poprawnego montażu/demontażu połączeń lutowanych) warsztatu elektronika to bardzo długi i mozolny proces. Owszem zdarzają się ludzie umiejący przy pomocy scyzoryka poprawnie wykonać operację siatkówki oka, ale to naprawdę znikomy procent populacji. Ich istnienie generalnie potwierdza tezę, że aby coś wykonać trzeba mieć odpowiednie narzędzia.
Napisz jeszcze czy Twoja płyta po wymianie Angusa i procesorka (tych uwalonych) działa.
Ostatnia aktualizacja: 31.01.2013 14:55:39 przez _luk