@Andrzej Drozd,
post #53
Jeżeli jednak ten sprzęt zaproponuje moc na poziomie Pentium3 500 MHz, to kupię od razu
No a ja tego entuzjazmu nie podzielam. Moją piętnastoletnią konfigurację uważam za wystarczająco wydajną dla piętnastoletnich programów. Z mojego punktu widzenia nie jest problemem skąd Amigę wziąć, bo sprzętu jest w piip, aż za dużo i niemal każdy czynny amigowiec ma nim wypchane pół mieszkania. Problemem jest: co z Amigą robić? Ile można grać w Superfroga, Cannon Fodder i liczyć FPS-y w Quake? Nic dziwnego, że, koniec końców, amigowanie kończy się suwaniem ikonek.
Jeśli o mnie chodzi, to wolałbym, żeby zdolni ludzie zastanowili się, jak wykorzystać potencjał sprzętu, który już jest, zamiast wymyślać koło od nowa. Tak jak ma to miejsce w przypadku równoległych retro-światów.