[#31] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@piter144, post #27

piter144 napisał(a):

> A masz Amige z 2006 roku by ją porównać z pecetem z 2006 rok?

Ale śmieszne. Boki zrywać.
Jak się postarasz to znajdziesz peceta z 1992 żeby go porównać z Amigą z 1992
[#32] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@Azzorek, post #9

Azzorek zgadzam się z tobą mam takie chasełko na GG bo wszyscy znajomi mają pc (Amiga jest jak media markt - nie dla idiotów)
:)
i jestem tego samego zdania co Dave tzn:
AOS powinni przeportować na Pc i niekoniechnie za darmochę
np 100 zł za tłoczona płytke i nalepkę np AMIGA z logo
ja bum dał nawet 200 zł bo niemusiałbym kupować drogiego sprzętu który jest troszeczke nie na czasie,może poza płytami Appla z G5 ale jaka będzie cena takiej płyty !!!
A jeszcze lepiej przeportować Os 4 na wszystkie procesory to by sie działo :) Jeden system jedno oprogramowanie.
Programisci woleliby z pewnoscią pisać pod jeden system działający na wielu platformach niż na wiele systemów portowac oprogramowanie.

[#33] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@ma3x, post #32

ma3x napisał(a):

> A jeszcze lepiej przeportować Os 4 na wszystkie procesory to by
> sie działo :) Jeden system jedno oprogramowanie.
> Programisci woleliby z pewnoscią pisać pod jeden system
> działający na wielu platformach niż na wiele systemów portowac
> oprogramowanie.

Do tego akurat znacznie lepiej nadaje sie linux.

[#34] Re: Co Dave Haynie sądzi o nastêpcach Amigi?

@wali7, post #5

Amiga to przedewszystkim System operacyjny!!!
Niemożna ciagle patrzec na Ami 1200 z kartą turbo bo to było mineło i trzeba iśc z postępem.Fanatycy moga zostać przy liczydłach jesli twierdzą inaczej ale taka jest prawda że mało kto wyda 4000 zł za AOne z lekko przestarzałą architektórą skoro może mieć w tej cenie dwa Pcety lub jednego wypasnego.
Tak to tylko pcety ale ja siedze na Amithlonie i nienarzekam chodzi jak burza choc w niektórych przypadkach da się odczuć że to emulacja.
Niestety Hardware Amigi jest mocno nieświerze,a ceny Pc ciagle idą w dół.
Więc najlepszym posunięciem Amiga Inc. i Hyperionu byłoby przeportowanie OS 4 na Pc.
Co by to dało można spytac.A dało by i to wiele!!!
Przedewszystkim dostępność osprzętu (płyty gł.Procesory,pamieci....)
Urzytkowników(wielu Pceciarzy używa UAE a poco emulować skoro można Winde zamienić na cos lepszego i to wiele lepszego!!!)
Programistów(wielu urzytkowników przeszło by na OS4 to i programiści by się zainteresowali)
Popularnośc - a tego Amidze i OS4 trzeba - popularności.
Wielu urzytkowników pceta zainstalowało by OS4 tylko z ciekawości.A od tego się zaczyna przygoda z Amigą :)

[#35] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@ma3x, post #32

za 100zl? - nie bądź smieszny :) za mały rynek, by praca się zwróciła,
chyba, że zrobią to charytatywnie...

[#36] Re: Co Dave Haynie sądzi o nastêpcach Amigi?

@ma3x, post #34

Żeby takie posunięcie było możliwe, musieli by mieć kupę pieniędzy na
zapłacenie za zrobienie oprogramowania, bo czym jest system bez
oprogramowania... Teraz to działa dlatego, że jest oprogramowanie z
68k...

[#37] Re: Co Dave Haynie sądzi o nastêpcach Amigi?

@Kaczus, post #36

Jezeli jest jit dla ppc to i mozna zrobic jit dla x86 ;>

[#38] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@ma3x, post #34

Przepisanie AmigaOS na peceta zupełnie by zabiło ten system.
Amiga to oddzielna architektura a nie pecet.
Za darmo na peceta masz już linuxa i jakoś nie widzę szalejących tłumów ludzi, którzy by go instalowali.
Twoje rozumowanie jest błędne:
- dostępność sprzętu poza płytą głównąi prcesorem jest taka sama
- pececiarze używają UAE bo chcą pograć w gierki z A500 a nie dlatego, że chcą mieć AmigaOS
- programiści "średnio" interesują się nawet MacOS, który ma dużo większą bazę użytkowników więc nawet nie zauważą kilku-kilkunastu tysięcy ludzi używających AmigaOS
- popularność zdobywa się agresywną kampanią reklamową (jaką np. zrobiło Sony wchodząc na rynek konsol żeby wypromować pierwsze PlayStation) a nie darmowym systemem (znów wracamy do linuxa, który od zawsze był darmowy i na pecety a i tak mało kto spoza środowiska informatycznego o nim słyszał)

PS: piszemy "użytkowników" :D



Ostatnia modyfikacja: 22.01.06 13:07
[#39] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@amigafan, post #38

Przperaszam ale ja używam UAE do programowania i proszę nie mówić, że to służy wyłącznie do grania.
Jak wiadomo Amiga=architektura+OS, więc nie wiem czemu AmigaOS nie miałoby działać na PC, to w końcu też komputer. Popatrz chociaż na AROS-a
nie jest taki zły, gdyby nie to, że jest niestabilny :(
A co do MacOS-a wcale się nie dziwie niskim zainteresowaniem, jak wiadomo MacOS teą jest tak samo zamkniętym system jak AmigaOS, gdyby przenieśli jego na architekture x86 pewnie zyskałby nie jednego zwolennika, w Macach podobnie jak w środowisku Amigi - odstrasza cena sprzętu, co pewnie się zmieni po zmianie procesorów na Intele.
[#40] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@witekk, post #39

gdyby przenieśli jego na architekture x86

Przecież to się już stało, i "lada dzień" można się spodziewać maców na x86... Pierwsze zresztą się już pojawiły.

[#41] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@MinisterQ, post #40

Przperaszam miałem na myśli Amigę ;)
[#42] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@., post #31

Ale śmieszne. Boki zrywać.
Jak się postarasz to znajdziesz peceta z 1992 żeby go porównać z Amigą z 1992


Śmieszne jest to co Ty napisałeś.Co dzisiaj zyskasz takim porównaniem Rozmowa jest o przyszłości więc po co wracać sie do 1992 roku?Porównójmy możliwości/cene sprzętu który jest obecnie na rynku.A że sie akurat tak składa że większość "dzisiejszych" Amig to sprzęt oparty o płyte główną z 92r to już nie moja wina.

[#43] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@piter144, post #42

No to kup sobie najnowszego peceta i będziesz w swojej przyszlości.
Nie rozumiem takich ludzi - skoro Amiga to dla was taki złom to po co jeszcze trollujecie na Amigowych portalach?
Kupcie sobie najnowsze piecyki z xp media coś-tam i będziecie mieli najnowszy super-hiper sprzęt a Amigę zostawice Amigowcom.
[#44] Re: Co Dave Haynie sądzi o nastêpcach Amigi?

@AmiChris, post #37

Można, ale albo zapomnisz o kodzie mieszanym, albo będzie podobnie jak
przy amithlonie, pupie, czy wosie...

[#45] Re: Co Dave Haynie sądzi o nastêpcach Amigi?

@ma3x, post #34

Niemożna ciagle patrzec na Ami 1200 z kartą turbo bo to było mineło i trzeba iśc z postępem

Ale marudzisz. Ja tam mam dwie A1200 na chodzie (PPC i Apollo 040/40) (A2000 w szafie) i nic mi nie minelo. Obok stoi pecet i wciaz to tylko dodatek do Amigi Classic :P



ale taka jest prawda że mało kto wyda 4000 zł za AOne

AOne to juz historia. Ja np. pod AOS4 nie kupie nic innego jak Pegasosa. Jezeli nie bedzie takiej mozliwosci to zostaje przy klasyku :P



Wielu urzytkowników pceta zainstalowało by OS4 tylko z ciekawości.A od tego się zaczyna przygoda z Amigą

Oj, niebardzo. Obsluga AOS4, MOS, win czy Linuxa, z punktu widzenia zwyklego czlowieka niczym sie juz nie rozni. Wszystko zmierza w jednym kierunku. Nawet stary WB3.x jest tak konfigurowany przez uzytkownikow. Jedyna zaleta AOS4 (oraz kompatybilnych) i Linuxa, to mozliwosc rozwiazania problemu w niestandardowy sposob - inny, nieprzewidziany przez tworcow systemu.
Czy AOS4 taki bedzie? Nie wiem.
[#46] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@witekk, post #39

Przperaszam ale ja używam UAE do programowania i proszę nie mówić, że to służy wyłącznie do grania.

A ja uzywam AmigaOS na WinUAE, w przypadku gdy wiem ze zrobie cos szybciej pod mulatorem, niz za pomoca mozolnych pecetowych kombajnow z cudami na kiju.


Popatrz chociaż na AROS-a
nie jest taki zły, gdyby nie to, że jest niestabilny


Jest baaaardzo zly, poniewaz nie ma emulacji 68k. Prosto, logicznie i po chlopsku. No i tego...kropka :P



Ostatnia modyfikacja: 22.01.06 18:31
[#47] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@Azzorek, post #4

Azzorek napisał(a):

> Uważam że facet dobrze myśli. Byłem podobnego zdania. Skoro
> cały świat idzie w unifikację, to może dać sobie spokój z nowym
> hardwarem i skupić się na systemie AmigaOS dla platform x86-32
> i x86-64?

Coś podobnego powstaje niezależnie. Darmowy system amigowy na x86! I jak powstaje? Marnie. Zainteresowanie jakie? Marne. :P
Tak, to AROS. :P
[#48] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@amigafan, post #43

No to kup sobie najnowszego peceta

Nie musze bo mam.

Nie rozumiem takich ludzi

Nie rozumiesz ludzi czy nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem co ci ludzie napisali?

skoro Amiga to dla was taki złom to po co jeszcze trollujecie na Amigowych portalach?

Pokaż mi gdzie napisałem że Amiga to złom.Pomoge Ci-nigdzie.Jak zwykle nadinterpretujesz wypowiedź i "wkładasz w usta" komuś słowa których nie wypowiedział.To takie typowe dla Ciebie...

a Amigę zostawice Amigowcom.

Czyli Tobie?

[#49] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@Mario, post #47

No właśnie szkoda...:(. Może jak by się wszyscy za to wzięli to by było coś........ A tak część czeka na AmigaOS 4 część przesiadła się na Pezie...:(. Ehhh czarno to widzę.....:( Brakuje ludzi i środków :( na realizację czegokolwiek w świecie Amigi. Oby to wszystko dobrze się skończyło....

[#50] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@Mario, post #47

Poczekamy zobaczymy.
AROSa mam a pod OS4 nawet kompa brak.

[#51] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@Andrzej Drozd, post #46

EUEA to nie emulacja ?
Tego samego dysku używam pod A1200, AROSem, E-UAE i Amithlonem
bez problemu.

[#52] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@Dariusz Pietrzak, post #51

Andrzejowi chodziło o brak emulacji w samym AROSie - coś na wzór MorphOSa.
Do uruchomienia EUAE bynajmniej AROS nie jest niezbędny :)
Zresztą doskonale wiesz o co mu chodziło, tylko się tak droczysz... ;)
[#53] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@FOrest, post #52

Kto się czubi ten się lubi.
Jak AROS z MorphOSem ;)

[#54] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@piter144, post #48

Nie rozumiesz ludzi czy nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem co ci ludzie napisali?

Przecież napisałem, że "nie rozumiem ludzi" a nie tego co oni napisali. Czyżbyś to ty miał problemy ze zrozumieniem słowa pisanego?

Pokaż mi gdzie napisałem że Amiga to złom.

Jak to gdzie - WSZĘDZIE! Wg ciebie jedynym komputerem godnym używania jest system oparty na x86.

Czyli Tobie?

Ludziom, którzy cenią Amigę i AmigaOS, a więc na pewno nie tobie



Ostatnia modyfikacja: 23.01.06 10:51
[#55] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@mailman, post #1

Ogólna wypowiedź do fanów AmigaOSx86:

Zastanówcie się o czy wogole mówicie...
1) Powiedzmy, że tak jak chcecie, powstanie AOSx86 i będzie darmowy z publicznymi źródłami. Przez ludzi zostanie potraktowany jako jeszcze jedna odmiana linuxa i liczba jego użytkowników i tak nie wzrośnie. A kto go będzie potem rozwijał? Krzykacze z forum, którzy go chcieli na swoich pecetach? Bo Hyperion jest firmą a nie instytucją charytatywną a celem istnienia firmy (o czym niektórzy chyba zapomnieli) jest przynoszenie zysków. Pozostanie nadzieja, że komuś się będzie nudzić i dopisze coś usprawniając AOS4 - po prostu świetlana perspektywa rozwoju.

2) Inny wariant - AOSx86 pozostaje systemem płatnym, rozwijanym przez Hyperion. Taka inwestycja musi się im zwrócić a więc cena AOSx86 to nie będzie jak ktoś napisał 100 czy z łachy 200zł a będzie porównywalna do ceny windy-xp. A kto za ponad 1000zł kupi AOS do swojego peceta? Nie widzę. A kto go ściągnie z p2p? Prawie wszyscy. (może powinienem wykreślić słowo "prawie").
Im więcej piractwa tym większa cena pojedynczej oryginalnej kopii i tym większe piractwo. Kółko się zamyka. Perspektywa rozwoju zerowa.

Czyli potrzebny jest "klucz sprzętowy" - komputer, z którym system będzie dostarczany za darmo.

3) Oczywiście zamiast tworzyć nowe komputery można przeportować AOS na już istniejący super-sprzęt PPC:
- Playstation3 - super sprzęt, technologicznie wyprzedza wszystko o jakieś 10 lat, tylko jakoś nie wyobrażam sobie aby taki potentat jak Sony był zainteresowany rozmową z jakimś tam Hyperionem, który sobie dłubie swój systemik i nagle wyskakuje z propozycją aby dołączyć go do każdej PS3.
- Tak samo Apple, mimo dużo gorszej pozycji od Sony, nie jest raczej zainteresowany udostępnieniem dokumentacji swoich komputerów PPC, z których rezygnuje, aby mogły być używane pod AOS.

4) Tak więc zostaje ostatnia droga - stworzyć samemu sprzęt PPC. A że nie robi tego ASUS tylko małe, kilkuosobowe firmy (np. Troika), sprzęt jaki jest każdy widzi. A przecież i tak wystarczy on na długie lata. Nawet pecet z podobnymi osiągami wystarczy jeszcze na kilka lat a co dopiero Amiga.
Więc można albo trollować i marudzić (w czym niektórzy się lubują), że Amiga jest droga i porównywać ją do cen składaków z giełdy na częściach z Tajwanu, albo po prostu kupić nową Amigę i cieszyć się AmigaOS.



Ostatnia modyfikacja: 23.01.06 12:09
[#56] Re: Co Dave Haynie sądzi o nastêpcach Amigi?

@AmiChris, post #37

AmiChris napisał(a):

> Jezeli jest jit dla ppc to i mozna zrobic jit dla x86 ;>

Problemem nie jest zrobienie emulatora ppc czy m68k, ktory dzialalby na x86. Problemem (i to gigantycznym) jest wymiana informacji miedzy emulowanym ppc/m68k a systemem pracujacym na x86.

Problem da sie czesciowo rozwiazac za pomoca MMU, ale jest to rozwiazanie niepelne. Prakuje mu jednego malego, ale jakze istotnego szczegolu, ktorym jest informacja o typach danych.

Bo na przyklad, jak ma sie zachowac CopyMemQuick. Przekopiowac fragment pamieci wskazywany przez jeden wskaznik (void *) do drugiego fragmentu pamieci (void *) bajt po bajcie? A moze jednak robic konwersje Big/Little endian na 16-bitowych danych UWORD? A moze jednak konwersja 32-bitowych ULONG? A moze wkazniki wskazuja na dane 64-bitowe?

Nie wiedzac na jaki typ wskazuje dany wskaznik, nie mozna naprawiac endianow. Jedyne co by pozostalo, to wymuszenie BigEndian-a na x86. Ale to zzera znaczaco moc procesora.

PS. To, ze Rosetta dziala tak dobrze na nowych makach swiadczy tylko o tym, ze warstwa systemu operacyjnego (OS X) jest bardzo mocno (i bardzo dobrze) oddzielona od warstwy aplikacji. Niestety w przypadku amigowych systemow (i tych bardzo amigowych i tych amigopodobnych) tak nie jest.

[#57] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@amigafan, post #55

Wszystko fajnie Amigafan, ale jest nadal jeden poważny problem. AmigaOS ma być dodawany i współpracować tylko z jednym "wybranym" sprzętem. Pytanie brzmi: ile ten sprzęt zakosztuje? Wiesz taka sytuacja już istnieje od dawna wystarczy prześledzić los komputerów Pegasos i ich systemu MorphOS :(. Jak myślisz czy firma która je stworzyła zarabia potężne pieniądze? Zwróć uwagę jeszcze na jeden fakt. Na Pegasos możesz uruchomić nawet linuksa (chociażby dystrybucję SUSE), a czy to przyczyniło się do wielkiego wzrostu sprzedaży sprzętu z MorphOS? Problem jest jeden podstawowy: za mało jest tak naprawdę chętnych na nowy sprzęt :(. Przykład mój. Mam w domu w sumie pięć komputerów (dwie Amigi, C64 i dwa PC). Teraz jest AmigaOS 4.0 i pojawia się sprzęt pozwalający w pełni wykorzystać możliwości jakie drzemią w tym systemie. Załóżmy że mam gotówkę aby go kupić (pewnie potrzeba gdzieś 4000-5000zł) i co?
Gdzie ja go postawię? Oczywiście mogę sprzedać Amigi i Commodorka (pc nie mogę bo jeden jest żony, a mój uruchamia wszystkie programy inżynierskie których potrzebuję), ale co zyskam? Co będę mógł na nim zrobić czego nie mogę zrobić na moich Amigach i PC? Czy ta jak by nie było spora kwota jest tego warta? Z przyjemnością natomiast zainstalowałbym sobie AmigaOS 4.0 na PC (kupiłbym go oczywiście np. za 600-700zł, a nie ściągnął z P2P - słowo), do którego podłączyłbym do tego celu dodatkowy HD. Kiedy chciałbym wejść w świat zaawansowanej Amigi na której mógłbym tworzyć muzykę (jak kiedyś na ACDTV i później na A1200) o jakości porównywalnej z tą na Cubase lub chociaż FL Studio, czy grać w jakies gry stworzone specjalnie pod AmigaOS 4.0, uruchamiałbym sobie amigiwy system kiedy bym tylko tego zapragnął. Czy wszyscy Amigowcy kupią nową Amigę? Odpowiedź jest prosta: tak ale jeśli będzie ich na to stać. I chociaż nie wiem jak by bardzo chcieli to i tak nie przeskoczą kwestii finansowej, która będzie na pewno droższa niż sam system AmigaOS 4.0. Ludzie którzy nie mieli do czynienia z Amigą (czyli raczej wszyscy urodzeni po 1992r.) nie kupią jej. Kupią ją tacy ludzie jak My którzy po prostu znają ten komputer, uwielbiają z nim pracować i kochają go! Tylko czy Ci ludzie którzy ją kupią pozwolą wyjść chociaż na zero firmie która stworzy sprzęt i system dla Amigi?:(:(:( Boję się po prostu jednej rzeczy. Będzie AmigaOS 4,0 - final, nowy super sprzęt pod ten system, całość będzie kosztować ładne parę tysięcy złotych, i znajdzie się kilka tysięcy (oby) nabywców. Okaże się że firma nie zarobiła na tym przedsięwzięciu i splajtuje tak jak kiedyś nasza ukochana Commodore i co? Zostanie kilka tysięcy ludzi ze sprzętem który podzieli los komputerów Elwro i SAM (były takie kiedyś)... :(. Ryzyko jest więc bardzo duże że się straci nie tylko pieniądze ale i jedyną nadzieję. Pytanie tylko czy świat Amigowy jest na tyle silny aby odnieść sukces (chodzi mi o użytkowników)?

P.S.

Tylko mnie nie linczujcie zaraz jeśłi coś napisałem "nie tak", ale ja też jestem Amigowcem i to wielkim i po prostu może brak mi optymizmu - sam już nie wiem. Przekonajcie mnie że tak nie będzie....

Pozdrawiam

Zatroskany Amigowiec - Azzorek



Ostatnia modyfikacja: 23.01.06 20:21



Ostatnia modyfikacja: 23.01.06 20:22
[#58] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@Azzorek, post #57

Jednak z Amigafanem się muszę troszkę zgodzić... Przy tak niszowym
rynku sprzedaż samgo systemu się nie sprawdzi.... Inna kwestia, że
cena A1 jest kosmiczna, a jak widać na przykładzie Pegasosa - może być
taniej. Podstawowa sprawa... Są ludzie, któży nie lubią za nic płacić,
czy to będzie 20zł, czy 200, oni wolą spiracić, zapłacić czasem więcej
u pirata... Nie generalizuje, że tak zrobią wszyscy, ale niestety
osoby, które dokupiłyby AmigaOS na PC jest garstka, bo czym się
chwalić? To musi być ktoś kto ma wyobraznie i pieniądzę i ochotę by
się w to bawić, a wtedy pada bariera finansowa... nie może być jedynie
cena zaporowa...

[#59] Re: Co Dave Haynie sądzi o nast?pcach Amigi?

@Kaczus, post #58

Co by nie mówić... Czy AOS4 bedzie dla PPC czy dla PC to i tak znajdzie sie tylko garstka nabywców . Lata oczekiwania zrobiły swoje...

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem