06.06.2013 10:41
[#1]
Witam i o turbo do 1200 pytam :)
Witam
Na początek, jako kolejny powracający do Amigi syn marnotrawny, chciałbym się przywitać i przedstawić :) Amigowałem już sobie na A600 w latach 1994-2001, nie udzielając się zbytnio w amigowej społeczności. W tym czasie jako młodemu chłopakowi tylko marzyło się coś lepszego niż A600, a A1200 mogłem sobie co najwyżej pooglądać w C&A, MA czy ACSie. Potem studia, które niestety zbiegły się w czasie ze schyłkiem Amigi (po roku 2000), no i Ami poszła do szafy. No ale jak to się mówi stara miłość nie rdzewieje, od jakiś 5 lat regularnie odwiedzam PPA, a od lat przynajmniej 3 praktycznie odwiedzam portal codziennie żeby sobie poczytać :) Jakiś czas temu w końcu odkurzyłem swoją A600 - chodzi pięknie, nawet HDD od razu ruszyło, a potem kupiłem swoje marzenie sprzed prawie 20 lat - piękną A1200 (rev2B) z 4MB FAST, kartą CF jako HDD i dodatkową CF na PCMCIA (akurat o CF to nigdy nie marzyłem ;) ). Jak już się nacieszyłem, nabrałem - jakżeby inaczej - ochoty na więcej - no i stąd mój post z pytaniem o turbo do A1200.
Co prawda pyzio2 założył wątek o turbo do A1200, ale ograniczył dyskusje do 030 na mTecu i ACA. Mnie interesuje nieco inny schemat doboru karty, a mianowicie wybór najlepszej i najbardziej stabilnej dla desktopowej Ami, bez dywagacji o kosztach.
Chodzi mi o dobór idealnego rozszerzenia, które jest jak najmniej obsługowe (dopuszczam oczywiście instalacje softu typu nowa 68040.library), nie wymaga instalacji dodatkowych coolerów/radiatorów, i pracuje stabilnie w zwykłej Amidze przy zamkniętej klapce i jednocześnie jest możliwie szybkie.
Dodatkowo nieakceptowalna jest dla mnie również jakakolwiek ingerencja w płytę Amigi - czyli np jakieś time fixy (chociaż podobno w escomowych Amigach, a taka mam, ten time fix jest zrobiony, ale traktuje to w tym momencie jako element fabryczny).
Nieakceptowalne są dla mnie również karty, które należy wybierać z uwzględnianiem np tego jaki MACH jest zainstalowany, odpada więc karta która jest super - ale jak się wymieni na niej to czy tamto.
Z kart z 030 najlepsze opinie zbierają Blizzardy III/IV 50MHz - ale czy one pociągną np 5 godzin z zamknięta klapką, czy niezbędny będzie procek z niższym taktowaniem?
Z tego co się orientuję, na dzień dobry odpadają karty z 68040 - nie wiem jak z blizzardami, ale np Apollo to chyba w ogóle były przeznaczone tylko do wieży. A może wystarczy jakaś słabsza 40'ka, np 25/33MHz, która nie będzie się grzała i się zmieści? Wiadomo, że najgorsza 040 jest lepsza od najlepszej 030 :)
A jak się ma sprawa z 060? Czy Apollo/Blizzard spełnia powyższe wymagania? Czy są np karty z 060 o mniejszym taktowaniu niż 50Mhz?
Acha, no i mile widziana jest możliwość instalacji większej ilości FASTu niż np tylko 4/8MB, optymalnie byłoby 32/64 :)
Dodam jeszcze, że karta nie może blokować PCMCIA na KS 3.1 (mam oryginalny OS 3.9 do instalacji).
I ostatnie - nie interesuje mnie PPC.
Wiem że to trochę takie nieamigowe, że lutownica największym przyjacielem Amigowca jest, a szukanie przyczyn zwiech to jedno z ulubionych zajęć przy klasyku ;), ale ja chcę z Ami czerpać możliwie jak najwięcej przyjemności bez ciągłego otwierania Amigi i grzebaniu przy karcie, a sama myśl o otwarciu klapki jest dla mnie nieprzyjemna :D.
No, i się rozpisało, mam nadzieje że komuś się chciało to przeczytać...
pozdrawiam
V.
Na początek, jako kolejny powracający do Amigi syn marnotrawny, chciałbym się przywitać i przedstawić :) Amigowałem już sobie na A600 w latach 1994-2001, nie udzielając się zbytnio w amigowej społeczności. W tym czasie jako młodemu chłopakowi tylko marzyło się coś lepszego niż A600, a A1200 mogłem sobie co najwyżej pooglądać w C&A, MA czy ACSie. Potem studia, które niestety zbiegły się w czasie ze schyłkiem Amigi (po roku 2000), no i Ami poszła do szafy. No ale jak to się mówi stara miłość nie rdzewieje, od jakiś 5 lat regularnie odwiedzam PPA, a od lat przynajmniej 3 praktycznie odwiedzam portal codziennie żeby sobie poczytać :) Jakiś czas temu w końcu odkurzyłem swoją A600 - chodzi pięknie, nawet HDD od razu ruszyło, a potem kupiłem swoje marzenie sprzed prawie 20 lat - piękną A1200 (rev2B) z 4MB FAST, kartą CF jako HDD i dodatkową CF na PCMCIA (akurat o CF to nigdy nie marzyłem ;) ). Jak już się nacieszyłem, nabrałem - jakżeby inaczej - ochoty na więcej - no i stąd mój post z pytaniem o turbo do A1200.
Co prawda pyzio2 założył wątek o turbo do A1200, ale ograniczył dyskusje do 030 na mTecu i ACA. Mnie interesuje nieco inny schemat doboru karty, a mianowicie wybór najlepszej i najbardziej stabilnej dla desktopowej Ami, bez dywagacji o kosztach.
Chodzi mi o dobór idealnego rozszerzenia, które jest jak najmniej obsługowe (dopuszczam oczywiście instalacje softu typu nowa 68040.library), nie wymaga instalacji dodatkowych coolerów/radiatorów, i pracuje stabilnie w zwykłej Amidze przy zamkniętej klapce i jednocześnie jest możliwie szybkie.
Dodatkowo nieakceptowalna jest dla mnie również jakakolwiek ingerencja w płytę Amigi - czyli np jakieś time fixy (chociaż podobno w escomowych Amigach, a taka mam, ten time fix jest zrobiony, ale traktuje to w tym momencie jako element fabryczny).
Nieakceptowalne są dla mnie również karty, które należy wybierać z uwzględnianiem np tego jaki MACH jest zainstalowany, odpada więc karta która jest super - ale jak się wymieni na niej to czy tamto.
Z kart z 030 najlepsze opinie zbierają Blizzardy III/IV 50MHz - ale czy one pociągną np 5 godzin z zamknięta klapką, czy niezbędny będzie procek z niższym taktowaniem?
Z tego co się orientuję, na dzień dobry odpadają karty z 68040 - nie wiem jak z blizzardami, ale np Apollo to chyba w ogóle były przeznaczone tylko do wieży. A może wystarczy jakaś słabsza 40'ka, np 25/33MHz, która nie będzie się grzała i się zmieści? Wiadomo, że najgorsza 040 jest lepsza od najlepszej 030 :)
A jak się ma sprawa z 060? Czy Apollo/Blizzard spełnia powyższe wymagania? Czy są np karty z 060 o mniejszym taktowaniu niż 50Mhz?
Acha, no i mile widziana jest możliwość instalacji większej ilości FASTu niż np tylko 4/8MB, optymalnie byłoby 32/64 :)
Dodam jeszcze, że karta nie może blokować PCMCIA na KS 3.1 (mam oryginalny OS 3.9 do instalacji).
I ostatnie - nie interesuje mnie PPC.
Wiem że to trochę takie nieamigowe, że lutownica największym przyjacielem Amigowca jest, a szukanie przyczyn zwiech to jedno z ulubionych zajęć przy klasyku ;), ale ja chcę z Ami czerpać możliwie jak najwięcej przyjemności bez ciągłego otwierania Amigi i grzebaniu przy karcie, a sama myśl o otwarciu klapki jest dla mnie nieprzyjemna :D.
No, i się rozpisało, mam nadzieje że komuś się chciało to przeczytać...
pozdrawiam
V.
06.06.2013 11:03
[#4]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@vojo, post #1
z zamknięta klapką 
Trochę będzie trudno, wiele kart nie pozwala zamknąc klapki z wielu powodów, np. wystające pamięci simm. U mnie ACA 1230 mimo małych rozmiarów nie pozwala założyć klapki z powodu blokowania zaczepów i dziwnego zamocowania karty. Ale za to chłodzenie jest git...
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 11:06:39 przez Voyox
Trochę będzie trudno, wiele kart nie pozwala zamknąc klapki z wielu powodów, np. wystające pamięci simm. U mnie ACA 1230 mimo małych rozmiarów nie pozwala założyć klapki z powodu blokowania zaczepów i dziwnego zamocowania karty. Ale za to chłodzenie jest git...
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 11:06:39 przez Voyox
06.06.2013 11:09
[#5]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@vojo, post #1
PCMCIA blokuje tylko Fast i trzeciorzędne turbo z 030.
Generalnie to masz do wyboru Blizzardy z 030 lub z 060.
Blizzard II ma ograniczenie do 64MB, III do 32MB a IV do 128MB jak znajdziesz takiego simma. Do III i IV można dokupić kontrolery SCSI która mają dodatkowe gniazdo na pamięć, na IV z kontrolerem SCSI można maksymalnie mieć 256MB Fastu. Procesory we wszystkich mocno się grzeją ale nie wpływa to na stabilność pracy. Ceny od 500 do 700zł.
Blizzard 060 obsługuje simmy do 128MB i można do niego podpiąć ten sam kontroler co do IV a na nim zainstalować kolejnego simma 128MB. Cena ? coś koło 1500zł.
Blizzarda 040 da się włożyć do desktopa ale nie zamkniesz klapki i nie będzie do czego wiatraka podłączyć, generalnie te karty bardziej nadają się do towerki. Pamięci i kontroler SCSI obsługuje tak samo jak IV i 060.
Pozdrawiam
Generalnie to masz do wyboru Blizzardy z 030 lub z 060.
Blizzard II ma ograniczenie do 64MB, III do 32MB a IV do 128MB jak znajdziesz takiego simma. Do III i IV można dokupić kontrolery SCSI która mają dodatkowe gniazdo na pamięć, na IV z kontrolerem SCSI można maksymalnie mieć 256MB Fastu. Procesory we wszystkich mocno się grzeją ale nie wpływa to na stabilność pracy. Ceny od 500 do 700zł.
Blizzard 060 obsługuje simmy do 128MB i można do niego podpiąć ten sam kontroler co do IV a na nim zainstalować kolejnego simma 128MB. Cena ? coś koło 1500zł.
Blizzarda 040 da się włożyć do desktopa ale nie zamkniesz klapki i nie będzie do czego wiatraka podłączyć, generalnie te karty bardziej nadają się do towerki. Pamięci i kontroler SCSI obsługuje tak samo jak IV i 060.
Pozdrawiam
06.06.2013 11:19
[#6]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@Voyox, post #4
Tak, zdaję sobie sprawę z tego że są karty które nie pozwalają na zamknięcie klapki, a jak się uda to są wybrzuszone. Ale właśnie dlatego to podkreśliłem, żeby tego uniknąć :)
Generalnie chce mieć wszystko na "cacy" - nie zależny mi specjalnie na mega rakiecie, do WHDLoad wystarczy 030, a do CEDa i E, żeby sobie podłubać też super mocy nie trzeba, zdjęć obrabiać na Ami nie zamierzam, oglądać filmów czy słuchać muzyki tez nie.
Chcę mieć zgrabnego klasyka, bez prowizorki i bez żadnych wystających z obudowy części. Możliwie szybkiego (jak się okaże ze Bizzarda 060 się da włożyć to będzie bajka), ale nie za cenę kombinowania z jakimiś podkładkami pod Ami...
Generalnie chce mieć wszystko na "cacy" - nie zależny mi specjalnie na mega rakiecie, do WHDLoad wystarczy 030, a do CEDa i E, żeby sobie podłubać też super mocy nie trzeba, zdjęć obrabiać na Ami nie zamierzam, oglądać filmów czy słuchać muzyki tez nie.
Chcę mieć zgrabnego klasyka, bez prowizorki i bez żadnych wystających z obudowy części. Możliwie szybkiego (jak się okaże ze Bizzarda 060 się da włożyć to będzie bajka), ale nie za cenę kombinowania z jakimiś podkładkami pod Ami...
06.06.2013 11:20
[#7]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@vojo, post #1
Mam 060/50Mhz (Blizzard), które mieści się pod klapką, razem z 64Mb Fast i wiatraczkiem Mam też 060/80Mhz (Apollo), które być może by się zmieściło ale było do towerki, więc ma duży radiator. Muszę je w końcu odkurzyć i pokombinować... Do 040/060 raczej customowy zasilacz będzie potrzebny.
Mam też 060/80Mhz (Apollo), które być może by się zmieściło ale było do towerki, więc ma duży radiator. Muszę je w końcu odkurzyć i pokombinować... Do 040/060 raczej customowy zasilacz będzie potrzebny. 
06.06.2013 13:37
[#14]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@iZi, post #13
Widziałem tą aukcję z Blizzardem 1260, tyle że właściwie do niczego nie jest mi potrzebny ten kontroler SCSI, no i pewnie swoją działkę prądu by tez pociągnął. Karty CF nie zamienię na żaden HDD, a CDRomu również nie zamierzam do Ami podpinać, bo pomijając sam fakt że w desktopie się nie zmieści, to jego użyteczność przy CF'ce na pcimci też staje się mocno dyskusyjna - przynajmniej dla mnie.
A wracając do Blizzarda - ile slotów na pamięć on ma? Czy nie ma czasem jednego, a drugi jest na kontrolerze?
I czy faktycznie sam Blizzard 1260 + karta CF na ATA + druga CF na PCMCIA nie pójdzie na standardowym zasilaczu od Commodore? Mam trzy zasilacze różniące się mocą - czarny jaki miałem z A600 , i dwa białe, w tym jeden tzw. "ciężki".
Chociaż w sumie sam zasilacz ATX to nie ingerencja w Amigę i mógłbym taki już przerobiony pewnie dostać.
A zamiast BVision na razie jestem zdecydowany na Indivision AGA MK2, powinno wystarczyć. Tylko muszę dojrzeć do rozkręcenia Amigi ;). Na szczęście przynajmniej na tym filmiku montaż nie wygląda skomplikowanie.
A wracając do Blizzarda - ile slotów na pamięć on ma? Czy nie ma czasem jednego, a drugi jest na kontrolerze?
I czy faktycznie sam Blizzard 1260 + karta CF na ATA + druga CF na PCMCIA nie pójdzie na standardowym zasilaczu od Commodore? Mam trzy zasilacze różniące się mocą - czarny jaki miałem z A600 , i dwa białe, w tym jeden tzw. "ciężki".
Chociaż w sumie sam zasilacz ATX to nie ingerencja w Amigę i mógłbym taki już przerobiony pewnie dostać.
A zamiast BVision na razie jestem zdecydowany na Indivision AGA MK2, powinno wystarczyć. Tylko muszę dojrzeć do rozkręcenia Amigi ;). Na szczęście przynajmniej na tym filmiku montaż nie wygląda skomplikowanie.
06.06.2013 13:44
[#15]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@vojo, post #14
Indivision AGA MK2 dobry kawałek sprzętu ale to jednak nie karta graficzna.
Co do CD w Ami, w swojej będę montował napęd slim typu slot-in, wymagać to będzie wykonania mocowania i nacięcia otworu w obudowie na grubość/szerokość płyty CD a to już ingerencja w oryginalną obudowę.
Można CD zastąpić CF'em na PCMCIA ale CD w Ami przynajmniej dla mnie jest wygodniejsze.
Też jestem zwolennikiem nieprzerabianego desktopu ale wbudowanego CD nie mogę się oprzeć :)
Co do CD w Ami, w swojej będę montował napęd slim typu slot-in, wymagać to będzie wykonania mocowania i nacięcia otworu w obudowie na grubość/szerokość płyty CD a to już ingerencja w oryginalną obudowę.
Można CD zastąpić CF'em na PCMCIA ale CD w Ami przynajmniej dla mnie jest wygodniejsze.
Też jestem zwolennikiem nieprzerabianego desktopu ale wbudowanego CD nie mogę się oprzeć :)
06.06.2013 14:03
[#17]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@iZi, post #15
Vojo napisał " jego użyteczność przy CF'ce na pcimci też staje się mocno dyskusyjna - przynajmniej dla mnie "
Myślę podobnie jak Ty. Mam wbudowany napęd LG Combo i ładnie wygląda jak mi się otworzy okienko z 4,4 gb gierek WHDLoad...
Zasilacz mi dział na styk, ale mam już w planie zabudować dodatkowy zasilacz który mi leży po laptopie...
Na CF PCMCIA trzeba zawsze coś dograć a ja mam sporą biblioteczkę gotowych płytek na Ami/CD32 i zawsze wiem po co sięgam...
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 14:05:31 przez Voyox
Myślę podobnie jak Ty. Mam wbudowany napęd LG Combo i ładnie wygląda jak mi się otworzy okienko z 4,4 gb gierek WHDLoad...
Zasilacz mi dział na styk, ale mam już w planie zabudować dodatkowy zasilacz który mi leży po laptopie...
Na CF PCMCIA trzeba zawsze coś dograć a ja mam sporą biblioteczkę gotowych płytek na Ami/CD32 i zawsze wiem po co sięgam...
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 14:05:31 przez Voyox
06.06.2013 15:55
[#20]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@iZi, post #18
Ależ nie trzeba tak kombinować ;) Ja mam dobrze zachowaną konsolę TOMS (wyciągniętą z piwnicy), która pomieści HDD 3,5" oraz czytnik płyt 5,25". Używałem tej konsoli intensywnie lata temu, potem przeszedłem na Towerkę. Dziś używam Desktopa A1200 z tą konsolą TOMS, którą zachowała się w doskonałym stanie, jak nówka :) Obudowa Desktop i klawiatura, wyciągnięta z piwnicy również zachowała się jak nówka. Tylko płyta główna wewnątrz jest nowa, zakupiona od Petro Tyschtschenko ;)
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 15:56:44 przez Hextreme-Attic
Ostatnia aktualizacja: 06.06.2013 15:56:44 przez Hextreme-Attic
07.06.2013 00:18
[#22]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@vojo, post #1
Pisałem już w tym wątku, ale albo się nie wysłał, albo poszedł w kosmos. Na temat Blizzarda IV. Z SIMM klapka się domyka ledwo (jest wybrzuszona), karta się grzeje, ale działa stabilnie jak skała. Potrafi chodzić kilka dni nie wyłączana i bez zwiech. Mały wentylatorek sprawia że proc jest zimniutki, jednak w desktopie nie ma za bardzo jak. Chyba najlepszy wybór do WHDLoad i starszych dem. Jeżeli nie dywagujemy o kosztach, to olej wszystko i bierz Blizzarda 1260. Karta jest niesamowita a sam procesor zasilany z niższego napięcia prawie w ogóle się nie nagrzewa (oczywiście mowa o standardowych nie kręconych procach). Nie wiem jak z kompatybilnością w WHDLoad, ale demka pomykają jak dzikie. SCSI się przydaje, bo raz że można wrzucić na nie dodatkowe 128MB FAST, to jeszcze podłączyć do 7 urządzeń (dyski, cd, skanery itd). Dysk na SCSI nie obciąża procesora przy operacjach dyskowych.
07.06.2013 13:02
[#26]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@vojo, post #14
Fajnie, że mamy kolejnego świra Amigowego, ja wprawdzie praktyczne Amigowanie zaczałem niecałe 2 lata temu, ale teoretykiem dzięki ppa i exec byłym wcześniej. Na moje opinie należy zatem patrzeć trochę z dystansu. Przeszedłem identyczną drogę, którą Ty chcesz podążać ze swoją 1200, więc wypunktuję moje obserwacje i krótkawe doświadczenia:
1. jeżeli kasa nie jest najważniejsza, a Amiga to hobby na lata proponuję z miejsca dać sobie spokój z 030, tylko celować w 060. Sam myślałem na początku o 030, później o 040 (ale odpadało bo chciałem mieć koniecznie desktopa), później 060 ewentualnie ppc. Wybrałem 060, dzięki forumowiczowi od którego nabyłem blizza 1240 (dziękuję za niego - dbam o kartę bardziej niż o siebie ;) którą przerobiłem na 1260 (dzięki Stachu). Zatem moja rada, jeżeli jest kasa TYLKO blizz 1260 (lub blizz 1240 i oddać do przerobienia - ja od siebie polecę Stacha, bo działa i na bieżąca informował mnie o postępach prac)
2. nie odrzucaj ppc, bo podobnie jak blizz 1260, to fajny kawałek sprzętu, który poza wszystkim jest super ciekawą konstrukcją mającą znamiona amigowego artefaktu. kasy na niej nie stracisz, chyba że padnie, ale tego w Amigowym światku nie przewidzisz ze względu na wiek sprzętu
3. zatem moim (podkreślam moim) zdaniem wybór to blizz 1260 lub bppc, kwestia ceny no i czy chcesz do desktopa, czy nie. Jeżeli desktop, to raczej tylko 1260, bo owszem ppc wsadzisz do środka, ale wysoka temteratura znacząco wpłynie na jego trwałość, a tą chcemy w tym artefakcie wydłużyć maksymalnie. Zaletą bppc była by mozliwość dołożenia karty graficznej bvision, ale to już raczej tylko w tower, chyba że takiego kanapkowatego desktopa będziesz używał niezbyt intensywnie, aby środek nie pracował długo w wysokiej temperaturze, no i zapomnij przy tym o standardowym zasilaczu - tylko od PC.
4. Jeżeli wybierzesz blizz 1260, to razem z cf będzie to działało na zwykłym zasilaczu ciężkim od a500 (mam taki). Nie ma problemów. Natomiast nie licz że będzie co zimna karta, przy intensywnej zabawie, przy zamkniętej klapce robi się wyraźnie gorąco. Jak do tego dołożymy fakt, że klapka zamyka się trochę na siłę to wiemy dlaczego procek nie ma jak oddać ciepła - sam podczas zabawy mam klapkę zdjętą i doklejony malutki radiatorek i jest pysznie.
5. Pytanie dlaczego nie apollo 1260 - po pierwsze strach przed machami, po drugie blizzy są bardziej poszukiwane, po trzecie możliwość wyłączenia karty przyciskiem przy starcie amigi jest wartością dodaną.
Mam nadzieję że tych parę zdań pomoże Ci podjąć decyzję, która jaka by nie była ważne by po zakupie .
6. Aha koniecznie wymienić kondensatory na płycie - u mnie były jaja z kartą, ale po konsultacjach ze Stachem, złapałem za lutownicę, wszystkie wymieniłem (biedna A1200) i ... problemy jak ręką odjął, a mam też wersję płyty 2B.
Amiga dawała Ci radość z utopionych pieniędzy
1. jeżeli kasa nie jest najważniejsza, a Amiga to hobby na lata proponuję z miejsca dać sobie spokój z 030, tylko celować w 060. Sam myślałem na początku o 030, później o 040 (ale odpadało bo chciałem mieć koniecznie desktopa), później 060 ewentualnie ppc. Wybrałem 060, dzięki forumowiczowi od którego nabyłem blizza 1240 (dziękuję za niego - dbam o kartę bardziej niż o siebie ;) którą przerobiłem na 1260 (dzięki Stachu). Zatem moja rada, jeżeli jest kasa TYLKO blizz 1260 (lub blizz 1240 i oddać do przerobienia - ja od siebie polecę Stacha, bo działa i na bieżąca informował mnie o postępach prac)
2. nie odrzucaj ppc, bo podobnie jak blizz 1260, to fajny kawałek sprzętu, który poza wszystkim jest super ciekawą konstrukcją mającą znamiona amigowego artefaktu. kasy na niej nie stracisz, chyba że padnie, ale tego w Amigowym światku nie przewidzisz ze względu na wiek sprzętu
3. zatem moim (podkreślam moim) zdaniem wybór to blizz 1260 lub bppc, kwestia ceny no i czy chcesz do desktopa, czy nie. Jeżeli desktop, to raczej tylko 1260, bo owszem ppc wsadzisz do środka, ale wysoka temteratura znacząco wpłynie na jego trwałość, a tą chcemy w tym artefakcie wydłużyć maksymalnie. Zaletą bppc była by mozliwość dołożenia karty graficznej bvision, ale to już raczej tylko w tower, chyba że takiego kanapkowatego desktopa będziesz używał niezbyt intensywnie, aby środek nie pracował długo w wysokiej temperaturze, no i zapomnij przy tym o standardowym zasilaczu - tylko od PC.
4. Jeżeli wybierzesz blizz 1260, to razem z cf będzie to działało na zwykłym zasilaczu ciężkim od a500 (mam taki). Nie ma problemów. Natomiast nie licz że będzie co zimna karta, przy intensywnej zabawie, przy zamkniętej klapce robi się wyraźnie gorąco. Jak do tego dołożymy fakt, że klapka zamyka się trochę na siłę to wiemy dlaczego procek nie ma jak oddać ciepła - sam podczas zabawy mam klapkę zdjętą i doklejony malutki radiatorek i jest pysznie.
5. Pytanie dlaczego nie apollo 1260 - po pierwsze strach przed machami, po drugie blizzy są bardziej poszukiwane, po trzecie możliwość wyłączenia karty przyciskiem przy starcie amigi jest wartością dodaną.
Mam nadzieję że tych parę zdań pomoże Ci podjąć decyzję, która jaka by nie była ważne by po zakupie .
6. Aha koniecznie wymienić kondensatory na płycie - u mnie były jaja z kartą, ale po konsultacjach ze Stachem, złapałem za lutownicę, wszystkie wymieniłem (biedna A1200) i ... problemy jak ręką odjął, a mam też wersję płyty 2B.
Amiga dawała Ci radość z utopionych pieniędzy
07.06.2013 13:07
[#27]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@vojo, post #24
to jeszcze jest najszybszy
Akurat to raczej nie jest prawdą, bo ze względu na sposób dostępu do ramu, apollo 1260/80 będzie szybsze niż podkręcony blizz (apollo można chyba bardziej podkręcić niż blizza, w którym ograniczeniem stają się czasy pamięci a nie procek) - w każdym bądź razie tak raportowali właściciele tych kart (ale apollo 1260/80 to już koniecznie tower). Co do DCE/phase5 ... nie wiem, czy mam rację, ale wersja DCE była już z poziomym slotem na pamięć, a phase5 musiałbyś to przerobić, ale nie pamiętam dokładnie.
Do zalet blizza dodaj w miarę fajny kontroler SCSI, którego największą zaletą dla Ciebie będzie ... złącze na sima, dzięki temu wsadzisz 2 kostki tańszego ramu niż jednej droższej, albo jeszcze lepiej 2 x 128 ram, chociaż to taka sztuka dla sztuki (jak w sumie całe Amigowanie).
Ostatnia aktualizacja: 07.06.2013 13:09:03 przez posylus
07.06.2013 15:04
[#29]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@deejayremix, post #28
Bliz 1240 wymaga towerki, a Bliz 1260 już nie. Jeżeli masz dwa sloty simm w apollaczu, obsadzenie drugiego będzie możliwe tylko w towerce. Jeżeli masz obsadzony tylko jeden - spokojnie mieści się w desktopie. Moje Apollo 040/40 kupione również w 1997 chodzi do dziś jak złoto. Jedynie po upgradzie do 060/50 wymagało timefixa (wyższy takt pamięci) - ale timefix był potrzebny tylko na płycie 1.D3. Na 1.B karta idzie bez stresu. Ogólnie - Apollacze są szybsze przy tym samym takcie procka, dzięki szybszemu dostępowi do pamięci na płycie A1200, natomiast jeżeli potrzebujesz więcej niż 64mb ram lub potrzebujesz żwawego SCSI (ten od Apollo jest skandalicznie wolny - 2.2 mb/s) - to Blizzard. Jeżeli interesuje Cię najszybsza dopałka - to Apollo i kręcenie 060 na 80-100 MHz, z czym Blizzard sobie nie poradzi (a już na pewno sobie nie poradzi jego SCSI).
ps. Witamy w świecie ugryzionych przez retro-bug'a ;)
ps2. Posylus już napisał wcześniej o szybkości Apollaczy - zatem ja tylko chciałem potwierdzić... I zapamiętać, nie postuj zanim nie przeczytasz wątku ;)
Ostatnia aktualizacja: 07.06.2013 15:10:41 przez baderman
ps. Witamy w świecie ugryzionych przez retro-bug'a ;)
ps2. Posylus już napisał wcześniej o szybkości Apollaczy - zatem ja tylko chciałem potwierdzić... I zapamiętać, nie postuj zanim nie przeczytasz wątku ;)
Ostatnia aktualizacja: 07.06.2013 15:10:41 przez baderman
07.06.2013 15:20
[#30]
Re: Witam i o turbo do 1200 pytam :)
@posylus, post #26
Nie kwestionuję - Blizek to świetny kawał sprzętu, chciałem się tylko odnieść do punktu piątego:
- strach przed machami? Cóż takiego w nich strasznego. Jeśli nie łączą, karta odnajduje drogę do nieocenionego Stacha który za parę złociszy wypruje machy z podstawek i wlutuje na płytę. Wszelkie problemy się na tym kończą. Sam z tym nie miałem problemów, ale profilaktycznie - zostały przelutowane.
- to że blizzy są bardziej poszukiwane, to jakiś żart nie argument ;)
- możliwosć wyłączenia karty to faktycznie dobra rzecz, ale tylko jeśli chodzi o stare gry. Do nowszych produkcji lub demek - sprawa zbędna.
- strach przed machami? Cóż takiego w nich strasznego. Jeśli nie łączą, karta odnajduje drogę do nieocenionego Stacha który za parę złociszy wypruje machy z podstawek i wlutuje na płytę. Wszelkie problemy się na tym kończą. Sam z tym nie miałem problemów, ale profilaktycznie - zostały przelutowane.
- to że blizzy są bardziej poszukiwane, to jakiś żart nie argument ;)
- możliwosć wyłączenia karty to faktycznie dobra rzecz, ale tylko jeśli chodzi o stare gry. Do nowszych produkcji lub demek - sprawa zbędna.