[#1] No i znowu o nas
http://wyborcza.biz/biznes/10,129723,14149074,Polak__ktorzy_przezyl_Auschwitz_i_stworzyl_komputerowego.html
[#2] Re: No i znowu o nas

@SzaryWilk, post #1

link nie działa,,,,
[#3] Re: No i znowu o nas

@Voyox, post #2

Bo skopiowałeś z dwoma myślnikami z wiersza niżej :P
[#4] Re: No i znowu o nas

@SzaryWilk, post #1

Jak oglądałem wcześniej to rozbawiły mnie słowa w stylu "obie marki nie wytrzymały konkurencji ze strony nowoczesnych komputerów pc z systemem windows", coś takiego.
[#5] Re: No i znowu o nas

@amper, post #4

Mam taką teorię że w latach 80ych więcej było domów w których nie było żadnego komputera niż takich w których był choćby jakiś skromny, a to sprawiło że 8bitowce się dobrze sprzedawały praktycznie nie zmienione przez dobre 10 lat. Bo nie trzeba ich było zmieniać by się sprzedawały, a wystarczyło jedynie obniżać ich cenę by rynek się nasycał. I przez ten brak rozwoju 8bitowce umarły, bo gdy już każdy kto chciał mieć kompa go miał, ich sprzedaż nagle spadła, a ci co już się nimi wcześniej nacieszyli kupowali 16bitowce, czyli Ame lub ST. Po czym historia się powtórzyła tym razem z nimi. Były takie fajne że wystarczały kosmetyczne zmiany by podtrzymać ich sprzedaż, bo bardziej się liczyła ich spadająca cena. A tymczasem PC miał opinie kompa drogiego i mniej fajnego, i w cieniu tych fajniejszych rozwijały się dzięki rywalizacji wielu firm jakie je produkowały. A gdy się okazało że aby znacznie zwiększyć fajność kompa niezbędna jest moc obliczeniowa, a ani C= ani /|\ nie miały na to gotowego taniego rozwiązania, i chyba obie firmy licząc na to że jeszcze się będą sprzedawać przespały ten moment gdy PC dogonił je kolorowościa multimedialnością i fajnością, dając jednocześnie moc której te nie oferowały. I obie firmy padły. W pewnym momencie japońskie konsole dały giercomanom więcej miodu, a net który stał się wszystkim co w kompie ważne dla całej reszty użytkowników, rozwinął się w środowiskach używających "profesjonalnych" ;) poważnych PC a nie milutkich w obyciu Am i ST, dobiły ostatnie gwoździe do ich trumienek.

Ale spokojnie, trumienka dla PC też już czeka, mimo że te porządziły dłużej niż dekadę. ;)
[#6] Re: No i znowu o nas

@amper, post #4

wyborcza OK
[#7] Re: No i znowu o nas

@ZbyniuR, post #5

W pewnym stopni się zgodzę ale...kulejący marketing commodore a właściwie jego brak i szczególne parcie na pc jako profi platformę o bardziej otwartej architekturze zrobiły swoje. Analizując budowę ówczesnych pecetów z tą otwartością też bym zbytnio nie przesadzał :D. Reklama dźwignią handlu i już.

ps. Malin :) ->wybiórcza :D, poziom prasy sięgający papieru toaletowego, tylko nie da się podobne zwinąć.

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2013 20:37:28 przez amper

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2013 20:37:50 przez amper
[#8] Re: No i znowu o nas

@ZbyniuR, post #5

No ale kolejni wlodarze commodora i amiga ladnie spiepszyli sprawe !!!.
[#9] Re: No i znowu o nas

@SzaryWilk, post #1

To i tak mało. Niedawno w National Geographic leciał program o latach osiemdziesiątych, ani słowa o Commodore. Niedługo na ekrany trafi film o Stevie Jobsie. Szkoda, ze o historii Commodore nie powstają takie filmy. Czy historia Commodore nie jest godna nakręcenia chociażby 30-45 minutowego dokumentu?
[#10] Re: No i znowu o nas

@glichtanski, post #9

Commodore przegrało, a historia jest pisana przez zwycięzców.
[#11] Re: No i znowu o nas

@glichtanski, post #9

Jest taki dokument, choćby ten. Jednak fajnie by było gdyby pojawiało się ich więcej.
[#12] Re: No i znowu o nas

@glichtanski, post #9

Czy historia Commodore nie jest godna nakręcenia chociażby 30-45 minutowego dokumentu?


Jest godna, ale jest mało medialna. Co innego dynamiczna opowieść o hipisie i jego szalonych wizjach po zażyciu LSD (Jobs), a co innego o człowieku który jeździł latami taksówką a później miał zakład naprawy maszyn do pisania, a poza tym był dość nudnym biznesmenem liczącym każdy grosz i latami ciężkiej pracy dochodzącym do bogactwa (Tramiel).

W sumie dałoby się zrobić z tego nawet ciekawy dokument z dobrymi zwrotami akcji, co udowodnił autor świetnej książki o Commodore "Company on the edge", ale krąg odbiorców byłby dużo mniejszy.
[#13] Re: No i znowu o nas

@grxmrx, post #11

Jakiś nowy o JTpomysł
[#14] Re: No i znowu o nas

@parallax, post #13

Nie, o Amidze pomysł
[#15] Re: No i znowu o nas

@jubi, post #12

Taki dokument powstanie, kwestia czasu pomysł
[#16] Re: No i znowu o nas

@jubi, post #12

Co innego dynamiczna opowieść o hipisie i jego szalonych wizjach po zażyciu LSD (Jobs)

Marketing, marketing, marketing..
[#17] Re: No i znowu o nas

@BULI, post #16

W głównej mierze szeptany pomysł
[#18] Re: No i znowu o nas

@jubi, post #12

Commodore musiałby zmartwychwstać by komuś się chciało przedstawić tą historie w błyskotliwy sposób. 8)
[#19] Re: No i znowu o nas

@ZbyniuR, post #18

Na Filmwebie widziałem że ma powstać film o Atari.
link
[#20] Re: No i znowu o nas

@parallax, post #17

Oj szeptany to on w tej chwili na pewno nie jest. Jobs stał się po prostu produktem i motorem marketingowym (wiem, że to strasznie brzmi i nie chodzi mi o obrażanie pamięci o nim tylko określenie w jakiej rzeczywistości żyjemy).
[#21] Re: No i znowu o nas

@BULI, post #20

i nie chodzi mi o obrażanie pamięci


Nie da się obrazić pamięci, bo coś takiego nie ma uczuć. Bądźmy poważni :)
[#22] Re: No i znowu o nas

@jubi, post #12

Jestem w trakcie lektury. Świetna książka, polecam każdemu zainteresowanemu tym "jak to kiedyś było".
[#23] Re: No i znowu o nas

@KJB, post #21

Nie da się obrazić pamięci, bo coś takiego nie ma uczuć. Bądźmy poważni

Acha..
[#24] Re: No i znowu o nas

@KJB, post #21

Nie chodziło Mu o pamięć w Twoim macu pomysł

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2013 13:45:03 przez parallax
[#25] Re: No i znowu o nas

@QkiZ, post #19

Ano robią. :) Póki co można sobie obejrzeć jak to z Jabłkiem i M$ było w -> http://www.filmweb.pl/film/Piraci+z+Krzemowej+Doliny-1999-33002
oraz początki Sinclaira z lat 82-83 w -> http://www.filmweb.pl/film/Micro+Men-2009-528994

Ja bym chciał żeby o googlu coś takiego zrobili. 8)
[#26] Re: No i znowu o nas

@ZbyniuR, post #25

W większości tych filmów są niestety przekłamania pomysł
[#27] Re: No i znowu o nas

@ZbyniuR, post #25

Polecam autobiografię Steva Wozniaka - iWoz, prawdziwego twórcę Apple I i Apple II.
Z nim Jobs założył Apple, ale to Woz zaprojektował pierwsze applaki.
Gościu jest tak skromny że nie zależy mu na sławie, wystarczy mu satysfakcja stworzenia jednego z pierwszych komputerów osobistych.


Ostatnia aktualizacja: 25.06.2013 22:06:45 przez iZi

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2013 22:07:06 przez iZi

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2013 22:07:49 przez iZi
[#28] Re: No i znowu o nas

@parallax, post #24

Mnie też nie pomysł
[#29] Re: No i znowu o nas

@iZi, post #27

No cóż, tak to już jest z filmami fabularnymi inspirowanymi historią prawdziwą, zwłaszcza z Hollywood. Bardziej wierne są filmy dokumentalne lub wywiady z osobami które tworzyły historię, choć pewnie i te zawierają jeśli nie przeinaczenia to przynajmniej przemilczenia. A co do skromności, cóż jabłko to nie jedyna firma z której ludzie powszechnie znają nazwisko i twarz CEO, a konstruktora maszynki która się sprzedawała w milionach już nie.
Oglądałem fajny wywiado-dokument o twórcach PlayStation, ech serce się raduje przypominając sobie te czasy. A także inny o życiu Alana Sugara, który chociaż pierwszych milionów i tytułu Sir dorobił się na Amstradzie CPC 464, a potem też na PCW i PC, to te kilkanaście lat w trakcie których produkował komputery, były tylko epizodem w jego karierze biznesmena, po czym z tego zrezygnował gdy branża zaczęła być ryzykowna, a największej kasy dorobił się później na handlu nieruchomościami. :)
[#30] Re: No i znowu o nas

@ZbyniuR, post #29

W temacie PlayStation polecam "Rewolucjoniści z Sony" Reijiego Asakury. Wciąga niesamowicie i czyta się od deski do deski. Kutaragi nie tylko doprowadził do stworzenia PSX'a ale i do rewolucji w skostniałym sposobie dystrybucji gier. Świetna lektura.

Przydała by się publikacja na temat Jaya Minera i jego ekipy bo to też świetny materiał.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem