18.12.2013 20:20
[#31]
Re: Pomoc w wyborze karty turbo.
@Tom3k, post #30
Ja nie twierdzę że nie da się tych 64MB zapchać, ja twierdzę że programów wymagających takiej liczby praktycznie nie ma (znam tylko jeden). A programy potrafiące taką ilość zapchać są nieliczne i nie znane przez gardłujących za taką ilością. Skanera też używałem ale interesowały mnie rozdzielczości do DTV więc efekt skanowania nie przekraczał megabajta a potem i tak był zmniejszany, pliki wielkości kilkudziesięciu megabajtów tworzyli ludzie od DTP i używali jednak szybszych i bardziej rozbudowanych komputerów niż Amigi.
Co do 3D to kiedy miałem z tym styczność ludzie pracujący przy tym mniej lub bardziej zawodowo uciekali na inne platformy, głownie PC a w rozmowach podawali przykłady prostych (na PC) projektów które Amiga renderowała kilka godzin a pecet pół godziny czy szybciej. Nie byłem zainteresowany migracją na "lepsze" sprzęty więc tylko pooglądałem sobie programy do 3D.
Pozdrawiam
Co do 3D to kiedy miałem z tym styczność ludzie pracujący przy tym mniej lub bardziej zawodowo uciekali na inne platformy, głownie PC a w rozmowach podawali przykłady prostych (na PC) projektów które Amiga renderowała kilka godzin a pecet pół godziny czy szybciej. Nie byłem zainteresowany migracją na "lepsze" sprzęty więc tylko pooglądałem sobie programy do 3D.
Pozdrawiam
18.12.2013 20:20
[#32]
Re: Pomoc w wyborze karty turbo.
@RadoslawF, post #26
Na temat BSD nie dyskutuje, wierze że wykorzysta pamięć na cache, ale da się na tym sensownie pracować z normalnym interfejsem graficznym czy dalej tylko shell ?
Na 68060 + grafika na custom chips X11 serwer działa całkiem sprawnie. Jak ktoś ma kartę graficzną to i na 68030 da się suwać okna bez zamuły. Oczywiście czy da się "sensownie pracować" zależy od tego jakie oprogramowanie chcemy odpalić. O rzeczach typu GIMP, OpenOffice można zapomnieć na m68k.
Na youtube można obejrzeć krótki filmik, z którego można wywnioskować jak działa na 68060 + AGA.
18.12.2013 20:32
[#33]
Re: Pomoc w wyborze karty turbo.
@Tom3k, post #30
Programy typu VMM powstały głównie ze względów finansowych. Kości pamięci były koszmarnie drogie i trzeba się było ratować jakoś. Bawiłem się taką pamięcią przy używaniu ImageFX i PPainta, ale tylko bawiłem, bo zasoby cierpliwości mam ograniczone. Muliło się tak, że włosy bolały.
Do zawodowej pracy używałem Amig z 16 i 32 mega ramu. Starczało z zapasem. Owszem, "Zawodowo" nie oznacza "profesjonalnie" i bardzo możliwe, że do pewnych zastosowań i 64 mogło być mało. W każdym razie - dłubiąc w Scali, ImageFX, DPaincie, Brillance, Broadcast Titler, Adorage, ClariSSA i tak dalej, nie miałem kłopotów z brakiem pamięci.
Przy używaniu programów 3D problemem była prędkość, a w zasadzie jej brak
Ale jak ktoś był uparty... Pierwsze wersje Cinema 4D można było uruchomić na Amidze 1200 golusieńkiej, bez twardego dysku i rozszerzenia pamięci. Owszem, to masochizm, ale i fajna ciekawostka. Jak ktoś się pobawił i zanęcił, to leciał do sklepu kupować twardziela i turbo z pamięcią.
Serdeczności
Des
Do zawodowej pracy używałem Amig z 16 i 32 mega ramu. Starczało z zapasem. Owszem, "Zawodowo" nie oznacza "profesjonalnie" i bardzo możliwe, że do pewnych zastosowań i 64 mogło być mało. W każdym razie - dłubiąc w Scali, ImageFX, DPaincie, Brillance, Broadcast Titler, Adorage, ClariSSA i tak dalej, nie miałem kłopotów z brakiem pamięci.
Przy używaniu programów 3D problemem była prędkość, a w zasadzie jej brak
Ale jak ktoś był uparty... Pierwsze wersje Cinema 4D można było uruchomić na Amidze 1200 golusieńkiej, bez twardego dysku i rozszerzenia pamięci. Owszem, to masochizm, ale i fajna ciekawostka. Jak ktoś się pobawił i zanęcił, to leciał do sklepu kupować twardziela i turbo z pamięcią. Serdeczności
Des
18.12.2013 20:41
[#34]
Re: Pomoc w wyborze karty turbo.
@Des, post #33
Programy typu VMM powstały głównie ze względów finansowych.
Blizzard 030 z kooprocesorem i 8MB simmem kosztował 18 milionów (przed denominacją), 8 milionów warty był simm a 10 milionów cała karta z dołożonym dodatkowo kooprocesorem. To powinno pokazać ceny kości pamięci. Karta była kupowana w znanym Amigowym sklepie w Lublinie i każdy z pracujących tam pytał zatroskany czy aby na pewno potrzebuje tyle Fastu bo mogę łatwo sporo zaoszczędzić.
Pozdrawiam
18.12.2013 20:46
[#35]
Re: Pomoc w wyborze karty turbo.
@Des, post #33
Programy typu VMM powstały głównie ze względów finansowych.
Zgoda, ale skoro powstały to znaczy, że ludzie potrzebowali więcej pamięci przy pracy i o to mi chodziło. Ktoś tu pisał, że prawie nigdy nie potrzeba dużego RAMu, a to zależy od tego nad czym i jak pracujesz. Wiadomo, że na Amidze "da się" na małej ilości pamięci, ale niekoniecznie trzeba się tak ograniczać.
18.12.2013 22:05
[#36]
Re: Pomoc w wyborze karty turbo.
@RadoslawF, post #34
"(...)8 milionów warty był simm a 10 milionów cała karta z dołożonym dodatkowo kooprocesorem. To powinno pokazać ceny kości pamięci".
Otóż to, ceny zwalały z nóg.
Ludzie o tym jakoś nie pamiętają, co młodsi Amigowcy nie wiedzą, że tak to wyglądało.
Czasami słyszę/czytam pretensje - "czemu Commodore sprzedawał takie golasy, jak A1200 z 2 MB Chip, nie można było trochę fastu dołożyć"?
Ano, nie można było, bo cena komputera skoczyłaby straszliwie. Podstawowa, "sklepowa" konfiguracja starczała do tego, czego oczekiwała większość nabywców. Czyli do bezproblemowego grania, narysowania obrazka w DPaint, skomponowania kawałka muzyki, zrobienia czołówki do filmu z wakacji, napisania listu do cioci w prostym edytorze/procesorze, pobawienia się np. Amosem w celu własnoręcznego stworzenia programu do typowania liczb w lotto. Czyli wypas.
A jak kto potrzebował czegoś więcej, to darł włosy z głowy, łapał za portfel i inwestował w twarde dyski, turbo, pamięć i tak dalej.
Serdeczności
Des
Otóż to, ceny zwalały z nóg.
Ludzie o tym jakoś nie pamiętają, co młodsi Amigowcy nie wiedzą, że tak to wyglądało.
Czasami słyszę/czytam pretensje - "czemu Commodore sprzedawał takie golasy, jak A1200 z 2 MB Chip, nie można było trochę fastu dołożyć"?
Ano, nie można było, bo cena komputera skoczyłaby straszliwie. Podstawowa, "sklepowa" konfiguracja starczała do tego, czego oczekiwała większość nabywców. Czyli do bezproblemowego grania, narysowania obrazka w DPaint, skomponowania kawałka muzyki, zrobienia czołówki do filmu z wakacji, napisania listu do cioci w prostym edytorze/procesorze, pobawienia się np. Amosem w celu własnoręcznego stworzenia programu do typowania liczb w lotto. Czyli wypas.
A jak kto potrzebował czegoś więcej, to darł włosy z głowy, łapał za portfel i inwestował w twarde dyski, turbo, pamięć i tak dalej.
Serdeczności
Des
19.12.2013 22:58
[#40]
Re: Pomoc w wyborze karty turbo.
@parallax, post #39
Wiesz, jak się mocno uprzesz, to zapchasz pamięć pisząc pamiętniczek w Cygnusie. A tak serio - bawię się Cinema 4D, Imagine, Realem, LightWave (owszem, amatorsko/hobbystycznie), ale nawet przy jakichś "dzikich" pomysłach nie zapchałem sobie tych sześćdziesięciu czterech megasów.
Nie wygłaszaj obszernego wykładu, ale podaj jakiś przykład, do czego tak koniecznie trzeba więcej niż 64?
Serdeczności
Des
Nie wygłaszaj obszernego wykładu, ale podaj jakiś przykład, do czego tak koniecznie trzeba więcej niż 64?
Serdeczności
Des
Od dziś możecie mówić mi Chuck 24.01.2014 11:02
[#48]
Re: Pomoc w wyborze karty turbo.
@Tom3k, post #28
Elbox 1230LC - M-Tec, Elbox 1230-II - Apollo 1230. Tak to chyba wyglądało. LC ma 8MB on-board bez możliwości rozszerzenia - czyli dokładnie tak jak w M-Tekach. E1230-II miała normalnie slot na SIMM + punkty do przylutowania drugiej podstawki. Nawet ograniczenie pamięci takie samo jak w Apollo, E1230-II obsługuje 64MB w dwóch SIMM po 32MB. Z tym ograniczeniem nie musiało tak być - wiek, skleroza, więc mogłem coś pokręcić. Chodziło mi generalnie o to, że E1230-II to karta jak najbardziej godna zakupu, LC już nie bardzo.
Pisałem o 16MB w kontekście używania Amigi do czegoś więcej niż WHDLoad. Za starych czasów orało się na DigiBoosterze + kilka narzędzi odpalonych w tle i te 16MB czasami nie wystarczało. Wiem że teraz nikt się w takie rzeczy nie bawi bo na UAE takie rzeczy załatwia się jednym suwakiem. Poza tym, jak coś robię na Ami to lubię jak mi muzyczka przygrywa. Kolekcja Scene Xplorer jest potraktowana XPK. Gdzieś to się musi rozpakować, coś tam w tle odpalone i ilość wolnej pamięci szybko się kurczy. Przy 64MB nie ma tego problemu. Poza tym dzisiaj SIMMy odzyskuję ze starych laserówek Apple czy HP (to chyba nawet to samo było), więc koszt ich to 0 PLN. Wiadomo że lepiej mieć 64MB niż 8MB czy 16MB WHDLoad też wykorzysta większą ilość pamięci, ale raczej tylko przy grach które wyszły na dużej ilości dyskietek (np. na 10). Wpakuje wszystkie obrazy do ramu i nie będzie nic doczytywał. Nie wiem jak takie projekty jak Teenagent CD korzystają z ram. Oczywiście rozumiem, że dyskutujemy tak naprawdę o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą 
Tak jak napisałem, Blizzard IV osiąga obecnie takie ceny, że głowę urywa. Ja miałem farta niesamowitego, że swoją sztukę kupiłem na 2-3 miesiące przed skokiem cenowym. Czasem widzę na allesrogo tysiaka za Blizza, to stwierdzam że ludzie poupadali na głowy. Przy takim dictum nie pozostaje nic innego niż kupić ACA w najbardziej wypaśnej wersji. Drożej na pewno nie będzie a karta nowa. Jak się trafi Blizzard w cenie 500-600PLN to można brać śmiało. Nie wiem z czego te karty są zrobione (chyba z tytanu), że działają po mimo swego wieku (już ze 20 lat mogą mieć). M-Teki już mam w szufladzie 2 uwalone. To też należy mieć na uwadze przy zakupie karty.
Podsumowując kwestię zakupu karty turbo do A1200: "jak nie chcesz czekać na okazję zakupu BlizzaIV w rozsądnych pieniądzach, to bierz ACA i nie wnikaj". Obecnie zakup ACA ma uzasadnienie ekonomiczne, no i gwarancja też nie jest bez znaczenia.
Pozdrawiam.
Pisałem o 16MB w kontekście używania Amigi do czegoś więcej niż WHDLoad. Za starych czasów orało się na DigiBoosterze + kilka narzędzi odpalonych w tle i te 16MB czasami nie wystarczało. Wiem że teraz nikt się w takie rzeczy nie bawi bo na UAE takie rzeczy załatwia się jednym suwakiem. Poza tym, jak coś robię na Ami to lubię jak mi muzyczka przygrywa. Kolekcja Scene Xplorer jest potraktowana XPK. Gdzieś to się musi rozpakować, coś tam w tle odpalone i ilość wolnej pamięci szybko się kurczy. Przy 64MB nie ma tego problemu. Poza tym dzisiaj SIMMy odzyskuję ze starych laserówek Apple czy HP (to chyba nawet to samo było), więc koszt ich to 0 PLN. Wiadomo że lepiej mieć 64MB niż 8MB czy 16MB
WHDLoad też wykorzysta większą ilość pamięci, ale raczej tylko przy grach które wyszły na dużej ilości dyskietek (np. na 10). Wpakuje wszystkie obrazy do ramu i nie będzie nic doczytywał. Nie wiem jak takie projekty jak Teenagent CD korzystają z ram. Oczywiście rozumiem, że dyskutujemy tak naprawdę o wyższości Bożego Narodzenia nad Wielkanocą Tak jak napisałem, Blizzard IV osiąga obecnie takie ceny, że głowę urywa. Ja miałem farta niesamowitego, że swoją sztukę kupiłem na 2-3 miesiące przed skokiem cenowym. Czasem widzę na allesrogo tysiaka za Blizza, to stwierdzam że ludzie poupadali na głowy. Przy takim dictum nie pozostaje nic innego niż kupić ACA w najbardziej wypaśnej wersji. Drożej na pewno nie będzie a karta nowa. Jak się trafi Blizzard w cenie 500-600PLN to można brać śmiało. Nie wiem z czego te karty są zrobione (chyba z tytanu), że działają po mimo swego wieku (już ze 20 lat mogą mieć). M-Teki już mam w szufladzie 2 uwalone. To też należy mieć na uwadze przy zakupie karty.
Podsumowując kwestię zakupu karty turbo do A1200: "jak nie chcesz czekać na okazję zakupu BlizzaIV w rozsądnych pieniądzach, to bierz ACA i nie wnikaj". Obecnie zakup ACA ma uzasadnienie ekonomiczne, no i gwarancja też nie jest bez znaczenia.
Pozdrawiam.
