Kochani
uratowałem kolejnego klasyka czyli Amigę 600 ,z jakiejś piwnicy.
była obszczana i to drugie chyba przez szczurki.
syf niemiłosierny ,ale po wstępnym przeglądzie okazało się że nawet startuje, klawiatura działa,
WB się odpala.
Po pełnym wyczyszczeniu okazała się niezłym bielasem ,piwnica uchroniła ja od słoneczka i tylko
niektóre klawisze są delikatnie innego koloru.
Ale niestety w czasie czyszczenie płyty okazało się że rezystor przy złączu myszy jest spalony wraz
z padami pod niego.
Po wymianie wróciła do pełnego działania ,nawet w assassina zagrałem.
Co dalej z nią zrobić ,zbytni nie rozbudowując.
Wersja płyty 1.5 kick 350 ,w środku sanki hdd, ram 1mb.
Ostatnia aktualizacja: 10.01.2014 00:10:39 przez damianx