26.04.2006 19:00
[#31]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@nautilius, post #1
Witaj Nautilius!
Dołączę się do głosu przedmówców. Nabyłeś największą wpadkę ś.p Commodore. W chwili powstania A600 była już przestarzałym sprzętem, w dodatku wykastrowanym z dwóch arcyważnych elementów
1) szyny procesora
2) klawiatury numerycznej
Te dwa powyższe braki umiejscowiły ją na pozycji lamerskiej maszynki do gier, następcy Commodore 64.
Jedyna sensowna rozbudowa tego sprzętu polega na dołożeniu twardego dysku (obowiązkowa operacja) i rozszerzenie pamięci do 2MB Chip Ramu (również obowiązkowe)
Co można robić na A600? Niewiele, nawet w czasach w których była 'nowością sklepową' W zasadzie to grać w gierki i to te niezbyt wymagające (od komputera) W takiej sytuacji trzeba jednak pomyśleć o dołożeniu Kickstartu 1.3 (z A500 po to aby zachować pełną zgodność 'w dół' w przypadku niektórych gier)
Piszę to z pełną odpowiedzialnością, jako długoletni użytkownik A600. Na chwilę obecną jest to świetny komputer historyczny. Można się własnoręcznie przekonać, jak wyglądała informatyka w dawnych czasach. Można też się przekonać o ile system operacyjny i architektura wyprzedzała ówczesne PC
Do Amigowego światka wróciłem po kilkunastoletniej przerwie, ale wszystko pamiętam jakby to było wczoraj. Z wszelkimi pytaniami wal śmiało na maila (aby nie zaśmiecać forum) albo na gg: 7760833
Mam w archiwum książkę z 1995 "Amiga dla nie wtajemniczonych", stosy "Magazynu Amiga" więc służę skanami, radami wyjaśnieniami itp., także proszę bez skrępowania :D
Dołączę się do głosu przedmówców. Nabyłeś największą wpadkę ś.p Commodore. W chwili powstania A600 była już przestarzałym sprzętem, w dodatku wykastrowanym z dwóch arcyważnych elementów
1) szyny procesora
2) klawiatury numerycznej
Te dwa powyższe braki umiejscowiły ją na pozycji lamerskiej maszynki do gier, następcy Commodore 64.
Jedyna sensowna rozbudowa tego sprzętu polega na dołożeniu twardego dysku (obowiązkowa operacja) i rozszerzenie pamięci do 2MB Chip Ramu (również obowiązkowe)
Co można robić na A600? Niewiele, nawet w czasach w których była 'nowością sklepową' W zasadzie to grać w gierki i to te niezbyt wymagające (od komputera) W takiej sytuacji trzeba jednak pomyśleć o dołożeniu Kickstartu 1.3 (z A500 po to aby zachować pełną zgodność 'w dół' w przypadku niektórych gier)
Piszę to z pełną odpowiedzialnością, jako długoletni użytkownik A600. Na chwilę obecną jest to świetny komputer historyczny. Można się własnoręcznie przekonać, jak wyglądała informatyka w dawnych czasach. Można też się przekonać o ile system operacyjny i architektura wyprzedzała ówczesne PC
Do Amigowego światka wróciłem po kilkunastoletniej przerwie, ale wszystko pamiętam jakby to było wczoraj. Z wszelkimi pytaniami wal śmiało na maila (aby nie zaśmiecać forum) albo na gg: 7760833
Mam w archiwum książkę z 1995 "Amiga dla nie wtajemniczonych", stosy "Magazynu Amiga" więc służę skanami, radami wyjaśnieniami itp., także proszę bez skrępowania :D
26.04.2006 20:42
[#32]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@MDW, post #15
I prosze czlowiekowi nie probowac wmawiac, ze na A600 1MB RAM z procesorem MC68000 7 MHz bedzie mogl obrabiac dzwiek, bo NIE BEDZIE MOGL.
Tak. Komputer z takimi parametrami nie nadaje sie zabardzo do muzykowania. Jedynie co mozna na nim zrobic, to wlasnie uzyc jako sekwencera midi za pomoca programu Bars&Pipes. Program ten jednak nie moze sie rownac z atarowskim Cubase. Mozna sprobowac odpalic Octameda6 (tracker, midi), jednak watpie w powodzenie (uzytkownosci) ze wzgledu na zbyt mala ilosc ramu. Jedynie zostaje jeszcze protracker do prostych modkow. Mozna tez podlaczyc sampler i samplowac krotko, o dziadowskiej jakosci ze wzgledu na zasalby proc. To tyle jeseli chodzi o A600
Aby cos konkretnego zrobic na Classicu, potrzebna jest A1200/A4000 z prockiem 040 lub 060, minimum 64 MB ramu (choc to za malo), duzy HD podlaczony do szybkiego kontrolera, karta dzwiekowa, zalacana karta GFX, poniewaz wiele programow nalezy odpalac w wysokich rozdzialkach (chodzi o komfort pracy). Zalecany PPC (jest troche programow a wlasciwe dodatkow typu efekty korzystajacych z PPC).
Co mozna na tym zrobic? Bardzo duzo. Trzeba tylko zebrac za ciezkie pieniadze, wszystkie komercyjne programy oraz znaczna ilosc sharewarow, ktore bardzo dobrze uzupelniaja rozne niedorobki komercyjnego softu. Potrzeba jeszcze troche cierpliwosci i mozna zmontowac profesjonalny, surowy matrial.
Niestety aktualnie Amiga (nawet te z G3/G4) z powodu braku softu, do masteringu sie nie nadaje, wiec "surwke" musimy wzbogacic na pececie.
Tylko po co sie meczyc na Amidze, gdy wszystko to mozna zrobic na marnym pececie 1 GHz i jednym programie - Samplitude Producerze ;)
No, ale zawsze mozna napisac ze muzyka powstala na komputerze Amiga.
Tak. Komputer z takimi parametrami nie nadaje sie zabardzo do muzykowania. Jedynie co mozna na nim zrobic, to wlasnie uzyc jako sekwencera midi za pomoca programu Bars&Pipes. Program ten jednak nie moze sie rownac z atarowskim Cubase. Mozna sprobowac odpalic Octameda6 (tracker, midi), jednak watpie w powodzenie (uzytkownosci) ze wzgledu na zbyt mala ilosc ramu. Jedynie zostaje jeszcze protracker do prostych modkow. Mozna tez podlaczyc sampler i samplowac krotko, o dziadowskiej jakosci ze wzgledu na zasalby proc. To tyle jeseli chodzi o A600
Aby cos konkretnego zrobic na Classicu, potrzebna jest A1200/A4000 z prockiem 040 lub 060, minimum 64 MB ramu (choc to za malo), duzy HD podlaczony do szybkiego kontrolera, karta dzwiekowa, zalacana karta GFX, poniewaz wiele programow nalezy odpalac w wysokich rozdzialkach (chodzi o komfort pracy). Zalecany PPC (jest troche programow a wlasciwe dodatkow typu efekty korzystajacych z PPC).
Co mozna na tym zrobic? Bardzo duzo. Trzeba tylko zebrac za ciezkie pieniadze, wszystkie komercyjne programy oraz znaczna ilosc sharewarow, ktore bardzo dobrze uzupelniaja rozne niedorobki komercyjnego softu. Potrzeba jeszcze troche cierpliwosci i mozna zmontowac profesjonalny, surowy matrial.
Niestety aktualnie Amiga (nawet te z G3/G4) z powodu braku softu, do masteringu sie nie nadaje, wiec "surwke" musimy wzbogacic na pececie.
Tylko po co sie meczyc na Amidze, gdy wszystko to mozna zrobic na marnym pececie 1 GHz i jednym programie - Samplitude Producerze ;)
No, ale zawsze mozna napisac ze muzyka powstala na komputerze Amiga.
26.04.2006 21:06
[#33]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@Andrzej Drozd, post #32
Na Samplitude mozna ustawić bembny? nie wydaje mi sie zeby istaniał progs na ktorym mozna zrobic wszystko, sam cubase jest kiepskim programem jesli chodzi o ciecie dzwieku bo bardziej "jasną" wizualizacje track'ów ma juz stary ale jary:) cooledit czy soundforge a perkusje, wsrod nieposiadających bit maszyny chyba 90% robi na FL STUDIO bo wsadzając w niego własne banki mozna naprawde dobre rzeczy robic.Kubusia natomiast uzywam tylko do vst bo w tym bije innych na głowe. W moim Pc mam semprona 2.3, 1gb ramu .... a sam interfejs audio z kosztował mnie 4lata temu ponad 1000zł wiec dziwią mnie niektore texty ze na pc za 1000zl mozna duzo zrobic. Na pc za 1000zl to mozna chyba pograc w gta sa.:) ale nie wiem, od czasu kiedy zamknąłem c-64w szafie i pogubiłem od niego kasety, nie gram:)
Mniejsza o pc. a co do amigi to nie mysle zrobic na niej materiału tylko poprosic ją o małą pomoc:)
ps. aaaale forum chyba nikt nigdy na zadnym forum jak poprosił o pomoc to nie dostał tyle odpowiedzi co ja tutaj:)
Mniejsza o pc. a co do amigi to nie mysle zrobic na niej materiału tylko poprosic ją o małą pomoc:)
ps. aaaale forum chyba nikt nigdy na zadnym forum jak poprosił o pomoc to nie dostał tyle odpowiedzi co ja tutaj:)
27.04.2006 01:51
[#34]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@Andrzej Drozd, post #32
Andrzej Drozd napisał(a):
> Aby cos konkretnego zrobic na Classicu, potrzebna jest
Jedno pytanie, czy zsamplujesz na tym dzwięk w 24/96?
Oczywiście, są zastosowania gdy aż taka jakość nie jest potrzebna, ale gdy budujesz domowe studio to jest ono zwykle gorzej wyciszone ( i w ogóle ma gorsze parametry akustyczne, bo - tak naprawdę - studio buduje sie już od projektu budynku, podczas gdy "przygarażówki" to zwykle pomieszczenia zaledwie "adaptowane"). Dlatego w domowym studiu potrzebujesz duzej dynamiki - a tej nie zapewni sampler Elsatu, raczej.
Można próbować na jakiś AD516, Melody czy innych, kupić medka (czy inny PCI) i kartę Audigy, ale... Tak naprawdę, to wszystko półśrodki i sensu w tym brak. Dużo lepiej można to robić na PC, o takich (supertanich
) cudach jak ProTools już nie wspominając...
Ostatnia modyfikacja: 27.04.06 01:53
> Aby cos konkretnego zrobic na Classicu, potrzebna jest
Jedno pytanie, czy zsamplujesz na tym dzwięk w 24/96?
Oczywiście, są zastosowania gdy aż taka jakość nie jest potrzebna, ale gdy budujesz domowe studio to jest ono zwykle gorzej wyciszone ( i w ogóle ma gorsze parametry akustyczne, bo - tak naprawdę - studio buduje sie już od projektu budynku, podczas gdy "przygarażówki" to zwykle pomieszczenia zaledwie "adaptowane"). Dlatego w domowym studiu potrzebujesz duzej dynamiki - a tej nie zapewni sampler Elsatu, raczej.
Można próbować na jakiś AD516, Melody czy innych, kupić medka (czy inny PCI) i kartę Audigy, ale... Tak naprawdę, to wszystko półśrodki i sensu w tym brak. Dużo lepiej można to robić na PC, o takich (supertanich
) cudach jak ProTools już nie wspominając...Ostatnia modyfikacja: 27.04.06 01:53
27.04.2006 07:17
[#35]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@Torn, post #34
Jedno pytanie, czy zsamplujesz na tym dzwięk w 24/96?
Chocby podlaczylo sie karte tylu bitowa, to na Ami i tak nie ma softu. Wszystko pojdzie 16 bitach.
Ale nie przesadzajac, do muzyki rock/punk/reggae (w tym wlasnie siedze), nie potrzeba nic powyzej 16 bit.
budujesz domowe studio to jest ono zwykle gorzej wyciszone
To normalne i najlepiej pomieszczenie "okleic szmatami", aby calkowicie wyeliminowac poglos.
Dużo lepiej można to robić na PC
Lepiej i latwiej, co nie znaczy ze na Ami nie mozna.
Chocby podlaczylo sie karte tylu bitowa, to na Ami i tak nie ma softu. Wszystko pojdzie 16 bitach.
Ale nie przesadzajac, do muzyki rock/punk/reggae (w tym wlasnie siedze), nie potrzeba nic powyzej 16 bit.
budujesz domowe studio to jest ono zwykle gorzej wyciszone
To normalne i najlepiej pomieszczenie "okleic szmatami", aby calkowicie wyeliminowac poglos.
Dużo lepiej można to robić na PC
Lepiej i latwiej, co nie znaczy ze na Ami nie mozna.
27.04.2006 07:45
[#36]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@nautilius, post #33
Na Samplitude mozna ustawić bembny?
Nie, Samplitude Producer, to program do nagrywania w studio. To taki magnetofon wielosladowy typu Cool Edit, z tym ze jest to program profesjonalny. Na szczescie latwo mozna nauczyc sie jego obslugi. Co do bebnow, to loopa/sekwencje musisz zrobic na Cubase, wyimportowac do wave i wrzucic do Samplitude Producera. Pozniej sekwencje mozesz powielac. W zwiazku z tym ze program nie jest trackerem, to warto na pierwszej sciezce nagrac sobie metronom...i to wszystko.
Ja do robienia bebnow uzywam pecetowego Octameda Sound Studio. Rytm skladam z osobnych sampli, np. stopy, werbla, hi-hatu. Gdy jest juz calosc, to wtedy importuje osobno kazda czesc perkusji. Czyli po wklejeniu do Samplitude, perkusja czasami sklada sie nawet z 6 sciezek. Dzieki temu mozna pozniej odpowiednio ustalic glosnosc poszczegolnych elementow rytmu.
a co do amigi to nie mysle zrobic na niej materiału tylko poprosic ją o małą pomoc:)
Dobry pomysl, podlaczajac ja do MIDI, mozna traktowac jak dodatkowy czterokanalowy instrument. Czasami kwasne, 8 bitowe sample (moga byc samplowane w 16 i przekonwertowane do 8) bardzo fajnie urozmaicaja muze :)
dziwią mnie niektore texty ze na pc za 1000zl mozna duzo zrobic.
Mozna, poniewaz wszystko zalezy od tego, jaka technika robisz muze. Ja np. nagrywam na zywo gitary, bas i rozne dzwieki z klawisza (oprocz perkusji, ktora jak wspomnialem skladam na Octamedzie, choc zdarzylo mi sie stworzyc na klawiszu i sekwencerze MIDI - Amidze z programem Bars & Pipes).
Nie, Samplitude Producer, to program do nagrywania w studio. To taki magnetofon wielosladowy typu Cool Edit, z tym ze jest to program profesjonalny. Na szczescie latwo mozna nauczyc sie jego obslugi. Co do bebnow, to loopa/sekwencje musisz zrobic na Cubase, wyimportowac do wave i wrzucic do Samplitude Producera. Pozniej sekwencje mozesz powielac. W zwiazku z tym ze program nie jest trackerem, to warto na pierwszej sciezce nagrac sobie metronom...i to wszystko.
Ja do robienia bebnow uzywam pecetowego Octameda Sound Studio. Rytm skladam z osobnych sampli, np. stopy, werbla, hi-hatu. Gdy jest juz calosc, to wtedy importuje osobno kazda czesc perkusji. Czyli po wklejeniu do Samplitude, perkusja czasami sklada sie nawet z 6 sciezek. Dzieki temu mozna pozniej odpowiednio ustalic glosnosc poszczegolnych elementow rytmu.
a co do amigi to nie mysle zrobic na niej materiału tylko poprosic ją o małą pomoc:)
Dobry pomysl, podlaczajac ja do MIDI, mozna traktowac jak dodatkowy czterokanalowy instrument. Czasami kwasne, 8 bitowe sample (moga byc samplowane w 16 i przekonwertowane do 8) bardzo fajnie urozmaicaja muze :)
dziwią mnie niektore texty ze na pc za 1000zl mozna duzo zrobic.
Mozna, poniewaz wszystko zalezy od tego, jaka technika robisz muze. Ja np. nagrywam na zywo gitary, bas i rozne dzwieki z klawisza (oprocz perkusji, ktora jak wspomnialem skladam na Octamedzie, choc zdarzylo mi sie stworzyc na klawiszu i sekwencerze MIDI - Amidze z programem Bars & Pipes).
27.04.2006 12:37
[#37]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@Andrzej Drozd, post #36
"Dobry pomysl, podlaczajac ja do MIDI, mozna traktowac jak dodatkowy czterokanalowy instrument. Czasami kwasne, 8 bitowe sample (moga byc samplowane w 16 i przekonwertowane do 8) bardzo fajnie urozmaicaja muze :)"
i to swiete słowa:)
ja tez robie perkusje z kilkunastu sladów:) u mnie ilosc sladów zalezy od ilosci bembnow i blach:)
Pozdrawiam
i to swiete słowa:)
ja tez robie perkusje z kilkunastu sladów:) u mnie ilosc sladów zalezy od ilosci bembnow i blach:)
Pozdrawiam
27.04.2006 13:32
[#38]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@Andrzej Drozd, post #35
Andrzej Drozd napisał(a):
> Ale nie przesadzajac, do muzyki rock/punk/reggae (w tym wlasnie
> siedze), nie potrzeba nic powyzej 16 bit.
Wiesz, już 96 można sobie odpóścić, bo ludzkie ucho i tak wymięka dużo wcześniej... Ale 24 bitowa rozdzielczość, szczególnie w domowym studiu, dużo daje. Kumpel w piwnicy nagrywał swój zespół i po zmianie na 24 bity róznica była słyszalna gołym uchem, to jest prawie tak samo jak po między 8-bit a 16-bit...
Ale prawda jest taka, że te 24 jest nie zawsze potrzebne, jeśli potrzebujesz tylko nagrać próby zespołu, to zwykły SB Audigy w zupełności wystarczy. Materiału na płytę już na tym nie nagrasz, jeśli cenisz sobie jakość... To znaczy można, jakby się uprzeć zastosować tonę filtrów (pogłos żeby to trochę "ożywić" jakieś odszumiacze, znormalizować żeby coś było słychać), ale i tak jakość będzie mizerna...
Osobiście uważam, że przy dzisiejszych cenach sprzętu nie ma sensu robić co kolwiek na 16-bit. Karty które ciągną 24 można kupić poniżej 1000PLN w tej chwili... A jeśli podzielić tą sumę na wszystkich członków zespołu...
> Ale nie przesadzajac, do muzyki rock/punk/reggae (w tym wlasnie
> siedze), nie potrzeba nic powyzej 16 bit.
Wiesz, już 96 można sobie odpóścić, bo ludzkie ucho i tak wymięka dużo wcześniej... Ale 24 bitowa rozdzielczość, szczególnie w domowym studiu, dużo daje. Kumpel w piwnicy nagrywał swój zespół i po zmianie na 24 bity róznica była słyszalna gołym uchem, to jest prawie tak samo jak po między 8-bit a 16-bit...
Ale prawda jest taka, że te 24 jest nie zawsze potrzebne, jeśli potrzebujesz tylko nagrać próby zespołu, to zwykły SB Audigy w zupełności wystarczy. Materiału na płytę już na tym nie nagrasz, jeśli cenisz sobie jakość... To znaczy można, jakby się uprzeć zastosować tonę filtrów (pogłos żeby to trochę "ożywić" jakieś odszumiacze, znormalizować żeby coś było słychać), ale i tak jakość będzie mizerna...
Osobiście uważam, że przy dzisiejszych cenach sprzętu nie ma sensu robić co kolwiek na 16-bit. Karty które ciągną 24 można kupić poniżej 1000PLN w tej chwili... A jeśli podzielić tą sumę na wszystkich członków zespołu...
27.04.2006 16:34
[#41]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@nautilius, post #1
Interfejs MIDI podepniesz do każdej Amigi, także do A600 i będzie to działać. Działać też będzie cieszący się swego czasu dobrą opinią sekwencer Bars&Pipes. Z innymi programami, umożliwiającymi granie przez Amigę na jakiś syntetyzatorach, nie miałem styczności, bo nie bawiłem się nigdy na poważnie w MIDI.
Bawię się za to obróbką dźwięku samplowanego i tu Ci powiem tak: cokolwiek chcesz na poważnie robić - musisz mieć kartę dźwiękową w Amidze. Włóż między bajki propagandę rulezowców o znakomitej jakości 14-bitowej Pauli. Zagrać to może i jakoś zagra, ale w kwestii samplingu będziesz przy gołej Pauli skazany na 8-bitowe samplery do portu Parallel. A to jakość nie ta, jakie by one nie były.
Sensowne programy do obróbki dźwięku warto używać w lepszych parametrach obrazu, niż 640x256 (PAL) albo 640x480 przy odświeżaniu 63Hz (Multiscan i inne takie wynalazki). Tak więc podstawa komfortu to karta graficzna. Najlepszy amigowy program jaki istnieje - Pro Station Audio nie pogardzi nawet dwiema (oczywiście dwóch nie wymaga).
Podsumowując: jeśli myślisz o jakiejś poważnej pracy, to nie obejdzie się bez Amigi z kartą GFX, muzyczną, prcesorem 060 i szybkim dyskiem (najlepiej UWSCSI podpiętym do CybrerStorma MKIII lub PPC). A600 natomiast jest dobra tylko ewentualnie do sterowania instrumentami z MIDI.
Bawię się za to obróbką dźwięku samplowanego i tu Ci powiem tak: cokolwiek chcesz na poważnie robić - musisz mieć kartę dźwiękową w Amidze. Włóż między bajki propagandę rulezowców o znakomitej jakości 14-bitowej Pauli. Zagrać to może i jakoś zagra, ale w kwestii samplingu będziesz przy gołej Pauli skazany na 8-bitowe samplery do portu Parallel. A to jakość nie ta, jakie by one nie były.
Sensowne programy do obróbki dźwięku warto używać w lepszych parametrach obrazu, niż 640x256 (PAL) albo 640x480 przy odświeżaniu 63Hz (Multiscan i inne takie wynalazki). Tak więc podstawa komfortu to karta graficzna. Najlepszy amigowy program jaki istnieje - Pro Station Audio nie pogardzi nawet dwiema (oczywiście dwóch nie wymaga).
Podsumowując: jeśli myślisz o jakiejś poważnej pracy, to nie obejdzie się bez Amigi z kartą GFX, muzyczną, prcesorem 060 i szybkim dyskiem (najlepiej UWSCSI podpiętym do CybrerStorma MKIII lub PPC). A600 natomiast jest dobra tylko ewentualnie do sterowania instrumentami z MIDI.
18.05.2006 22:29
[#42]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@nautilius, post #1
Wićc tak.sprzedałem A600 i kupiłem 1200 tak jak mi ktos polecił.!200 ma twardy dysk i cd rom do tego sampler digi ton i interfejs audio.teraz potrzebuje Waszej pomocy.Jak ja mam sformatowac ten twardy dysk i zainstalowac workbench? Workbench3.1 mam oryginalny i z nim jakies dyskietki : install,extrasslocale,storage,fonts. nie mam pojecia z czym sie to je.Czy ktos z Was moze mi jak analfabecie powiedziec co i jak krok po kroku zrobic? Mam tez na płycie dvd 1700 gier na ami i chetnie bym pograł bo nigdy nie grałem na ami ale nie mam pojecia jak je wsadzic do ami i zainstalowac:(
Pomozcie,prosze
Pomozcie,prosze
18.05.2006 23:27
[#43]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@nautilius, post #42
Hmmm. Rozumiem, że ten dysk masz już podpięty taśmami i doprowadzone napięcia odpowiednimi kabelkami do HD i CDROMu? Z tych dyskietek na początek używasz Install. Po wczytaniu powinien na niej być program do partycjonowania dysku twardego HdToolBox. Musisz go odpalić i spartycjonować twardziela. Po partycjonowaniu formatujesz (opcje format wybierasz z menu na górnej belce Workbencha). Następnie znowu korzystasz z dyskietki Install znajdujesz plik InstallHD (abo coś takiego) wskazujesz partycję docelową i po kolei wkładasz kolejne dyskietki do stacji. te jakie wskazuje instalator. Opis ten jest lekko uproszczony zakładam jakąś tam wiedzę w temacie formatowania i partycjonowania dysków (stąd brak łopatologii w opisie HDToolBoxa). Poza tym takie rzeczy ostatnio na A1200 robiłem ładnych parę lat temu i ciężko byłoby mi teraz sobie przypomnieć szczegóły.
Natomiast w kwestii muzykowania na Ami. W tej postaci to bez większych wydatków na dodatkowe sloty itp. zainstalujesz praktycznie jedną kartę dźwiękową (ale za to jaką) Melody 1200 (lub jej wersję Pro) dlatego, żę wtyka się ją w port zegara. Samplet DigiTon to był dobry, ale 10-15 lat temu, więc jak chcesz samplować na Ami z wysoką jakością to nie masz wyjścia.
Co do DVD to nie wiem czy jak podłączysz napęd do standartowego portu Ami
jesteś w stanie którymś z dostępnych filesystemów odczytać DVD, na pewno da się to zrobić instalując dodatkowo Fast Ata, ale to już kolejna rozbudowa - można w to brnąć bez końca......
Natomiast w kwestii muzykowania na Ami. W tej postaci to bez większych wydatków na dodatkowe sloty itp. zainstalujesz praktycznie jedną kartę dźwiękową (ale za to jaką) Melody 1200 (lub jej wersję Pro) dlatego, żę wtyka się ją w port zegara. Samplet DigiTon to był dobry, ale 10-15 lat temu, więc jak chcesz samplować na Ami z wysoką jakością to nie masz wyjścia.
Co do DVD to nie wiem czy jak podłączysz napęd do standartowego portu Ami
jesteś w stanie którymś z dostępnych filesystemów odczytać DVD, na pewno da się to zrobić instalując dodatkowo Fast Ata, ale to już kolejna rozbudowa - można w to brnąć bez końca......
19.05.2006 01:46
[#45]
Re: Obróbka dzwieku - bardzo Państwa prosze pomoc
@nautilius, post #1
To może dorzucę "krótko" coś od siebie, bo jak by nie było muzykowanie na Amidze zacząłem w 1996 roku :) (i trwa to do dzisiaj). Zgodzę się z przedmówcami co do możliwości technicznych Amigi. Sam mam obok Amigi pieca z kartą SoundBlaster Audigy2 ZS z Athlonem 3000+ i 1,5GB RAM (nie chwalę się tym broń Boże). Jeśli chcę zrobić naprawdę super kawałek (zbliżony efektami i klimatem do produkcji słuchanych na płytach CD czy w TV) to włączam PC i działam w FL Studio 6 (oryginalne oczywiście). Jednak Amiga to inna liga (wyższa). Dlaczego? Dlatego, że ma pewną duszę i klimat tworzenia muzyki. To tak jak ktoś napisał o ludziach, którzy komponują muzykę na małych atari, C64 (od którego rozpoczynał niesamowity Chris Huelsbeck) i innych starych sprzętach. Jakość i barwność tej muzyki docenią jednak tylko fani tych komputerów, bo dla laików liczy się tylko efekt, a nie to jakim kosztem i na czym został uzyskany. Dlatego tworzę muzykę zarówno na PC jaki i na stojącej obok A1200, chociaż spokojnie mógłbym nawet na mojej drugiej rozbudowanej A500+. Korzystam z Protrackera 3.61 Final (z powodzeniem mógłym go zastąpić nawet 3.11 Beta na którym tworzyłem niegdyś muzykę jeszcze na Amidze CDTV). Do Protrackera liczy się tak naprawdę RAM (im więcej tym lepiej) i HD (tak jak z RAMem), procesor może być nawet 7,14 MHz. Jeśli uda mi się przybyć na Amimajówkę, to przywiozę ze sobą płytę CD z moimi utworami (audiotracki) robionymi jeszcze na nierozbudowanej Amidze CDTV pod Protrackerem 3.11 Beta :). Zachęcam gorąco kolegę do tworzenia muzyki na Amidze (Amiga 600 też jest dobra, załatw tylko Ram i HD , a będzie dobrze :) ). Służę zawsze pomocą przy komponowaniu na Protrackerze ;).
Pozdrawiam
P.S.
Czy na Amimajówce będzie ktoś miał zainstalowanego DigiBooster 2 Pro (najnowszego)? Chciałbym zobaczyć to w akcji i porównać sobie np. z pctowym Madtrackerem ;).
Pozdrawiam
P.S.
Czy na Amimajówce będzie ktoś miał zainstalowanego DigiBooster 2 Pro (najnowszego)? Chciałbym zobaczyć to w akcji i porównać sobie np. z pctowym Madtrackerem ;).
