[#38]
Re: EC060/75 - podsumowanie
@Thomas,
post #36
Nie ma w tym niczego dziwnego. Koniecznie na czasie trzeba być w dwóch przypadkach: będąc graczem albo gdy sprzęt wykorzystuje się do krytycznej czasowo pracy zarobkowej. Ja nie zajmuję się zawodowo komputerami, tylko uprawiam na nich hobby. W takim przypadku obiektywna nowoczesność komputera nie ma żadnego znaczenia. Nie gonią mnie żadne terminy odnośnie tego co sobie tam hobystycznie dłubię, więc nie ma dla mnie żadnego znaczenia, czy na efekt pracy jakiegoś programu czekam 10 minut, czy całą noc. Powiem więcej - czasem długi czas obliczeń jest zaletą. Sympatycznie wspominam A500 i zabawy w image processing na 68000/7MHz - pomiędzy kolejnymi operacjami mogłem sobie książkę poczytać, czy film poglądać. Miałem w takim wariancie fajnie urozmaicony sposób spędzania wolnego czasu. No i oczekiwanie na efekt obliczeń miało w sobie coś, za przeproszeniem, podniecającego. ;) Wariant "naciśnij i gotowe" to już nie jest to...
Inna sprawa to to, że w mojej pracy zawodowej Amiga by w zupełności wystarczyła. Macowy Office 4.21 chodzi miodnie na 060/85MHz i ma wystarczające możliwości jak na uczelniane wymagania, poczta jest, WWW od biedy też. Tylko szkoda mi Amisię trwale instalować na uczelni, bo panie operatorki mopa będą ją myły ścierą do podłogi, elektrycy będą po niej łazić wymieniając świetlówki, itp.