@pong777, post #1964
@jimmy, post #2008
@pong777, post #2011
@Umpal, post #2015
@F7sus4, post #1
@MarX, post #2010
Faszysta, socjalista, amigowy szeryf, autorytet moralny... uff... jak wiele ciepłych słów spłynęło na mnie dzisiejszego dnia.Pisząc o szeryfach i „autorytetach moralnych” miałem akurat na myśli inne osobistości (a może powinienem napisać osobliwości
I to w takim klimacie rodzi się prawdziwy, rzekłbym "socjalistyczny" friendship. Taki w stylu: "Ja mam programator do Goteka, to Ci zaprogramuję wsad za piwo, Ty jesteś świetnym elektronikiem to wymienisz mi kondziołki po kosztach".Ale też trzeba pamiętać o tym, że w momencie gdy my, jako „producenci” sprzętu kupujemy części, czy zlecamy płytki drukowane, to socjalistyczny friendship już tutaj nie działa i po prostu musimy wyskoczyć z gotówki. A możliwość dogadania się z naszymi „handlarzami” pozwala lepiej planować zakupy i poprawić płynność produkcji. Czy na przykład zaoferować swój sprzęt jako nagrodę w takim, czy innym konkursie.
@KM, post #2022
@KM, post #2025
@MarX, post #2010
"socjalistyczny" friendship. Taki w stylu: "Ja mam programator do Goteka, to Ci zaprogramuję wsad za piwo, Ty jesteś świetnym elektronikiem to wymienisz mi kondziołki po kosztach
@philipo, post #2036
@Davka, post #2037