30.07.2017 16:33
[#32]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@pat999, post #31
Dokładnie tak jest.
Vampire pominął PPC jako zbędny dodatek.
Nie wiem czy coś sensownego napisano na PPC które zaistniało w Amidze.
Vampire cofając się do źródeł czyli 68k od razu ożywił społeczność amigowcow.
Kiedy pokaże się edycja A1200 będzie to kolejny krok w prawidłowym kierunku.
I co z tego że Amiga będzie replikatorów portow i zasilaczem.
Grunt to kompatybilność wstecz i 68k.
Vampire pominął PPC jako zbędny dodatek.
Nie wiem czy coś sensownego napisano na PPC które zaistniało w Amidze.
Vampire cofając się do źródeł czyli 68k od razu ożywił społeczność amigowcow.
Kiedy pokaże się edycja A1200 będzie to kolejny krok w prawidłowym kierunku.
I co z tego że Amiga będzie replikatorów portow i zasilaczem.
Grunt to kompatybilność wstecz i 68k.
30.07.2017 17:57
[#34]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@recedent, post #33
Tam jest napisane Amidze nie Mac-u. MorphOS zaistniał jako System na Mac-u. No chyba że jest inaczej to uzasadnij. Ale 3.9 raczej nie ruszy na 1200 z PPC.
No chyba że napisałeś ten post z Classica z PPC
Przecież każdy wie że powstanie MorphOS wywiodło się z pokazania Czerwonym że da się lepiej. I przez wiele lat to wychodziło. I nie trzeba mieć praw i nie wiadomo ile $$ i to się udało.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 18:01:54 przez TechNineWonder
No chyba że napisałeś ten post z Classica z PPC
Przecież każdy wie że powstanie MorphOS wywiodło się z pokazania Czerwonym że da się lepiej. I przez wiele lat to wychodziło. I nie trzeba mieć praw i nie wiadomo ile $$ i to się udało.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 18:01:54 przez TechNineWonder
30.07.2017 18:43
[#36]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@recedent, post #35
Pegasosy/Efiki To też nie Amiga.
I kiedy to było? w 2005 roku ostatni release. Przecież to jest oczywiste że MorphOS odniósł sukces na Mac-u a nie Amidze.
No chyba że jest coś nowszego niż 1.4 PowerUP. Chyba jest jeszcze 1.9 ale nie wiem dokładnie.
To może MorphOS jednak odniósł sukces na 1200 z PPC? Nie na Efiki,Pegu czy Mac-u
Napisz na czym MorphOS odniósł sukces twoim zdaniem.
a wcześniej - na Amigi z kartami PPC
I kiedy to było? w 2005 roku ostatni release. Przecież to jest oczywiste że MorphOS odniósł sukces na Mac-u a nie Amidze.
No chyba że jest coś nowszego niż 1.4 PowerUP. Chyba jest jeszcze 1.9 ale nie wiem dokładnie.
To może MorphOS jednak odniósł sukces na 1200 z PPC? Nie na Efiki,Pegu czy Mac-u
Napisz na czym MorphOS odniósł sukces twoim zdaniem.
30.07.2017 18:45
[#37]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@TechNineWonder, post #36
Nie było mowy o "sukcesie". Voyox pytał czy na Amigi z PPC napisano cokolwiek sensownego. Otóż MorphOS jest chyba najsensowniejszą rzeczą, którą na nie napisano.
A w ogóle to weszliśmy w jakiś offtop. Teraz o Vampirze poproszę.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 18:48:44 przez recedent
A w ogóle to weszliśmy w jakiś offtop. Teraz o Vampirze poproszę.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 18:48:44 przez recedent
30.07.2017 19:15
[#39]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@recedent, post #37
Gwoli wyjaśnienia. Oczywiście na Amidze 1200PPC działa Morph OS 1.4.5
Podejżewam że mnóstwo programów i portów się da realizować na takim konfigu.
Nie umniejszam zasług dla tego systemu. Sam mam 3 szt. maszyn pod PPC.
Bardziej mi chodziło o programy które działają spod AOS 3.1/3.5/3.9 bo tak też szło używać procesora PPC.
Vampire daje inną jakość. Mi się to bardzo podoba. Taki dopieszczony system 3.9 powiedzmy. Wszystko stare działa bez problemu a nowe rzeczy już się pojawiają.
Oglądam na youtubie A600 jak to funkcjonuje i powiem szczerze jestem podjarany jak w czasach kiedy kupowałem pierwsza Amigę, właśnie 600....
Podejżewam że mnóstwo programów i portów się da realizować na takim konfigu.
Nie umniejszam zasług dla tego systemu. Sam mam 3 szt. maszyn pod PPC.
Bardziej mi chodziło o programy które działają spod AOS 3.1/3.5/3.9 bo tak też szło używać procesora PPC.
Vampire daje inną jakość. Mi się to bardzo podoba. Taki dopieszczony system 3.9 powiedzmy. Wszystko stare działa bez problemu a nowe rzeczy już się pojawiają.
Oglądam na youtubie A600 jak to funkcjonuje i powiem szczerze jestem podjarany jak w czasach kiedy kupowałem pierwsza Amigę, właśnie 600....
30.07.2017 20:05
[#42]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@Voyox, post #39
Bardziej mi chodziło o programy które działają spod AOS 3.1/3.5/3.9 bo tak też szło używać procesora PPC.
Głównie gry - WipeOut 2097, Heretic II, Quake 1 i 2, Descent: FreeSpace – The Great War, Nightlong: Union City Conspiracy, The Feeble Files
Shogo: Mobile Armor Division, nawet Payback na PowerPC zyskał nową jakość.
Do tego cała tona produkcji scenowych, zarówno z akceleracją 3D jak i bez.
Z softu w mniejszym czy większym stopniu "powerke" wykorzystywało Reflections3D, MoonZoom3D, Frooger, FXPaint, PerfectPaint, ImageFX, Personal Paint, ArtEffect, StormC, Imagine.
Ofkoz to niepełna lista...
Głównie gry - WipeOut 2097, Heretic II, Quake 1 i 2, Descent: FreeSpace – The Great War, Nightlong: Union City Conspiracy, The Feeble Files
Shogo: Mobile Armor Division, nawet Payback na PowerPC zyskał nową jakość.
Do tego cała tona produkcji scenowych, zarówno z akceleracją 3D jak i bez.
Z softu w mniejszym czy większym stopniu "powerke" wykorzystywało Reflections3D, MoonZoom3D, Frooger, FXPaint, PerfectPaint, ImageFX, Personal Paint, ArtEffect, StormC, Imagine.
Ofkoz to niepełna lista...
30.07.2017 20:19
[#43]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@waldiamiga, post #42
Do tego Warp Datatypes, jakieś pakery w wersji PPC - trochę tego jest na aminecie. Na A4k z CSPPC sporo zainstalowane miałem. Różnicę było widać zwłaszcza po zainstalowaniu datatypes w wersji PPC - jpg czy png, nawet bardzo duże wczytywały się błyskawicznie. Ale... na wampirze z warp datatypes w wersji 060 wcale nie jest wolniej, chociaż obawiałem się czy zadziałają bez FPU.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 20:19:41 przez Jenot
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 20:19:41 przez Jenot
30.07.2017 21:20
[#44]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@waldiamiga, post #42
Po co mu to tłumaczysz, przecież na forum nie jest od wczoraj i na pewno to wie. Inna sprawa, dlaczego o tym nie pamięta, nie uznaje. Vampir będzie fajną Amigą 68k o wysokiej użyteczności (bez obrazy takiej jak WINUAE, który jest naprawdę fajny), ale ortodoksi i tak po niego nie sięgną, tak jakoś z kilkoma osobami na ten temat zeszło i zawsze było tylko stara Amiga i karta turbo najlepiej też stara, bo ACA jakoś nie pasuje do wspomnień, nie ten czas.
30.07.2017 23:16
[#45]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@KM, post #44
No bo dla zbieracza antykow, przedmioty dzis wyprodukowane nie maja zadnej wartosci kolekcjonerskiej czy tez sentymentalnej.I tu nie chodzi o bycie ortodoksem czy innym nawiedzonym maniakiem. Ja np., Vampirem do zamontowania w Ami nie jestem zupelnie zainteresowany, bo to z mojego punktu widzenia dziwo jakies. Ale ver. stallone zapewne kupie jako ciekawostke do kolekcji. Bo do uzywania to i tak WinUAE wygodniejsze
30.07.2017 23:32
[#46]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@Aniol, post #45
Ale Vampire V2 za 15 lat będzie takim samym antykiem jak 060 I biorą pod uwagę nie duża liczbę wyprodukowanych sztuk, wartość kolekcjonerska z tego powodu może być też większa.
Do tego ta karta wpisuje się w Historie Amigi serwując nam swoistą odwilż tudzież typowy renesans.
No chyba że ktoś lubi przepłacać tak że z zakupem wtedy najlepiej się wstrzymać na kilka lat. No bo jak na razie jest tendencja wznosząca co do ceny. Wątpię aby karta była oddawana za płu darmo jak 060 kilka lat temu.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 23:35:43 przez TechNineWonder
I biorą pod uwagę nie duża liczbę wyprodukowanych sztuk, wartość kolekcjonerska z tego powodu może być też większa.Do tego ta karta wpisuje się w Historie Amigi serwując nam swoistą odwilż tudzież typowy renesans.
No chyba że ktoś lubi przepłacać tak że z zakupem wtedy najlepiej się wstrzymać na kilka lat. No bo jak na razie jest tendencja wznosząca co do ceny. Wątpię aby karta była oddawana za płu darmo jak 060 kilka lat temu.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 23:35:43 przez TechNineWonder
30.07.2017 23:55
[#48]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@abcdef, post #47
Ale co to za tłumaczenie przecież większość układów na BGA nie padało przez kuliki tylko błędy konstrukcyjne samego układu. Do tego mogą użyć kulek z PB.
Gdzie przylutowanie takiego układu to nie problem. Amiga 500 to raczej tak szybko nie padnie.
W takim wypadku działające sztuki to będą istne białe kruki w niebotycznych cenach.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 23:55:56 przez TechNineWonder
przecież większość układów na BGA nie padało przez kuliki tylko błędy konstrukcyjne samego układu. Do tego mogą użyć kulek z PB. Gdzie przylutowanie takiego układu to nie problem. Amiga 500 to raczej tak szybko nie padnie.
W takim wypadku działające sztuki to będą istne białe kruki w niebotycznych cenach.
Ostatnia aktualizacja: 30.07.2017 23:55:56 przez TechNineWonder
31.07.2017 02:21
[#49]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@TechNineWonder, post #48
Och z pewnością z tego powodu padają lapki, konsole i karty graficzne, bo nie padają kulki tylko układy... I receptą jest... reballing. Tak, odlutowanie układu, ładne wyczyszczenie, nałożenie nowych kulek i ponowne lutowanie.
Amiga 500 też padnie, padną zasilacze, padną kondensatory na płycie, padną styki koszyka plcc (agnus) i mnóstwo innych rzeczy. Ale jak kolega chce żyć w błogiej nieświadomości...
Amiga 500 też padnie, padną zasilacze, padną kondensatory na płycie, padną styki koszyka plcc (agnus) i mnóstwo innych rzeczy. Ale jak kolega chce żyć w błogiej nieświadomości...
31.07.2017 11:48
[#50]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@abcdef, post #49
Dlatego też taki laptop działa później od 5min do miesiąca. Reballing nigdy nic nie dawał i nic nie da. Równie dobrze możesz sobie wygrzać sam rdzeń, powyginać wewnątrz układ i jak się bondy ułożą to chwilę układ podziała. A amiga jest jednym z lepszych przykładów jak dobra była stara elektronika. Dużo tych komputerów wciąż działa, nawet modele A1000 są w użyciu. Skoro wytrzymały 25 lat, wytrzymają kolejnych 15, może i więcej.
31.07.2017 12:03
[#51]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@kwaku85, post #50
No to kolega zapomniał ile było tematów z "charczy dźwięk" albo "zielony ekran" ...
Oczywiście że dawał. Kolegi "pół roku" to piekarnik albo opalarka, a nie reballing, proszę bzdur nie powtarzać. Problemem BGA były i są:
a) wadliwe kulki w masowej produkcji, tutaj karty GF niektórych serii oraz układy w komputerach Apple, jak również Xbox360 są dobrym przykładem
b) brak kontroli - byłem na seminarium gdzie robiono pod 3 kątami xray układów by zweryfikować poprawność kulek - tylko takie maszyny kosztują i zmniejszają przepustowość linii. Po co skoro koszty RMA są na wystarczająco niskim poziomie, a co po okresie gwarancyjnym producenta zupełnie nic nie interesuje.
Odnośnie Vampa to mówimy tu o Cyclone BGA czy to w wersji do amigi, czy wersji standalone. Robionych na maszynkach mniej lub bardziej profesjonalnych. Kto będzie naprawiał te vampirki jak po roku czy dwóch padną? Jak długo będzie się czekać na sprawny zamiennik skoro teraz są ograniczone partie? Amigi mają po 30 lat nawet, jak ktoś uważa, że za 15 lat nadal będą wszystkie sprawne bez jakichkolwiek działań przy nich to są to wyłącznie pobożne życzenia.
Reballing nigdy nic nie dawał i nic nie da.
Oczywiście że dawał. Kolegi "pół roku" to piekarnik albo opalarka, a nie reballing, proszę bzdur nie powtarzać. Problemem BGA były i są:
a) wadliwe kulki w masowej produkcji, tutaj karty GF niektórych serii oraz układy w komputerach Apple, jak również Xbox360 są dobrym przykładem
b) brak kontroli - byłem na seminarium gdzie robiono pod 3 kątami xray układów by zweryfikować poprawność kulek - tylko takie maszyny kosztują i zmniejszają przepustowość linii. Po co skoro koszty RMA są na wystarczająco niskim poziomie, a co po okresie gwarancyjnym producenta zupełnie nic nie interesuje.
Odnośnie Vampa to mówimy tu o Cyclone BGA czy to w wersji do amigi, czy wersji standalone. Robionych na maszynkach mniej lub bardziej profesjonalnych. Kto będzie naprawiał te vampirki jak po roku czy dwóch padną? Jak długo będzie się czekać na sprawny zamiennik skoro teraz są ograniczone partie? Amigi mają po 30 lat nawet, jak ktoś uważa, że za 15 lat nadal będą wszystkie sprawne bez jakichkolwiek działań przy nich to są to wyłącznie pobożne życzenia.
31.07.2017 12:27
[#54]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@abcdef, post #49
To dziwne bo list z wadliwymi układami Nvidia czy ATI można trochę znaleźć
Po za tym we wrześniu moje V2 słonczy rok i nic nie zapowiada się żeby nie przetrwało następnych lat.
Po za tym pisanie że wersja StandAlone będzie padać raczej nie odstraszy, chętnych. Tak samo 060 może paść w drugi dzień po zakupie.
Ostatnia aktualizacja: 31.07.2017 12:28:18 przez TechNineWonder
Po za tym we wrześniu moje V2 słonczy rok i nic nie zapowiada się żeby nie przetrwało następnych lat.
Po za tym pisanie że wersja StandAlone będzie padać raczej nie odstraszy, chętnych. Tak samo 060 może paść w drugi dzień po zakupie.
Ostatnia aktualizacja: 31.07.2017 12:28:18 przez TechNineWonder
31.07.2017 12:45
[#55]
Re: Czy ktoś wie co z Vampire 1200???
@kwaku85, post #52
Bzdura z tym rwaniem ścieżek, udowodnij albo nie było tematu. Ja jestem w stanie udowodnić, że jest inaczej, część padów zerwiesz, część będzie nienaruszona, część kulek zostanie na PCB, a część na chipie...
Odnośnie chipów NV i problemów z kartami oraz produktami apple można znaleźć więcej choćby:
https://www.theinquirer.net/inquirer/news/1004378/why-nvidia-chips-defective
https://semiaccurate.com/2010/07/11/investigation-confirms-apple-macbook-pros-have-nvidia-bad-bump-material/
Ileż miałem problemów z dostawcą odnośnie wadliwych połączeń BGA... z 100 reklamowanych płyt 30% miało potwierdzenie po xrayu winy danego układu BGA (a układów było 1 MPC8245, 1 chip video, 1 spartan 3, 2 kości flash, 4 kości ram i zegar RTC). Do największych chipów przyklejone radiatory (taka taśma aluminiowa obustronnie przylepna) - zdarzało się, że przy ściąganiu radiatora odchodził cały chip. I owszem, w większości przypadków pady nie były zniszczone. Defekty obejmowały nieprawidłową obsługę CF (bezpośrednio do MPC), panelu LED, resetowanie przy podłączeniu USB itp. itd. I w tych przypadkach ponowne osadzenie układu w większości załatwiało sprawę. A płyty po RMA szły do urządzeń mających wytrwać przynajmniej 10 lat (z gwarancją na 5) więc mam zupełnie inne doświadczenia niż kolega w tej kwestii...
@Techninewonder - ja nikogo nie mam zamiaru odstraszać tylko uzmysłowić, że nie jest tak pięknie cudownie jak niektórym się zdaje. Wyłożyć kupę kasy na "funkiel nówka" akcelerator i będzie działał wieki. Może, ale wcale nie musi. To jest ryzyko jakie podejmuje każdy kupujący nowy sprzęt. Czy na płytę główną do komputera kosztującą 1000PLN masz 10 lat gwarancji? Może 5? Ach, w porywach 3, a zazwyczaj 2. No wcale mnie to nie dziwi. To samo smartfony, tablety, monitory, telewizory. Bo te rzeczy się zwyczajnie PSUJĄ szybciej. Niekoniecznie częściej, ale jest spory odsetek, który właśnie takie okresy gwarancyjne uzasadnia.
Ostatnia aktualizacja: 31.07.2017 12:50:25 przez abcdef
Odnośnie chipów NV i problemów z kartami oraz produktami apple można znaleźć więcej choćby:
https://www.theinquirer.net/inquirer/news/1004378/why-nvidia-chips-defective
https://semiaccurate.com/2010/07/11/investigation-confirms-apple-macbook-pros-have-nvidia-bad-bump-material/
Ileż miałem problemów z dostawcą odnośnie wadliwych połączeń BGA... z 100 reklamowanych płyt 30% miało potwierdzenie po xrayu winy danego układu BGA (a układów było 1 MPC8245, 1 chip video, 1 spartan 3, 2 kości flash, 4 kości ram i zegar RTC). Do największych chipów przyklejone radiatory (taka taśma aluminiowa obustronnie przylepna) - zdarzało się, że przy ściąganiu radiatora odchodził cały chip. I owszem, w większości przypadków pady nie były zniszczone. Defekty obejmowały nieprawidłową obsługę CF (bezpośrednio do MPC), panelu LED, resetowanie przy podłączeniu USB itp. itd. I w tych przypadkach ponowne osadzenie układu w większości załatwiało sprawę. A płyty po RMA szły do urządzeń mających wytrwać przynajmniej 10 lat (z gwarancją na 5) więc mam zupełnie inne doświadczenia niż kolega w tej kwestii...
@Techninewonder - ja nikogo nie mam zamiaru odstraszać tylko uzmysłowić, że nie jest tak pięknie cudownie jak niektórym się zdaje. Wyłożyć kupę kasy na "funkiel nówka" akcelerator i będzie działał wieki. Może, ale wcale nie musi. To jest ryzyko jakie podejmuje każdy kupujący nowy sprzęt. Czy na płytę główną do komputera kosztującą 1000PLN masz 10 lat gwarancji? Może 5? Ach, w porywach 3, a zazwyczaj 2. No wcale mnie to nie dziwi. To samo smartfony, tablety, monitory, telewizory. Bo te rzeczy się zwyczajnie PSUJĄ szybciej. Niekoniecznie częściej, ale jest spory odsetek, który właśnie takie okresy gwarancyjne uzasadnia.
Ostatnia aktualizacja: 31.07.2017 12:50:25 przez abcdef
