27.07.2017 09:46
[#1]
Amiga600 i CF
Cześć.
Będę się streszczał, ale dla przyzwoitości kilka słów tytułem wprowadzenia.
Mój cel: uruchomić Amigę 600 z party CF.
Bez zbędnego opisywania detali powiem, że dotarłem do punkty, w którym z owej karty CF pod Win-UAE jestem w stanie wystartować system. Z przyczyn oczywistych nie byłem w stanie przetestować wszystkiego, ale AsmOne i Devpac działają, źródła się kompilują i uruchamiają. Uradowany doszedłem do wniosku, że konfigurację i instalację WB_2.x przeprowadziłem prawidłowo i wszystko powinno działać.
Niestety, po zamontowaniu wspomnianej karty w Amidze pojawia się tylko animacja początkowa. Po restarcie i przytrzymaniu dwóch przycisków myszki do wyboru jako Boot dev. mam DF0 i CC0.
Nie jestem w stanie popchnąć sprawy do przodu.
Wszystko sprowadza się do pytania - czy robię coś źle, a może uruchomienie Amigi 600 z karty CF z Kickstartem 37.299 po prostu jest niewykonalne?
Wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam,
Marek
Będę się streszczał, ale dla przyzwoitości kilka słów tytułem wprowadzenia.
Mój cel: uruchomić Amigę 600 z party CF.
Bez zbędnego opisywania detali powiem, że dotarłem do punkty, w którym z owej karty CF pod Win-UAE jestem w stanie wystartować system. Z przyczyn oczywistych nie byłem w stanie przetestować wszystkiego, ale AsmOne i Devpac działają, źródła się kompilują i uruchamiają. Uradowany doszedłem do wniosku, że konfigurację i instalację WB_2.x przeprowadziłem prawidłowo i wszystko powinno działać.
Niestety, po zamontowaniu wspomnianej karty w Amidze pojawia się tylko animacja początkowa. Po restarcie i przytrzymaniu dwóch przycisków myszki do wyboru jako Boot dev. mam DF0 i CC0.
Nie jestem w stanie popchnąć sprawy do przodu.
Wszystko sprowadza się do pytania - czy robię coś źle, a może uruchomienie Amigi 600 z karty CF z Kickstartem 37.299 po prostu jest niewykonalne?
Wszelkie sugestie mile widziane.
Pozdrawiam,
Marek
27.07.2017 10:15
[#5]
Re: Amiga600 i CF
@fameMaker, post #1
Można z CC0 ruszyć na KS 37.299, ale musi to być specjalnie przygotowana karta SRAMCARD PCMCIA np. 2MB z baterią w środku, tylko trochę drogie rozwiązanie bo ceny tych kart poszły do przodu, ale aby wykryło dysk IDE w A600. Na tym KS 37.299 trzeba specjalną dyskietkę startową, po załadowaniu z dyskietki i restarcie Amigi dysk IDE rusza bez problemu. Jeżeli chodzi o obsługę CC0 to w tym KS jest już zaimplementowana.
27.07.2017 10:18
[#6]
Re: Amiga600 i CF
@fameMaker, post #1
Czy karta jest przygotowana mniej więcej w ten sposób?
Jeśli tak problemem będzie stary kickstart. Przydałoby się mieć 2.05 (37.350) lub 3.1 ewentualnie Cloanto 3.x.
Jaką pojemność ma karta? Ile jest partycji i ile mają MB/GB? Dobra praktyka to posiadanie pierwszej partycji systemowej max 199 MB w A600 i max 499 MB w A1200.
WinUAE to nie przeszkadza ale prawdziwy kickstart i niskiej rewizji ze starszym scsi.device robi robotę.
Mogę podesłać do testów nową kostkę - będzie można sprawdzić czy problem występuje właśnie dlatego.
Jeśli tak problemem będzie stary kickstart. Przydałoby się mieć 2.05 (37.350) lub 3.1 ewentualnie Cloanto 3.x.
Jaką pojemność ma karta? Ile jest partycji i ile mają MB/GB? Dobra praktyka to posiadanie pierwszej partycji systemowej max 199 MB w A600 i max 499 MB w A1200.
WinUAE to nie przeszkadza ale prawdziwy kickstart i niskiej rewizji ze starszym scsi.device robi robotę.
Mogę podesłać do testów nową kostkę - będzie można sprawdzić czy problem występuje właśnie dlatego.
27.07.2017 14:47
[#8]
Re: Amiga600 i CF
@sanjyuubi, post #7
Dzięki wszystkim, którzy zaangażowali się w ten wątek.
Jestem po blisko 1.5h rozmowie z bardzo sympatycznym Panem Jackiem.
Odpowiadając na wpisy w tym wątku teraz już wiem, że:
1. Jednak bez poprawnej wersji ROMu się nie da - pracuję nad tym.
2. Tak wiem, przegiąłem - system zainstalowałem na karcie CF 1G (SanDisk co też niekoniecznie jest OK) z jedną partycją coś około 9xx MB.
3. Biorąc pod uwagę, że w przyszłości myślę o Furii EC020 nie ominie mnie również zakup ROMu 3.x
4. i wiele wiele innych rzeczy, o których nie miałem zielonego pojęcia - tzn. coś tam z tyłu głowy mi świtało, ale chciałem szybko, chciałem mieć wszystko 1:1 no a tu zonk.
5. I jak tu nie mówić, że emulatory są ok, skoro przez ostatnich kilka miesięcy beztrosko sobie klepałem kod udając, że mam A600, A1200 i nawet A500, która nie wiem czy nie staje się dla mnie bardzo istotnym członkiem Amigowej rodziny, a przyznam, że kiedyś myślałem inaczej, ale chyba dlatego, że zaczynałem od A600, która swego czasu była uważana za sporą wtopę.
Kończę, ale jeszcze jedno pytanie, dla którego nie wiem czy warto rozpoczynać nowy temat: Czy jest ktoś, komu udało się uruchomić kompilator Aztec C 5.0a bez robienia rzeźby pod WB2x? Mam na myśli przykładne użycie zmiennych środowiskowych, by wszystko leżało tam gdzie powinno. Pamiętam swoje pierwsze zdziwienie, gdy w latach 90-tych właśnie na A600 z WB2x musiałem przesiąść się na SAS/C. Ostatecznie udało mi się jakoś używać Azteca, ale była to fatalna konfiguracja - kilkaset plików w jednym katalogu to troch nie halo.
Może to błąd, ale jak narazie wstrzymam się, z kupnem jak kupnem, ale na pewno zainstalowaniem dodatkowego 1M. Znam siebie i wiem, że zaczął bym używać C lub Amosa, a tak 1M, wiec pozostaje tylko asembler, DPaint, i o właśnie - kurcze jak ja bym chciał znać ProTracker'a - jest co robić
Już naprawdę kończę, ciesze się, że już niedługo będę miał chodzący sprzęt, do testów ale i do klepania odsuwając trochę na bok FS-UAE, na rzecz namacalnego sprzętu - dźwięk Amigowej klawiatury jest dla nie jednym z nielicznym dźwięków, które trudno porównać z czym innym.
Pozdrawiam,
Marek
Ostatnia aktualizacja: 27.07.2017 14:52:08 przez fameMaker
Ostatnia aktualizacja: 27.07.2017 14:52:38 przez fameMaker
Jestem po blisko 1.5h rozmowie z bardzo sympatycznym Panem Jackiem.
Odpowiadając na wpisy w tym wątku teraz już wiem, że:
1. Jednak bez poprawnej wersji ROMu się nie da - pracuję nad tym.
2. Tak wiem, przegiąłem - system zainstalowałem na karcie CF 1G (SanDisk co też niekoniecznie jest OK) z jedną partycją coś około 9xx MB.
3. Biorąc pod uwagę, że w przyszłości myślę o Furii EC020 nie ominie mnie również zakup ROMu 3.x
4. i wiele wiele innych rzeczy, o których nie miałem zielonego pojęcia - tzn. coś tam z tyłu głowy mi świtało, ale chciałem szybko, chciałem mieć wszystko 1:1 no a tu zonk.
5. I jak tu nie mówić, że emulatory są ok, skoro przez ostatnich kilka miesięcy beztrosko sobie klepałem kod udając, że mam A600, A1200 i nawet A500, która nie wiem czy nie staje się dla mnie bardzo istotnym członkiem Amigowej rodziny, a przyznam, że kiedyś myślałem inaczej, ale chyba dlatego, że zaczynałem od A600, która swego czasu była uważana za sporą wtopę.
Kończę, ale jeszcze jedno pytanie, dla którego nie wiem czy warto rozpoczynać nowy temat: Czy jest ktoś, komu udało się uruchomić kompilator Aztec C 5.0a bez robienia rzeźby pod WB2x? Mam na myśli przykładne użycie zmiennych środowiskowych, by wszystko leżało tam gdzie powinno. Pamiętam swoje pierwsze zdziwienie, gdy w latach 90-tych właśnie na A600 z WB2x musiałem przesiąść się na SAS/C. Ostatecznie udało mi się jakoś używać Azteca, ale była to fatalna konfiguracja - kilkaset plików w jednym katalogu to troch nie halo.
Może to błąd, ale jak narazie wstrzymam się, z kupnem jak kupnem, ale na pewno zainstalowaniem dodatkowego 1M. Znam siebie i wiem, że zaczął bym używać C lub Amosa, a tak 1M, wiec pozostaje tylko asembler, DPaint, i o właśnie - kurcze jak ja bym chciał znać ProTracker'a - jest co robić
Już naprawdę kończę, ciesze się, że już niedługo będę miał chodzący sprzęt, do testów ale i do klepania odsuwając trochę na bok FS-UAE, na rzecz namacalnego sprzętu - dźwięk Amigowej klawiatury jest dla nie jednym z nielicznym dźwięków, które trudno porównać z czym innym.
Pozdrawiam,
Marek
Ostatnia aktualizacja: 27.07.2017 14:52:08 przez fameMaker
Ostatnia aktualizacja: 27.07.2017 14:52:38 przez fameMaker