[#24]
Re: A500 rev. 6A - wymiana podstawek DIL
@Adinfo,
post #23
Myślę, że to nie wykluczy kondensatorów. Wytłumaczę "po ludzku" o co chodzi.
Z kondensatorami tymi dużymi elektrolitycznymi chodzi o to, że magazynują energię i oddają ją w krytycznych momentach impulsowego dużego poboru prądu. Gdyby ich nie było (lub gdy są uszkodzone i straciły pojemność), to w momencie takiego impulsowego poboru dużego prądu mocno siada napięcie. Natomiast układy potrzebują mieć idealnie stałe napięcie i nie może taki spadek wystąpić (bo nie będą działać, będą się wieszać itp.) - w tym czasie kondensator oddaje energię utrzymując równe stałe napięcie, a w czasie gdy takiego zwiększonego poboru nie ma, to się ciągle doładowuje.
To tak z grubsza.
I teraz w kontekście powyższego, Twój pomysł podpięcia drugiej płyty nie da Ci spodziewanego wyniku, ponieważ dla tej drugiej płyty nie będzie miało znaczenia w jakim stanie są kondensatory z pierwszej płyty, bo przecież druga płyta ma swoje własne kondensatory, które "zadziałają poprawnie".
Wg mnie nie ma możliwości sprawdzenia kondensatorów w układzie żadnymi chałupniczymi metodami. Żeby sprawdzić kondensator, to trzeba go wylutować i zmierzyć pojemność miernikiem. W układzie można podpiąć oscyloskop i oglądać jaki kształt i jakie zakłócenia występują w napięciu zasilania i na tej podstawie ocenić czy kondensatory są dobre.
Co do odpalenia rozszerzenia spod klapki jako chip bez pamięci na płycie, to nie wiem. Nie wiem czy da się adresy odpowiednie ustawić dla tego rozszerzenia pod klapkę, nie wiem też czy Amiga musi mieć "pierwszą" pamięć chip w konkretnej przestrzeni adresowej od początku, czy może się zaczynać dopiero gdzieś dalej.
A kości pamięci z płyty najłatwiej sprawdza się albo w innej płycie też z podstawkami (lub z tylko jedną podstawką wystarczy), albo w takim zwykłym rozszerzeniu 512kB pod klapkę, w którym wystarczy sobie jedną kość wylutować i wlutować podstawkę i po kolei sprawdzać kości.
Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 11:03:28 przez Mq