@amigafan,
post #35
Nie wszyscy Amigowcy tkwią w 68k, niektórzy używają 7447 1 GHz. G4 - prawie jak 68060. "PRAWIE" robi wielką różnicę!
Wybacz złośliwość, ale jakoś nie lubię pewnej podobnej sygnaturki. ;)
Ja w liceum używałem 68k 7.14 MHz :) , A1200 dorobiłem się dopiero na początku studiów, a 68030@50 MHz niedługo potem. Ale amipropagandę uprawiałem - gdy mieliśmy jakieś miareczkowanie na ćwiczeniach z którego wyniki trzeba było liczyć rekurencyjnie na kalkulatorze (zajmowało to 3-4 godziny), a ja napisałem sobie malutki programik w C liczący tę pierdułkę w jakieś 2 s, to każdy człowiek od nas z roku który do mnie zadzwonił z prośbą o wyliczenie (jakoś wieść się szybko rozeszła) był na początku informowany o sprzęcie :) .
Ale nie sądzę aby takie rzeczy mogły robić obecnie na kimkolwiek (zwłaszcza w gimnazjum) wrażenie.
Z rzeczy które można pokazać na Ami to także Wordworth i Maxon Cinema 4D... może jakaś Vista czy inny generator obrazków (chociaż Vista jest dosyć wolna na Ami). Można wspomnieć a propo Visty, że znany pisarz s-f Arthur C. Clark używał na codzień Amigi (miał A3000 z dopalaczem z 68040), właśnie na niej generował ilustracje do części książek np. Śniegi Olimpu).
Wiem co zrobi wrażenie - system locali. Zadbaj o zestaw locali do różnych programów, tak żeby były wersje polska, angielska, i np. niemiecka. Potem w trakcie pokazu (gdzie pokażesz że programy są po polsku i system też) przełączasz np. na angielski, odpalasz te same programy - cud... są po angielsku, potem to samo z innym językiem. Na koniec powrót do polskiego. Windows (nawet Vista) tego nie potrafi.
Może pokazać obok sprzęt z epoki? Czyli 386 40 MHz, 4 MB i Win3.1? To by było szokujące :)