Wątek zamknięty
17.10.2003 11:16
[#1]
Jak uruchomić Amigę bez resetu
Cześć!
Mam następujący problem: Amiga nie uruchamia się za pierwszym razem po włączeniu zasilania, trzeba ją zresetować. Dokładniej czasem się uruchomi od razu po włączeniu, ale takich przypadków jest mało.
Czy ktoś z szanownych uczestników tego forum miał podobny problem?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Oto co już próbowałem zrobić, m. in.:
a) rozłożyłem Amigę na części i przeciściłem wszystkie złącza,
b) włożyłem kości romu v3.1,
c) zamieniłem 64MB RAM-u na 8MB, którego kiedyś używałem,
d) odciąłem na próbę czerwoną żyłę taśmy sygnałowej twardego dysku,
e) podłączyłem inny zasilacz AT, który na wolnych wtyczkach daje napięcie 5,01V (ten którego używałem do tej pory dawał 4,92V).
Wszystkie powyższe zabiegi nie przyniosły pozytywnego skutku, komputer nadal muszę restartować.
Oto jaki sprzęt posiadam:
A1200T, Blizzard 1230IV z 64MB Ramu, HDD 56GB Seagate, cd-rom 48x, fast-ata, scandoubler zewnętrzy, Mediator z Voodoo3 i SoundBlaster'em.
Pozdrawiam
Robert Jackowski
Mam następujący problem: Amiga nie uruchamia się za pierwszym razem po włączeniu zasilania, trzeba ją zresetować. Dokładniej czasem się uruchomi od razu po włączeniu, ale takich przypadków jest mało.
Czy ktoś z szanownych uczestników tego forum miał podobny problem?
Będę wdzięczny za wszelkie sugestie.
Oto co już próbowałem zrobić, m. in.:
a) rozłożyłem Amigę na części i przeciściłem wszystkie złącza,
b) włożyłem kości romu v3.1,
c) zamieniłem 64MB RAM-u na 8MB, którego kiedyś używałem,
d) odciąłem na próbę czerwoną żyłę taśmy sygnałowej twardego dysku,
e) podłączyłem inny zasilacz AT, który na wolnych wtyczkach daje napięcie 5,01V (ten którego używałem do tej pory dawał 4,92V).
Wszystkie powyższe zabiegi nie przyniosły pozytywnego skutku, komputer nadal muszę restartować.
Oto jaki sprzęt posiadam:
A1200T, Blizzard 1230IV z 64MB Ramu, HDD 56GB Seagate, cd-rom 48x, fast-ata, scandoubler zewnętrzy, Mediator z Voodoo3 i SoundBlaster'em.
Pozdrawiam
Robert Jackowski
17.10.2003 19:25
[#2]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@Robert Jackowski, post #1
mam dokładnie to samo. czasem parę razy muszę resetować. jest tak od kiedy wymieniłem oscylator na mojej 040 z 60 (chyba) na 80mhz. wymieniałeś swój? jeśli tak, to włóż stary. ja tego nie sprawdzałem, bo mi się nie kciało, ale widzę żeś ambitny, więc... :)
17.10.2003 23:58
[#4]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@Robert Jackowski, post #1
Czy widac HDD z bootmenu po wlaczeniu zasilania?
Bo jesli nie to znaczy ze dysk za wolno sie rozkreca i system nie zdazy go rozpoznac.
A to, ze niekiedy Amiga startuje za pierszym razem moze znaczyc, ze niekiedy dysk zdazy sie "rozkecic"
Probowales odlaczac urzadzenia IDE, albo zamieniac je miejscami na kablu IDE ze zmiana zworek SLAVE<->MASTER ?
Bo jesli nie to znaczy ze dysk za wolno sie rozkreca i system nie zdazy go rozpoznac.
A to, ze niekiedy Amiga startuje za pierszym razem moze znaczyc, ze niekiedy dysk zdazy sie "rozkecic"
Probowales odlaczac urzadzenia IDE, albo zamieniac je miejscami na kablu IDE ze zmiana zworek SLAVE<->MASTER ?
18.10.2003 01:16
[#5]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@Robert Jackowski, post #1
Ja mialem to samo na BPPC266 040/30 , odkad przesiadlem sie na BPCC240 060/60 problem zniknal , stad wniosek ze niektore karty tak maja i nic na to nie poradzisz . Acha , kiedys ( ooo bardzo juz dawno ) jak mialem Apollo40/40 tez nic takiego sie nie dzialo .
Rada to zmienic karte turbo .
Rada to zmienic karte turbo .
18.10.2003 08:55
[#6]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@Darek S., post #5
Ja sië przesiadîem z BPPC225 40/40 na BPPC240 60/50 a miaîem/mam kîopoty ze startem dokîadnie takie jak Robert.
Wiëc albo mam pecha i trafiîem na dwie karty, które sprawiajâ kîopoty, albo
winna jest FastATA i na to stawiam;)
Wiëc albo mam pecha i trafiîem na dwie karty, które sprawiajâ kîopoty, albo
winna jest FastATA i na to stawiam;)
21.10.2003 09:46
[#7]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@Norbert, post #4
Norbert napisał(a):
> Czy widac HDD z bootmenu po wlaczeniu zasilania?
> Bo jesli nie to znaczy ze dysk za wolno sie rozkreca i system
> nie zdazy go rozpoznac.
> A to, ze niekiedy Amiga startuje za pierszym razem moze
> znaczyc, ze niekiedy dysk zdazy sie "rozkecic"
> Probowales odlaczac urzadzenia IDE, albo zamieniac je
> miejscami na kablu IDE ze zmiana zworek SLAVE<->MASTER ?
Cześć!
Przepraszam, że tak późno reaguję na Twojego posta, ale dopiero dziś dorwałem się do Internetu.
O tak próbowałem wszelkie możliwe kombinacje, czyli zmieniałem ustawienia zworek master/slave, a także porty primary/secondary. Może rzeczywiście nie zdąży się rozkręcić, gdyż zrobiłem coś takiego. Podłączyłem dwa zasilacze. Jeden do napędów zaś drugi do płyty głównej. Włączam najpierw zasilanie napędów, a po ok. sekundzie zasilanie na płytę. Komp właściwie zawsze wtedy rusza. Choć zdarzyło się, że też nie ruszył. Może nie odczekałem wystarczająco długo między załączeniem napędów, a płyty.
Co zrobić jeśli, to rzeczywiście twardziel nie zdąży się rozpędzić? Może jednak lepsze zasilanie? Jak sądzisz?
Pozdrawiam
Robert Jackowski
> Czy widac HDD z bootmenu po wlaczeniu zasilania?
> Bo jesli nie to znaczy ze dysk za wolno sie rozkreca i system
> nie zdazy go rozpoznac.
> A to, ze niekiedy Amiga startuje za pierszym razem moze
> znaczyc, ze niekiedy dysk zdazy sie "rozkecic"
> Probowales odlaczac urzadzenia IDE, albo zamieniac je
> miejscami na kablu IDE ze zmiana zworek SLAVE<->MASTER ?
Cześć!
Przepraszam, że tak późno reaguję na Twojego posta, ale dopiero dziś dorwałem się do Internetu.
O tak próbowałem wszelkie możliwe kombinacje, czyli zmieniałem ustawienia zworek master/slave, a także porty primary/secondary. Może rzeczywiście nie zdąży się rozkręcić, gdyż zrobiłem coś takiego. Podłączyłem dwa zasilacze. Jeden do napędów zaś drugi do płyty głównej. Włączam najpierw zasilanie napędów, a po ok. sekundzie zasilanie na płytę. Komp właściwie zawsze wtedy rusza. Choć zdarzyło się, że też nie ruszył. Może nie odczekałem wystarczająco długo między załączeniem napędów, a płyty.
Co zrobić jeśli, to rzeczywiście twardziel nie zdąży się rozpędzić? Może jednak lepsze zasilanie? Jak sądzisz?
Pozdrawiam
Robert Jackowski
21.10.2003 09:50
[#8]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@KAM_, post #2
KAM_ napisał(a):
> mam dokładnie to samo. czasem parę razy muszę resetować. jest
> tak od kiedy wymieniłem oscylator na mojej 040 z 60 (chyba) na
> 80mhz. wymieniałeś swój? jeśli tak, to włóż stary. ja tego nie
> sprawdzałem, bo mi się nie kciało, ale widzę żeś ambitny,
> więc... :)
Cześć!
Posiadam Blizzarda1230 IV. Nie wymieniałem w nim oscylatora, ale wymieniłem pamięć dokupując kość 64MB RAM-u. Myślałem, że to przez tą nową pamięć komp nie uruchamia się. Włożyłem więć na próbę stare 8MB Ram-u. Niestety, to nie to.
Pozdrawiam
Robert Jackowski
> mam dokładnie to samo. czasem parę razy muszę resetować. jest
> tak od kiedy wymieniłem oscylator na mojej 040 z 60 (chyba) na
> 80mhz. wymieniałeś swój? jeśli tak, to włóż stary. ja tego nie
> sprawdzałem, bo mi się nie kciało, ale widzę żeś ambitny,
> więc... :)
Cześć!
Posiadam Blizzarda1230 IV. Nie wymieniałem w nim oscylatora, ale wymieniłem pamięć dokupując kość 64MB RAM-u. Myślałem, że to przez tą nową pamięć komp nie uruchamia się. Włożyłem więć na próbę stare 8MB Ram-u. Niestety, to nie to.
Pozdrawiam
Robert Jackowski
21.10.2003 09:52
[#9]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@Norbert, post #4
Norbert napisał(a):
> Czy widac HDD z bootmenu po wlaczeniu zasilania?
> Bo jesli nie to znaczy ze dysk za wolno sie rozkreca i system
> nie zdazy go rozpoznac.
Sprawdzę to. Dzieki.
Robert
> Czy widac HDD z bootmenu po wlaczeniu zasilania?
> Bo jesli nie to znaczy ze dysk za wolno sie rozkreca i system
> nie zdazy go rozpoznac.
Sprawdzę to. Dzieki.
Robert
21.10.2003 10:01
[#10]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@Roman, post #6
Cześć Roman!
> Ja sië przesiadîem z BPPC225 40/40 na BPPC240 60/50 a
> miaîem/mam kîopoty ze startem dokîadnie takie jak Robert.
> Wiëc albo mam pecha i trafiîem na dwie karty, które sprawiajâ
> kîopoty, albo
> winna jest FastATA i na to stawiam;)
Także rozważałem taką możliwość, to znaczy, że wina może leżeć po stronie karty turbo lub fast-aty, a może obu tych rzeczy jednocześnie. Spróbuję potestować kompa bez karty turbo. O wynikach poinformuję. Dziękuję Wszystkim za sugestie i pomoc.
P. S.
Od 1 listopada zmieniają u nas napięcie z 220V na 230V może wtedy komp/twardziel ruszy ;)
Pozdrawiam
Robert Jackowski
> Ja sië przesiadîem z BPPC225 40/40 na BPPC240 60/50 a
> miaîem/mam kîopoty ze startem dokîadnie takie jak Robert.
> Wiëc albo mam pecha i trafiîem na dwie karty, które sprawiajâ
> kîopoty, albo
> winna jest FastATA i na to stawiam;)
Także rozważałem taką możliwość, to znaczy, że wina może leżeć po stronie karty turbo lub fast-aty, a może obu tych rzeczy jednocześnie. Spróbuję potestować kompa bez karty turbo. O wynikach poinformuję. Dziękuję Wszystkim za sugestie i pomoc.
P. S.
Od 1 listopada zmieniają u nas napięcie z 220V na 230V może wtedy komp/twardziel ruszy ;)
Pozdrawiam
Robert Jackowski
21.10.2003 10:07
[#11]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@10up, post #3
10up napisał(a):
> jeśli masz osa 3.0 lu mniej instalnij osa powyżej 3.1
Witam!
Ciekawa sugestia. Czy miałeś podobne problemy jak ja z uruchamianiem komputera? Jeśli tak, to czy instalacja OS v3.5 albo v3.9 rozwiązała problem?
Pozdrawiam
Robert Jackowski
> jeśli masz osa 3.0 lu mniej instalnij osa powyżej 3.1
Witam!
Ciekawa sugestia. Czy miałeś podobne problemy jak ja z uruchamianiem komputera? Jeśli tak, to czy instalacja OS v3.5 albo v3.9 rozwiązała problem?
Pozdrawiam
Robert Jackowski
21.10.2003 11:26
[#12]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@rjack1, post #11
A co ma do tego nowy system ?
Przeciez to dzieje sie zaraz po wlaczeniu komputera, i to jaki masz OS na dysku nie ma wplywu , czy dysk sie zdazy sie rozkrecic czy nie.
Niekiedy pomagala wymiana na kick3.1, ale jak juz pisales to nie pomoglo.
ps
Pewnym rozwiazaniem moze byc ukladzik zamieszczony w MA, ktory sam wykonywal reset i uzytkownik mial pewnosc ze system zdazy wykryc HDD
Przeciez to dzieje sie zaraz po wlaczeniu komputera, i to jaki masz OS na dysku nie ma wplywu , czy dysk sie zdazy sie rozkrecic czy nie.
Niekiedy pomagala wymiana na kick3.1, ale jak juz pisales to nie pomoglo.
ps
Pewnym rozwiazaniem moze byc ukladzik zamieszczony w MA, ktory sam wykonywal reset i uzytkownik mial pewnosc ze system zdazy wykryc HDD
21.10.2003 13:07
[#13]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@Norbert, post #12
Norbert napisał(a):
> A co ma do tego nowy system ?
> Przeciez to dzieje sie zaraz po wlaczeniu komputera, i to
> jaki masz OS na dysku nie ma wplywu , czy dysk sie zdazy sie
> rozkrecic czy nie.
> Niekiedy pomagala wymiana na kick3.1, ale jak juz pisales to
> nie pomoglo.
Też uważam, że to nie ma wpływu. Jedynie może na poziomie kickstartu. Niestety nie pomogła.
> ps
> Pewnym rozwiazaniem moze byc ukladzik zamieszczony w MA,
> ktory sam wykonywal reset i uzytkownik mial pewnosc ze system
> zdazy wykryc HDD
Może pamiętasz miej więcej w który numerze to było. Może chociaż fragment tytułu. Nie przypominam sobie tego artukułu. Poszukam w spisie artykułów MA. Dzięki za info.
Pozdrawiam
Robert
> A co ma do tego nowy system ?
> Przeciez to dzieje sie zaraz po wlaczeniu komputera, i to
> jaki masz OS na dysku nie ma wplywu , czy dysk sie zdazy sie
> rozkrecic czy nie.
> Niekiedy pomagala wymiana na kick3.1, ale jak juz pisales to
> nie pomoglo.
Też uważam, że to nie ma wpływu. Jedynie może na poziomie kickstartu. Niestety nie pomogła.
> ps
> Pewnym rozwiazaniem moze byc ukladzik zamieszczony w MA,
> ktory sam wykonywal reset i uzytkownik mial pewnosc ze system
> zdazy wykryc HDD
Może pamiętasz miej więcej w który numerze to było. Może chociaż fragment tytułu. Nie przypominam sobie tego artukułu. Poszukam w spisie artykułów MA. Dzięki za info.
Pozdrawiam
Robert
21.10.2003 14:18
[#14]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@rjack1, post #10
U siebie miałem podobny problem i winne okazało się zasilanie. Jaką masz obudowę? Nowsze dyski na pewno zdążą się rozkręcić, zwłaszcza w 3.1, gdzie jest wydłużony czas oczekiwania na urządzenia. Ja stawiam na zasilanie i pod tym względem spróbuj pokombinować.
21.10.2003 17:59
[#15]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@rjack1, post #11
nie jestem pewien, czy chodzi tu o rozkręcanie się dusku. u mnie dysk się rozkręca, a mimo to często muszę resetować, gdyż pojawia się nieskończoność dyskietek.
mam na płycie kick 3.0. w startupsequence wgrywam remapollo 3.1. czasem zdarza się tak: włączam amigę, resetuję z dwa razy by wystartował dysk (choć jest rozkręcony), remapollo się dogrywa i znowu nieskończoność dyskietek, po kolejnych dwóch resetach ładuje się workbench. słodkie, co?:)
mam na płycie kick 3.0. w startupsequence wgrywam remapollo 3.1. czasem zdarza się tak: włączam amigę, resetuję z dwa razy by wystartował dysk (choć jest rozkręcony), remapollo się dogrywa i znowu nieskończoność dyskietek, po kolejnych dwóch resetach ładuje się workbench. słodkie, co?:)
21.10.2003 23:31
[#16]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@KAM_, post #15
A napisz jeszcze czy widac dyski w bootmenu po wgraniu remapollo (po pierwszym resecie)
22.10.2003 08:20
[#17]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@KAM_, post #15
KAM_ napisał(a):
> nie jestem pewien, czy chodzi tu o rozkręcanie się dusku. u
> mnie dysk się rozkręca, a mimo to często muszę resetować, gdyż
> pojawia się nieskończoność dyskietek.
Stacja dysków też mnie zastanawia, bo czasem włącza się się samoistnie. Dioda się włącza i silnik też rusza (tak na chwilę). Podczas wykonywania sekwencji startowej objawia się to tym, że komp wolniej startuje gdyż czeka na stację, a gdy się to zdarzy przy uruchomionym systemie, to na blacie WB wyskakują ikony reprezentujące dyskietki, np. df0
??, pc0??
> mam na płycie kick 3.0. w startupsequence wgrywam remapollo
> 3.1. czasem zdarza się tak: włączam amigę, resetuję z dwa razy
> by wystartował dysk (choć jest rozkręcony), remapollo się
> dogrywa i znowu nieskończoność dyskietek, po kolejnych dwóch
> resetach ładuje się workbench. słodkie, co?:)
Co to znaczy "nieskończoność dyskietek"? Czy w bootmenu pokazują się nieistniejące stacje dysków? U mnie też czasem 1 reset nie pomaga, ale zauważyłem, że kiedy trzymam przycisk reset ok. 15 sekund to komp rusza, bo po krótkim resecie nie zawsze.
Pozdrawiam
Robert
> nie jestem pewien, czy chodzi tu o rozkręcanie się dusku. u
> mnie dysk się rozkręca, a mimo to często muszę resetować, gdyż
> pojawia się nieskończoność dyskietek.
Stacja dysków też mnie zastanawia, bo czasem włącza się się samoistnie. Dioda się włącza i silnik też rusza (tak na chwilę). Podczas wykonywania sekwencji startowej objawia się to tym, że komp wolniej startuje gdyż czeka na stację, a gdy się to zdarzy przy uruchomionym systemie, to na blacie WB wyskakują ikony reprezentujące dyskietki, np. df0
??, pc0??> mam na płycie kick 3.0. w startupsequence wgrywam remapollo
> 3.1. czasem zdarza się tak: włączam amigę, resetuję z dwa razy
> by wystartował dysk (choć jest rozkręcony), remapollo się
> dogrywa i znowu nieskończoność dyskietek, po kolejnych dwóch
> resetach ładuje się workbench. słodkie, co?:)
Co to znaczy "nieskończoność dyskietek"? Czy w bootmenu pokazują się nieistniejące stacje dysków? U mnie też czasem 1 reset nie pomaga, ale zauważyłem, że kiedy trzymam przycisk reset ok. 15 sekund to komp rusza, bo po krótkim resecie nie zawsze.
Pozdrawiam
Robert
22.10.2003 08:24
[#18]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@Norbert, post #16
Norbert napisał(a):
> A napisz jeszcze czy widac dyski w bootmenu po wgraniu
> remapollo (po pierwszym resecie)
Cześć!
Używam blizkicka, ale mój komp ma problem z ruszeniem wogóle. Jeśli blizkick go zresetuje, to Amiga już ruszy. Oczywiście po pierwszym resecie są widoczne dyski w bootmenu.
Pozdrawiam
Robert
> A napisz jeszcze czy widac dyski w bootmenu po wgraniu
> remapollo (po pierwszym resecie)
Cześć!
Używam blizkicka, ale mój komp ma problem z ruszeniem wogóle. Jeśli blizkick go zresetuje, to Amiga już ruszy. Oczywiście po pierwszym resecie są widoczne dyski w bootmenu.
Pozdrawiam
Robert
22.10.2003 08:32
[#19]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@szulu, post #14
szulu napisał(a):
> U siebie miałem podobny problem i winne okazało się
> zasilanie. Jaką masz obudowę? Nowsze dyski na pewno zdążą się
> rozkręcić, zwłaszcza w 3.1, gdzie jest wydłużony czas
> oczekiwania na urządzenia. Ja stawiam na zasilanie i pod tym
> względem spróbuj pokombinować.
Cześć!
Mam Infinitiv. Zmieniłem zasilacz z oryginalnego z obudowy Infinitiv na AT 200W. Daje na wolnej wtyczce 4.92V Teraz podłączyłem inny AT. Też zmierzyłem na wtyczce napięcie i daje on trochę więcej, bo 5.01V, ale to może jeszcze za mało.
Napisz proszę jaki miałeś problem i co w Twoim przypadku pomogło. Jaki masz obecnie zasilacz, obudowę? Jaką masz konfigurajcę? O mojej konfiguracji możesz przeczytać w 1 poscie.
Pozdrawiam
Robert
> U siebie miałem podobny problem i winne okazało się
> zasilanie. Jaką masz obudowę? Nowsze dyski na pewno zdążą się
> rozkręcić, zwłaszcza w 3.1, gdzie jest wydłużony czas
> oczekiwania na urządzenia. Ja stawiam na zasilanie i pod tym
> względem spróbuj pokombinować.
Cześć!
Mam Infinitiv. Zmieniłem zasilacz z oryginalnego z obudowy Infinitiv na AT 200W. Daje na wolnej wtyczce 4.92V Teraz podłączyłem inny AT. Też zmierzyłem na wtyczce napięcie i daje on trochę więcej, bo 5.01V, ale to może jeszcze za mało.
Napisz proszę jaki miałeś problem i co w Twoim przypadku pomogło. Jaki masz obecnie zasilacz, obudowę? Jaką masz konfigurajcę? O mojej konfiguracji możesz przeczytać w 1 poscie.
Pozdrawiam
Robert
22.10.2003 10:01
[#20]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@rjack1, post #19
A czy oprócz zasilacza wywaliłeś tą zworkę zasilania? Jak nie to ją wywal i zrób sam inną lub (lepiej) dolutuj kabel od oryginalnego amisiowego zasilacza do płytki zasilacza AT i podłącz zasilanie w ten sposób. Oprócz tego podłącz zasilanie w miejsce zasilania stacji dysków (było już o tym nie raz). Widzę, że masz Mediatora więc niby to nie problem zworki (chyba), więc o ile nie masz to podłącz zasilanie na flopa.
Mój problem też polegał na tym, że Amiśka nie startowała normalnie. Pomagało kilka resetów lub b.szybkie właczanie i wyłączanie (za którymś razem odpalała). Miałem już tak na Apollo, i ostatnio na swoim konfigu (A1200, 3.1, BPPC, SCSI, BVision, 128 RAM, HDD 9.1+8.4 GB, CDROM, CDRW, FastAta...).
Mój problem też polegał na tym, że Amiśka nie startowała normalnie. Pomagało kilka resetów lub b.szybkie właczanie i wyłączanie (za którymś razem odpalała). Miałem już tak na Apollo, i ostatnio na swoim konfigu (A1200, 3.1, BPPC, SCSI, BVision, 128 RAM, HDD 9.1+8.4 GB, CDROM, CDRW, FastAta...).
22.10.2003 11:13
[#21]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@szulu, post #20
Szczerze odradzam podîâczanie dodatkowego zasilania w gniazdo stacji dysków !!
Ja sobie tym sposobem sfajczyîem pîytë :(
Ja sobie tym sposobem sfajczyîem pîytë :(
22.10.2003 11:32
[#22]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@Roman, post #21
Widocznie coś schrzaniłeś. Od keidy phase5 wpisało to do instrukcji instalacji BVision przestał to być hack ;->
22.10.2003 15:25
[#24]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@szulu, post #20
szulu napisał(a):
> A czy oprócz zasilacza wywaliłeś tą zworkę zasilania? Jak nie
> to ją wywal i zrób sam inną lub (lepiej) dolutuj kabel od
Zworki nie mam, zasilanie idzie przez Mediatora.
> oryginalnego amisiowego zasilacza do płytki zasilacza AT i
> podłącz zasilanie w ten sposób. Oprócz tego podłącz zasilanie w
> miejsce zasilania stacji dysków (było już o tym nie raz).
Znaczy się z zasilacza AT dać na płytę, a tego nie robiłem. Dzięki wypróbuję
Pozdrawiam
Robert
> A czy oprócz zasilacza wywaliłeś tą zworkę zasilania? Jak nie
> to ją wywal i zrób sam inną lub (lepiej) dolutuj kabel od
Zworki nie mam, zasilanie idzie przez Mediatora.
> oryginalnego amisiowego zasilacza do płytki zasilacza AT i
> podłącz zasilanie w ten sposób. Oprócz tego podłącz zasilanie w
> miejsce zasilania stacji dysków (było już o tym nie raz).
Znaczy się z zasilacza AT dać na płytę, a tego nie robiłem. Dzięki wypróbuję
Pozdrawiam
Robert
22.10.2003 15:27
[#25]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@Roman, post #21
Roman napisał(a):
> Szczerze odradzam podîâczanie dodatkowego zasilania w gniazdo
> stacji dysków !!
> Ja sobie tym sposobem sfajczyîem pîytë :(
Jednak zaryzykuję...
Pozdrawiam
Robert Jackowski
> Szczerze odradzam podîâczanie dodatkowego zasilania w gniazdo
> stacji dysków !!
> Ja sobie tym sposobem sfajczyîem pîytë :(
Jednak zaryzykuję...
Pozdrawiam
Robert Jackowski
22.10.2003 16:00
[#26]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@rjack1, post #25
Tu ryzyko nie ma nic do rzeczy. Kabelek z zasilacza AT do zasilania flopa dajesz na płytę w miejsce, z którego to zasilanie powinno byc pobierane. Jak nic nie spieprzysz to może skończą się Twoje problemy:).
22.10.2003 17:35
[#27]
Re: Jak uruchomić Amigę bez resetu
@rjack1, post #17
nieskończoność dyskietek? fioletowy ekran, szczelina stacji dysków, dyskietki ciągle do tej szczeliny wpadające... coś ci to mówi?:)
23.10.2003 08:09
[#29]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@szulu, post #26
szulu napisał(a):
> Tu ryzyko nie ma nic do rzeczy. Kabelek z zasilacza AT do
> zasilania flopa dajesz na płytę w miejsce, z którego to
> zasilanie powinno byc pobierane. Jak nic nie spieprzysz to może
> skończą się Twoje problemy:).
Cześć!
Niestety nie pomogło. Co prawda za pierwszym razem Ami uruchomiła się normalnie. Miałem cichą nadzieję, że to może był strzał w dziesiątkę. Poszedłem zatem zrobić sobie herbatę, po jakimś kwadransie spróbowałem włączyć ponownie Ami i klops - nie ruszyła :( Dopiero gdzieś po trzecim resecie.
Może to jednak fast-ata jak trwirdzi kolega Roman.
Poza tym na moją Ami nie mogę narzekać. System i programy działają stabilnie, ale to nie uruchamianie nie daje mi spokoju.
Pozdrawiam
Robert Jackowski
> Tu ryzyko nie ma nic do rzeczy. Kabelek z zasilacza AT do
> zasilania flopa dajesz na płytę w miejsce, z którego to
> zasilanie powinno byc pobierane. Jak nic nie spieprzysz to może
> skończą się Twoje problemy:).
Cześć!
Niestety nie pomogło. Co prawda za pierwszym razem Ami uruchomiła się normalnie. Miałem cichą nadzieję, że to może był strzał w dziesiątkę. Poszedłem zatem zrobić sobie herbatę, po jakimś kwadransie spróbowałem włączyć ponownie Ami i klops - nie ruszyła :( Dopiero gdzieś po trzecim resecie.
Może to jednak fast-ata jak trwirdzi kolega Roman.
Poza tym na moją Ami nie mogę narzekać. System i programy działają stabilnie, ale to nie uruchamianie nie daje mi spokoju.
Pozdrawiam
Robert Jackowski
23.10.2003 10:55
[#30]
Re: Jak uruchomić Amigć bez resetu
@rjack1, post #29
No coz... Gdyby to byla fata to mialbys wieksze problemy z kompem niz uruchamianie. Przeczysc wszystkie styki, podociskaj kable, moze cos nie laczy. Sprobuj odpalic kompa bez mediatora. Moze wtedy wystartuje. Jak nie to wywal fate i sprobuj bez niej. Poogladaj kable, plyte i zlacze zasilania na medku czy nie ma gdzies pekniec lub zimnych lutow - ja w wakacje walczylem z amisia a okazalo sie ze przyczyna wszelkich zwisow itp. byl odlutowany kabelek od 5v w zasilaczu;).