kategoria: A600
[#1] amiga 600 czy warto
witam,

mam możliwość zakupu amigi 600 w boxie za około 500 zł. Jest to komplet ze wszystkimi książkami, workbenchem itp. Jedynym mankamentem jest to że jest to wersja niemiecka. Sądzicie że warto? Czy wersja niemiecka powoduje jakieś niedogodności? Proszę o poradę.
[#2] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #1

oprócz innego układu klawiatury, nie powoduje problemów :)

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2018 10:36:25 przez lopezpb

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2018 10:37:36 przez lopezpb
[#3] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #1

Wersji y niemiecką klawiaturą spokojnie da się uyzwać, nawet to tak bardyo nie pryesykadya na co dyień
[#4] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #1

a czy cena jest w porządku? czy może trochę za wysoka?
na co zwrócić uwage przy zakupie?
[#5] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #4

Cena standardowa, sama A600 z zasilaczem joyem i myszką kosztuje ok 400-500zł więc cena std. pytanie czy ma wymienione kondensatory, czy też będziesz musiał w to inwestować dodatkowo.
Dla mnie osobiście karton nie ma większej wartości bo i tak nie mam gdzie ich trzymać :D
[#6] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #4

na co zwrócić uwage przy zakupie?


Pomoże zapewne sąsiedni wątek.

Ostatnia aktualizacja: 14.08.2018 10:49:02 przez Jacques
[#7] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #1

Na eBay.de kompletne A600 osiągają ceny średnio 150-160€ plus koszty przesyłki. Nigdy mniej, zawsze idzie w górę w ostatnich sekundach aukcji, nie czasami, zawsze. Więc Twoja cena jest ok. Tylko jedna z moich A600 jest QWERTY, reszta to QWERZ, ale daje się z tym żyć. Możesz podmienić Z z Y i w systemie ustawić qwerty, bo zawsze będziesz się mylić, a to mega irytujące. W ostateczności możesz kiedyś upolować inną klawiaturę i wymienić.

Ważną sprawą jest rewizja płyty, ale tego nie sprawdzisz, mając plombę. Szkoda, że nie możesz zaglądnąć, bo jeszcze widać, czy nie ma wylewów. W sumie tylko płyty A300 (rev. 1 i 1.1) mogą sprawiać jakieś problemy z turbiaczami (na pewno ACA630), ale może Furia na tym działa (muszę kiedyś w końcu sprawdzić, bo mam też rev.1). Z doświadczenia wiem, że najczęściej trafia się na rev. 1.5, a ta jest spoko OK.
[#8] Re: amiga 600 czy warto

@Michciu, post #7

Czyli jednym słowem kupować. Dzięki za pomoc
[#9] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #8

Jak boot'uje, jest obraz i dźwięk to brać. Jedyne co możesz zrobić to z góry obudowy przez wywietrzniki zaświeć latarką i popatrz, jeśli za gniazdem zasilania nie znajdziesz dwóch kondensatorów 47u, to znaczy, że masz wysoką rewizję (2B lub 2D). W przeciwnym wypadku damy się zaskoczyć, ale płyta A300 to rzadkość, a jakbyś trafił na1.1 to jak będziesz chciał, możemy się na 1.5 wymienić
[#10] Re: amiga 600 czy warto

@recedent, post #3

Wersji y niemiecką klawiaturą spokojnie da się uyzwać, nawet to tak bardyo nie pryesykadya na co dyień


pierdzielenie. do innego layoutu klawiatury mozna sie bardzo szybko przyzwyczaic. kwestia paru dni :P

A jak ktos nie chce zawsze mozna sobie literki przemalowac.
[#11] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #8

Kupować jeżeli ładna, nieporąbana itp.
[#12] Re: amiga 600 czy warto

@mschulz, post #10

Jasne, że idzie przywyknąć. Tylko co innego jak jesteś "w Niemcach" i wszędzie masz QWERTZ, a co innego jak masz wszędzie polski układ, a tylko na jednym komputerku inaczej. Ist das wahr?
[#13] Re: amiga 600 czy warto

@recedent, post #12

Jawohl, Herr Moderator! To samo chciałem napisać. Jak od lat pracujesz w "Niemcach" w biurze, to nie ma problemu, polską i niemiecką klawiaturę masz opanowaną. Przy jednym takim komputerku szlag może trafić. Ale trafia się koledze fajny komputerek chyba, więc nie ma co kręcić nosem.
[#14] Re: amiga 600 czy warto

@recedent, post #12

Jasne, że idzie przywyknąć. Tylko co innego jak jesteś "w Niemcach" i wszędzie masz QWERTZ, a co innego jak masz wszędzie polski układ, a tylko na jednym komputerku inaczej.


To tez nie problem i mozna sie miedzy layoutami przelaczac "w glowie". Sam tak przez dluzszy czas mialem (moja A1200 miala uklad niemiecki, wszystkie inne komputery dookola polski programisty). W czasie studiow musialem sie przez pol roku przelaczac miedzy QWERTY/QWERTZ i na dokladke jeszcze AZERTY :P
[#15] Re: amiga 600 czy warto

@mschulz, post #14

Jest jeszcze jedno super rozwiązanie, kupujesz SUM USB Keyboard Adapter i dołączasz do tego swoją ulubioną klawiaturę najlepiej bezprzewodową, bo wtedy kabel USB wraz z odbiorniczkiem radiowym zostawiasz w obudowie Amy i wszyscy są zadowoleni, bo nie trzeba ciąć obudowy. Nie koliduje z oryginalną klawiaturą.
[#16] Re: amiga 600 czy warto

@Michciu, post #15

Kupiłem. Ogólnie jest super, wszystkie folie, książki, workbench jest. Jest tylko jedno ale. Stacja dyskietek nie czyta. Poinformował mnie o tym sprzedający także kupiłem na własną odpowiedzialność.
Może coś podpowiecie. Jak wkładam dyskietkę to na chwilę znikają napisy, zostaje fioletowe tło aby za chwilę wróciły napisy. Ogólnie słychać że stacja pracuje. Dmuchałem powietrzem sprężonym, ale nic nie dało. Nie chciałbym jej rozbierać bo dziewica :)
[#17] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #16

Amiga otworzyć, wymienić kondensatory, kupić nową stację dyskietek. Sprężonym powietrzem mogłeś wyrządzić szkodę głowicy. Zasada jest jasna; nie wiem to pytam. Nie umiem nie ruszam.
[#18] Re: amiga 600 czy warto

@Stoopi, post #17

z tym że ona nie działała przed przedmuchaniem. Spróbuję moze jeszcze jakoś wyczyścić tą głowicę izopropanolem, tylko że z zewnątrz może być ciężko sięgnąć. Rozkręcenie to ostateczność (nie chcę zrywać plomby).
[#19] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #16

A dyskietka dobra, startująca?
[#20] Re: amiga 600 czy warto

@vojo, post #19

sprawdziłem kilka dyskietek i wszystkie zachowują się tak samo. tam w środku było mocno skurzone więc obstawiam że głowica jest brudna
[#21] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #18

Plomba była tylko po to by nie otwierać sprzętu samemu w okresie gwarancyjnym.
Obecnie raczej nie znajdziesz na świecie ani jednej amigi z ważną gwarancją serwisową, więc trzymanie jej nietkniętej to zwyczajna głupota.
Sam miałem dwie 600tki i jedną a500plus z nietkniętą plombą i bez problemu rozerwałem je by wyczyścić amigi,wymienić stacje dyskietek czy wysłać na recap, a mając 600tke tak czy siak będziesz to musiał zrobić. We wszystkich amigach 600,1200,cd32,3k i 4k kondensatory "srają" pod siebie niszcząc ścieżki i każdy jeden egzemplarz,zeby nie wiem w jak dobrym stanie się zachował, padnie w ciagu najblizszych dni,tygodni,miesięcy czy roku.
Nawet jeśli amiga działa teraz bez problemu to wylewające kondy mogły już dokonać uszkodzeń płyty głównej. Im dłużej będziesz trzymał amige w takim stanie tym większe ryzyko, że przy którymś włączeniu nastąpi zwarcie i spali się coś ważnego...wtedy naprawa nie tylko będzie droższa ale i bardziej skomplikowana.
Tyle razy było już to wałkowane na forum,wystarczy poświęcić kilka minut i czytając niektóre wątki dojdziesz do tych samych wniosków odnośnie dziewiczej plomby.
Jeśli chodzi o stacje dyskietek,to miałem dwie amigi z tymi samymi objawami.
W obu przypadkach nie pomogło czyszczenie na błysk i ustawienia głowicy.
Jedynie wymiana stacji pomogła, więc nie wiem czy jest sens się męczyć z tastacją jak za kilka dyszek możesz mieć w pełni sprawną amigową czy nawet przerobioną z PC z dorobionym przyciskiem pasującym do amigi.
[#22] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #20

Jak tak bardzo ci zależy na plombie to bierz suszarkę i podgrzej.
Podważ delikatnie nożem i voila plomba nie ruszona i możesz działać.
[#23] Re: amiga 600 czy warto

@Jaro2k , post #22

Jutro może spróbuję ją rozkręcić w takim razie. Wyczyszcze ta stację, a jak nic nie da to trzeba będzie kupić nową.
[#24] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #23

Czapa, plomba jest dla Ciebie tylko dowodem, że masz dziewicę. Ale nie możesz jej nie otworzyć! Recap to konieczność, ale jeśli nie poczujesz się na siłach, to proś kolegów o pomoc (magicy lutownicy). Bardzo łatwo coś uszkodzić, a na pewno przypalić, czy przytopić. Ja będąc amatorem jak pies do jeża do tego podchodziłem, planowałem, rozmyślałem, pytałem tutaj Kolegów (bardzo cenne rady!). I tak wymontowałem modulator, chinche audio i gniazdo klawiatury. Za mało miałem miejsca jak na moje umiejętności, ale udało się! (Potem oczywiście wszystko wróciło na swoje miejsce, oprócz modulatora, gdzie mam teraz wyjście VGA) Dlatego może warto zlecić re-cap.

Acha, jak już otworzysz, pochwal się rewizją płyty, jaka Ci się trafiła! W ogóle wrzuć zdjęcie HQ, to popatrzymy czy nie widać jakichś wylewów elektrolitu z kondziąłków.

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2018 22:07:07 przez Michciu
[#25] Re: amiga 600 czy warto

@Michciu, post #24

A może poleci ktoś jakiegoś magika z tego forum z Warszawy? Wolę samemu nie grzebać, jeszcze coś uszkodzę a chciałbym zachować ta Amigę w jak najlepszym stanie.

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2018 23:06:40 przez Czapa
[#26] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #25

Te dwie śrubki z tyłu obudowy muszę odkręcać ? Czy one trzymają stacje ? Jak zdjąć obudowę żeby nie połamać zawiasów ?
[#27] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #26

Czapa, odnośnie magika z Warszawy lub okolic, to musisz poczekać, aż sam ktoś się zgłosi, albo poszukaj w bazie użytkowników. Ja nie korzystałem, więc nie umiem powiedzieć, ale wiem, że na tym forum jest dużo Kolegów fachowców.

Odnośnie otwarcia obudowy: te dwie śrubki faktycznie trzymają stację dyskietek, na razie nie musisz ich ruszać. Odkręć wszystkie pięć śrub u dołu, trzy na froncie pod klawiaturą (środkowa jest pod plombą) i dwie po bokach. Pod "tabliczką znamionową" nie ma śruby, nie daj się zwieść. Następnie już bez śrub ustaw komputer jak do pracy i "odepnij" zaczepy po bokach obudowy jakimś narzędziem, np płaskim śrubokrętem: zarówno po prawej stronie, przy stacji, jak i po lewej stronie, tylko delikatnie, żeby nie porysować obudowy. Następnie unieś górną część obudowy (u dołu klawiatury, tam gdzie jest najcieńsza, pod spacją). W pewnym momencie poczujesz, że coś Cię blokuje, to krótki przewód łączący diody LED z płytą główną, wsuń palce i delikatnie odepnij ten przewód od płyty głównej. Teraz możesz unieść górną część obudowy, jakbyś otwierał bagażnik. Możesz nawet położyć tę górną część obudowy z klawiaturą na klawiaturze z tyłu komputera (otwarcie na 180 stopni). W ten sposób nie wyłamiesz tylnych zaczepów, które są tylko "zawiasami" i nie wymagają żadnego siłowego zwalniania! Potem odpinasz taśmę klawiatury zwalniając gniazdo podważając jego lewą i prawą stronę naprzemiennie tym samym śrubokrętem, lub czymkolwiek innym, ale bardzo ostrożnie. Jak już podniesiesz górną część gniazda klawiatury, to wyciągasz taśmę z gniazda i masz już dwie części obudowy osobno. Potem odkrecasz te dwie śrubki i trzecią, która mocuje stację do płyty głównej i demontujesz stację. Potem musisz zdemontować płytę główną. Z dużym prawdopodobieństwem masz założone ekrany blaszane od góry płyty, więc wszystko jest zakryte, ale da się zdemontować w całości, po odkręceniu śrub, którymi ta blaszana puszka przymocowana jest do dolnej części obudowy. Wyjęcie tej "puszki", czyli komputera "właściwego" z obudowy jest trochę "tricky", a szkopuł tkwi w delikatnym podważeniu miejsca gdzie są dwa gniazda joysticków db9, jak te dwa gniazda wyjdą z obudowy, to "reszta" wyskoczy bez problemu. Nie umiem tego niestety opisać, ale poradzenie sobie z płytą w miejscu gniazd joysticków to klucz do wyjęcia całej tej blaszanej puszki, gdzie kryje się płyta główna. Jak już sobie z tym poradzisz, to albo demontujesz ekrany sam (pod samodzielny recap), albo w całości wysyłasz do magika, bo w blaszkach płyta jest lepiej chroniona przy wysyłce. Jakby co, pytaj dalejOK
[#28] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #25

Tu przegląd serwisantów:

link
[#29] Re: amiga 600 czy warto

@Michciu, post #28

Dzięki wielkie za pomoc. Będę działać
[#30] Re: amiga 600 czy warto

@Czapa, post #29

Amiga wróciła do sprawności dzięki @Marcin74
Mam teraz jednak nowy problem. Kupiłem goteka z kablem do podłączenia zewnętrznego. Niestety wtyczka nie pasuje. Widać to na zdjęciach. Tak myślę nad wycięciem w tej wtyczce dziury, to dobry pomysł?

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem