O rany, nie przypuszczałem, że od razu zostanę zasypany taką masą odpowiedzi - Forumowicze, widzę, aktywnie działają :D
Wszystkie porady są dobre, a komentarze fajne, ale jakby ślizgamy się po głównym problemie. Mogę kupić HDD z Allegro, do tego przejściówka, żeby HDD podłączyć do Amigi (ok. 25 zł), dysk 3,5'' nie wejdzie do obudowy, trzeba kupić taki z laptopa. Można stosować dysk 3,5'' na zewnątrz, ale żebyśmy się dobrze zrozumieli: szukam prostej metody, nie chcę na Amidze projektować w CADzie, tylko się nią pobawić, nie chcę też mieć wiszących z obudowy taśm czy zewnętrznego HDD

I tak w nieskończoność kombinowanie.
Pomysł wydawał mi się prosty jak konstrukcja cepa: Amiga ma gniazdo PCMCIA II, ja mam dwie karty PCMCIA II z adapterami CF i SD. Proste, estetyczne, przewidziane przez producenta, ciche (w porównaniu do HDD), w domu pęta się karta CF 128 MB. Mam z netu instrukcję, jak taki adapter na PCMCIA uruchomić, skonfigurować itp. Wymagane jest jedno: w jakiś sposób muszę przenieść na Amigę plik do odczytu dyskietek 720 kB z PC-ta (a więc ktoś musi mi taką dyskietkę nagrać na Amidze), potem z PC-ta przeniosę pliki do uruchomienia karty CF, a tę mogę faktycznie dowolnie "obrobić" w WinUAE tak, żeby po włożeniu do Amigi mieć na niej np. 80 gierek

Wydawało mi się to proste i liczyłem na to, że ktoś mi taką dyskietkę spreparuje, a potem już sobie dam radę (lubię samodzielność). Ale jakoś muszę mieć możliwość przenoszenia z PC na Amigę. Widzę, że sugerujecie jednak zabawę z HDD? Ale te przejściówki są drogie, dużo zabawy, a PCMCIA w Amidze się marnuje i tylko czeka

Powalczę w przyszłości z HDD, ale gdyby ktoś się jednak zaoferował nagrać mi taką dyskietkę, żeby zamontować to PC0:, to będę wdzięczny. Podobno to wystarczy do transferu z PC. Przypominam, że samego Workbencha odpalam bez problemu, ale potrzebny plik był na dyskietce bodajże "Extras".
A poniżej bardziej szczegółowe odpowiedzi na posty - czasu ciągle mało, więc tak w skrócie:
1). też uważam, że dyskietki to przeżytek, ale żeby poczuć klimat tamtych lat, raz do roku wyciągam te stare sprzęty i nic tak nie cieszy, jak zaczytanie gierki do Spectrum z Kasprzaka

Fakt, czasem wspomagam się Discmanem

A magnet. z Turbo do C-64? Atari ze stacją 5,25''? MIodzio. Poza tym ta Amiga miała oryg. TYLKO dyskietki i w tamtych latach ludzie dawali sobie rady, to pomyślałem, że i mnie się uda.
2). dot. postu "Mailman'a": jak mam od mojego kolegi wyegzekwować Workbencha wraz z Amigą, skoro mu zginęły dyskietki? Niestety, nie da rady, choć sugestia bardzo dobra

Mam ze 30 dyskietek, ale na żadnej nie było tego, czego szukam, zresztą 90% było uszkodzonych (piwnica kolegi chyba im zaszkodziła). Po tylu latach...
3). dot. postu "Brada": o rany, przejściówka z CF na IDE? To jest coś takiego? Wymiękam, chyba się z tego nie będę doktoryzował. Ja mam adapter dla kart CF oraz SD do laptopa w formie karty PCMCIA (kartę CF wkłada się do karty PCMCIA), która pasuje do Amigi 600, mam pełny opis, co i jak, tylko trzeba zaczytać do Amigi jakieś sterowniki, żeby zobaczyła w ogóle adapter na PCMCIA. To już wolę kupić HDD - ten numer z podłączaniem pod WinUAE w teorii mam gotowy, opisy są w necie.
4). dot. postu "Mosfet'a": tak, to wszystko prawda, w pewnym momencie PC w Polsce zawojował rynek, choć zważywszy na jego możliwości dźwiękowe i graficzne (zakładam, że nie kupowaliśmy najdroższego PC-ta dostępnego wtedy na rynku) powinien odpaść w przedbiegach. Ale do dziś się z kumplami zastanawiamy, jak można było np. ze Spectrum tyle wydusić! A jak tam było mało RAM-u! Optymalizacja kodu na wysokim szczeblu. Do dziś, jak chcę pograć, uruchamiam emulator (na wyciąganie sprzętu z szaf mam czas tylko raz na rok).
5). Odp. dla "Torn'a": a jednak chyba mnie źle zrozumiałeś, będę się upierał przy swoim, bo pamiętam, jak było. Nie stać mnie było wtedy, gdy Amiga zawojowała polski rynek, a wiele osób przesiadało się na Amigi z 8-bitowców. Giełdę miałem wtedy prawie przed blokiem i co weekend tam łaziłem, więc widziałem, że nagle wszędzie pojawiły się Amigi

A gdy już mnie BYŁO STAĆ na Amigę (choć dziś już cen itp. nie pamiętam), to było to znacznie PÓŹNIEJ i wtedy już na giełdzie dominowały PC-ty, a używane Amigi tanio wyprzedawano. To tak jak z aparatami cyfrowymi: załóżmy, że 3 lata temu marzyłeś o 3 mln. pixeli i nie miałeś 1000 zł. Dziś kupisz taki z 3 mln. za grosze, ale czy jednak nie wybierzesz takiego za 1000 zł (załóżmy, że już uskładałeś), który ma 6 mln. pixeli? Po prostu nigdy nie stałem przed wyborem: mam kasę, kupić Amigę czy PC-ta. Gdy nie miałem kasy, popularne były Amigi (taki standard lokalny?), gdy już miałem - dominowały PC-ty. Zawsze miałem tendencję do przeskakiwania pewnych etapów (np. z Cyrixa - to takie Pentium I - od razu na Pentium III, ale to ma złe strony, bo gdy inni mieli już P II MMX, ja dalej męczyłem się na starym P I). Tak było też z Amigą.
6). PC bez HDD to wtedy nie było nic nadzwyczajnego! Kto nie miał kasy, tak właśnie robił. Miałem FDD 5,25'' (1,2 MB) i FDD 3,5'' (1,44 MB). Z 5,25'' odpalałem DOS-a, a z drugiej stacji wrzucałem programy (prawie każdy mieścił się wtedy na jednej dyskietce, a zazwyczaj po kilka na jednej). Potem oczywiście odkupiłem od kogoś używ. HDD i jakość pracy była inna.
7). Dot. wypowiedzi "Torn'a": Hercules to był syf do gier, ale w czasach dominacji CGA czy EGA miał świetną rozdzielczość i był polecany do pracy z programami rysującymi, projektującymi itp. A porównanie do C-64? No jak to, zagraj w jakąkolwiek grę na C-64 i Herculesie (+ beeper w obudowie PC-ta) - 2 kolory w Herculesie to było jednak mało

Oczywiście, wszystko zależy od zastosowań, to jasne.
8 ). "Sir_Lucas": dzięki za linka, tyle różnych stron przepatrzyłem, a takiej fajnej nie znalazłem. Ale to nie rozwiązuje mojego problemu na dziś, może gdy już uruchomię transfer z PC, to oczywiście, zacznie się jazda. Ale jakoś najpierw trzeba cokolwiek przenieść do Amigi. Myślałem też nad null-modemem, ale też trzeba uruchomić soft po stronie Amigi, a jak go przenieść?