[#1] Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany
Witam!

W dawnych czasach nigdy nie miałem Amigi, choć marzyłem o niej, jak każdy (ale kaski nie było) - ze Spectrum przesiadłem się wprost na PC-ta
Ale już mam dwie Amisie: A500 (z 1 MB RAM, poza tym goła) i A600 (bez HDD).
A600 dorwałem od kolegi dosłownie kilka dni temu i po doktoryzowaniu się z tematu Amigi przez te kilka dni chyba wiem, czego mi trzeba.

Czy ktoś mógłby mi zgrać Workbench v.2.00 lub wyżej na dyskietkach? Potrzebuję dyskietki oznaczonej jako Extras, na której w katalogu (szufladzie?) DOSDrivers jest programik (plik) PC0. To jest konieczne, żebym zgrał do Amigi programik i sterownik do obsługi kart PCMCIA. Potem chyba dam sobie radę: mam przejściówkę na karty CF i SD na PCMCIA, zrobię sobie karty CF niezły HDD, będę zrzucał ADF-y z PC itd. Ale muszę jakoś przenieść te kilka plików na A600, bo na razie nie widzi PCMCIA i nie zastartuje z niej!

Mam dyskietkę Workbench v.2.05 (ale tylko nr 1, tj. tą z systemem) oraz "Fonts". Reszta zaginęła kumplowi wiele lat temu. Z tego, co wyczytałem na różnych stronach Amigowych, nawet całego Workbencha można przegrywać legalnie, bo był on dołączany do kazdej Amigi i jeśli posiada się Amigę (a ja mam dwie), to ma się prawo do Workbencha.

Koledzy, poratujcie, proszę o cokolwiek na dyskietce, żebym mógł wykonać polecenie PC0: i na dyskietkach 720kb przenosić soft z PC, dzięki któremu A600 zobaczy i zastartuje z karty pamięci CF. Pokryję koszta przesyłki i dyskietki, mogę się też odwdzięczyć jakimiś poradami (jeśli sam będę wiedział) dot. komputerów 8-bit i Amigi (Amigę jeszcze słabo znam, ale mam dwa podręczniki po polsku z cenną wiedzą). Mój e-mail to sadhu2@o2.pl lub oczywiście czekam na odpowiedzi na łamach Forum. A może ktoś jest z Krakowa? Chętnie przyjadę po dyskietkę z softem, nawet z własną Amigą

Pozdrawiam!
[#2] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #1

choć marzyłem o niej

Ja za to wzialem pozyczke (lub ktos) i splacalem przez caly rok. :P
[#3] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #1

W dawnych czasach nigdy nie miałem Amigi, choć marzyłem o niej, jak każdy (ale kaski nie było) - ze Spectrum przesiadłem się wprost na PC-ta

Zawsze mnie bawiły takie teksty. Na amigę nigdy kasy nie było, ale na peceta się znalazła. ;) Po co sie bawić w takie słowne kamuflaże, nie prościej i lepiej napisać po prostu że amigę traktowało się tylko w kategorii zabawki, na którą tak naprawdę nie warto było wydawać pieniędzy?

[#4] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@MinisterQ, post #3

może mu chodziło o A1 :P

[#5] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@MinisterQ, post #3

MinisterQ napisał(a):


> Zawsze mnie bawiły takie teksty. Na amigę nigdy kasy nie było,
> ale na peceta się znalazła. ;) Po co sie bawić w takie słowne
> kamuflaże, nie prościej i lepiej napisać po prostu że amigę
> traktowało się tylko w kategorii zabawki, na którą tak naprawdę
> nie warto było wydawać pieniędzy?
>
>

Po pierwsze, to bardzo niekulturalnie od razu najeżdżać na kogoś, kto jest nowy na tym portalu i wysyła pierwszego posta. I to ma być "społeczność" Amigowców? Skąd ta agresja? Czy ja Cię atakuję? Zrobiłem Ci coś? Nie odpowiadasz na temat i jeszcze się czepiasz. Dlaczego jesteś taki niemiły?? Ale wyjaśnię, o co mi chodziło.

Wydaje Ci się, że masz monopol na prawdę i w dodatku znasz moje życie? Nie wdając się w daty: Spectrum miałem później niż rówieśnicy ze szkoły, więc i posiadałem go dłużej. Gdy na Amigę przesiadało się już wielu moich kolegów, ja nie miałem kasy i mogłem tylko pomarzyć, tłukąc nadal na Spectrum (które zresztą uwielbiam do dziś). Ale po kilku latach (postęp był wtedy wolniejszy), gdy już udało się coś grosza odłożyć, a sprzęt potaniał, spece z giełdy komputerowej, gdzie chodziło się po programy i literaturę, doradzili, że Amiga jest już nierozwojowa, przestarzała (np. A500) i przyszłość leży w PC-tach - więc kupiłem PC-ta. Do dziś uważam, że to była dobra decyzja, choć na początku PC, którego posiadałem, nie miał nawet HDD, a karcie graf. Hercules wiele brakowało nawet do C-64 Ale PC dawał się tanio rozbudowywać, pewnie dzięki temu wyborowi sprzed lat teraz mam możliwość zarabiania na utrzymanie (jestem w branży komputerowej).

Ale pozostała dawna tęsknota, a że zbieram po ludziach różny sprzęt komputerowy z dawnych lat (szkoda, żeby wyrzucali na śmietnik), to i Amigę postanowiłem wreszcie dołączyć do kolekcji. No i się trafiła.

A może wreszcie, zamiast się mnie czepiać, ktoś mi pomoże w temacie zasadniczym, tj. Workbencha lub dyskietki w amigowym formacie z oprogramowaniem, dzięki któremu Amiga przeczyta dyskietkę z PC? Bo odchodzimy od tematu zawartego w wątku.



Ostatnia modyfikacja: 02.06.07 17:22



Ostatnia modyfikacja: 02.06.07 17:22
[#6] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #5

Jeśli będziesz miał możliwość to wyposaż się od razu w WB2.1, jest ciut lepszy i ma od razu CrossDOSa (dzięki temu możesz odczytać dyskietki w formacie pc). Ja osobiście Ci nie pomogę gdyż uważam, że dyskietki to przeżytek :P Stacji dyskietek nie posiadam



Ostatnia modyfikacja: 02.06.07 17:29
[#7] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #1

Przeczytaj FAQ.
[#8] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Korni, post #6

nie jesteś sam(a), sie zdziwiłem jak u ojca w pc zobaczyłem stacje dyskietek :D, ale cóż amiga to amiga, FDD to część jej duszy :)

[#9] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #1

Jest prostrza metoda, z której ja zkożystałem ;)
Podłącz kartę do PC jako dysk IDE i pod WinUAE przygotuj na niej partycję, zainstaluj system i poprzegrywaj co tam chcesz.
Potem podłączasz do Amigi (też jako IDE) i powinna wystartować.
Co prawda, ja tak robiłem z HD, ale jeśli posiadasz przejściówkę CF-IDE i IDE-miniIDE to niema problemu i nie będziesz potrzebował, żadnych dyskietek.



Ostatnia modyfikacja: 02.06.07 18:45
[#10] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@brada, post #9

skorzystałem

się pisze przez "s" na początku i "rz" (er zet)
[#11] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@MinisterQ, post #3

Nie każdy jest złote dziecko co mu staży kupują A1200 na pierwszą komunię. Ja długo miałem C128 potem Amige600 (z 20MB DYSKIEM, burżuj byłem :) i cały czas marzyłem o 1200-tce z kartą turbo :) Jak było mnie na to stać, uświadomiłem sobie, że na ten komputer nie istnieje oprogramowanie które jest mi potrzebne w szkole i 'do zarabiania'. Walczyłem jakiś czas (próbowałem ....z pewnym skutkiem nawet) napisać kompilator asemblera '51 na Amige..., potem był analizator FFT...Ale to już zaczęła być walka z wiatrakami. Skuszony niczym innym jak bezmiarem darmowego łatwo osiągalnego softu kupiłem 286 (swojego pierwszego PCta). Grafika gorsza niż na atarynce, dźwięk bez komentarza bo pocztówki grające lepiej grają... :) ale były kompilatory, syntezery, symulatory, pakiety matematyczne...czego dusza łaknęła.
Dziś na codzień do pracy używam PC (który pomimo 2 potężnych procesorów czasami i tak jest za wolny). Niedawno kupiłem A1200 (z miłości....nie umiem tego inaczej wyjaśnić), do dziś posiadam A600 i nadziwić się nie mogę co potrafi komputer z 7MHz zegarem...co potrafili ludzie ,którzy go tworzyli..i tworzą. Ktoś słyszał o "Minimig" (A500 w kości PFGA? )
Moim największym marzeniem teraz jest zrobić coś w dziedzinie sprzętu Amigowego. Aktualnie pracuje nad wewnętrznym scan-doublerem do A1200 z de-interlacingiem na interpolacji :) (czyli fix flicker się chyba na to mówiło :)

Kontrinkwizytor - nie przejmuj się, w każdym środowisku tak jest. czasem ktoś Cię zj**bie za to że żyjesz, ale większość ludzi jest spoko.



Ostatnia modyfikacja: 02.06.07 19:02
[#12] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #5

Po pierwsze, to bardzo niekulturalnie od razu najeżdżać na kogoś

Po drugie ;) - więcej luzu. Gdybym chciał na Ciebie najechać, to po pierwsze: musiałbym mieć powód, po drugie: poczułbyś to po mojej wypowiedzi znacznie mocniej.

[#13] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #5

Kontrinkwizytor napisał(a):

> Po pierwsze, to bardzo niekulturalnie od razu najeżdżać na
> kogoś, kto jest nowy na tym portalu i wysyła pierwszego posta.

Czy ja wiem, czy zostałeś tak "najechany". MiniQ po prostu stwierdził,
że go to smieszy, bo sam w końcu przyznałeś...

> Ale po kilku latach (postęp był wtedy
> wolniejszy), gdy już udało się coś grosza odłożyć, a sprzęt
> potaniał, spece z giełdy komputerowej, gdzie chodziło się po
> programy i literaturę, doradzili, że Amiga jest już
> nierozwojowa, przestarzała (np. A500) i przyszłość leży w
> PC-tach - więc kupiłem PC-ta.

A no właśnie, czyli jednak nie "nie stać cię było", tylko "spece
doradzili".

> Do dziś uważam, że to była dobra
> decyzja, choć na początku PC, którego posiadałem, nie miał
> nawet HDD, a karcie graf. Hercules wiele brakowało nawet do
> C-64

Cóż, PC bez HDD, to musiała być katorga. Ja słabo to sobie mogę
wyobrazić - Mój pierwszy PC miał 40MB, a ostatnim kompem bez HDD był
Amstrad CPC z monitorem i stacją dysków. :P
A co do Herculesa, to sorry ale p.... :P Orginalny HGC z 1984, to
sprzętowy bufor ramki, 720x348x2 kolory, proste sprzętowe wsparcie
2D(IIRC kwadraty, kola, elipsy i wypelnianie), tryb tekstowy 80x25,
inna przestrzeń adresowa(dzięki temu miałeś 704kb konwencjonalnej lub
mogłeś podłączyć drugą kartę(CGA, póżniej EGA)). W dodatku, popularne
w Polsce, tajwańskie klony HGC, bazowały na nowszej rewizji układów,
były więc po części(mocno okrojonej- n.p. z kompatybilności z EGA i
kolorów, ale jednak) klonami Herculesa InColor, miały więc tryb
720x348x16 odcieni szarości z palety 64. Innymi słowy, jak na tamte
czasy, profesjonalna karta do DTP/CAD - gdzie tu widzisz
miejsce na porównywanie do C64, to nie wiem... ;)

> Ale PC dawał się tanio rozbudowywać, pewnie dzięki
> temu wyborowi sprzed lat teraz mam możliwość zarabiania na
> utrzymanie (jestem w branży komputerowej).

Sporo ludzi którzy wtedy wybrali inaczej też pracuje w branży
komputerowej - wielu wybitnych specjalistów miało(lub wręcz nadal ma)
związki z Amigą. To że wtedy wybrałeś PC, nie jest więc
tu wyznacznikiem.


> A może wreszcie, zamiast się mnie czepiać, ktoś mi pomoże w
> temacie zasadniczym, tj. Workbencha lub dyskietki w amigowym
> formacie z oprogramowaniem, dzięki któremu Amiga przeczyta
> dyskietkę z PC? Bo odchodzimy od tematu zawartego w wątku.
>

Ja się tam na klasycznych nie znam, ale może najprostrzym rozwiązaniem
będzie zakupienie dysku na allegro? W rozmiarach ~1GB są za kompletne
grosze, skonfigurujesz i nagrasz co potrzebujesz pod UAE, podłączysz
do Amigi i sruu. A i komfort pracy z Amigą będzie więszy, jak będziesz
miał dysk.
[#14] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #1

Przebadaj dobrze tą strone, a jak bedziesz mial jeszcze jakies problemy odezwiej sie na maila. Adres masz w profilu...

[odnośnik usunięty przez moderatora]


Głowa do góry też tak zaczybałem OK

[#15] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@MinisterQ, post #3

"Zawsze mnie bawiły takie teksty. Na amigę nigdy kasy nie było, ale na peceta się znalazła."

Czy to nie podobnie jak u Ciebie drogi Ministrze Qultury?
[#16] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #5

Witam i pozdrawiam nowego Amigowca! Radzę się nie zniechęcać po takim ataku, ten "typ" tak ma. :P To i tak nic takiego, "lepsze" rzeczy można tu usłyszeć chwlaląc A1+OS4 i/lub krytykując pegaza+MOS, a więc głowa do góry OK

A wracając do Twojego tematu to ja również polecam Ci zakup HDD do Twojej A600 i zainstalowaniu go pod UAE, a potrzebnę pliki/dyskietki ściągnąć z netu na PieCu. Dysk wybierz najlepiej 2,5'' bez problemu zmieści się do standardowej obudowy, jest tylko drobna uwaga nie napisałeś jaką masz wersję ROMu w tej A600 - pierwsza wersja nie miała sterownika do HDD i trzeba go było za każdym razem wgrywać z dyskietki. Możesz to sprawdzić na powitalnym ekranie Amigi, tym z wpadającą dyskietką.

Ja również w zamierzchłych czasach piłowałem ZX Spectrum, dobrze to wspominam i także uwielbiam je do dziś.

Pozdrawiam i życzę powodzenia. OK
[#17] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Torn, post #13

O rany, nie przypuszczałem, że od razu zostanę zasypany taką masą odpowiedzi - Forumowicze, widzę, aktywnie działają :D

Wszystkie porady są dobre, a komentarze fajne, ale jakby ślizgamy się po głównym problemie. Mogę kupić HDD z Allegro, do tego przejściówka, żeby HDD podłączyć do Amigi (ok. 25 zł), dysk 3,5'' nie wejdzie do obudowy, trzeba kupić taki z laptopa. Można stosować dysk 3,5'' na zewnątrz, ale żebyśmy się dobrze zrozumieli: szukam prostej metody, nie chcę na Amidze projektować w CADzie, tylko się nią pobawić, nie chcę też mieć wiszących z obudowy taśm czy zewnętrznego HDD I tak w nieskończoność kombinowanie.

Pomysł wydawał mi się prosty jak konstrukcja cepa: Amiga ma gniazdo PCMCIA II, ja mam dwie karty PCMCIA II z adapterami CF i SD. Proste, estetyczne, przewidziane przez producenta, ciche (w porównaniu do HDD), w domu pęta się karta CF 128 MB. Mam z netu instrukcję, jak taki adapter na PCMCIA uruchomić, skonfigurować itp. Wymagane jest jedno: w jakiś sposób muszę przenieść na Amigę plik do odczytu dyskietek 720 kB z PC-ta (a więc ktoś musi mi taką dyskietkę nagrać na Amidze), potem z PC-ta przeniosę pliki do uruchomienia karty CF, a tę mogę faktycznie dowolnie "obrobić" w WinUAE tak, żeby po włożeniu do Amigi mieć na niej np. 80 gierek Wydawało mi się to proste i liczyłem na to, że ktoś mi taką dyskietkę spreparuje, a potem już sobie dam radę (lubię samodzielność). Ale jakoś muszę mieć możliwość przenoszenia z PC na Amigę. Widzę, że sugerujecie jednak zabawę z HDD? Ale te przejściówki są drogie, dużo zabawy, a PCMCIA w Amidze się marnuje i tylko czeka
Powalczę w przyszłości z HDD, ale gdyby ktoś się jednak zaoferował nagrać mi taką dyskietkę, żeby zamontować to PC0:, to będę wdzięczny. Podobno to wystarczy do transferu z PC. Przypominam, że samego Workbencha odpalam bez problemu, ale potrzebny plik był na dyskietce bodajże "Extras".


A poniżej bardziej szczegółowe odpowiedzi na posty - czasu ciągle mało, więc tak w skrócie:

1). też uważam, że dyskietki to przeżytek, ale żeby poczuć klimat tamtych lat, raz do roku wyciągam te stare sprzęty i nic tak nie cieszy, jak zaczytanie gierki do Spectrum z Kasprzaka Fakt, czasem wspomagam się Discmanem A magnet. z Turbo do C-64? Atari ze stacją 5,25''? MIodzio. Poza tym ta Amiga miała oryg. TYLKO dyskietki i w tamtych latach ludzie dawali sobie rady, to pomyślałem, że i mnie się uda.

2). dot. postu "Mailman'a": jak mam od mojego kolegi wyegzekwować Workbencha wraz z Amigą, skoro mu zginęły dyskietki? Niestety, nie da rady, choć sugestia bardzo dobra Mam ze 30 dyskietek, ale na żadnej nie było tego, czego szukam, zresztą 90% było uszkodzonych (piwnica kolegi chyba im zaszkodziła). Po tylu latach...

3). dot. postu "Brada": o rany, przejściówka z CF na IDE? To jest coś takiego? Wymiękam, chyba się z tego nie będę doktoryzował. Ja mam adapter dla kart CF oraz SD do laptopa w formie karty PCMCIA (kartę CF wkłada się do karty PCMCIA), która pasuje do Amigi 600, mam pełny opis, co i jak, tylko trzeba zaczytać do Amigi jakieś sterowniki, żeby zobaczyła w ogóle adapter na PCMCIA. To już wolę kupić HDD - ten numer z podłączaniem pod WinUAE w teorii mam gotowy, opisy są w necie.

4). dot. postu "Mosfet'a": tak, to wszystko prawda, w pewnym momencie PC w Polsce zawojował rynek, choć zważywszy na jego możliwości dźwiękowe i graficzne (zakładam, że nie kupowaliśmy najdroższego PC-ta dostępnego wtedy na rynku) powinien odpaść w przedbiegach. Ale do dziś się z kumplami zastanawiamy, jak można było np. ze Spectrum tyle wydusić! A jak tam było mało RAM-u! Optymalizacja kodu na wysokim szczeblu. Do dziś, jak chcę pograć, uruchamiam emulator (na wyciąganie sprzętu z szaf mam czas tylko raz na rok).

5). Odp. dla "Torn'a": a jednak chyba mnie źle zrozumiałeś, będę się upierał przy swoim, bo pamiętam, jak było. Nie stać mnie było wtedy, gdy Amiga zawojowała polski rynek, a wiele osób przesiadało się na Amigi z 8-bitowców. Giełdę miałem wtedy prawie przed blokiem i co weekend tam łaziłem, więc widziałem, że nagle wszędzie pojawiły się Amigi A gdy już mnie BYŁO STAĆ na Amigę (choć dziś już cen itp. nie pamiętam), to było to znacznie PÓŹNIEJ i wtedy już na giełdzie dominowały PC-ty, a używane Amigi tanio wyprzedawano. To tak jak z aparatami cyfrowymi: załóżmy, że 3 lata temu marzyłeś o 3 mln. pixeli i nie miałeś 1000 zł. Dziś kupisz taki z 3 mln. za grosze, ale czy jednak nie wybierzesz takiego za 1000 zł (załóżmy, że już uskładałeś), który ma 6 mln. pixeli? Po prostu nigdy nie stałem przed wyborem: mam kasę, kupić Amigę czy PC-ta. Gdy nie miałem kasy, popularne były Amigi (taki standard lokalny?), gdy już miałem - dominowały PC-ty. Zawsze miałem tendencję do przeskakiwania pewnych etapów (np. z Cyrixa - to takie Pentium I - od razu na Pentium III, ale to ma złe strony, bo gdy inni mieli już P II MMX, ja dalej męczyłem się na starym P I). Tak było też z Amigą.

6). PC bez HDD to wtedy nie było nic nadzwyczajnego! Kto nie miał kasy, tak właśnie robił. Miałem FDD 5,25'' (1,2 MB) i FDD 3,5'' (1,44 MB). Z 5,25'' odpalałem DOS-a, a z drugiej stacji wrzucałem programy (prawie każdy mieścił się wtedy na jednej dyskietce, a zazwyczaj po kilka na jednej). Potem oczywiście odkupiłem od kogoś używ. HDD i jakość pracy była inna.

7). Dot. wypowiedzi "Torn'a": Hercules to był syf do gier, ale w czasach dominacji CGA czy EGA miał świetną rozdzielczość i był polecany do pracy z programami rysującymi, projektującymi itp. A porównanie do C-64? No jak to, zagraj w jakąkolwiek grę na C-64 i Herculesie (+ beeper w obudowie PC-ta) - 2 kolory w Herculesie to było jednak mało Oczywiście, wszystko zależy od zastosowań, to jasne.

8 ). "Sir_Lucas": dzięki za linka, tyle różnych stron przepatrzyłem, a takiej fajnej nie znalazłem. Ale to nie rozwiązuje mojego problemu na dziś, może gdy już uruchomię transfer z PC, to oczywiście, zacznie się jazda. Ale jakoś najpierw trzeba cokolwiek przenieść do Amigi. Myślałem też nad null-modemem, ale też trzeba uruchomić soft po stronie Amigi, a jak go przenieść?
[#18] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #17

Nie zabootujesz Amigi z adaptera CF na PCMCIA. Zabootować możesz albo z dyskietki albo z HDD. Jako HDD rozumiem też przejściółkę CF->IDE (istnieją takie i kosztują grosze - komputer widzi takie coś jak HDD). Jesli prawdziwy HDD to tylko 2.5 cala z laptopa (dysk 1-2 GB kupisz za grosze), montaż banalny, miejsce w obudowie przewidziane przez producenta.
Wracając do CF i PCMCIA, to dostęp przez to złącze do CF też możesz mieć, ale dopiero po uruchomieniu systemu operacyjnego i stosownych sterowników.
[#19] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #1

...mam przejściówkę na karty CF i SD na PCMCIA, zrobię sobie karty CF niezły HDD, będę zrzucał ADF-y z PC itd....

Chyba jedynym najlepszym wyjściem jest podłączenie HDD (CF z przejściówką) do PC, i pod WinUAE założyć na CF partycje z systemem 2.1. Instalujesz kompletny system, podąłczasz CF do złącza HD w Amidze i masz już działający komplet :)

-- EDIT --
Odpal WinUAE z opcją -disableharddrivesafetycheck, to będziesz mógł na CF założyć Amigowe partycje :)



Ostatnia modyfikacja: 02.06.07 22:55
[#20] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@AlaN, post #19

A może karta sieciowa? :)

[#21] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #17

jak wywalić posta?



Ostatnia modyfikacja: 03.06.07 02:24
[#22] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kiv_Master, post #15

W przeciwieństwie do Ciebie, mój drogi kivmasterze, ja przynajmniej byłem w posiadaniu "nieamigowego" pegaza, a w Twoim przypadku? Panie mitomanie od OS4? Jak to się stało żeś do tej pory nie kupił (ani pewnie widział na oczy) tego, co tak publicznie pustym słowem wielbisz?

Tak w ogóle to pięknie się podpinasz pod sytuację. Dzika rozkosz człowieka bierze jak widzi takie przesłodzone powitania z subtelnym przekazem, jaki to ja zły, a Ty dobry. :D
Cóż. Obcych łatwiej gładkim słówkiem zbajerować. :D

[#23] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@MinisterQ, post #22

Do użytkowników MinisterQ i Kiv_Master. Wasza dyskusja odbiega od tematu wątku i sądzę, że trzeba ją zakończyć.
[#24] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@mosfet, post #20

Tylko jak ją obsłużyć, skoro kolega nie ma nawet systemu na HD (CF) ? Obsługa sieci z dyskietek??? Wątpię Najpierw musi sobie system postawić, a potem może kombinować nad sieciówką :)

[#25] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #17

Kontrinkwizytor napisał(a):

> dysk 3,5'' nie wejdzie do obudowy, trzeba kupić taki z laptopa.

Oczywiście, że wejdzie bez problemów. Trzeba wyciągnąć sanki od dysku 2,5" oraz ekran, odizolować dysk czymś cieńszym i trochę pokombinować.

> To tak jak z aparatami
> cyfrowymi: załóżmy, że 3 lata temu marzyłeś o 3 mln. pixeli i
> nie miałeś 1000 zł. Dziś kupisz taki z 3 mln. za grosze, ale
> czy jednak nie wybierzesz takiego za 1000 zł (załóżmy, że już
> uskładałeś), który ma 6 mln. pixeli?

Nie. 3 mln pikseli wystarczają w zupełności do robienia zdjęć w formacie pocztówkowym (przy druku). Mam aparat 4 mln i nie robię zdjęć w największej rozdzielczości.

Mnie śmieszy tłumaczenie się przed innymi z wyborów sprzętowych. Co to kogo obchodzi co robię z własnymi pieniędzmi?

[#26] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Fei, post #25

Dodam tylko ze niektore aparaty z 3 milionami pikseli sa o niebo
lepsze od dzisiejszych z 6-cioma, tylko, ze one 3 lata temu nie
kosztowaly 1000zl...

[#27] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@wali7, post #18

wali7 napisał(a):

> Nie zabootujesz Amigi z adaptera CF na PCMCIA. Zabootować
> możesz albo z dyskietki albo z HDD. (...) Jako HDD rozumiem też
> przejściółkę CF->IDE (istnieją takie i kosztują grosze -
> komputer widzi takie coś jak HDD). Jesli prawdziwy HDD to tylko
> 2.5 cala z laptopa (dysk 1-2 GB kupisz za grosze), montaż
> banalny, miejsce w obudowie przewidziane przez producenta.
> Wracając do CF i PCMCIA, to dostęp przez to złącze do CF też
> możesz mieć, ale dopiero po uruchomieniu systemu operacyjnego i
> stosownych sterowników.


Wcale nie chcę bootować Amigi z CF, może być jak dotąd, z dyskietki, chcę tylko, żeby Amiga zobaczyła CF i dane na niej (załóżmy, że na CF będzie składnica danych, programów, gier itp.).
Tak, tak, właśnie potrzebuję uruchomić na Amidze sterowniki do CF, ale najpierw trzeba zmusić Amigę do odczytu dyskietek 720 kB z PC! Panowie, czy w ogóle ktoś już używał tego polecenia pc0: (ten, kto ma system na HDD w Amidze, też podobno posiada odpowiedni plik gdzieś w katalogach) i czy mu odczytywało dyskietki z PC? A nie mógłby mi ktoś grzebnąć na swoim HDD i zgrać taki plik pod Amigą na amigową dyskietkę? Bo chyba tylko tego mi trzeba i o to od początku proszę. Wg wiedzy teoretycznej, którą zdobyłem po przeczytaniu wielu źródeł, to wystarczy, żeby pójść dalej.

Montaż HDD jest owszem, prosty, ale to już zabawa: kupić HDD, przejściówki, ustawianie wszystkiego pod WinUAE, rozbieranie Amigi pewnie też mnie czeka. A sądziłem, że można prościej: ładuję Workbencha z dyskietki 1, ładuję nadesłaną przez kogoś dyskietkę z Worbencha "Extras" (lub sam program pc0), wtedy odczytuję z nagranej dyskietki w PC stery do CF i już działam. Czy naprawdę nikt tego nie próbował? Bo z wielu porad i instrukcji na necie ten sposób wydał mi się najmniej inwazyjny, absorbujący i najszybszy. Mylę się? Naprawdę mam do tego instrukcję z netu krok po kroku, tylko dyskietki "Extras" brak.

[#28] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #27

Tak już jest na tym forum, że prosząc o jeden mały program (np null-modem) do połączenia Ami z pecetem zaraz dostaniesz porady w stylu - "kup A1200, kartę PPC, kartę graficzną i sieciówkę wi-fi bo do łączenia komputerów służą karty sieciowe i to bezprzewodowe bo te zwykłe to eksponaty muzealne i wstyd ich używać"

Ja bym Ci podesłał tę dyskietkę, ale nie mam teraz dostępu do Amigi.
Tylko z tego co piszesz widzę, że potrzebne jest pewne sprostowanie.
PC0 to NIE program tylko mountlista - obsługa pecetowych dyskietek pojawiła się w AmigaOS od wersji 2.1 czyli NIE ma jej w 2.0 czyli potrzebujesz systemu 2.1 a nie 2.0
Jest to nic innego jak część komercyjnego pakietu CrossDos.
Jak pisałem NIE wystarczy sam plik PC0 potrzebny jest jeszcze w devs mfm.device i w L CrossDosFileSystem jeżeli nie masz tych plików (a nie wiem, czy wszystkie są na dyskietce Extras 2.1) to nie uruchomisz tego.

Jeżeli chcesz się obyć bez dyskietek i pomocy innych będzie trzeba kupić przejściówkę CF=>IDE i użyć karty CF jako dysku - wtedy całą kartę przygotowujesz sobie na pececie i odpalasz z niej Amigę.
Dokładny opis jest tu:
http://www.tadla.net/amiga/a600cf/
Oczywiście dodatkowo możesz używać drugiej karty CF wpinanej do PCMCIA do przenoszenia danych PC=>Amiga (tak jak pierwotnie chciałeś)

[#29] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@Kontrinkwizytor, post #27

Ja próbowałem, z powodzeniem.

http://eab.abime.net/showpost.php?p=306788&postcount=46

Pod linkiem znajdziesz obrazy dyskietek i odpowiednio przygotowane pakiety ClassicWB. Dzięki nim będziesz mógł pośrednio zbootować system znajdujący się w plikach HDF(musisz najpierw dograć pliki systemowe). Problem w tym że to wszystko było przygotowane z myślą o A1200 i kicku w wersji 3.x, jednak po modifikacji pewnie dałoby radę i na A600

----

http://www.4shared.com/file/12266856/772b987d/cf_Boot_LITE.html
Na tej dyskietce są pliki potrzebne do obsługi CF przez PCMCIA. Przegraj:

devs/dosdrivers/CF0
devs/compactflash.device
l/fat95

do odpowiednich katalogów na dyskietce z której startujesz. Później wystarczy wydać polecenie 'mount CF0:' i gotowe.



Ostatnia modyfikacja: 03.06.07 14:24
[#30] Re: Workbench v.2.00 na dyskietce poszukiwany

@AlaN, post #24

Masz racje. Moja sugestia ma charakter raczej "długofalowy" Sieć to jednak najwygodniejsze medium wymiany plików.

Kontrinkwizytor -> jasne, że bawiłem się pc0: (pewnie jak sporo osób). Musisz mieć Workbencha minimum 2.1 Jak się wstrzymasz pare dni to może Ci podeśle (bo teraz nie jestem w domku, gdzie niczem wierna Penelopa czeka moja A600HD )

grtz.



Ostatnia modyfikacja: 03.06.07 14:35
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem