@arti4-92,
post #62
Zle podchodzisz do sprawy. Jezeli wspominasz o skanerach, 128 MB ramu i SCSI, tzn. z myslisz o "pracy" na Ami.
Jezeli tak, to Apollo i Blizzard 68k kategorycznie odpadaja. Ten sprzecik sluzy do zabawy, rozrywki i przypominania/poznawania tego co te maszynki oferowaly w polowie lat 90-tych. Po kij to rozbudowywac o jakies SCSI lub karty graficzne? Mi do tej pory nie bylo potrzbne SCSI ktorego mam w BlizzardziePPC. Mam Fast ATA i dostep do tanich dyskow. Teraz mam 256 GB.
No i wracajac do rzeczy - do pracy juz coraz mniej nadaje sie nawet moja A1200 z BlizzardemPPC, 128 MB ramu, karta graficzna BVision, FastATA itd.
Tak czy inaczej moge na tym konfigu spokojnie internetowac (odpalic np. Sputnika (WWW) na MOsie)), jednoczesnie pisac na AmiGG, sluchac mp3, klepac cos w cedzie, a w tym czasie liczy sie nipotrzebny juz dnetc i kisi w tle odpalony emulator...
Albo kupujesz A4000+PPC i PCI, albo ktoras z nowych Amig/klonow z G4.
Rozbudowa A1200 jest juz coraz bardziej nieoplacalna. A ja mam PPC dlatego, poniewaz kupilem ten sprzet jeszcze w tamtym tysiacleciu i jestem malo wybredny jesli chodzi o predkosc.
Tak czy inaczej A1200+Apollo (lub Blizzard)+AGA+64 MB ramu - to najlepsza opcja dla Ciebie. W przeciwnym przypadku wal z grubej rury i kup nowa Amige lub jego klona :)