15.04.2020 09:16
[#31]
Re: Kolejne wspomnienie o Amidze 500
@amikoksu, post #30
Ogólnie to moim zdaniem Commodore miało w poważaniu Polskę. To był mini rynek w porównaniu do reszty świata. Zresztą popatrzcie nawet teraz w jakich pieniądzach chodzą Amigi w USA i graty do nich a ludzie i tak to kupują. Kto tak naprawdę się przejmował naszym rynkiem i do tego absolutnie powszechne piracenie wszystkiego co można było spiracić.
15.04.2020 10:21
[#32]
Re: Kolejne wspomnienie o Amidze 500
@swinkamor12, post #11
później Amiga stała się maszynką do nawalanek dla biednych/głupoli/małych dzieci
Commodore produkował dwie linie komputerów. Maszyny profesjonalne,
czyli A2000, A3000 i A4000 oraz linię komputerów domowych, czyli
małych amig (które rzeczywiście służyły głównie do zabawy w domach
nastolatków).
Z pc porównuj duże amigi a nie małe. Jeżeli nie pasowała ci aga,
to była możliwość zakupienia karty graficznej na zorro.
A tak wogle to po jaką cholerę kupiłeś a1200? Trzeba było brać
tego peceta. Tylko nie osławionego 386sx, bo taki komputer
w 1993/4 to był już zabytek klasy zero. Stąd niska cena 386sx - to
tak samo jakbyś dziś kupował Pentium 4.
Ostatnia aktualizacja: 15.04.2020 10:27:12 przez mmarcin2741
15.04.2020 15:19
[#35]
Re: Kolejne wspomnienie o Amidze 500
@amikoksu, post #30
Według mnie zamiast Amigi 1200 powinni wypuścić uboższą wersję Amigi 4000
Ale wszystkie a4000 były ubogie! Przecież poza płytą oni tam wkładali tylko fdd ewentualnie fdd hd. Chyba że piszesz o A4000/030 z jeszcze słabszym procesorem, co raczej nic nie zmieniło.
Jak to Pudzian powiedział, to by nic nie dało.