Rozumiem kolegę, ale uważam, że z Amigi można mieć wiele radości i pożytku. Trzeba tylko odpowiedniego podejścia.
Amiga oferuje wiele rzeczy, poczynając od tony artykułów z prasy polskiej i zagranicznej, poprzez tysiące gier i programów na składankach CD, na fantastycznych możliwościach (nawet dziś) kończąc.
Pozostały gry - tylko po co się męczyć na LCD z kiepską jakością obrazu...
Kolega zrobił też błąd podłączając na początek monitor LCD. Tutaj, w zależności od monitora może być dramat.
Zaś co do emulacji, to z mojego doświadczenia ona nie da Ci chęci poznawania bliżej bajecznego świata Amigi.

System operacyjny i cały dorobek schodzi na dalszy plan, dlatego że wszystko działa pod kontrolą obcego systemu.
Sam kupuję oryginalne gry na eBayu i mam sporo radochy dzięki temu. Polecam.
Kiedyś kupowałem piraty, a to co dzisiaj robię na Amidze pozwala mi odkrywać Amigę z z zupełnie innej strony.
Oprogramowanie z tamtych czasów na dzień dzisiejszy to przeżytek. Szybkość działania to jak powrót do 486DX4 100.
W mojej opinii dobre oprogramowanie na Amigę nie ma dużych wymagań. Powinno się zadowolić przeciętną konfiguracją. Posprawdzaj sobie oprogramowanie z Aminetu, a najlepiej zaopatrz się w składanki CD.
Wiele programów to przeżytek, ale 90% programów, których używam z powodzeniem można używać dzisiaj, jak np. te z pakietu Magic (Photogenics, TurboCalc, DataStore, WordWorth, Organiser), jak również Deluxe Paint, OctaMED, Directory Opus, DirWork.
Wybór jest spory, zależy na jakim polu chcesz działać.
Jak chcesz możesz kupić turbo PowerPC. Jednak liczba programów, które to wykorzystują i działają prawidłowo jest bardzo mała, szczególnie w porównaniu do programów na M68k.
Wyżej na platformach NG to spotkasz niemalże tylko porty oprogramowania.