kategoria: Sprzęt
[#31] Re: Kondensatory tantalowe

@stachu100, post #27

Możliwe, nie da rady specjalnie sprawdzić skąd sklep je sprowadza. Kondensatory 10V na linach 5V z tego samego źródła dalej żyją, a te 16V spaliły się dopiero po podłączeniu zasilacza mean-well, na oryginalnym amigowym zasilaczu nic się nie działo.
[#32] Re: Kondensatory tantalowe

@Drakon, post #29

Do żarówki wspomnianej przez kolegę powyżej, która wiecznie świeci i tematu związanego z "długowiecznością" żarówek.
[#33] Re: Kondensatory tantalowe

@cheslavic, post #28

Chyba już większość miała okazję zauważyć, że żarówka przepala się przy włączeniu (duży i szybki udar cieplny, większy prąd "rozruchowy") i do tego często dochodzi do zadziałania bezpiecznika. Softstart faktycznie rozwiązuje problem, ale jest raczej nieopłacalny w przypadku żarówek za 3zł, chyba, że zależy komuś na niezawodności, np. w systemach ostrzegania, bezpieczeństwa, gdzie żarówki często są włączane i wyłączane.
[#34] Re: Kondensatory tantalowe

@WyciorX, post #32

Chodziło mi o to, że użyłeś wyrażenia "odnoście" zamiast "odnośnie" :)
[#35] Re: Kondensatory tantalowe

@Drakon, post #34

Faktycznie, lepiej żeby się o tym nikt nie dowiedział.
[#36] Re: Kondensatory tantalowe

@stachu100, post #19

Urban legend. Jak na linii +5V pojawi się przepięcie +12V, to palą się układy scalone.
Nie, to nie jest miejska legenda. Nie chodzi o proste przekroczenie napięcia znamionowego, tylko o szybkość narastania prądu w kondensatorze, np. po włączeniu zasilania. Jeżeli prąd będzie narastał szybciej niż wartość krytyczna, to nawet bez przekroczenia napięcia znamionowego (a przecież przy narastaniu mogą być oscylacje) kondensator tantalowy może się przebić, a potem zapalić (to będzie już podtrzymywane przez prąd stały z zasilacza).

Szybkość narastania prądu zależy między innymi od ESR kondensatora, a tę tantale mają mniejszą niż elektrolity. Przy tym samym zasilaczu mniejsza ESR to większa stromość narastania prądu...

Inna sytuacja, to krótkie zakłócenie impulsowe przy pracującym już zasilaczu. Niekoniecznie w górę, może być i w dół. To również wywołuje raptowną zmianę prądu płynącego przez kondensator, bo przecież to właśnie on ma za zadanie wytłumiać takie rzeczy. No i wytłumi, dzięki temu układy scalone będą całe (bo po drodze jeszcze indukcyjność i pojemność obwodu zasilania na PCB), ale sam tantal może już pójść na zwarcie. Zwykłe elektrolity znoszą to znacznie lepiej.
[#37] Re: Kondensatory tantalowe

@Krashan, post #36

Brzmi jak bełkot sugerujący że niskie ESR to wada a nie zaleta kondensatorów.
[#38] Re: Kondensatory tantalowe

@mateusz_s, post #30

Dzięki za linka, ale mam trochę opory wydać na złączkę do klawiatury prawie że połowę kwoty którą zainwestowałem w samą klawiaturę. Mam blisko w Gliwicach gościa który grzebie w Amigach i sprzedaje różne części, skontaktowałem się z nim i ma mi dać jutro znać czy ma takie coś.
[#39] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #37

Może być wadą (tu akurat nie jest bo tantale wcale takiego niskiego ESR nie mają). Spróbuj do przetwornicy zaprojektowanej na alu caps dać polimery... czy wstanie. Czy zawsze wstanie. Ile na 10 wstanie. To nie jest tak, że panuje pełna dowolność i niższa impedancja ZAWSZE jest pożądana.
[#40] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #37

Brzmi jak bełkot sugerujący że niskie ESR to wada a nie zaleta kondensatorów.


Bo niskie ESR może być jednocześnie wada i zaleta. Jeżeli układ jest zaprojektowany pod kondensatory z małym ESR to wszystko będzie dobrze. Taki projekt musi brac pod uwagę duży prąd ładowania takich kondensatorów i ewentualnie go ograniczać. Jeżeli konstruktorzy tworzyli układ elektroniczny zakładając użycie kondensatorów z wysokim ESR, włożenie tam kondensatora o dużo niższej impedancji może (ale nie musi) być dużym problemem.
[#41] Re: Kondensatory tantalowe

@mschulz, post #40

Ja doskonale to rozumiem, nie dobieram takich z niskim esr, bo i tak współczesne są trochę inne od tych 30 lat temu. Czytam specyfikacje i dobieram do zastosowań. Odniosłem się tylko do sugesti niskiego esr jako przyczyny awarii.
[#42] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #37

Brzmi jak bełkot
Proponuję w Google wpisać "tantalum capacitor current surge" i poczytać.

W prostych układach przy projektowaniu często przyjmujemy, że kondensator jest elementem idealnym, a ESR jego nieuniknionym parametrem pasożytniczym. Wtedy oczywiście najlepsze ESR to 0 Ω.

W energoelektronice zazwyczaj nie możemy pominąć ESR kondensatora i uwzględniamy je przy projektowaniu. Wtedy wymiana kondensatora na element o znacząco niższym ESR może spowodować kłopoty.

Podobne kłopoty może spowodować jednoczesna wymiana elektrolitów w Amidze na tantale i wymiana zasilacza Amigi na nowy o niższej rezystancji wyjściowej (np. RT65-B zamiast oryginalnego). Wtedy prąd wstępnego ładowania kondensatorów tantalowych po włączeniu zasilania jest znacznie większy. Kondensatory kiepskiej jakości, albo dobrane bez zapasu napięcia znamionowego mogą narobić bałaganu.
[#43] Re: Kondensatory tantalowe

@Krashan, post #42

"Results of SCT with multiple cycling at different voltages showed no evidence of degradation even at voltages close to the breakdown, and indicated that at relatively low voltages solid tantalum capacitors can withstand a practically unlimited number of high-current cycles with amplitudes exceeding hundred amperes. This suggests that there is a certain threshold voltage, Vth, below which surge current failures do not occur."

Przeczytałem i opracowanie NASA z eksperymentów wskazuje że jak napięcie robocze jest w bezpiecznym zakresie to nie ma problemu. Dobry kondensator dobrze dobrany będzie długo dobrze działał. I dotyczy to wszystkich typów kondensatorów. I jak pisał Stachu, przy skoku napięcia uszkodzenie kondensatorów to najmniejszy problem.

I wolałbym, aby cały ten prąd poszedł w kondensator i go rozwalił (nawet dodatkowo jarając zasilacz który spowodował ten skok) niż aby usmażył jakis układ specjalizowany Amigi. Wystarczy porównanie cen aby zrozumieć dlaczego.

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2020 12:05:27 przez orila
[#44] Re: Kondensatory tantalowe

@Krashan, post #42

Wie ktoś jakie ESR mają kondensatory elektrolityczne w A500? Mam miernik kondensatorów który wskazuję wartość ESR, ale po tylu latach ta wartość będzie miarodajna?
[#45] Re: Kondensatory tantalowe

@WyciorX, post #31

tak, krashan to właśnie potwierdził ...

czyli najuniwersalniej będzie dawać kodziory na min 2x większy voltarz ....
[#46] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #43

W urządzeniu przemysłowym (sterownik Mini8 aktualnie Schneider Electric) był problem z modułem komunikacyjnym Devicenet. Efekt był taki, że czasem wywalało tranzystor przetwornicy i caps. Moduł od strony linii komunikacyjnej zasilany był z zewnętrznego 24V. Capsy tantale vishay na 35V. I to one robiły problem, w momencie uruchomienia modułu potrafiły zrobić kuku (a w zasadzie 1 z 3). Vishay odbijał piłeczkę, że to nie z tym problem, ale... zasugerował dać na 50V. I to rozwiązało problem. Więc nie pomijałbym wpływu samego projektu na warunki pracy tych caps oraz ich skłonność do zjawiskowych eksplozji. Testy syntetyczne tego nie oddają.
[#47] Re: Kondensatory tantalowe

@abcdef, post #46

Jak najbardziej to prawda.
W samych Amigach jak sprawdzałem co dał Commodore, to było tak że dla tego samego napięcia roboczego 5V w jednym miejscu tej samej Amigi był kondensator elektrolityczny na 16V a w drugim o tej samej pojemności na 50V. Widać więc że nawet projektanci Commodore widzieli potrzebę dawania kondensatorów (elektrolitycznych) na napięcia nie 2x wyższe od roboczego, ale nawet 10x zależnie od "projektu" konkretnego fragmentu obwodu.
W Amigach 600,... + już niestety Commodore zaczął dawać kondensatory 6.3V dla linii 5V i jedne kondensatory (np 16V) dla linii zarówno 12V jak i 5V.
Polecam zasadę
napięcie_kondensatora_nowego=max(2xnapięcie_robocze,napięcie_kondensatora_starego)

czyli z powyższego przykładu (jesli stare były na 16V), dawać 16V dla obwodow 5V, ale dla 12V dawać już kondensatory 25V lub 35V. Jak stary na linii 5V był dany na 35V to też daję 35V.
[#48] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #47

Witam.
W elektrolitach kreska oznacza minus a w tantalowych plus - takie przypomnienie.
Pozdrawiam.
[#49] Re: Kondensatory tantalowe

@ted, post #48

[#50] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #47

Widać więc że nawet projektanci Commodore widzieli potrzebę dawania kondensatorów (elektrolitycznych) na napięcia nie 2x wyższe od roboczego, ale nawet 10x zależnie od "projektu" konkretnego fragmentu obwodu.


Skąd założenie, że taki był projekt?
Może w danej chwili takie były na stanie przy montażu?

Znajdowałem różne kondensatory w A500 i wątpie aby w projekcie był parametr RANDOM.
Projekt a montaż, to dwa odrębne tematy.
[#51] Re: Kondensatory tantalowe

@WyciorX, post #31

po podłączeniu zasilacza mean-well


Ja mam zasilacz mean well i kondensatory low esr
elektrolity w a500, a600 i nie zauważyłem
żadnych problemów.
Jest kilka modeli tych zasilaczy i nie każdy z marszu
nadaje się do współpracy z amigą.
Np. pt-65 wymaga obciążenia linii 12V rezystorem.
[#52] Re: Kondensatory tantalowe

@snifferman, post #50

Jezeli 2 plyty z innych rewizji maja taki sam układ to już raczej projekt. Jakby to był tylko montaż to prościej by było dać oba na to samo napięcie. Z jakiegoś powodu zdecydowano się na montaż droższego w konkretnym miejscu płyty.
[#53] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #52

Napisz o który element dokładnie chodzi i w jakiej Amidze.
[#54] Re: Kondensatory tantalowe

@mmarcin2741, post #51

Tak się głupio spytam... o co chodzi z tymi mean-well? To jakaś moda? Nie lepiej używać zasilaczy dedykowanych do komputerów? Wszedłem w googla i czytam że to do jakiś listew led, majsterkowania, ... skąd się wziął pomysł używania ich do Amig? Dlaczego właśnie mean-well się przewija jako zamiennik zasilacza Amigi?
[#55] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #54

Bo ma 3 napięcia, moc podobna lub ciut większa od oryginalnych zasilaczy do Amigi, mieści się w obudowie od zasilacza Amigi. To nie jest zasilacz specjalnego przeznaczenia do LED, tylko zwykły zasilacz impulsowy z 3-ma napięciami, a że akurat w tym środowisku jest popularny, to już inna bajka.
[#56] Re: Kondensatory tantalowe

@snifferman, post #53

nie pamiętam już wszystkich, ale np. C23 w CDTV na linii 12V jest na 50V
[#57] Re: Kondensatory tantalowe

@WyciorX, post #55

A nie prościej użyc jakiegoś komputerowego SFX?
[#58] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #57

W dzisiejszym zasilaczu od pc głównym napięciem
jest 12V. Jak obiążysz tylko linię 5V jak w amidze,
to występuje obciążenie krzyżowe, którego
większość zasilaczy pc nie trawi.

Ewentualnie zasilacz pc z dc-dc, ale to będzie
dużo drożej.

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2020 16:47:32 przez mmarcin2741
[#59] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #57

A nie prościej użyc jakiegoś komputerowego SFX?
W zasilaczach do PC podstawowe napięcia to +3,3 V i +12 V. Jedno z nich jest stabilizowane pętlą sprzężenia zwrotnego. Pozostałe są po prostu zdjęte z innych uzwojeń wtórnych transformatora impulsowego i najczęściej nie mają stabilizacji, chyba, że wycelujemy w jakiś droższy model dobrej marki. Czyli tak naprawdę podstawowe (dla Amigi) napięcie +5 V może mieć kiepską stabilność, zwłaszcza gdy linia +3,3 V nie jest niczym obciążona. Poza tym filtracja napięcia jest traktowana dość swobodnie, ponieważ procesor, chipset i pamięci i tak są zasilane niższymi napięciami poprzez przetwornice DC/DC na płycie głównej peceta. Tak samo jest z linią +12 V przeznaczoną do zasilania kart graficznych. Na karcie są przetwornice, więc po co się wysilać z dokładną stabilizacją i filtracją, to kosztuje.

W zasilaczach MeanWell stosowanych do zasilania Amig, linia +5 V jest podstawowa i to właśnie ona podlega stabilizacji. Poza tym to są po prostu dobrze wykonane zasilacze przemysłowe, zabezpieczone przed zwarciem, przegrzaniem itd. To, że ktoś może sobie nimi zasilać LED-y to żaden argument, proponuję wziąć kartę katalogową producenta.

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2020 17:01:02 przez Krashan
[#60] Re: Kondensatory tantalowe

@orila, post #57

duplikat

Ostatnia aktualizacja: 07.10.2020 17:00:37 przez Krashan
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem