@cheslavic, post #28
@stachu100, post #19
Urban legend. Jak na linii +5V pojawi się przepięcie +12V, to palą się układy scalone.Nie, to nie jest miejska legenda. Nie chodzi o proste przekroczenie napięcia znamionowego, tylko o szybkość narastania prądu w kondensatorze, np. po włączeniu zasilania. Jeżeli prąd będzie narastał szybciej niż wartość krytyczna, to nawet bez przekroczenia napięcia znamionowego (a przecież przy narastaniu mogą być oscylacje) kondensator tantalowy może się przebić, a potem zapalić (to będzie już podtrzymywane przez prąd stały z zasilacza).
@mateusz_s, post #30
@orila, post #37
@orila, post #37
Brzmi jak bełkot sugerujący że niskie ESR to wada a nie zaleta kondensatorów.
@orila, post #37
Brzmi jak bełkotProponuję w Google wpisać "tantalum capacitor current surge" i poczytać.
@Krashan, post #42
@orila, post #43
@abcdef, post #46
@orila, post #47
Widać więc że nawet projektanci Commodore widzieli potrzebę dawania kondensatorów (elektrolitycznych) na napięcia nie 2x wyższe od roboczego, ale nawet 10x zależnie od "projektu" konkretnego fragmentu obwodu.
@WyciorX, post #31
po podłączeniu zasilacza mean-well
@mmarcin2741, post #51
@orila, post #54
@orila, post #57
@orila, post #57
A nie prościej użyc jakiegoś komputerowego SFX?W zasilaczach do PC podstawowe napięcia to +3,3 V i +12 V. Jedno z nich jest stabilizowane pętlą sprzężenia zwrotnego. Pozostałe są po prostu zdjęte z innych uzwojeń wtórnych transformatora impulsowego i najczęściej nie mają stabilizacji, chyba, że wycelujemy w jakiś droższy model dobrej marki. Czyli tak naprawdę podstawowe (dla Amigi) napięcie +5 V może mieć kiepską stabilność, zwłaszcza gdy linia +3,3 V nie jest niczym obciążona. Poza tym filtracja napięcia jest traktowana dość swobodnie, ponieważ procesor, chipset i pamięci i tak są zasilane niższymi napięciami poprzez przetwornice DC/DC na płycie głównej peceta. Tak samo jest z linią +12 V przeznaczoną do zasilania kart graficznych. Na karcie są przetwornice, więc po co się wysilać z dokładną stabilizacją i filtracją, to kosztuje.