17.08.2007 00:43
[#34]
Re: Skrypty, skrypty...
@mailman, post #24
W sumie to trudno byłoby napisać cykl artykułów o skryptach z pominięciem innych aspektów AmigaOS. Poleceń mających zastosowanie tylko w skryptach jest niewiele. Większość rzeczy sprowadza się do sprawdzania kodu zwróconego przez wykonane przed chwilą polecenie i odpowiednią reakcję. Czasami jeszcze przydają sie zmienne lokalne czy globalne (SET i SETENV) by przetrzymywać jakieś dane. No i jeszcze argumenty.
Najtrudniejsze w takim cyklu byłoby wymyślanie praktycznych i ciekawych przykładów. Takich które można byłoby z powodzeniem zastosować w codziennej pracy z Amigą. Wszystkie dostępne pozycje (w tym Marka Pampucha, a tak swoją drogą to mps nie przepadał jak się do niego zwracało per pan -- przynajmniej na IRCu) zawsze mnie rozczarowywały w tej części. Chociaż trzeba powiedzieć że "Amiga DOS" jest najlepszą tego rodzaju pozycją w języku polskim.
Brakuje mi takich rzeczy jak "Kuferek" z MA. Proste, genialne w swej prostocie rozwiązania z których można było się sporo dowiedzieć. Albo coś w stylu "100 sposobów na...". Problem->Rozwiązanie->Analiza rozwiązania. Widziałem parę tytułów z tego cyklu i sporo z nich robiło naprawdę pozytywne wrażenie (ten o BSD szczególnie mi przypadł do gustu).
A to moje ostatnie skryptowe dzieło ;). Ułatwia życie przy przenoszeniu plików ADF z PeCeta przy pomocy dyskietek (kick1.3 i zshell):
cls
echo "Wait a sec -- setting things up...^J"
if not exists ram:tracktool
copy df0:c/tracktool ram: >NIL:
endif
resident df0:c/for
resident df0:c/delete
loadlib df0:libs/arp.library
failat 11
mount fat0: >NIL:
cd ram:
skip start
lab start
failat 10
cls
echo "Insert SOURCE disk containg ADF's *FIRST* part.^J"
ask "Press [ENTER] when ready "
cls
echo "Copying *FIRST* part:^J"
copy fat0:*.adf.??1|*.adf.?1 ram:
cls
echo "Insert DESTINATION disk (about to write *FIRST* part).^J"
ask "Press [ENTER] when ready "
cls
echo "Writing *FIRST* part^J"
for (*.adf.??1|*.adf.?1) mode f do tracktool write %% low 0 high 39 df0: fill verify
.delete (*.adf.??1|*.adf.?1) QUIET
cls
echo "Insert SOURCE disk containg ADF's *SECOND* part.^J"
ask "Press [ENTER] when ready "
cls
echo "Copying *SECOND* part:^J"
copy fat0:*.adf.??2|*.adf.?2 ram:
cls
echo "Insert DESTINATION disk (about to write *SECOND* part).^J"
ask "Press [ENTER] when ready "
cls
echo "Writing *SECOND* part:^J"
for (*.adf.??2|*.adf.?2) mode f do tracktool write %% low 40 high 79 df0: fill verify
.delete (*.adf.??2|*.adf.?2) QUIET
cls
ask "Write another? (y|n): "
if warn
echo "Here we go again...^J"
skip start
else
echo "Finished.^J"
.delete ram:tracktool QUIET
avail -c >NIL:
quit 0
endif
Ostatnia modyfikacja: 17.08.07 00:44
Najtrudniejsze w takim cyklu byłoby wymyślanie praktycznych i ciekawych przykładów. Takich które można byłoby z powodzeniem zastosować w codziennej pracy z Amigą. Wszystkie dostępne pozycje (w tym Marka Pampucha, a tak swoją drogą to mps nie przepadał jak się do niego zwracało per pan -- przynajmniej na IRCu) zawsze mnie rozczarowywały w tej części. Chociaż trzeba powiedzieć że "Amiga DOS" jest najlepszą tego rodzaju pozycją w języku polskim.
Brakuje mi takich rzeczy jak "Kuferek" z MA. Proste, genialne w swej prostocie rozwiązania z których można było się sporo dowiedzieć. Albo coś w stylu "100 sposobów na...". Problem->Rozwiązanie->Analiza rozwiązania. Widziałem parę tytułów z tego cyklu i sporo z nich robiło naprawdę pozytywne wrażenie (ten o BSD szczególnie mi przypadł do gustu).
A to moje ostatnie skryptowe dzieło ;). Ułatwia życie przy przenoszeniu plików ADF z PeCeta przy pomocy dyskietek (kick1.3 i zshell):
cls
echo "Wait a sec -- setting things up...^J"
if not exists ram:tracktool
copy df0:c/tracktool ram: >NIL:
endif
resident df0:c/for
resident df0:c/delete
loadlib df0:libs/arp.library
failat 11
mount fat0: >NIL:
cd ram:
skip start
lab start
failat 10
cls
echo "Insert SOURCE disk containg ADF's *FIRST* part.^J"
ask "Press [ENTER] when ready "
cls
echo "Copying *FIRST* part:^J"
copy fat0:*.adf.??1|*.adf.?1 ram:
cls
echo "Insert DESTINATION disk (about to write *FIRST* part).^J"
ask "Press [ENTER] when ready "
cls
echo "Writing *FIRST* part^J"
for (*.adf.??1|*.adf.?1) mode f do tracktool write %% low 0 high 39 df0: fill verify
.delete (*.adf.??1|*.adf.?1) QUIET
cls
echo "Insert SOURCE disk containg ADF's *SECOND* part.^J"
ask "Press [ENTER] when ready "
cls
echo "Copying *SECOND* part:^J"
copy fat0:*.adf.??2|*.adf.?2 ram:
cls
echo "Insert DESTINATION disk (about to write *SECOND* part).^J"
ask "Press [ENTER] when ready "
cls
echo "Writing *SECOND* part:^J"
for (*.adf.??2|*.adf.?2) mode f do tracktool write %% low 40 high 79 df0: fill verify
.delete (*.adf.??2|*.adf.?2) QUIET
cls
ask "Write another? (y|n): "
if warn
echo "Here we go again...^J"
skip start
else
echo "Finished.^J"
.delete ram:tracktool QUIET
avail -c >NIL:
quit 0
endif
Ostatnia modyfikacja: 17.08.07 00:44
17.08.2007 09:29
[#35]
Re: Skrypty, skrypty...
@ppill, post #34
Najtrudniejsze w takim cyklu byłoby wymyślanie praktycznych i ciekawych przykładów.
Po co wymyslac jak można pokazac te juz dawno wymyślone, a pięknie się sprawdzające w praktyce.... ja mam np. sporo skryptów, podpiętych pod pop-up menu, konwertujących grafikę, archiwa czy dokumenty... śmigają aż miło... z bardziej "automagicznych" rzeczy napisałem np.Arexxow`ą pchełkę do otwierania plików typowo Windzianych (np.xls,doc czy pdf) z poziomu Magellana ale za pomocą programów Windzianych, co przydaje się pod WinUAE...
Brakuje mi takich rzeczy jak "Kuferek" z MA. Proste, genialne w swej prostocie rozwiązania z których można było się sporo dowiedzieć. Albo coś w stylu "100 sposobów na...".
Jestem za !!! Fajny to był kącik w MA...
Po co wymyslac jak można pokazac te juz dawno wymyślone, a pięknie się sprawdzające w praktyce.... ja mam np. sporo skryptów, podpiętych pod pop-up menu, konwertujących grafikę, archiwa czy dokumenty... śmigają aż miło... z bardziej "automagicznych" rzeczy napisałem np.Arexxow`ą pchełkę do otwierania plików typowo Windzianych (np.xls,doc czy pdf) z poziomu Magellana ale za pomocą programów Windzianych, co przydaje się pod WinUAE...
Brakuje mi takich rzeczy jak "Kuferek" z MA. Proste, genialne w swej prostocie rozwiązania z których można było się sporo dowiedzieć. Albo coś w stylu "100 sposobów na...".
Jestem za !!! Fajny to był kącik w MA...
17.08.2007 11:25
[#37]
Re: Skrypty, skrypty...
@Pero, post #36
Taki kącik to faktycznie mogłaby być ciekawa rzecz. W sumie wystarczyłoby dopisać krótki opis do skryptu (szczególnie z linkami do dodatkowych komend, z których skrypt korzysta) i można puszczać w "świat". Dużo miejsca taki spakowany np. lha skrypt nie zajmuje, więc ze znalezieniem miejsca nie byłoby chyba większych problemów.
Ostatnia modyfikacja: 17.08.07 11:26
Ostatnia modyfikacja: 17.08.07 11:26
17.08.2007 11:37
[#38]
Re: Skrypty, skrypty...
@APC74, post #37
A na pewno pomogłoby to w nauce AimigaDOS`u. Teksty anglojęzyczne nie dla każdego są zjadliwe w całości. Mówię tu też np. o sobie. Coś wiem, coś umiem ale tylko coś. Np. mój angielski jest na takim sobie poziomie. To samo dotyczy nauki Arrex`a. Przydatne by było wydawnictwo opisujące komendy (wzorem książek do nauki Amosa). Kurs Arrexa bez konkretnego opisu komend i ich składni jest jakby powiedzieć niedokończony. A do tego
przykład ze szkółki Arrexa Dariusza Gaca - świetnie opisany skrypt.
/* ListerSelect.dopus5 */
options results /* umożliwia przekazywanie zmiennych do skryptu */
address 'DOPUS.1' /* odwołanie do aktywnego portu DOpusa */
dopus front /* ustawia ekran Magellana jako roboczy /
lister new "RAM:T" /* Otwiera nowego listerka RAM:T */
handle = result /* Zapisuje numer identyfikacyjny listerka */
lister wait handle /* Czeka na zwolnienie listera */
lister select handle #? on /* Oznacza katalog T w listerze */
lister refresh handle /* Odświeża listera tak by zobaczyć że katalog T został wybrany */
address command wait 3 /* Czeka 3 sekundy */
lister select handle #? off /* Katalog T: przestaje być wybranym */
lister refresh handle /* Odświeża listera tak by pokazać że katalog T: nie jest wybrany */
address command wait 3 /* Czeka 3 sekundy */
lister close handle /* Zamyka lister */
exit /* Zakończenie skryptu */
Łatwo pojąć !!!
Ostatnia modyfikacja: 17.08.07 11:43
przykład ze szkółki Arrexa Dariusza Gaca - świetnie opisany skrypt.
/* ListerSelect.dopus5 */
options results /* umożliwia przekazywanie zmiennych do skryptu */
address 'DOPUS.1' /* odwołanie do aktywnego portu DOpusa */
dopus front /* ustawia ekran Magellana jako roboczy /
lister new "RAM:T" /* Otwiera nowego listerka RAM:T */
handle = result /* Zapisuje numer identyfikacyjny listerka */
lister wait handle /* Czeka na zwolnienie listera */
lister select handle #? on /* Oznacza katalog T w listerze */
lister refresh handle /* Odświeża listera tak by zobaczyć że katalog T został wybrany */
address command wait 3 /* Czeka 3 sekundy */
lister select handle #? off /* Katalog T: przestaje być wybranym */
lister refresh handle /* Odświeża listera tak by pokazać że katalog T: nie jest wybrany */
address command wait 3 /* Czeka 3 sekundy */
lister close handle /* Zamyka lister */
exit /* Zakończenie skryptu */
Łatwo pojąć !!!
Ostatnia modyfikacja: 17.08.07 11:43
17.08.2007 13:37
[#39]
Re: Skrypty, skrypty...
@Pero, post #36
Nadsyłajcie na adres redakcji, wraz z krótkimi opisami, a coś takiego na pewno ujrzycie na portalu. Takie skrypty to się liczy w bajtach, więc czasami zajmą mniej miejsca niż nie jeden artykuł.
Obawiam się jednak, czy taka akcja nadsyłania nie skończy się podobnie jak Top10 Scena, czy Top10 Programy...
Obawiam się jednak, czy taka akcja nadsyłania nie skończy się podobnie jak Top10 Scena, czy Top10 Programy...
17.08.2007 17:32
[#41]
Re: Skrypty, skrypty...
@Pero, post #38
Słusznie piszesz. Dobrze byłoby, żeby nadesłane wypociny miały wartość nie tylko "użytkową" ale i dydaktyczną (a może przede wszystkim dydaktyczną, bo z tą użytecznością to różnie bywa - np. mój skrypt do odpalania Glooma - komu, oprócz mnie oczywiście, mógłby się przydać).
17.08.2007 23:04
[#42]
Re: Skrypty, skrypty...
@APC74, post #41
[...] Dobrze byłoby, żeby nadesłane wypociny miały wartość nie tylko "użytkową" ale i dydaktyczną (a może przede wszystkim dydaktyczną, bo z tą użytecznością to różnie bywa - np. mój skrypt do odpalania Glooma - komu, oprócz mnie oczywiście, mógłby sić przydać).
Zgodze sie ale nie do konca :)
Nadsyłajmy wszystko, z krótkim opisem, redakcja wystawiałaby wszystko, a potem gdy podobnych do siebie skryptów odpalających Glooma :) bedzie 10, to zrzut do archiwum i pozostawienie jednego najbardziej dydaktycznego.
Bardzo pomocna byłaby możliwość komentowania każdego ze skryptów.
Postuluje wprowadzenie podobnego rozwiązania dla opisu komend (koniecznie z przykładami) AmigaDOS, AREXXA i Magellana/DOpusa4 także. Skrypty Installera chyba też :) - nota bene widzieliście gre napisaną w Installerze?
Argumenty:
- książka Marka Pampucha jest rarytasem,
- serwer PPA jest skarbnicą żywej wiedzy,
- przykłady z możliwością copy&paste+poprawka to to czego książce brakuje (wieksza szybkość testowania przykładów)
- opisów komend nigdy dość,
- byłby to taki sieciowy "Kuferek"!
- nie bójmy sie powtórzeń, sieciowa selekcja najlepszych prawdopodobnie bedzie skuteczniejsza od samodzielnej autora
Ostatnia modyfikacja: 17.08.07 23:11
Zgodze sie ale nie do konca :)
Nadsyłajmy wszystko, z krótkim opisem, redakcja wystawiałaby wszystko, a potem gdy podobnych do siebie skryptów odpalających Glooma :) bedzie 10, to zrzut do archiwum i pozostawienie jednego najbardziej dydaktycznego.
Bardzo pomocna byłaby możliwość komentowania każdego ze skryptów.
Postuluje wprowadzenie podobnego rozwiązania dla opisu komend (koniecznie z przykładami) AmigaDOS, AREXXA i Magellana/DOpusa4 także. Skrypty Installera chyba też :) - nota bene widzieliście gre napisaną w Installerze?
Argumenty:
- książka Marka Pampucha jest rarytasem,
- serwer PPA jest skarbnicą żywej wiedzy,
- przykłady z możliwością copy&paste+poprawka to to czego książce brakuje (wieksza szybkość testowania przykładów)
- opisów komend nigdy dość,
- byłby to taki sieciowy "Kuferek"!
- nie bójmy sie powtórzeń, sieciowa selekcja najlepszych prawdopodobnie bedzie skuteczniejsza od samodzielnej autora
Ostatnia modyfikacja: 17.08.07 23:11
15.05.2011 21:07
[#43]
Send to Flickr (Re: Skrypty, skrypty...
@APC74, post #41
Reaktywacja!
A ściślej pomysł na skrypt, można "rzeźbić" w grupie, myślę
Otóż będąc młodą lekarką- cofnij: szczęśliwym posiadaczem cyfrowego aparatu FullHD, pojawił mi się problem związany z przesyłaniem fotek FullHD do Flickera. Można to robić z poziomu przeglądarki, ale wypadałoby pierwej zmniejszyć rozmiar zdjęcia, tak by jak najwięcej fotek tam wysłać. No i można uploadować do Flickra zdjęcia również za pośrednictwem e-maila. Chodzi więc o skrypt, tak by redukował rozmiar na 800x600, po czym wysyłał na adres e-mailowy Flickera (czy dowolny inny). Dobrze by było by skrypcik robił swje w tle, i tylko zakomunikował w jakiś sposób zakończenie procesu, ewentualnie jakiś progres bar. No i kwestia rozpoznania zdjęcia, jeśli przypięty do RMB menu: tylko zdjęcia duże, bo konwersja małych mija siz celem.
Ale się rozpisałem... osobiście mam napisany Magellanowy skrypt wysyłający z guzika pliki tekstowe, więc o przeróbkę nie trudno. Ale myślę, więcej frajdy będzie z napisaniem od zera.
Kto pierwszy?
A ściślej pomysł na skrypt, można "rzeźbić" w grupie, myślę
Otóż będąc młodą lekarką- cofnij: szczęśliwym posiadaczem cyfrowego aparatu FullHD, pojawił mi się problem związany z przesyłaniem fotek FullHD do Flickera. Można to robić z poziomu przeglądarki, ale wypadałoby pierwej zmniejszyć rozmiar zdjęcia, tak by jak najwięcej fotek tam wysłać. No i można uploadować do Flickra zdjęcia również za pośrednictwem e-maila. Chodzi więc o skrypt, tak by redukował rozmiar na 800x600, po czym wysyłał na adres e-mailowy Flickera (czy dowolny inny). Dobrze by było by skrypcik robił swje w tle, i tylko zakomunikował w jakiś sposób zakończenie procesu, ewentualnie jakiś progres bar. No i kwestia rozpoznania zdjęcia, jeśli przypięty do RMB menu: tylko zdjęcia duże, bo konwersja małych mija siz celem.
Ale się rozpisałem... osobiście mam napisany Magellanowy skrypt wysyłający z guzika pliki tekstowe, więc o przeróbkę nie trudno. Ale myślę, więcej frajdy będzie z napisaniem od zera.
Kto pierwszy?
16.05.2011 20:12
[#45]
Re: Send to Flickr
@Dopuser, post #44
Aj tam, zaraz umiera. Trzeba się liczyć z tym, że większość z tych "rzeźbiarzy" musi się nieźle natyrać, żeby do gara coś wrzucić, rodzinę wykarmić, a dopiero potem zasiąść do rzeźbienia z pełnym żołądkiem. Popracują, pojedzą, rodzinę obłaskawią i pewnie coś naskrobią.
Za to mam pytanie, jako, że ze "skryptologii" mocny nie jestem. Gdzie leży problem? Wpisując w shellu polecenie setkeyboard AmigaPL-usa, otrzymuję w efekcie nowe obłożenie klawiatury. Jednak to samo polecenie uruchomione ze "skryptu", bogatego poniekąd, bo zawierającego tylko to polecenie, efekt jest żaden. Klawiatura się nie przełącza.
Chciał ja sobie coś na kształt przełącznika klawy napisać, ale mnie to przygniotło.
Za to mam pytanie, jako, że ze "skryptologii" mocny nie jestem. Gdzie leży problem? Wpisując w shellu polecenie setkeyboard AmigaPL-usa, otrzymuję w efekcie nowe obłożenie klawiatury. Jednak to samo polecenie uruchomione ze "skryptu", bogatego poniekąd, bo zawierającego tylko to polecenie, efekt jest żaden. Klawiatura się nie przełącza.
Chciał ja sobie coś na kształt przełącznika klawy napisać, ale mnie to przygniotło.
16.05.2011 21:01
[#46]
Re: Send to Flickr
@Mordimer, post #45
Wpisując w shellu polecenie setkeyboard AmigaPL-usa, otrzymuję w efekcie nowe obłożenie klawiatury. Jednak to samo polecenie uruchomione ze "skryptu", bogatego poniekąd, bo zawierającego tylko to polecenie, efekt jest żaden. Klawiatura się nie przełącza.
Za piwo mogę coś zasugerować :) ... jeśli obłożenie AmigaPL-usa znajduje się w Devs:Keymaps.
cd Devs:Keymaps
setkeyboard AmigaPL-usa
Tak bym kombinował...
Za piwo mogę coś zasugerować :) ... jeśli obłożenie AmigaPL-usa znajduje się w Devs:Keymaps.
cd Devs:Keymaps
setkeyboard AmigaPL-usa
Tak bym kombinował...
16.05.2011 21:47
[#48]
Re: Send to Flickr
@Mordimer, post #47
Z tego co pamiętam to ta komenda ustawia klawiaturę właśnie w aktywnym okienku shella. Może nie działa na Workbencha. Ewentualnie sprawdź czy Input z katalogu Prefs da się uruchomić z argumentem. Zapisz wcześniej preferencje z daną klawiaturą i użyj jako argumentu dla Input w swoim guziku.
Tak to sobie wymarzylem :)
Tak to sobie wymarzylem :)
17.05.2011 08:22
[#50]
Re: Send to Flickr
@Dopuser, post #48
Zapisz wcześniej preferencje z daną klawiaturą i użyj jako argumentu dla Input w swoim guziku.
Dzięki za sugestię.
Poszedłem w trochę innym tropem. Zostawiłem Input z katalogu Prefs w spokoju. Zamiast tego zrobiłem kopie ustawień z dwoma obłożeniami klawiatury AmigaPL i ISO. Dwuklik na ikonce ze skryptem powoduje zastąpienie input.prefs w ENV: odpowiednim plikiem. Kolejny dwuklik i wracamy do poprzedniego kodowania.Było tak zrobić od samego początku, ale nie sądziłem, że setkeyboard działa tylko w aktywnym oknie shell.
17.05.2011 09:23
[#51]
Re: Send to Flickr
@Mordimer, post #50
W Env: chwilowa, w Envarc: stała klawiatura... sprytnie...
Teraz Polska!
Wygląda mi na to, że wymyśliłeś komendę lepszą od systemowego polecenia Setkeyboard, bo działa na Workbench! Pomyśl nad zrobieniem tego w postaci skryptu ARexxa, wpisz swoje dane do ciągu $Ver, skompiluj, i na Aminet ją!
Dwuklik na ikonce ze skryptem powoduje zastąpienie input.prefs w ENV: odpowiednim plikiem. Kolejny dwuklik i wracamy do poprzedniego kodowania.
Ja bym to podpiął pod guzik klawiatury... pełna automagika!
Ostatnia modyfikacja: 17.05.2011 09:41:43
Teraz Polska!
Wygląda mi na to, że wymyśliłeś komendę lepszą od systemowego polecenia Setkeyboard, bo działa na Workbench! Pomyśl nad zrobieniem tego w postaci skryptu ARexxa, wpisz swoje dane do ciągu $Ver, skompiluj, i na Aminet ją!
Dwuklik na ikonce ze skryptem powoduje zastąpienie input.prefs w ENV: odpowiednim plikiem. Kolejny dwuklik i wracamy do poprzedniego kodowania.
Ja bym to podpiął pod guzik klawiatury... pełna automagika!
Ostatnia modyfikacja: 17.05.2011 09:41:43
17.05.2011 11:13
[#53]
Re: Send to Flickr
@Dopuser, post #51
Myślałem już nad podpięciem skryptu pod klawisz funkcyjny. Wtedy nie musiałbym się do ikonki, ewentualnie pozycji w menu dogrzebywać.
Generalnie potrzebne jest mi to w przypadku połączenia internetowego, aby móc wpisywać znaki z polskimi ogonkami w np. Googlu, a ciągłe otwieranie okna preferencji jest uciążliwe.
Generalnie potrzebne jest mi to w przypadku połączenia internetowego, aby móc wpisywać znaki z polskimi ogonkami w np. Googlu, a ciągłe otwieranie okna preferencji jest uciążliwe.
17.05.2011 11:35
[#54]
Re: Send to Flickr
@Mordimer, post #53
Generalnie potrzebne jest mi to w przypadku połączenia internetowego, aby móc wpisywać znaki z polskimi ogonkami w np. Googlu, a ciągłe otwieranie okna preferencji jest uciążliwe.
To czemu nie uruchamiasz automagicznie nowej klawiatury razem z przeglądarką? Naciskasz guzik/ikonę i przeglądarka otwarta z nowymi ustawieniami klawiatury.
Ewentualnie wpisz funkcję zmiany klawiatury do menu w belce przeglądarki...
Albo skrypt wykrywający uruchomioną przeglądarkę (jej port ARexxa) i wtedy zmieniający automagicznie klawiaturę...
możliwości sporo IMHO...
To czemu nie uruchamiasz automagicznie nowej klawiatury razem z przeglądarką? Naciskasz guzik/ikonę i przeglądarka otwarta z nowymi ustawieniami klawiatury.
Ewentualnie wpisz funkcję zmiany klawiatury do menu w belce przeglądarki...
Albo skrypt wykrywający uruchomioną przeglądarkę (jej port ARexxa) i wtedy zmieniający automagicznie klawiaturę...
możliwości sporo IMHO...
17.05.2011 14:25
[#55]
Re: Send to Flickr
@Dopuser, post #54
Przecież napisałem, że skryptolog ze mnie żaden. Od czegoś jednak trzeba zacząć.
To czemu nie uruchamiasz automagicznie nowej klawiatury razem z przeglądarką?
Pomysł wart rozpatrzenia, aczkolwiek nie załatwia to tematu korzystania jednocześnie z innych elementów systemu, które zlokalizowane są na AmigaPL. Tutaj przełącznik sprawdzi się idealnie, szczególnie pod klawiszem.
I uprzedzając kolejne podpowiedzi, że może lepiej zlokalizować system pod ISO - nie jestem na chwilę obecną zainteresowany taką operacją (w przyszłości nie wykluczam).
Mam nadzieję, że będą to pierwsze kroki na drodze do bliższego poznania nauki zwanej "skryptologią". Jak widać znajomość AmigaDos na poziomie średniozaawansowanym nie gwarantuje sukcesów w tej dziedzinie, bez głębszego poznania. Co innego wykorzystanie pojedynczej komendy, a zupełnie inna rzecz ułożyć je w sensowny ciąg przyczynowo-skutkowy.
Aby jednak nauka miała sens, trzeba wyszukiwać sobie cele do zrealizowania, które będą owocować wymiernymi korzyściami, inaczej zniechęcenie weźmie górę.
Miejmy nadzieję, że pomysł szkółki skryptologicznej wypali i doświadczeni "rzeźbiarze" będą starali się przekazać swoją wiedzę. Chętnie skorzystam.
Z podpowiedzi również. Mam istotny problem z przekazywaniem danych i parametrów pomiędzy komendami, programami itp. Wiem, że można i nawet trzeba... ale. Zawsze jest jakieś "ale"
To czemu nie uruchamiasz automagicznie nowej klawiatury razem z przeglądarką?
Pomysł wart rozpatrzenia, aczkolwiek nie załatwia to tematu korzystania jednocześnie z innych elementów systemu, które zlokalizowane są na AmigaPL. Tutaj przełącznik sprawdzi się idealnie, szczególnie pod klawiszem.
I uprzedzając kolejne podpowiedzi, że może lepiej zlokalizować system pod ISO - nie jestem na chwilę obecną zainteresowany taką operacją (w przyszłości nie wykluczam).
Mam nadzieję, że będą to pierwsze kroki na drodze do bliższego poznania nauki zwanej "skryptologią". Jak widać znajomość AmigaDos na poziomie średniozaawansowanym nie gwarantuje sukcesów w tej dziedzinie, bez głębszego poznania. Co innego wykorzystanie pojedynczej komendy, a zupełnie inna rzecz ułożyć je w sensowny ciąg przyczynowo-skutkowy.
Aby jednak nauka miała sens, trzeba wyszukiwać sobie cele do zrealizowania, które będą owocować wymiernymi korzyściami, inaczej zniechęcenie weźmie górę.
Miejmy nadzieję, że pomysł szkółki skryptologicznej wypali i doświadczeni "rzeźbiarze" będą starali się przekazać swoją wiedzę. Chętnie skorzystam.
Z podpowiedzi również. Mam istotny problem z przekazywaniem danych i parametrów pomiędzy komendami, programami itp. Wiem, że można i nawet trzeba... ale. Zawsze jest jakieś "ale"
17.05.2011 14:45
[#56]
Re: Send to Flickr
@Mordimer, post #55
Pomysł wart rozpatrzenia, aczkolwiek nie załatwia to tematu korzystania jednocześnie z innych elementów systemu, które zlokalizowane są na AmigaPL. Tutaj przełącznik sprawdzi się idealnie, szczególnie pod klawiszem.
Ale tej podpowiedzi nie uprzedziłeś :) :
otóż, skoro Setkeyboard zmienia obłożenia tylko w shellu, jak zachowa się przeglądarka uruchomiona właśnie z tego shella z inną klawiaturą? Trochę może zbyt mocno spekuluję, ale kto wie..
Ale tej podpowiedzi nie uprzedziłeś :) :
otóż, skoro Setkeyboard zmienia obłożenia tylko w shellu, jak zachowa się przeglądarka uruchomiona właśnie z tego shella z inną klawiaturą? Trochę może zbyt mocno spekuluję, ale kto wie..
17.05.2011 21:04
[#57]
Re: Send to Flickr
@Dopuser, post #56
Fakt. O takiej akcji zupełnie nie pomyślałem. :D
Przeprowadzony test jednak pokazał, że to raczej ślepa uliczka. Dla programu raczej nie ma żadnego znaczenia, że w shellu, z którego go uruchomię, zmienię obłożenie klawiatury. Skorzysta z tej ustawionej globalnie.
Jedyny nieciekawy efekt może wystąpić jeśli w nazwie programu będą polskie znaki w innym kodowaniu. System go nie rozpozna.
P.S.
To mój debiut "pisemny" na PPA wprost z Amigi.
Dotychczas tylko przeglądałem stronę, a posty zwykle z PC (fuj) pisałem.
Pstryczek-przełączniczek nieźle mi się sprawdza. Pora zapiąć na klawisz.
Ostatnia modyfikacja: 17.05.2011 21:12:13
Przeprowadzony test jednak pokazał, że to raczej ślepa uliczka. Dla programu raczej nie ma żadnego znaczenia, że w shellu, z którego go uruchomię, zmienię obłożenie klawiatury. Skorzysta z tej ustawionej globalnie.
Jedyny nieciekawy efekt może wystąpić jeśli w nazwie programu będą polskie znaki w innym kodowaniu. System go nie rozpozna.
P.S.
To mój debiut "pisemny" na PPA wprost z Amigi.
Dotychczas tylko przeglądałem stronę, a posty zwykle z PC (fuj) pisałem.Pstryczek-przełączniczek nieźle mi się sprawdza. Pora zapiąć na klawisz.
Ostatnia modyfikacja: 17.05.2011 21:12:13
18.05.2011 09:31
[#58]
Re: Send to Flickr (Dzień pierwszy)
@Dopuser, post #43
Jak od zera to o zera...
Send to flicker: dzień pierwszy :)
Czyli zaczynamy. I zaczynamy od stworzenia nowego file-type’u oczywiscie.
Aparat mam ustawiony na full HD, rozmiar zdjęć to 4912 x 2760.
Jak to ugryźć ? Najprosciej, co nie znaczy wcale najlepiej, za pomoca automatycznego kreatora filetype’ow w Magellanie. Zaznaczmy kilka zdjec, klikamy na kreatora i mamy sugerowany filetype.
Magellan proponuje identyfikację jako obrazek .jpg, ale z nagłówkiem Exif. Jest to jakieś rozróżnienie od zwyczajnego obrazka/zdjęcia JPG, ale mi chodzi o identyfikację zdjęć w rozdzielczości FullHD, o czym Magellan raczej nie wie. Jest co prawda w Magellanie ukryta Eliza, z która mozna sobie poczatowac, ale jak to kobieta, raczej mało ogarnięta jeśli chodzi o szczegóły techniczne. Dajemy sobie więc z nią spokój.
W miedzyczasie poranne cappuccino, newsy z PPA, kraju, świata i prognoza pogody.
Wracam do tematu: zauważam, że zdjecia FullHD (FHD) zajmują co najmniej 3 MB w moim przypadku. Co więcej, nazwa każdego z nich zaczyna się ciagiem DSC. Na szybkiego wystarczy we wzorcu zawrzeć rozpoznanie po nazwie (DSC*), typ obrazek (jpg) zawierający ciąg Exif, o wielkości pliku powyżej 3MB. Wprowadzam do wzorca filetype'u założenia jak wyżej. Definiuję reakcję na dwuklik tymczasowo jako głosowy komunikat, że rozpoznano zdjęcie cyfrowe z mojej kamery. Zapisuję. Toż samą funkcję (głosowe rozpoznanie) wprowadzam do kontekstowego menu i nadaję mu nazwę roboczą "Co to?". Też zapisuję. Zamykam edytora filetype’ów.
Pora na parę łyków cappuccino, rzut oka na forum PPA i korespondencję. Nic nowego, więc jadę dalej z tym koksem.
Pora na test. Wybieram fotkę HD z mego aparatu, 4.5 MB, klikam i słyszę, że "Rozpoznano zdjęcie cyfrowe HD". Podobnie, oczywiście, po wybraniu guzika "Co to?" z menu kontekstowego. Ale to dopiero 50% testu.
Ale się rozpisałem... cappuccino nieco przystygło.
Biorę "na warsztat" inne dowolne zdjęcia jpg czy obrazki.
Rozpoznania po dwukliku nie słyszę, guzika "Co to?" w RMB menu nie widzę. Czyli, że działa, rozpoznaje i odróżnia prawidłowo.
Ale czuję niedosyt... ja używam format 16:9 do zdjęć, klikam na zdjęcie FHD, ale w formacie 4:3 i też słyszę, że
"Rozpoznano zdjęcie cyfrowe HD". Co z tym fantem robić?
Ankieta:
Czy zadowala Cię rozpoznawanie zdjęć FHD :
a) bez rozróżniania formatu 16:9 od 4:3,
b) proponuję inny sposób rozpoznania,
c) bez znaczenia, bo i tak nic nie zrozumiałem.
d) nie mam Magellana.
Ankieta ważna do 18.05.2011/2200.
Send to flicker: dzień pierwszy :)
Czyli zaczynamy. I zaczynamy od stworzenia nowego file-type’u oczywiscie.
Aparat mam ustawiony na full HD, rozmiar zdjęć to 4912 x 2760.
Jak to ugryźć ? Najprosciej, co nie znaczy wcale najlepiej, za pomoca automatycznego kreatora filetype’ow w Magellanie. Zaznaczmy kilka zdjec, klikamy na kreatora i mamy sugerowany filetype.
Magellan proponuje identyfikację jako obrazek .jpg, ale z nagłówkiem Exif. Jest to jakieś rozróżnienie od zwyczajnego obrazka/zdjęcia JPG, ale mi chodzi o identyfikację zdjęć w rozdzielczości FullHD, o czym Magellan raczej nie wie. Jest co prawda w Magellanie ukryta Eliza, z która mozna sobie poczatowac, ale jak to kobieta, raczej mało ogarnięta jeśli chodzi o szczegóły techniczne. Dajemy sobie więc z nią spokój.
W miedzyczasie poranne cappuccino, newsy z PPA, kraju, świata i prognoza pogody.
Wracam do tematu: zauważam, że zdjecia FullHD (FHD) zajmują co najmniej 3 MB w moim przypadku. Co więcej, nazwa każdego z nich zaczyna się ciagiem DSC. Na szybkiego wystarczy we wzorcu zawrzeć rozpoznanie po nazwie (DSC*), typ obrazek (jpg) zawierający ciąg Exif, o wielkości pliku powyżej 3MB. Wprowadzam do wzorca filetype'u założenia jak wyżej. Definiuję reakcję na dwuklik tymczasowo jako głosowy komunikat, że rozpoznano zdjęcie cyfrowe z mojej kamery. Zapisuję. Toż samą funkcję (głosowe rozpoznanie) wprowadzam do kontekstowego menu i nadaję mu nazwę roboczą "Co to?". Też zapisuję. Zamykam edytora filetype’ów.
Pora na parę łyków cappuccino, rzut oka na forum PPA i korespondencję. Nic nowego, więc jadę dalej z tym koksem.
Pora na test. Wybieram fotkę HD z mego aparatu, 4.5 MB, klikam i słyszę, że "Rozpoznano zdjęcie cyfrowe HD". Podobnie, oczywiście, po wybraniu guzika "Co to?" z menu kontekstowego. Ale to dopiero 50% testu.
Ale się rozpisałem... cappuccino nieco przystygło.
Biorę "na warsztat" inne dowolne zdjęcia jpg czy obrazki.
Rozpoznania po dwukliku nie słyszę, guzika "Co to?" w RMB menu nie widzę. Czyli, że działa, rozpoznaje i odróżnia prawidłowo.
Ale czuję niedosyt... ja używam format 16:9 do zdjęć, klikam na zdjęcie FHD, ale w formacie 4:3 i też słyszę, że
"Rozpoznano zdjęcie cyfrowe HD". Co z tym fantem robić?
Ankieta:
Czy zadowala Cię rozpoznawanie zdjęć FHD :
a) bez rozróżniania formatu 16:9 od 4:3,
b) proponuję inny sposób rozpoznania,
c) bez znaczenia, bo i tak nic nie zrozumiałem.
d) nie mam Magellana.
Ankieta ważna do 18.05.2011/2200.
18.05.2011 13:13
[#60]
Re: Send to Flickr (Dzień pierwszy)
@Dopuser, post #58
A czy systemowe Multiview może w jakiś sposób użyczyć informacji o rozmiarach fotki? Oczywiście bez uprzedniego wyświetlenia. Potem operacja dzielenia i oszacowanie 16:9 czy 4:3 na podstawie wyniku. Taki luźny, niesprawdzony pomysł.
Ostatnia modyfikacja: 18.05.2011 13:18:45
Ostatnia modyfikacja: 18.05.2011 13:18:45