15.09.2007 12:51
[#31]
Re: Zaupy w efunzine
@11MASTEr, post #27
Ja Ci powiem o co chodzi.
Chodzi o to że dzwonie, tłumaczę, objaśniam, upewniam się że to co ma być - jest, dostaję zapewnienie że jest, sprawne, takie jak trzeba. Wysyłam maila, potwierdzam co i jakie chcę.
Nastepne dostaję sprzęt niesprawny, brudny, niezgodny z zamówieniem.
I musze sie bawić w tłumaczenie od nowa i dyskusje.
Zwracam towar. na swój koszt. Znów płacę. Umawiam się na dosłanie części żebym sobie sam przerobił coś za co zapłaciłem. I dostaję nie to co trzeba, mimo że wysłałem zdjęcia pokazujące o co dokładnie chodzi.
I znów będę odsyłał, znów zapłacę.
Ja rozumiem że to nie jest nowy sprzęt, ale w firmach któe używanym handlują obowązuje coś co się nazywa REFURBISHED po angielsku.
Sprzęt uzywany się TESTUJE i CZYŚCI przed sprzedażą, anie wysyła byle co.
Oczywiście Pan mnie przeprosił, etc. Mogę zwrócić, dziękuję.
Starciłem czas i pieniądze.
Zakładam konto na Amikicie, założę się że jak stamtąd kupię używany sprzęt to nie przyjedzie lepki od brudu i niepełnosprawny.
Pozdrawiam!
Chodzi o to że dzwonie, tłumaczę, objaśniam, upewniam się że to co ma być - jest, dostaję zapewnienie że jest, sprawne, takie jak trzeba. Wysyłam maila, potwierdzam co i jakie chcę.
Nastepne dostaję sprzęt niesprawny, brudny, niezgodny z zamówieniem.
I musze sie bawić w tłumaczenie od nowa i dyskusje.
Zwracam towar. na swój koszt. Znów płacę. Umawiam się na dosłanie części żebym sobie sam przerobił coś za co zapłaciłem. I dostaję nie to co trzeba, mimo że wysłałem zdjęcia pokazujące o co dokładnie chodzi.
I znów będę odsyłał, znów zapłacę.
Ja rozumiem że to nie jest nowy sprzęt, ale w firmach któe używanym handlują obowązuje coś co się nazywa REFURBISHED po angielsku.
Sprzęt uzywany się TESTUJE i CZYŚCI przed sprzedażą, anie wysyła byle co.
Oczywiście Pan mnie przeprosił, etc. Mogę zwrócić, dziękuję.
Starciłem czas i pieniądze.
Zakładam konto na Amikicie, założę się że jak stamtąd kupię używany sprzęt to nie przyjedzie lepki od brudu i niepełnosprawny.
Pozdrawiam!
15.09.2007 19:02
[#34]
Re: Zaupy w efunzine
@11MASTEr, post #33
Jak jesteś monopolistą i wołasz za większość rzeczy to co na allegro x2 to mi nie mów że się nie opłaca, bo monitory multiscanowe np jak chodzą to po około 100-150 zeta, a jak ktoś nie wie co sprzedaje to po 20-30.
Jakbym miał taki biznes to miałbym cały magazyn NECów 3D i Mitsubishi.
A tak na stanie 2 szt 1438 - jeden rozbita obudowa z niedokońca sprawnym dźwiękiem ( tłumaczenie - nie mam czasu przelutować), drugi z wypalonym kineskopem i też uwalonym dźwiękiem. Po jedyne 230-250 zeta.
Na miejscu Efunzina skupiłbym wszystkie Microviteki 17" co były na allegro i rzeźbił na nich. No przecież jak przejżę swoje bety to chyba ja mma więcej gratów do Ami niż Efunzine.
Ale Efunzine to chyba tylko dodatek do innego sklepu i chyba stąd cała sprawa - to jest biznes "przy okazji" działający na dodatek na wygłodniałeym rynku na którym funkcjonują już tylko pasjonaci którzy płacą bo ich na to stać. I to w warunkach 0 konkurencji.
Elbox ma polski rynek w głębokim poważaniu - sprzedają mu się graty świetnie na całym świecie po grubych pieniądzach, ale NOWE i z gwarancją.
Elsat się do Ami nie przyznaje - dzwoniłem ze 2 razy po pomoc ze sterownikami, to facet mnie prawie opieprzył - Paaanie my to już od kilku lat nic nie robimy i nie dotykamy, nie mamy, nie znamy się, nie nteresuje nas, a wogóle to zarobieni jesteśmy. Cholera chyba spróbuję wytargać od nich jakąś dokumentację - skoro sami nie chcą niech dadzą naprawić innym. Ale pewnie wywalli na śmietnik.
Jakbym miał taki biznes to miałbym cały magazyn NECów 3D i Mitsubishi.
A tak na stanie 2 szt 1438 - jeden rozbita obudowa z niedokońca sprawnym dźwiękiem ( tłumaczenie - nie mam czasu przelutować), drugi z wypalonym kineskopem i też uwalonym dźwiękiem. Po jedyne 230-250 zeta.
Na miejscu Efunzina skupiłbym wszystkie Microviteki 17" co były na allegro i rzeźbił na nich. No przecież jak przejżę swoje bety to chyba ja mma więcej gratów do Ami niż Efunzine.
Ale Efunzine to chyba tylko dodatek do innego sklepu i chyba stąd cała sprawa - to jest biznes "przy okazji" działający na dodatek na wygłodniałeym rynku na którym funkcjonują już tylko pasjonaci którzy płacą bo ich na to stać. I to w warunkach 0 konkurencji.
Elbox ma polski rynek w głębokim poważaniu - sprzedają mu się graty świetnie na całym świecie po grubych pieniądzach, ale NOWE i z gwarancją.
Elsat się do Ami nie przyznaje - dzwoniłem ze 2 razy po pomoc ze sterownikami, to facet mnie prawie opieprzył - Paaanie my to już od kilku lat nic nie robimy i nie dotykamy, nie mamy, nie znamy się, nie nteresuje nas, a wogóle to zarobieni jesteśmy. Cholera chyba spróbuję wytargać od nich jakąś dokumentację - skoro sami nie chcą niech dadzą naprawić innym. Ale pewnie wywalli na śmietnik.
15.09.2007 19:57
[#35]
Re: Zaupy w efunzine
@Rembrand, post #34
Rembrand napisał(a):
> Jak jesteś monopolistą i wołasz za wićkszość rzeczy to co na
> allegro x2 to mi nie mów że sić nie opłaca, bo monitory
> multiscanowe np jak chodzą to po około 100-150 zeta, a jak ktoś
> nie wie co sprzedaje to po 20-30.
Pisalem o uzytkowniku koncowym, ze sie nie oplaca. Dlatego, iz kupujesz byle jakiego pc za 1200 zeta + monitor i zrobisz wszystko szybciej, sprawniej, bez zbednego glowkowania. Ja 3 lata temu dalem wiecej niz 1200zeta za same ppc (kupione w ef, kupilem tam bo chcialem byc pewny jakosci i jestem) - wiec sie nie oplaca.
Dwa: Takim postepowaniem jakie teraz prezentuja wg wielu ludzi ef dlugo nie pociagna - wniosek: tez sie nie oplaci.
> Jakbym miał taki biznes to miałbym cały magazyn NECów 3D i
> Mitsubishi.
> A tak na stanie 2 szt 1438 - jeden rozbita obudowa z niedokońca
> sprawnym dźwićkiem ( tłumaczenie - nie mam czasu przelutować),
> drugi z wypalonym kineskopem i też uwalonym dźwićkiem. Po
> jedyne 230-250 zeta.
> Na miejscu Efunzina skupiłbym wszystkie Microviteki 17" co były
> na allegro i rzeźbił na nich. No przecież jak przejżć swoje
> bety to chyba ja mma wićcej gratów do Ami niż Efunzine.
Tak jak wyzej. Na samych monitorach nie ujedziesz.
> Ale Efunzine to chyba tylko dodatek do innego sklepu i chyba
> stąd cała sprawa - to jest biznes "przy okazji" działający na
> dodatek na wygłodniałeym rynku na którym funkcjonują już tylko
> pasjonaci którzy płacą bo ich na to stać.
no wreszcie dotarlo.
> I to w warunkach 0
> konkurencji.
>
> Elbox ma polski rynek w głćbokim poważaniu - sprzedają mu sić
> graty świetnie na całym świecie po grubych pieniądzach, ale
> NOWE i z gwarancją.
I oby tak dalej. Przynajmniej dzieki nim mamy (od czasu do czasu) cos nowego dla naszych przyjaciolek.
> Elsat sić do Ami nie przyznaje - dzwoniłem ze 2 razy po pomoc
> ze sterownikami, to facet mnie prawie opieprzył - Paaanie my to
> już od kilku lat nic nie robimy i nie dotykamy, nie mamy, nie
> znamy sić, nie nteresuje nas, a wogóle to zarobieni jesteśmy.
> Cholera chyba spróbujć wytargać od nich jakąś dokumentacjć -
> skoro sami nie chcą niech dadzą naprawić innym. Ale pewnie
> wywalli na śmietnik.
Nikt nie lubi sie cofac. Po takich jednak zagrywkach mozna poznac rzetelnosc firm - czyt. jesli nie zarobie na tym to nich sie odwala.
> Jak jesteś monopolistą i wołasz za wićkszość rzeczy to co na
> allegro x2 to mi nie mów że sić nie opłaca, bo monitory
> multiscanowe np jak chodzą to po około 100-150 zeta, a jak ktoś
> nie wie co sprzedaje to po 20-30.
Pisalem o uzytkowniku koncowym, ze sie nie oplaca. Dlatego, iz kupujesz byle jakiego pc za 1200 zeta + monitor i zrobisz wszystko szybciej, sprawniej, bez zbednego glowkowania. Ja 3 lata temu dalem wiecej niz 1200zeta za same ppc (kupione w ef, kupilem tam bo chcialem byc pewny jakosci i jestem) - wiec sie nie oplaca.
Dwa: Takim postepowaniem jakie teraz prezentuja wg wielu ludzi ef dlugo nie pociagna - wniosek: tez sie nie oplaci.
> Jakbym miał taki biznes to miałbym cały magazyn NECów 3D i
> Mitsubishi.
> A tak na stanie 2 szt 1438 - jeden rozbita obudowa z niedokońca
> sprawnym dźwićkiem ( tłumaczenie - nie mam czasu przelutować),
> drugi z wypalonym kineskopem i też uwalonym dźwićkiem. Po
> jedyne 230-250 zeta.
> Na miejscu Efunzina skupiłbym wszystkie Microviteki 17" co były
> na allegro i rzeźbił na nich. No przecież jak przejżć swoje
> bety to chyba ja mma wićcej gratów do Ami niż Efunzine.
Tak jak wyzej. Na samych monitorach nie ujedziesz.
> Ale Efunzine to chyba tylko dodatek do innego sklepu i chyba
> stąd cała sprawa - to jest biznes "przy okazji" działający na
> dodatek na wygłodniałeym rynku na którym funkcjonują już tylko
> pasjonaci którzy płacą bo ich na to stać.
no wreszcie dotarlo.
> I to w warunkach 0
> konkurencji.
>
> Elbox ma polski rynek w głćbokim poważaniu - sprzedają mu sić
> graty świetnie na całym świecie po grubych pieniądzach, ale
> NOWE i z gwarancją.
I oby tak dalej. Przynajmniej dzieki nim mamy (od czasu do czasu) cos nowego dla naszych przyjaciolek.
> Elsat sić do Ami nie przyznaje - dzwoniłem ze 2 razy po pomoc
> ze sterownikami, to facet mnie prawie opieprzył - Paaanie my to
> już od kilku lat nic nie robimy i nie dotykamy, nie mamy, nie
> znamy sić, nie nteresuje nas, a wogóle to zarobieni jesteśmy.
> Cholera chyba spróbujć wytargać od nich jakąś dokumentacjć -
> skoro sami nie chcą niech dadzą naprawić innym. Ale pewnie
> wywalli na śmietnik.
Nikt nie lubi sie cofac. Po takich jednak zagrywkach mozna poznac rzetelnosc firm - czyt. jesli nie zarobie na tym to nich sie odwala.
15.09.2007 20:42
[#36]
Re: Zaupy w efunzine
@Rembrand, post #34
efunzine rzeczy w bardzo dobrym stanie i ciężko dostępne u nas wyprzedaje na angielskim ebay.
Dla polaków zostają tylko brudne/pożółkłe/przepalone/nie do końca działające.
Im nie zależy na tym żebyś dostał sprzęt w dobrym stanie tylko żeby zarobić a nie zamrażać kapitał nie wiadomo na jak długo w sprzęcie.
Więc gdy mają coś dobrego i rzadko występującego idzie do anglii a to czego by angole nie przyjeli bo właśnie jest takie jak napisałem wcześniej zostaje w składzie bo polak w końcu to weźmie niezależnie od stanu wizualnego i technicznego.
Trzeba się pogodzić że tu nie chodzi o zadowolenie klienta tylko o zarobek. Tenże klient i tak nie odejdzie bo nie ma dokąd - przywilej monopolisty.
Ostatnia modyfikacja: 15.09.07 20:43
Dla polaków zostają tylko brudne/pożółkłe/przepalone/nie do końca działające.
Im nie zależy na tym żebyś dostał sprzęt w dobrym stanie tylko żeby zarobić a nie zamrażać kapitał nie wiadomo na jak długo w sprzęcie.
Więc gdy mają coś dobrego i rzadko występującego idzie do anglii a to czego by angole nie przyjeli bo właśnie jest takie jak napisałem wcześniej zostaje w składzie bo polak w końcu to weźmie niezależnie od stanu wizualnego i technicznego.
Trzeba się pogodzić że tu nie chodzi o zadowolenie klienta tylko o zarobek. Tenże klient i tak nie odejdzie bo nie ma dokąd - przywilej monopolisty.
Ostatnia modyfikacja: 15.09.07 20:43
15.09.2007 23:27
[#38]
Re: Zaupy w efunzine
@ZimA, post #4
Jeśli chodzi o psy, to moja współpraca z owym sklepem na początku była do kitu (kiedy to po przesiadce z A500 na A1200 zamażył mi się, prócz twardego, cedek). Kilkakrotnie wymieniałem u nich napęd cd-rom. Po którymś razie z kolei (dokładnie po trzecim), pan sprzedający napisał mi smsa, żebym chyba odprawił jakieś modły, bo klątwa nade mną zawisła. Odprawiłem :D.
I poskutkowało
. Później współpraca się układała.
I poskutkowało
. Później współpraca się układała.16.09.2007 07:43
[#39]
Re: Zaupy w efunzine
@Rembrand, post #34
...Jak jesteś monopolistą i wołasz za większość rzeczy to co na allegro x2...
Ano właśnie. Monopol na sprzęt czasami doprowadza Panów z EF do dziwnych zachowań. Jak sprzedawałem swoją A1200 z osprzętem, to za Blizzarda IV Pan grzecznie spytał czy bym im nie sprzedał (nota bene, na karcie była juz nalepka e-funzine, więc było toto przez nich już raz sprzedane) i zaproponował cenę.... no... pomińmy to milczeniem - była głupio-deblnie-niska. Na co grzecznie acz stanowczo odmówiłem i karta poszła na Allegro za duuuuużo więcej. Po jakmś czasie zobaczyłem, że u siebie też mają ten sam typ za cenę... duuuużo wyższą niż ja osiągnąłem na Allegro
.
No ale cóż... prawa rynku :) . Polowanie na "Jelenie" trwa.
...jaką ma mi dosłać górę a dostałem... taką samą jak mam...
...przycisk mam sobie dociąć we własnym zakresie...
I Ty jeszcze z nimi rozmawiasz???!!! Przecież oni mają Cię głęboko w d... ! To ma być obsługa sklepu?! powinieneś to zgłosić do UOKiK'u :/ . Podziwiam za wytrwałość
Ostatnia modyfikacja: 16.09.07 07:58
Ano właśnie. Monopol na sprzęt czasami doprowadza Panów z EF do dziwnych zachowań. Jak sprzedawałem swoją A1200 z osprzętem, to za Blizzarda IV Pan grzecznie spytał czy bym im nie sprzedał (nota bene, na karcie była juz nalepka e-funzine, więc było toto przez nich już raz sprzedane) i zaproponował cenę.... no... pomińmy to milczeniem - była głupio-deblnie-niska. Na co grzecznie acz stanowczo odmówiłem i karta poszła na Allegro za duuuuużo więcej. Po jakmś czasie zobaczyłem, że u siebie też mają ten sam typ za cenę... duuuużo wyższą niż ja osiągnąłem na Allegro
.No ale cóż... prawa rynku :) . Polowanie na "Jelenie" trwa.
...jaką ma mi dosłać górę a dostałem... taką samą jak mam...
...przycisk mam sobie dociąć we własnym zakresie...
I Ty jeszcze z nimi rozmawiasz???!!! Przecież oni mają Cię głęboko w d... ! To ma być obsługa sklepu?! powinieneś to zgłosić do UOKiK'u :/ . Podziwiam za wytrwałość
Ostatnia modyfikacja: 16.09.07 07:58
