01.10.2007 19:13
[#4]
Re: standard PL
@APC74, post #3
Wypiera, to fakt, ja się trzymam kurczowo AmigaPL, ale mam przełączanie mapy kodowania pod klawiszem na lewo od Z ("czysty" klawisz bez literki - z oryginalnej klawiaturki amigowej przerobionej pod a1200). Przydaje się w formularzach przeglądarek no i ostatnio coraz częściej gdzie indziej :). Dobrze, że tutaj na forum jest do wyboru AmigaPL :).
Piszesz powaznie czy zartujesz?01.10.2007 20:49
[#10]
Re: standard PL
@amigafan, post #7
Od początku jest to AmigaPL
Eee. Na początku to był standard xJP - mam jeszcze słownik angielsko-polsko-angielski używający tego standardu. Inne propozycje kodowania polskich liter krążące w światku amigowym przed ukazaniem się standardu xJP można uznać za nieistotne, ale xJP to był pierwszy standard z prawdziwego zdarzenia (kupa czcionek, sterowniki do drukarek no i programy wykorzystujące ten standard).
Eee. Na początku to był standard xJP - mam jeszcze słownik angielsko-polsko-angielski używający tego standardu. Inne propozycje kodowania polskich liter krążące w światku amigowym przed ukazaniem się standardu xJP można uznać za nieistotne, ale xJP to był pierwszy standard z prawdziwego zdarzenia (kupa czcionek, sterowniki do drukarek no i programy wykorzystujące ten standard).
01.10.2007 22:53
[#17]
Re: standard PL
@RadoslawF, post #14
W AmigaOS używam kilka czcionek ISO bitmapowych, nie zajmowałem się ich kolekcjonowaniem, po prostu mam te które są mi potrzebne. Poza w całym systemie używam czcionek TrueType, które mam zainstalowane z użyciem mapy ISO, a nie AmigaPL.
Z resztą zależy jeszcze kto co robi. Jeśli ktoś tylko pisze teksty na własny użytek to może sobie pisać w byle "standardzie" kodowania znaków. Ja zajmuje się tworzeniem stron WWW a tutaj na szczęście nie ma AmigaPL (no chyba że ktoś w takim kodowaniu wystawi stronę ;).
Z resztą zależy jeszcze kto co robi. Jeśli ktoś tylko pisze teksty na własny użytek to może sobie pisać w byle "standardzie" kodowania znaków. Ja zajmuje się tworzeniem stron WWW a tutaj na szczęście nie ma AmigaPL (no chyba że ktoś w takim kodowaniu wystawi stronę ;).
01.10.2007 23:09
[#19]
Re: standard PL
@RadoslawF, post #14
Polecam kodowanie w ISO 8859-2. Czcionki zdecydowanie True Type przy wykorzystaniu ttf.library albo lepiej z pakietu Aros for AmigaOS, bo podobno ma wygładzanie fontów. Tego ostatniego nie miałem czasu sprawdzić. Z bitmapowych nie korzystam już kilka lat głównie ze względu na przeglądarki internetowe. Mam na dysku OS3.1.
02.10.2007 02:17
[#20]
Re: standard PL
@grxmrx, post #17
@grxmrx
Ja zajmuje się tworzeniem stron WWW a tutaj na szczęście nie ma AmigaPL (no chyba że ktoś w takim kodowaniu wystawi stronę ;).
No ja sobie ostatnio do swoich dwóch projektów stron www (w linkach z mego opisu) zrobiłem konwerter AmigaPL->ISO w funkcji w PHP tak więc piszę sobie w pliku tekst w AmigaPL, a PHP sobie przerabia znaczki i ślaczki :). I tak też można :D choć to nie wspomniane przez Ciebie ustawienie charset'a (a da się? :D).
OFFTOPIC a raczej TOPIC nadający się do działu PPA:
Acham, może tutaj napiszę, bo akurat grxmrx na linii no i temat pasuje. Chodzi o to, że jak edytuję sobie na PPA własnego posta, to mam już ISO a nie to, co w ustawieniach profilu, czyli kochaniutkie xD AmigaPL.
Ja zajmuje się tworzeniem stron WWW a tutaj na szczęście nie ma AmigaPL (no chyba że ktoś w takim kodowaniu wystawi stronę ;).
No ja sobie ostatnio do swoich dwóch projektów stron www (w linkach z mego opisu) zrobiłem konwerter AmigaPL->ISO w funkcji w PHP tak więc piszę sobie w pliku tekst w AmigaPL, a PHP sobie przerabia znaczki i ślaczki :). I tak też można :D choć to nie wspomniane przez Ciebie ustawienie charset'a (a da się? :D).
OFFTOPIC a raczej TOPIC nadający się do działu PPA:
Acham, może tutaj napiszę, bo akurat grxmrx na linii no i temat pasuje. Chodzi o to, że jak edytuję sobie na PPA własnego posta, to mam już ISO a nie to, co w ustawieniach profilu, czyli kochaniutkie xD AmigaPL.
02.10.2007 10:11
[#24]
Re: standard PL
@APC74, post #10
To o czym piszesz to był tylko jeden z popularniejszych formatów kodowania polskich liter. "Standard" został ustalony na spotkaniu zainicjowanym jeszcze przez Pana Pampucha (w MA był o tym artek) i tam wybrano AmigaPL, który po dziś dzień jest standardem w AmigaOS do 3.9 włącznie.
To, że ktoś sobie je zmienił na ISO czy win1250 czy jeszcze na cokolwiek innego to już jego sprawa - wszelkie polskie lokalizacje i dokumentacje programów na AOS<4 są w wykonywane w "standardzie" czyli AmigaPL.
To, że ktoś sobie je zmienił na ISO czy win1250 czy jeszcze na cokolwiek innego to już jego sprawa - wszelkie polskie lokalizacje i dokumentacje programów na AOS<4 są w wykonywane w "standardzie" czyli AmigaPL.
02.10.2007 10:12
[#25]
Re: standard PL
@rzookol, post #18
Locale są w ISO jak sobie je sam zrobisz. Równie dobrze moższe sobie zrobić lokalizację w win1250 czy nawet jakimś własnym wymyślonym systemie, wrzucić to na aminet i mówić że to jest standard bo jest dostępne.
Polskie lokalizacje systemu i wszystkich programów, jak również dokumentacje do nich są w standardzie AmigaPL i to jest standard przyjęty na Amidze do systemu 3.9 włącznie.
AmigaOS4 wnosi wiele rewolucyjnych zmian w stosunku do wcześniejszych wersji AOS - jedną z nich (dostrzegalną tylko przez polaków) jest zmiana domyślnego standardu kodowania polskich liter w systemie z APL na ISO.
Polskie lokalizacje systemu i wszystkich programów, jak również dokumentacje do nich są w standardzie AmigaPL i to jest standard przyjęty na Amidze do systemu 3.9 włącznie.
AmigaOS4 wnosi wiele rewolucyjnych zmian w stosunku do wcześniejszych wersji AOS - jedną z nich (dostrzegalną tylko przez polaków) jest zmiana domyślnego standardu kodowania polskich liter w systemie z APL na ISO.
02.10.2007 10:16
[#26]
Re: standard PL
@amigafan, post #23
Wielokrotnie pisałeś, że jest to dla ciebie jakiś HyperOS uruchomiony na jakichś Teronach więc nagle się "AOS4" nie zasłaniaj.
Stwierdzam pewien prosty, łatwo weryfikowalny fakt. Moje osobiste odczucia nie mają tu nic do rzeczy. To, że ktoś nie lubi np. Alberta Einsteina, nie zmienia faktu, że E=mc^2...
Stwierdzam pewien prosty, łatwo weryfikowalny fakt. Moje osobiste odczucia nie mają tu nic do rzeczy. To, że ktoś nie lubi np. Alberta Einsteina, nie zmienia faktu, że E=mc^2...
