[#20]
Re: przewód zewnętrzny gotek
@snifferman,
post #19
Schemat jest dokładnie ten, to w sumie żaden schemat, tylko same druty

Niszowość polegała na tym w momencie kiedy to konstruowałem, że całość została zwarta do kupy, jest tylko jedna tasiemka, nic nie dynda i nie walają się kable po biurku. Wtedy kiedy to robiłem, nie było w sprzedaży żadnych kabli w ogóle, a to co się pojawiało, to były straszne pająki z kupą kabli i wtyczek. Sam miałem na początku taki polutowany kabelkami na pająka interfejs do Goteka i wkurzałem się, bo się te kabelki urywały, nie było to trwałe, łatwo było uszkodzić i ciągle naprawiałem. Tak że po prostu to wszystko skompaktowałem, wymyśliłem jakie dać wtyczki i złączki, wymierzyłem idealnie wszystko, żeby pasowało do goteka i się w całości wpinało, wymierzyłem długości tasiemek, żeby ładnie pasowało do A500/A600/A1200. Wymyśliłem które wtyczki DB25 najlepiej się przerabia bez cięcia. Zasilanie idzie też wspólnie tasiemką, więc nie ma dodatkowego kabla, są wykorzystane nadmiarowe linie, żeby zasilanie szło więcej niż jedną linią sygnałową, masy są na liniach pomiędzy sygnałami, które wymagają dla stabilności odseparowania. No cała masa drobiazgów, ale zgoda, że to nadal zwykły kabelek, tyle że nikt inny wcześniej na to nie wpadł, żeby to jakoś poukładać.
Czasy szybko poleciały do przodu, wtedy nikt nie wiedział jak się projektuje płytki, nikt nie zamawiał jeszcze u Chińczyków masowo towarów dla odbiorcy detalicznego. Dziś oczywiście każdy może sobie zrobić wszystko sam, i doceniam jak ludzie są twórczy i robią, ale jak ktoś kupuje gotowca i go kopiuje w każdym szczególe, to dla mnie jest raczej słabe.