Poza rulezującymi notkami i czasami jakimiś promocyjnymi zdjęciami na których mamy pecetowe budy obklejone amigowymi motywami nic nigdy się nie ukazało.
Czy kolega uważa, że np. Amiga 4000T to pecetowa buda oklejona amigowymi motywami? Bo ja nie.
W środku mamy amigowy sprzęt, płytę główną, kartę procesorową, daughterboard, amigowe karty rozszerzeń.
Na tym działa Amiga OS 3.x, natywnie.
Nawet Amiga One X5000 to komputer, który ma specyficzną, dedykowaną płytę główną, procesor. Pomijam, że cena nie zachęca do kupna i to komputer, na który mogą sobie pozwolić tylko nieliczni.
Jakieś części wspólne Amiga i PC mają, bo oba to komputery osobiste.
Uważam, że stawianie przez Commodore i Escom na rozwiązania, które bardzo mocno zakorzeniły się w terminie "Amiga", czyli procesor, układy specjalizowane to rzecz, która odrózniała od "zwykłego" PC.
W późniejszych latach za Amigę uważam całe środowisko ludzi, którzy stali za tym komputerem. Wśród nich są programiści, graficy, muzycy, redaktorzy, użytkownicy, gracze, sprzętowcy.
Teraz to według mnie nawet nie sprzęt czy system operacyjny o tym decyduje, tylko po prostu ludzie.
Ja lubię też wszelakie materiały, które ukazały się na nasz komputer.
Ja raczej Amigi 4000T już posiadać nie będę - bo jest to komputer bardzo rzadki teraz i nieosiągalny - ale cieszę się swoimi dwiema Amigami 1200.
Ostatnia aktualizacja: 04.06.2025 10:38:53 przez Hexmage960