[#31] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #23

Wolałbym Pythona 1M na porządnym mechaniźmie, krótko mówiąc i z dostępnością części zamiennych, żeby można było korzystać latami jak z Amigi. No ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

Z Retronics mam pokrywę na komputer i rzeczywiście jest to solidny produkt, więc powinno być: OK
1
[#32] Re: komu nowego kłikszota?

@mccnex, post #31

Miałem dwie sztuki QIIplus do c64 a potem Pythona na gumkach,
z którym miałem problem bo gumki jakoś słabo łączyły. Ale była
też wersja Pythona na mikrostykach.
Jeden grzyb, oba są dobre.

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2023 19:54:28 przez mmarcin2741
[#33] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #32

W 1M to "M" oznacza właśnie wersję na mikrostyki. Gumowy był spoko ale styki szybko padały, zwłaszcza przy codziennym zarzynaniu Mortal Kombat 2. Jeśli chodzi o kształt to Python 1 oraz Apache od QS wg mnie najlepsze.

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2023 22:27:29 przez mccnex
1
[#34] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #23

Przez to "chyba" czuję że nie byłeś blisko ze żadnym sprzedawcą sprzętu, a chodziło mi o to czy ktoś "wie", a nie o to czy ma na ten temat jakieś własne przeczucia poparte zapewne jedynie wizytami u kilku znajomych.

W sumie to wyleczyłem sie z joystików po zakupie PlayStation, więc nie jestem zainteresowany kupnem żadnego, ale jestem ciekaw które tak naprawdę sprzedawały sie w Polsce najlepiej, i które obecnie w gronie retrodziadków mają najwięcej fanów. A gdybym miał coś takiego produkować to zacząłbym od zrobienia takiej ankiety. :)

Chyba nie miałem dziś co robić bo przyjrzałem sobie pdf-y Bajtków w poszukiwaniu reklam joyów.
Znalazłem 3 reklamy firmy Matt - 12/91 s38 oraz Skorpiony w 12/93 s2 i 2/94 s67, choć mogłem coś przegapić.
Także 4 reklamy firmy Turbo - 10/91 s41, 12/91 s30, 10/92 s51, 12/92 s51. A nawet nie pamiętałem takiej firmy.
QuickShoty pojawiły sie 7 razy: w 9 i 10 w '91, oraz 5 razy w roku '92 w 2,3,5,7,9 skacząc po różnych stronach od 2ej do 51.
Ale najwięcej bo aż 13 było reklam firmy Quickjoy, zawsze na przedostatniej stronie od nr 11-12/90 do 12/91.
Czyli jedynie w Bajtku nr 10/91 spotkały sie reklamy aż 3ech firm. :)
I coś mi świta że widziałem kiedyś jakiś wielki test joysticków, ale może to nie było w Bajtku.
Kojarzy ktoś w czym to było i który nr?

A co do moich preferencji i doświadczeń. Estetycznie podobają mi sie Apache i Pythony. Pierwszy był tańszy ale nie obsługiwał drugiego Fire, drugi występował we wersji z gumkami oraz na sprężynkach. Miałem wszystkie 3, a w Pythonach zamieniłem miejscami kabelki od przycisków. Jednak tego pstrykającego od razu znienawidziłem. Jak dla mnie hałas tych przełączników był nie do zaakceptowania (zwłaszcza nocą), w dodatku miałem poczucie że reaguje z opóźnieniem, a do tego jeszcze był z nich najdroższy. Żadnego innego zakupu z elektroniki tak nie żałowałem.
Choć te gumkowe to też nie był miód. W kierunkach miały takie cieniutkie żółte gumeczki które szybko pękały a wtedy słabo odskakiwały, a gdy były już mocno naderwane to ten przewodzący element nie trafiał w piny które miał stykać. A w przyciskach były szare mocniejsze gumki. I wystarczyło te szare przełożyć pod kierunki, a te żółte założyć pod przyciski gdzie nawet naderwane sprawowały sie bez zarzutu, i cały joy stawał sie trwalszy. Te szare gumki udało mi sie raz kupić 4 sztuki, no i hulaj dusza. ;)
1
[#35] Re: komu nowego kłikszota?

@ZbyniuR, post #34

widziałem kiedyś jakiś wielki test joysticków

W C&A był taki test oraz w którymś Top Secret. Tak mi podpowiada
pamięć, chociaż po 30 latach może być zawodna.
Quickshoty były popularniejsze od Quickjoów, nawet cenowo
były tańsze.
W sumie to wyleczyłem sie z joystików po zakupie PlayStation

Joysticki to czasy 8 bitów, potem wszyscy poszli w pady.
Latwiej było umieścić większą liczbę niezależnych
przycisków i chyba wygodniej niż joy.
[#36] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #35

potem wszyscy poszli w pady


Zacząłem grać w roku 1986 i do dziś dnia uważam pada jak coś pomiędzy dopustem bożym a złem koniecznym. Więc nie "wszyscy" Na szczęście dżojstiki (do współczesnych sprzętów) ciągle są produkowane i dostępne, choć od jakiegoś czasu jakby przestały być eksponowane na półkach marketowych działów z elektroniką.
[#37] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #35

Joysticki to czasy 8 bitów, potem wszyscy poszli w pady.


Wierutna bezzzedura.
Joysticki to była domena także 16/32-bitowych komputerów domowych Amiga/ST.
Pady to współczesne im konsole, w ofercie dla powyższych komputerów były, ale stanowiły zupełną niszę zarówno w ofertach producentów, jak i pośród użytkowników.

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2023 09:14:14 przez Jacques
[#38] Re: komu nowego kłikszota?

@Jacques, post #37

Wierutna bezzzedura.
Joysticki to była domena także 16/32-bitowych komputerów domowych Amiga/ST.

Przecież standardowy joystick nie jest nawet kompatybilny z Amigą.
Amiga obsługuje standardowo 2 a nawet 3 niezależne guziki
bez żadnej dodatkowe elektroniki i wiele gier robi z tego dobry
użytek.

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2023 09:39:29 przez mmarcin2741
[#39] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #38

Tłumacz tym pewnie 99% amigowców z epoki, którzy jednak używali joyów.
I mimo wszystko większość gier NIE korzysta z 2 przycisków.
Co znaczy, że nie jest kompatybilny z Amigą - nie działa?
[#40] Re: komu nowego kłikszota?

@Jacques, post #37

Ja nie wierzę w to, że zmieszczą się w tej cenie ale trzymam kciuki bo każdy nowy produkt na rynku zwiększa konkurencję a co za tym idzie, producenci walczą o klienta, nie tylko ceną ale i jakością. Ale by taką cenę mieć, trzeba już sprzedawać konkretne ilości a nie te kilkaset sztuk jak na zbiórkach forumowych. Inna kwestia to czy to będą reprodukcje tych starych joy'ów czy coś nowego, ulepszonego...? Za czasów 8/16bit moim ulubionym joyem był QS II Turbo (ten z czerwono-czarną podstawą, na sprężynkach), później mega star. Tego pierwszego jeszcze posiadam i czasem na nim gram ;) Będę obserwował co wyjdzie z tego wszystkiego i czy skończy się tylko na posiadaniu praw do nazwy...
[#41] Re: komu nowego kłikszota?

@Jacques, post #39

99% amigowców z epoki

W latach 90 ludzie grali na wszystkim, co wpadło im w ręce.
Widziałem po domach zielone monitory marki Neptun,
Amigi podłączone pod tv modulatorem z wykorzystaniem
sygnału rf albo cinch.
[#42] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #41

Ja spasuję, nie da się konstruktywnie z Tobą rozmawiać, bo każda odpowiedź jest "obok".

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2023 09:54:31 przez Jacques
3
[#43] Re: komu nowego kłikszota?

@ZbyniuR, post #34

Test klasycznych joysticków był w Bajtku 3-4 z roku 1990. Tutaj link: https://archive.org/details/bajtek19900304.

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2023 11:53:14 przez brain030
1
[#44] Re: komu nowego kłikszota?

@ZbyniuR, post #34

Hah, tak, miałem Pythona sprężynkowo-stykowego - nawet gdzieś mam chyba jeszcze płytkę ze stykiem przycisku w rączce. Pamiętam klikanie wwiercające się w czaszkę O ile same styki tego typu były bardzo wytrzymałe, to nie wypowiem się pozytywnie o plastikowym "pająku", który te sprężynki naciskał. Stawiały one spory opór, i mój joy ostatecznie żywot zakończył po złamaniu nóżek pająka, bo żaden klej nie chciał trzymać dłużej niż kilkanaście minut gry.
W erze drukarek 3D pewnie nie byłby to aż taki problem.
1
[#45] Re: komu nowego kłikszota?

@okejokej, post #44

bo żaden klej nie chciał trzymać dłużej niż kilkanaście minut gry.


Zestaw naprawczy do samochodów. Włókno szklane + żywica. Nie wyglądało estetycznie ale joy nieśmiertelny. Przynajmniej ten element. W tamtym okresie jednak Joye były dość tanie, więc raczej szło się do sklepu po nowego, jak uszkodzenia były skomplikowane.

Co do nowej produkcji i starej marce. Plan dobry, ale jak nie będzie jakości, to kiepsko to widzę. Pewnie będzie jakiś preorder i ja nie zaryzykuje Poczekam aż inni przetestują. Mam też dużo joyów z epoki i jakoś nowy mi nie potrzebny
[#46] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #35

Joysticki to czasy 8 bitów, potem wszyscy poszli w pady.
Latwiej było umieścić większą liczbę niezależnych
przycisków i chyba wygodniej niż joy.

Ja tam pamietam że w latach 90tych królowały joye Dopiero pod koniec pojawiło sie playstation z padami.
No chyba że liczymy tez pady od Pegasusa, i "wspaniały" wyrób o nazwie Boomerang od firmy Matt
No i że mówimy o Polskim podwórku.

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2023 12:38:14 przez jaster
[#47] Re: komu nowego kłikszota?

@jaster, post #46

Tak, joye królowały, ale jak rozpowszechniło się PS1 w PL, to straciły na "szacunku na dzielni". To był też już po woli czas, kiedy pady miały analogi.
[#48] Re: komu nowego kłikszota?

@snifferman, post #47

Coraz więcej ludzi miało PeCety, a joye do nich wymagały kalibracji co było wkurzające i pady z nimi wygrywały, także przez to że lepsze gierki wymagały więcej przycisków. Choć większość PeCeciarzy długo sie broniła przed zakupem pada i męczyli klawiatury, a konsolowcy z kolei żałowali kaski na myszkę nawet do Doomówek i woleli męczyć krzyżaki, mimo że takich sprzętów nie brakowało.

@brain030 - Dzięki! właśnie tego szukałem. WOW aż 4 strony. :)

Jako majsterklepka z dziada pradziada bardziej by mnie cieszyła dostępność gumek i sprężynek do starych joyów które wielu z nas ma w piwnicach po parę lub więcej sztuk, choć zwykle trochę szwankujących. A które (gumki) czasem gdzieś są a czasem nie ma. Kable z wtyczką wiem że są dostępne. Więc ostatnim kluczowym elementem do przywołania joya z krainy wiecznych łowów to te wspomniane przez Okeja "pająki" naciskające przełączniki.

Nie jestem pewien czy plastik z drukarek 3D byłby tu wystarczająco mocny. Ale oglądałem niedawno filmik o kolesiu co naprawiał plastikowe elementy w taki sposób że wciskał pęknięty element w plastelinę aby uzyskać formę o potrzebnym kształcie, a potem wypełniał go sodą oczyszczoną (biały proszek) i polewał to super glue tak by ten proszek nim nasiąkał, i tak kolejne warstwy. Tam zachodziła jakaś reakcja i to było twardsze niż plastik. Kształty wychodziły chropowate ale do elementów które są w środku to nie takie ważne, a pokazywał że takie tworzywo jest na tyle twarde że robił z tego nawet klucze do śrub, i było widać że używa dużej siły do zakręcania i nie pękało. :)
2
[#49] Re: komu nowego kłikszota?

@ZbyniuR, post #48

Coraz więcej ludzi miało PeCety, a joye do nich wymagały kalibracji co było wkurzające i pady z nimi wygrywały, także przez to że lepsze gierki wymagały więcej przycisków.

Pady też wymagały kalibracji, bo pc miał analogowe złącze
do kontrolera. Wciśnięcie kierunku na padzie oznaczało
maksymalne wychylenie joya.
większość PeCeciarzy długo sie broniła przed zakupem pada i męczyli klawiatury

Brak dobrych kontrolerów w sklepach oraz brak
karty dźwiękowej w komputerze, na której
montowali tzw. game port. Karta dźwiękowa
z głośniczkami to był koszt ok. 300zł. To jakby
dziś zapłacić 1000zł, żeby usłyszeć dźwięk
i podłączyć kontoler.

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2023 16:04:21 przez mmarcin2741
[#50] Re: komu nowego kłikszota?

@Jacques, post #39

większość gier NIE korzysta z 2 przycisków

Jeśli doliczymy tytuły w wersji whdload, to praktycznie wszystkie
gry, które wymagają drugiego guzika, takowy obsługują.

Standard joysticka Atari z 1977 uległ modyfikacji w Amidze,
chociaż fizycznie port i wtyczka są takie same.
Podobnie zrobiono w konsoli SegiMD, również dodano
obsługę drugiego guzika oraz zamontowano układ
multiplekser, który umożliwia obsługę wielu przycisków.

Co dziwne, spojrzałem na specyfikację portu Atari St
i tam jest ten sam standard, co w Atari z 1977, czyli
jeden guzik.

Ostatnia aktualizacja: 09.01.2023 16:13:27 przez mmarcin2741
[#51] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #50

Mhm, drugi przycisk w myszce lub joyu w ST to ten sam pin co przycisk pierwszy w drugim porcie. Trochę słabo, no ale ta sama ekipa wcześniej zrobiła porty joya do C+4 też tylko z jednym Fire. No i jak często sie gra na dwie osoby z dwufajerowa obsługą dla każdego?

Ciekawe czy pin drugiego przycisku w drugim porcie jest do czegoś podłączony np zdublowany przycisk pierwszy?
[#52] Re: komu nowego kłikszota?

@ZbyniuR, post #48

Znalazłem ten filmik o sodzie i kleju. Zresztą na kanale jest tego więcej.
https://www.youtube.com/watch?v=ImLAmfM_AgA
[#53] Re: komu nowego kłikszota?

@ZbyniuR, post #51

Ciekawe czy pin drugiego przycisku w drugim porcie jest do czegoś podłączony

Wydaje się, że pin do drugiego przycisku jest nc = not connected.
Dali ciała w Atari.
[#54] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #53

Makówy nawet dłużej nie miały drugiego klawisza, a mimo to ich posiadacze wierzyli że mają lepszy komp i system.
[#55] Re: komu nowego kłikszota?

@ZbyniuR, post #54

Jeśli amigowa myszka z dwoma przyciskami sprawiała, że komp i system Amigi był lepszy od Makówy to znaczy, że pecetowe myszki z trzema przyciskami oznaczały to samo w kwestii PC/Amiga?
[#56] Re: komu nowego kłikszota?

@recedent, post #55

Czy w tym pytaniu jest jakiś haczyk? Ja mam dwa przyciski i kółko.
[#57] Re: komu nowego kłikszota?

@mmarcin2741, post #56

A przycisk w kółku, Obywatelu, to niby co?
1
[#58] Re: komu nowego kłikszota?

@łysy0800, post #57

Poza tym - pecetowe myszy z epoki wyglądały z reguły tak:



Ostatnia aktualizacja: 10.01.2023 15:31:57 przez recedent
[#59] Re: komu nowego kłikszota?

@recedent, post #58

mam taką w szafce. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Plus dwa "kultowe" A4Techy, tylko chyba z roz*ebanym kabelkiem.
według sporządzonego przeze mnie parę miesięcy temu inwentarza jest to Logitech () Series 9 CC-93-9F.
[#60] Re: komu nowego kłikszota?

@łysy0800, post #57

A przycisk w kółku, Obywatelu, to niby co?

Od kilku lat już nie działa, kółko jeszcze się kręci, chociaż
ciężko.
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem