@OSH,
post #47
Kolejny raz widzę, że znów są tacy, którzy za wszelką cenę starają się ściągnąć do "poziomu" tych, którzy próbują się wychylić.
Tak. Osobiście mam alergię na domorosłych "geniuszy". Pracuję w instytucji naukowo-badawczej, gdzie od czasu do czasu się tacy pętają. Każdy twierdzi, że właśnie odkrył perpetuum mobile. Rzecz nie wytrzymuje oczywiście konfrontacji z prawami fizyki, czego autor nie chce przyjąć do wiadomości, bo tych praw nie zna i się nimi nie przejmuje. Pluje się, walczy i łazi dalej. Spędza życie na walce z "systemem" w poczuciu niezrozumienia ze strony złego świata, zamiast zgłębić temat, dokształcić się i poświęcić swój zapał na zrobienie czegoś porządnie. Czegoś, co nie byłoby może spektakularne, ale przynajmniej komuś przydatne. Mam bić takim brawo?
Twoim zdaniem należy przyklasnąć wszelkim niedorzecznym pomysłom?
Czasy, kiedy dało się czynić spektakularne odkrycia siedząc w wannie albo pod drzewem, dawno minęły.
ni w ząb się na tym nie znam
Nie przeszkadza. Ci, których bierzesz tu w obronę, też ni w ząb.
Ostatnia modyfikacja: 28.12.07 11:23