@yoo_gas,
post #1
Ja bym się skupił na sprawdzeniu ścieżek wokół tej wylanej baterii a także przewłok w płycie w jej okolicach. Skupiłbym się też na stanie kondensatorów elektrolitycznych - najlepiej wszystkie beczułki od razu wymienić. Potem sprawdziłbym czy w ogóle wstaje procesor, tj. czy dostaje sygnał zegara, zasilanie, czy jest masa, aktywność na szynach. Sprawdziłbym też Denise - jak wyżej a także ścieżki ze schematem w ręku pomiędzy CPU, Denise i Agnusem a także portem RGB.
Kilka dni temu reanimowałem Amigę 600 zakupioną od handlarza - oszusta, na znanym wszystkim serwisie. Amiga była pożółkła, z rozpadającą się obudową, nie działała klawiatura i obwód resetu. 3 tygodnie zabaw w tym 1 już po zakupie wszystkich niezbędnych części i z nosem w
Amiga PCB Explorer oraz schematem na drugiej karcie przeglądarki i Amiga hula. Przyczyną awarii było kilka przeżartych ścieżek i walnięty timer 555 od resetu (KB_RESET). Ścieżki były ofiarą wylanych elektrolitów i nie wszędzie było widać że wylały. W dwóch miejscach był brązowy osad, ewidentny znak, że kwas wyciekł, ale w innych miejscach nie było żadnych śladów a 2 ścieżki były zżarte.