@Adachomacek,
post #38
Kolego, nieważne czy jesteś blendor, czy nie, nieważne czy kupiłeś naprawdę A3000, czy trollujesz...
Kupno A3000 jako pierwszej Amigi jest kompletnie pozbawione sensu z kilku powodów. Po pierwsze A3000 nie ma układów AGA, więc gry wykorzystujące ten chipset działać nie będą. Po drugie A3000 ma w defaultowej postaci SuperBuster 7, czyli najgorszą, pozbawioną wielu funkcjonalności wersję tego układu, przez to będą nieoczekiwane problemy z częścią kart rozszerzeń. Po trzecie chip RAM w A3000 chociaż szybszy niż w A500 i A600 (z uwagi na ciekawą, 16/32 bit architekturę) to jednak znacznie ustępuje chociażby A1200. Po czwarte napędy SCSI 50 pin dla A3000 to są stare jednostki, drogie, hałaśliwe, o niewielkiej pojemności i zazwyczaj mocno przechodzone, zaś ich osiągi z kontrolerem w A3000 są kiepskie. Do tego jeszcze rozbudowa pamięci fast na płycie dosyć egzotycznymi modułami. To wszystko czyni A3000 maszyną bardzo kłopotliwą dla początkującego, nie oferującą właściwie nic unikalnego z punktu widzenia użytkowego, a nade wszystko nieracjonalnie drogą. Co więcej taka podstawowa A3000 wymaga jeszcze sporo inwestycji. I wiedzy.
O wiele lepszą opcją dla początkującego byłaby A4000, bo z nią jest łatwiej. A skoro poruszamy się pośród różnych modeli Amig bez zastanawiania się nad kwestią wydatków, to dla początkującego chyba najlepszym modelem byłaby A1200 (ze zrobionym recapem koniecznie) i z Blizzardem IV, do tego Indivision AGA. Dla ułatwienia przenoszenia danych dodałbym moduł USB na clockport. I to byłby fajny, przyjemny w użytkowaniu sprzęt dla początkującego. Tańszy niż A3000 i o dużo większych walorach użytkowych z punktu widzenia gracza.
To dla kogo jest A3000? Dla kolekcjonera. Albo elektronika... ja na ten przykład bardzo chętnie kupiłbym mocno zniszczoną A3000, w stanie nienaprawialnym, tak abym mógł z niej bez żalu pozyskać chipy Amber, SuperDMAC i odpowiadającą mu wersję Ramsey. SuperBustera nie liczę... chyba że byłaby tam v 11, lub minimum 9 (ale taka A3000 musiałaby być kiedyś wcześniej modernizowana). No i z takiej A3000 pozyskałbym obudowę. Obudowa, SuperDMAC i Ramsey poszłyby do projektu AA3000++, zaś Amber do GBA1000. Do tego właśnie przydałaby mi się A3000. Oczywiście uszkodzona, bo działającego zabytku bym nie niszczył, tylko ustawił w gablotce. Na pewno bym nie używał, bo mam kilka lepszych Amig...
PS. Na tym forum jest kilka osób posiadających A3000, w tym wątku co najmniej dwóch... Więc A3000 to nie jest jakiś tam kamień filozoficzny amigowców.
Ostatnia aktualizacja: 08.07.2024 09:06:53 przez wali7