11.09.2024 10:35
[#31]
Re: Głośniki do Amigi 1200.
Jazzcat
redaktor
redaktor
@_DiskDoctor_, post #30
Ale kombinujecie... Autor wątku pytał czy te głośniki będą się nadawać do Amigi. Będą. Paula to szumiące 8-bitowe sample i piach zamiast górnego pasma, więc do słuchania muzyki z Amigi nada się praktycznie każdy domowy sprzęt. Ewentualne problemy to pomieszczenie (jak puste to zawsze będzie dudnić) i Amigowe "stereo", ale oba można bardzo łatwo rozwiązać.
11.09.2024 16:25
[#32]
Re: Głośniki do Amigi 1200.
@Jazzcat, post #31
Poniewaz ostatnio modne sa ankiety to proponuje taka:
Jakiego sprzetu audio uzywasz w polaczeniu z Amiga:
a) Dzwiek idzie przez monitor
b) Proste glosniczki od walkmana typu "Pitu-Pitu"
c) Poszedlem do sklepu za rogiem i wzialem to co mieli za 2.50
d) Mam po wujku/dziadku radio Amator plus Tonsile 50W
e) Cos z pulki sredniej, byle gralo. Koniecznie klasy D.
f) Tylko Hi-End z kablami po 1K za meter.
g) Napisze w komentarzu
Ostatnia aktualizacja: 11.09.2024 16:26:20 przez Phibrizzo
Jakiego sprzetu audio uzywasz w polaczeniu z Amiga:
a) Dzwiek idzie przez monitor
b) Proste glosniczki od walkmana typu "Pitu-Pitu"
c) Poszedlem do sklepu za rogiem i wzialem to co mieli za 2.50
d) Mam po wujku/dziadku radio Amator plus Tonsile 50W
e) Cos z pulki sredniej, byle gralo. Koniecznie klasy D.
f) Tylko Hi-End z kablami po 1K za meter.
g) Napisze w komentarzu
Ostatnia aktualizacja: 11.09.2024 16:26:20 przez Phibrizzo
11.09.2024 18:45
[#37]
Re: Głośniki do Amigi 1200.
@tukinem, post #8
Posłuchaj sobie muzyki z lat 80-tych na subwooferze, gdzie w jednych utworach będziesz mieć bardzo dudniący bas, a w innych lekki lub wcale. Nie słuchałem porządnych nowoczesnych sprzętów z subwooferem, ale z tego co moje uszy słyszały, to subwoofer uwydatnia bardzo niskie częstotliwości. Dałem przykład, co jest dobre i w stylu retro i czego ja używam. A miałem różne wzmacniacze stereo i amplitunery (nie mylić z amplitunerami kina domowego).
Nieprawda
Każdy porządny sub ma regulację i wcale nic nie musi dudnić. Przykładowo u mnie w Jamo mam ustawione na ok. 1/10 "mocy" i jest bardzo dobrze, nic nie łomocze...
Siedzę w latach 80-tych, leci przez subwoofer również muzyka z winyli (Technics SL-D3 z wkładką AT-95).
Subwoofer jest idealnym rozwiązaniem, bo inaczej ciężko byłoby dobrać głośniki z odpowiednią ilością basu. Nie ma co bać się tego wynalazku.
Ostatnia aktualizacja: 11.09.2024 18:46:16 przez Motyl
11.09.2024 19:11
[#38]
Re: Głośniki do Amigi 1200.
@Phibrizzo, post #32
Ja tam mam podłączone do zestawu EDIFIER R1700BTS + EDIFIER T5 i dźwięk jest taki jaki powinien być, dobry jak na Amigę. Miałem wcześniej różne rozwiązania, małe byle jakie głośniczki, zestaw 2+1 Creative a nawet UNITRA AT9100 i do tego kolumny JAMO 70W i z tego wszystkiego to obecny zestaw wypada najlepiej ale nie oszukujmy się, Amiga to nie jest hi-end jeżeli chodzi o dźwięki więc, jak już tutaj napisano, brzmi w zasadzie dobrze na wszystkim.
Muszę jeszcze zaznaczyć że według mnie to zestawy 2+1 wypadają nieco lepiej ze względu właśnie na obecność subwoofera, który to nieco balansuje kanały amigowe. Ale to tylko moja opinia.
Ostatnia aktualizacja: 11.09.2024 19:17:55 przez nostrum666
Muszę jeszcze zaznaczyć że według mnie to zestawy 2+1 wypadają nieco lepiej ze względu właśnie na obecność subwoofera, który to nieco balansuje kanały amigowe. Ale to tylko moja opinia.
Ostatnia aktualizacja: 11.09.2024 19:17:55 przez nostrum666
11.09.2024 19:22
[#39]
Re: Głośniki do Amigi 1200.
@Motyl, post #37
Każdy porządny sub ma regulację i wcale nic nie musi dudnić.Dodatkowo, w pomieszczeniach w naszych mieszkaniach o powierzchniach kilkunastu czy kilkudziesięciu metrów kwadratowych, brzmienie suba zależy w sposób zasadniczy od rezonansów pomieszczenia i ich wytłumienia, pozycji suba względem ścian itp. Ludzie pakują nieraz setki tysięcy złotych w głośniki i aparaturę, a nie mają chwili czasu i kilkuset złotych na poprawienie właściwości odsłuchowych pokoju.
11.09.2024 20:13
[#41]
Re: Głośniki do Amigi 1200.
@Krashan, post #39
Otóż to!
Mój kolega np. ma identyczne głośniki Jamo jak moje, i niestety ale u niego gra to TRAGICZNIE (u mnie świetnie)...
Dlaczego ?
Bo ma tak fatalną akustykę w tym miejscu (salon w domu) , że tam nic nie pomoże.
Jest straszny pogłos oraz dziwne wytłumienia, nigdy w życiu czegoś takiego nie słyszałem...masakryczny dźwięk.
Najlepsza była sytuacja, jak jego żona zapytała, dlaczego u mnie to tak wszyskto fajnie gra, a u nich beznadziejnie - skoro mamy takie same głośniki
Mój kolega np. ma identyczne głośniki Jamo jak moje, i niestety ale u niego gra to TRAGICZNIE (u mnie świetnie)...
Dlaczego ?
Bo ma tak fatalną akustykę w tym miejscu (salon w domu) , że tam nic nie pomoże.
Jest straszny pogłos oraz dziwne wytłumienia, nigdy w życiu czegoś takiego nie słyszałem...masakryczny dźwięk.
Najlepsza była sytuacja, jak jego żona zapytała, dlaczego u mnie to tak wszyskto fajnie gra, a u nich beznadziejnie - skoro mamy takie same głośniki
