23.05.2008 15:45
[#1]
A4000 PPC - nieszczescie!
Mam bardzo powazny problem.
Dzis wlaczylem swoja Amige (A4000 + CSPPC + Madiator) i przegladalem jakas stronke www.
Nagle monitor zrobil sie czarny i wyswietlil "no signal". Wylaczam Amige, wlaczam jeszcze raz i kiszka.
Jakis sygnal z AGAty jest, bo monitor go chwyta. Po za tym nic wiecej. Ctrl+A+A nie robi nawet resetu (tzn nie resetuja sie dysk i cdrom na IDE), tylko po puszczeniu tej kombinacji mrugnie CapsLock.
Wyjalem wszystko z Amigi. Zostawilem tylko: CSPPC (z RAMem), CD+HDD IDE (zeby nie czekac wiecznosci na kontroler) i stacje. Oczyscilem styki CSPPC.
Bez zmian. Objawy te same.
Dwa (chyba) lata temu mialem naprawianego CSPPC (zimne luty), ale wtedy objawy nie byly takie same. Amiga tez nie startowala, ale reset powodowal zresetowanie sie napedow IDE.
Jestem zalamany, nie wiem co jeszcze moge sprawdzic, a bardzo potrzebuje teraz tej Amigi.
Pomozcie mi...
PS. Nie mam dostepu do mejla. Dostep do netu mam teraz tylko przez starego pecetowego laptopa, a nim nie idze sie zalogowac na onet czy o2.
Ostatnia modyfikacja: 23.05.08 15:49
Dzis wlaczylem swoja Amige (A4000 + CSPPC + Madiator) i przegladalem jakas stronke www.
Nagle monitor zrobil sie czarny i wyswietlil "no signal". Wylaczam Amige, wlaczam jeszcze raz i kiszka.
Jakis sygnal z AGAty jest, bo monitor go chwyta. Po za tym nic wiecej. Ctrl+A+A nie robi nawet resetu (tzn nie resetuja sie dysk i cdrom na IDE), tylko po puszczeniu tej kombinacji mrugnie CapsLock.
Wyjalem wszystko z Amigi. Zostawilem tylko: CSPPC (z RAMem), CD+HDD IDE (zeby nie czekac wiecznosci na kontroler) i stacje. Oczyscilem styki CSPPC.
Bez zmian. Objawy te same.
Dwa (chyba) lata temu mialem naprawianego CSPPC (zimne luty), ale wtedy objawy nie byly takie same. Amiga tez nie startowala, ale reset powodowal zresetowanie sie napedow IDE.
Jestem zalamany, nie wiem co jeszcze moge sprawdzic, a bardzo potrzebuje teraz tej Amigi.
Pomozcie mi...
PS. Nie mam dostepu do mejla. Dostep do netu mam teraz tylko przez starego pecetowego laptopa, a nim nie idze sie zalogowac na onet czy o2.
Ostatnia modyfikacja: 23.05.08 15:49
23.05.2008 16:28
[#3]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@Jaszczur, post #1
A napięcia zasilania A4000 sprawdzałeś? Może umarł ci zasilacz? Mi po kilku latach używania A4000 w obudowie Mirage właśnie umarł zasilacz. Także zniknął sygnał na monitorze. tylko w moim wypadku nieźle się zadymiło i było czuć spalenizną. Czy nie wyczuwasz jakiejś spalenizny?
A jakie kolory wyświetla ci AGA? Po wyjęciu CSPPC także ta diagnoza powinna zadziałać. Masz dostęp do jakiejś innej karty procesorowej?
A jakie kolory wyświetla ci AGA? Po wyjęciu CSPPC także ta diagnoza powinna zadziałać. Masz dostęp do jakiejś innej karty procesorowej?
23.05.2008 17:03
[#4]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@kmilota, post #3
Tez podejrzewalem zasilacz, bo cdrom IDE byl zablokowany (nie wysuwala sie szuflada). Ale chyba ten model tak ma, bo bez zasilania na plyte glowna robil to samo, przestal gdy wyjalem tasme sygnalowa. Podlaczylem inny cdrom.
Na tej wtyczce do plyty (kojarzy mi sie z klockiem LEGO) sa i +12, i +5 i -12, wiec chyba dobrze. Zdziwilo mnie, ze na wtyczce do Mediatora bylo (i jest) tylko napiecie +5 na kazdym z czerownych kabelkow, ale moze tak ma byc?
Zadnej spalenizny nie bylo czuc. Teraz tez nie.
Teraz nie mam jak sprawdzic AGAty, bo wyjalem Mediatora, a AGE mam normalnie podlaczona przez karte na slot Video. Karta ta ma wyjscie SVideo, ktore przyjmuje moj monitor. Karta ta nie wejdzew bez Medka, bo sledz zachacza o plyte glowna.
Pamietam jednak, ze kolorkow zadnych nie bylo. Czarny ekran i tyle, ale monitor lapal sygnal PAL.
Niestety nie mam innej karty procesorowej.
--mija czas--
Wlaczylem jeszcze raz i stalo sie cos dziwnego.
Sytuacja ta sama. Klikam w CapsLock - zaswiecil sie. Patrze na cdrom, a ten ma na stale zapalona lampke i nie reaguje na "eject" (a to inny cdrom). Wylaczam i wlaczam. Nic. Eject - cdrom robi normalne bzzbzzyt (to tzw. slot-in, bez szufladki). Parze na klawiature, a tam CapsLock sie swieci, naciskam go - reset. Znowu reset. Znow CapsLock - znow reset. Wylaczylem. Nie wiem co wtedy dawala AGA.
Nie wiem co sie dzeje, ale przynajmniej jakas reakcja.
Gorzej, ze to chyba CSPPC.
--troche czasu wiecej--
Nie wiem co sie stalo. Znow wlaczylem. Cdrom glupieje, dioda mu miga co jakis czas sie resetuje (nie wiem czy Ami, czy tylko cdrom, ktory normalnie robi swoje bzzbzzyt przy wyciaganiu plyty lub przy resecie).
Zrobilem 2-3 razy Ctrl+A+A i za kazdym razem cedek sie odezwal i nagle... CUD! stacja na moim kolanie zaczela cykac. Czyli zglosila sie Ami. Wprawdzie obrazu nie widze, ale na pewno pojawila sie animacja dyskietki.
Jednak sprawa jest wciaz otwarta. Musze zlozyc Ami do kupy, a nie wiadomo, czy w miedzy czasie znow cos nie odbije.
Ami oszalala po 12tej i dopiero po 17tej jest jakis postep.
Gorzej, ze wciaz nie wiem co sie stalo.
Ostatnia modyfikacja: 23.05.08 17:26
Na tej wtyczce do plyty (kojarzy mi sie z klockiem LEGO) sa i +12, i +5 i -12, wiec chyba dobrze. Zdziwilo mnie, ze na wtyczce do Mediatora bylo (i jest) tylko napiecie +5 na kazdym z czerownych kabelkow, ale moze tak ma byc?
Zadnej spalenizny nie bylo czuc. Teraz tez nie.
Teraz nie mam jak sprawdzic AGAty, bo wyjalem Mediatora, a AGE mam normalnie podlaczona przez karte na slot Video. Karta ta ma wyjscie SVideo, ktore przyjmuje moj monitor. Karta ta nie wejdzew bez Medka, bo sledz zachacza o plyte glowna.
Pamietam jednak, ze kolorkow zadnych nie bylo. Czarny ekran i tyle, ale monitor lapal sygnal PAL.
Niestety nie mam innej karty procesorowej.
--mija czas--
Wlaczylem jeszcze raz i stalo sie cos dziwnego.
Sytuacja ta sama. Klikam w CapsLock - zaswiecil sie. Patrze na cdrom, a ten ma na stale zapalona lampke i nie reaguje na "eject" (a to inny cdrom). Wylaczam i wlaczam. Nic. Eject - cdrom robi normalne bzzbzzyt (to tzw. slot-in, bez szufladki). Parze na klawiature, a tam CapsLock sie swieci, naciskam go - reset. Znowu reset. Znow CapsLock - znow reset. Wylaczylem. Nie wiem co wtedy dawala AGA.
Nie wiem co sie dzeje, ale przynajmniej jakas reakcja.
Gorzej, ze to chyba CSPPC.
--troche czasu wiecej--
Nie wiem co sie stalo. Znow wlaczylem. Cdrom glupieje, dioda mu miga co jakis czas sie resetuje (nie wiem czy Ami, czy tylko cdrom, ktory normalnie robi swoje bzzbzzyt przy wyciaganiu plyty lub przy resecie).
Zrobilem 2-3 razy Ctrl+A+A i za kazdym razem cedek sie odezwal i nagle... CUD! stacja na moim kolanie zaczela cykac. Czyli zglosila sie Ami. Wprawdzie obrazu nie widze, ale na pewno pojawila sie animacja dyskietki.
Jednak sprawa jest wciaz otwarta. Musze zlozyc Ami do kupy, a nie wiadomo, czy w miedzy czasie znow cos nie odbije.
Ami oszalala po 12tej i dopiero po 17tej jest jakis postep.
Gorzej, ze wciaz nie wiem co sie stalo.
Ostatnia modyfikacja: 23.05.08 17:26
23.05.2008 17:40
[#5]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@Jaszczur, post #4
Jaszczur pytales co mozesz (musisz) sprawdzic - wszystko.
Metoda wykluczania. Zasilacz niby w porzadku (zakladam, ze
pod obciazeniem tez sa napiecia, dyski kreca etc.).
Teraz chyba kolej na sprawdzenie plyty glownej czyli bez kart i wszelakich kabelkow.
Jedynie mycha i jakis palowy monitor do gniazda video.
Tylko nie wiem jak to z A4000 jest bez daughter board i karty procesorowej
czy powinny z romu procedury testowe startowac ?
Passed Test - Light Grey
Failed Test - Red ROM error
Green Chip RAM error
Blue Custom Chips Error
Yellow 680x0 detected error before software trapped it.
PS. Moze cos z pamieciami Fast ...
... moja A1200 PPC takie chopsztosy robi przez kabelek sygnalowy do HD/CDROM
zwalszcza czesc do CDROM (przez wyciaganie/przekladanie napedu ...).
Ostatnia modyfikacja: 23.05.08 17:51
Metoda wykluczania. Zasilacz niby w porzadku (zakladam, ze
pod obciazeniem tez sa napiecia, dyski kreca etc.).
Teraz chyba kolej na sprawdzenie plyty glownej czyli bez kart i wszelakich kabelkow.
Jedynie mycha i jakis palowy monitor do gniazda video.
Tylko nie wiem jak to z A4000 jest bez daughter board i karty procesorowej
czy powinny z romu procedury testowe startowac ?
Passed Test - Light Grey
Failed Test - Red ROM error
Green Chip RAM error
Blue Custom Chips Error
Yellow 680x0 detected error before software trapped it.
PS. Moze cos z pamieciami Fast ...
... moja A1200 PPC takie chopsztosy robi przez kabelek sygnalowy do HD/CDROM
zwalszcza czesc do CDROM (przez wyciaganie/przekladanie napedu ...).
Ostatnia modyfikacja: 23.05.08 17:51
23.05.2008 18:41
[#6]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@ede, post #5
Zasilacz dziala. Jedyne co mnie dziwi to fakt, ze na zasilanie Mediatora (6 kabelkow - 3 czerwone, 2 czarne i 1 bialy) idzie tylko napiecie 5v (na czerownych kabelkach, czarne to chyba masa, bialy to pewnie uziemienie). Dyski sie kreca, wentylatory tez.
A4000 bez karty procesorowej nic chyba nie robi. Chyba nawet nie powinno sie wlaczac jej bez procka.
Ja mialem czarny ekran.
Urzadzenia IDE zostawilem,bo bez nich trzeba dlugo czekac na animacje dyskietki. Moze faktycznie cos jest tutaj. Dobrze by bylo jakby to byla wina kabla IDE. Gorzej, ze jest on dlugi (musi byc, bo obudowa wysoka), a takie chyba ciezko dostac. Choc wlasnie znalazlem 90cm w www.balta.pl - powinien starczyc.
Teraz zloze Amige, w koncu zaskoczyla, wiec plyta glowna raczej dzala.
Zobaczymy co bedzie pozniej.
Argh... jak ja nie znosze klawiatur w laptopach!
--po jakims czasie--
Zlozylem prawie wszystko. Nie podlaczylem tylko glownego twardziela (SCSI) z systemem. Ami ladnie wstala i sie zaczal sie ladowac system z innego dysku (o ktorym zawsze zapominam). Tak wiec juz dziala. Nie wiem dlaczego. Nie mam pojecia dlaczego nie dzialalo wczesniej.
Ale dla pewnosci wymienie sobie jak najszybciej kabelek IDE. Na wszelki wypadek.
Moze to faktycznie cos z IDE. Bo teraz mam inny cdrom (starszy), ale na poczatku z nim tez nie odpalalo... nie wiem.
Ostatnia modyfikacja: 23.05.08 19:27
A4000 bez karty procesorowej nic chyba nie robi. Chyba nawet nie powinno sie wlaczac jej bez procka.
Ja mialem czarny ekran.
Urzadzenia IDE zostawilem,bo bez nich trzeba dlugo czekac na animacje dyskietki. Moze faktycznie cos jest tutaj. Dobrze by bylo jakby to byla wina kabla IDE. Gorzej, ze jest on dlugi (musi byc, bo obudowa wysoka), a takie chyba ciezko dostac. Choc wlasnie znalazlem 90cm w www.balta.pl - powinien starczyc.
Teraz zloze Amige, w koncu zaskoczyla, wiec plyta glowna raczej dzala.
Zobaczymy co bedzie pozniej.
Argh... jak ja nie znosze klawiatur w laptopach!
--po jakims czasie--
Zlozylem prawie wszystko. Nie podlaczylem tylko glownego twardziela (SCSI) z systemem. Ami ladnie wstala i sie zaczal sie ladowac system z innego dysku (o ktorym zawsze zapominam). Tak wiec juz dziala. Nie wiem dlaczego. Nie mam pojecia dlaczego nie dzialalo wczesniej.
Ale dla pewnosci wymienie sobie jak najszybciej kabelek IDE. Na wszelki wypadek.
Moze to faktycznie cos z IDE. Bo teraz mam inny cdrom (starszy), ale na poczatku z nim tez nie odpalalo... nie wiem.
Ostatnia modyfikacja: 23.05.08 19:27
23.05.2008 20:40
[#8]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@Jaszczur, post #7
Nie napisałeś jak zasilasz płytę główną i Mediatora. Ale myślę, że przez tą płytkę co Elbox dostarcza do sterowania zasilaczem ATX. Może to ona ześwirowała i nie daje zasilania do Mediatora a nawet może na płytę główną.
Spróbuj zasilić Amigę omijając tą nieszczęsną płytkę. A jak świeci ci się dioda power?
Spróbuj zasilić Amigę omijając tą nieszczęsną płytkę. A jak świeci ci się dioda power?
23.05.2008 20:52
[#9]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@kmilota, post #8
Zasilacz mam od Elboxu i jest on przystosowany do A4000. Tzn. ma wtyczke do Mediatora i wtyczke do A4000. Zasilacz jest raczej AT, chodzi o to, ze ma przelacznik dwupoziomowy (czy jak sie to tam zwie).
Dioda Power mi sie nie swieci wogole, bo ja kiedys spalilem (podlaczylem pod mediatora, a dawal za wysokie napiecie, bo byl przystosowany do baterii diod).
Podejrzewam, ze jest stale przygaszona. Amiga po wlaczeniu powinna mignac szarym ekranem i jednoczesnie jasniej zaswiecic diode. Ja mam bez przerwy czarny ekran.
Najbardziej dziwi mnie nimoznosc resetowania z klawiatury. Gdy mialem uszkodzonego CSPPC to reset dzialal.
Naprawde zastanawiam sie czy to nie cos z IDE. Gdy Amiga zepsula sie podczas ladowania systemu to cdrom IDE zaczal swiecic swa dioda (swiatelko ciagle).
Dioda Power mi sie nie swieci wogole, bo ja kiedys spalilem (podlaczylem pod mediatora, a dawal za wysokie napiecie, bo byl przystosowany do baterii diod).
Podejrzewam, ze jest stale przygaszona. Amiga po wlaczeniu powinna mignac szarym ekranem i jednoczesnie jasniej zaswiecic diode. Ja mam bez przerwy czarny ekran.
Najbardziej dziwi mnie nimoznosc resetowania z klawiatury. Gdy mialem uszkodzonego CSPPC to reset dzialal.
Naprawde zastanawiam sie czy to nie cos z IDE. Gdy Amiga zepsula sie podczas ladowania systemu to cdrom IDE zaczal swiecic swa dioda (swiatelko ciagle).
23.05.2008 23:30
[#10]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@Jaszczur, post #9
No to odłącz to IDE i zobacz co się stanie. Ale osobiście wygląda mi to na umierający zasilacz. Szczególnie po tym co napisałeś odnośnie zasilania Mediatora.
Sprawdź miernikiem co się dzieje z napięciem 5V podczas uruchamiania Amigi. Ja miałem kiedyś taki przypadek, że płytka sterująca zasilaczem ATX jakoś dziwnie się załączyła i efekt był taki, że dioda power była przygaszona, caps lock mignął ale resety tak jak u ciebie z klawiatury nie mogłem zrobić. Może coś podobnego się u ciebie dzieje.
Sprawdź miernikiem co się dzieje z napięciem 5V podczas uruchamiania Amigi. Ja miałem kiedyś taki przypadek, że płytka sterująca zasilaczem ATX jakoś dziwnie się załączyła i efekt był taki, że dioda power była przygaszona, caps lock mignął ale resety tak jak u ciebie z klawiatury nie mogłem zrobić. Może coś podobnego się u ciebie dzieje.
24.05.2008 07:46
[#12]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@kmilota, post #10
Myslalem, ze sie post zaktualizowal, cos wczoraj byly problemy z PPA.
Tak wiec wczoraj odlaczylem kabel IDE i zadzialalo. Ucieszylem sie jak glupi, wylaczylem Ami, wyjalem kabel SCSI i wlaczylem zeby zobaczyc animacje dyskietki.
Nie zaobaczylem jej. Znow to samo.
JAkie powinno napiecie na Mediatorze? Chyba tez +5, +12, -12? Zasilanie z Medka idzie tez na cala Ami. Kiedys wyjalem zasilanie z plyty i zostawilem w Mediatorze i Ami ruszyla. Wczesniej myslalem, ze to zasila wylacznie kart PCI, bo na poczatku nie mialem jak podlaczys zasilania na Medka i Ami dzialala, ale bez PCI.
Napiecie na wtyczce do dysku po wlaczeniu bylo 4,94V, potem spadlo do 4,92-4,93V i tak sie utrzymywalo. Ami nadal nie dziala.
Tak wiec wczoraj odlaczylem kabel IDE i zadzialalo. Ucieszylem sie jak glupi, wylaczylem Ami, wyjalem kabel SCSI i wlaczylem zeby zobaczyc animacje dyskietki.
Nie zaobaczylem jej. Znow to samo.
JAkie powinno napiecie na Mediatorze? Chyba tez +5, +12, -12? Zasilanie z Medka idzie tez na cala Ami. Kiedys wyjalem zasilanie z plyty i zostawilem w Mediatorze i Ami ruszyla. Wczesniej myslalem, ze to zasila wylacznie kart PCI, bo na poczatku nie mialem jak podlaczys zasilania na Medka i Ami dzialala, ale bez PCI.
Napiecie na wtyczce do dysku po wlaczeniu bylo 4,94V, potem spadlo do 4,92-4,93V i tak sie utrzymywalo. Ami nadal nie dziala.
24.05.2008 10:46
[#15]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@Jaszczur, post #14
Sprawdzalem pamiec i bez zmian.
Co ciekawe, to po wlaczeniu Ami nie zglasza sie karta siciowa (PCI) tzn. nie zapala sie lampka na routerze. Normalnie lampka zapala sie zaraz po wlaczeniu komputera.
Chyba czeka mnie naprawa Cyberstorma...
Jakby nie moglo sie zepsuc za misiac...
Co ciekawe, to po wlaczeniu Ami nie zglasza sie karta siciowa (PCI) tzn. nie zapala sie lampka na routerze. Normalnie lampka zapala sie zaraz po wlaczeniu komputera.
Chyba czeka mnie naprawa Cyberstorma...
Jakby nie moglo sie zepsuc za misiac...
24.05.2008 14:07
[#20]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@Hubez, post #17
Juz raz ja naprawialem w Animarcie.
Problemy tak naprawde sa 2.
1. Czy teraz uda sie ja naprawic.
2. BAAARDZO potrzebuje teraz tej Amigi
Jakby to wszystko rozwalilo mi sie w polowie czerwca, to mialbym tylko jeden problem.
Ja sie jeszcze ludzilem, ze to moze cos innego. Teraz wyminilem kabel IDE i nadal kiszka.
Chcialem sie skontaktowac z Daclawem (mieszka w miare blisko i ma podobny konfig), ale chyba ma wylaczony telefon, a dostep do sieci ma chyba tylko w pracy. Tak pisze, bo moze jest online i to przeczyta.
Problemy tak naprawde sa 2.
1. Czy teraz uda sie ja naprawic.
2. BAAARDZO potrzebuje teraz tej Amigi
Jakby to wszystko rozwalilo mi sie w polowie czerwca, to mialbym tylko jeden problem.
Ja sie jeszcze ludzilem, ze to moze cos innego. Teraz wyminilem kabel IDE i nadal kiszka.
Chcialem sie skontaktowac z Daclawem (mieszka w miare blisko i ma podobny konfig), ale chyba ma wylaczony telefon, a dostep do sieci ma chyba tylko w pracy. Tak pisze, bo moze jest online i to przeczyta.
24.05.2008 15:37
[#26]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@AS, post #25
Zasilacz z peceta nie ma odpowiedniej wtyczki.
Moj zasilacz z kilkoma napedami daje 4,92V i 12,5V (dziwne). Sprawdzalem na kabelku od dysku.
Sprawdzilem prad na plyte wg. http://www.ntrautanen.fi/computers/hardware/misc/a4000_power.htm
U mnie sa nieco inne kolorki kabli. Ciekawe jest to, ze gdy czarny kabel miernika wsadzilem w dolna prawa mase to napiecia na reszcie kabelkow byly odpowiednie. Gdy wtyknalem go w dolna srodkowa mase to napiecia oscylowaly wokol zera (od -0,1 do 0,1).
Nie znam sie na tym, niewiem czy tak ma byc.
wg strony: http://wonkity.com/~wblock/a4000hard/deadprob.html moze to byc karta procesorowa lub zasilacz. Nie rozumiem tylko tego o niepodtrzymywanej plycie glownej w miejscu kontrolera.
Ostatnia modyfikacja: 24.05.08 16:14
Moj zasilacz z kilkoma napedami daje 4,92V i 12,5V (dziwne). Sprawdzalem na kabelku od dysku.
Sprawdzilem prad na plyte wg. http://www.ntrautanen.fi/computers/hardware/misc/a4000_power.htm
U mnie sa nieco inne kolorki kabli. Ciekawe jest to, ze gdy czarny kabel miernika wsadzilem w dolna prawa mase to napiecia na reszcie kabelkow byly odpowiednie. Gdy wtyknalem go w dolna srodkowa mase to napiecia oscylowaly wokol zera (od -0,1 do 0,1).
Nie znam sie na tym, niewiem czy tak ma byc.
wg strony: http://wonkity.com/~wblock/a4000hard/deadprob.html moze to byc karta procesorowa lub zasilacz. Nie rozumiem tylko tego o niepodtrzymywanej plycie glownej w miejscu kontrolera.
Ostatnia modyfikacja: 24.05.08 16:14
24.05.2008 16:50
[#29]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@Jaszczur, post #26
Poniżej umieszczam link do mojego zdjęcia. Tam możesz zobaczyć jak ja mam podłączone zasilanie płyty głównej i Mediatora. Za wszystko odpowiedzialna jest ta płytka do której podłącza się zasilacz ATX. Możesz powiedzieć gdzie przykładałeś miernik? Spróbuje wtedy u siebie to sprawdzić.
http://img362.imageshack.us/my.php?image=dsc00882newoe3.jpg
http://img362.imageshack.us/my.php?image=dsc00882newoe3.jpg
24.05.2008 16:50
[#30]
Re: A4000 PPC - nieszczescie!
@kmilota, post #28
Oby to byla prawda, bo nowy zasilacz to najmniejszy problem.
Niestety wydaje mi sie, ze jak mi sie kiedys zepsul csppc to tez sie sieciowka nie zglaszala. Pewny jednak nie jestem.
Nie wiem jak sprawdzic ten glupi zasilacz. Zasilanie na napedy idzie.
Elektronikiem nie jestem, nie znam sie na tyle by samemu sprawdzic ten zasilacz. Umiem tylko wetknac szpilki miernika we wtyczki.
Napisalem co mi pokazywal miernik przy wtyczce do Mediatora, a co przy wtyczce do A4000. Nie wiem czy to co mnie zadziwilo to normalne objawy.
Niestety wydaje mi sie, ze jak mi sie kiedys zepsul csppc to tez sie sieciowka nie zglaszala. Pewny jednak nie jestem.
Nie wiem jak sprawdzic ten glupi zasilacz. Zasilanie na napedy idzie.
Elektronikiem nie jestem, nie znam sie na tyle by samemu sprawdzic ten zasilacz. Umiem tylko wetknac szpilki miernika we wtyczki.
Napisalem co mi pokazywal miernik przy wtyczce do Mediatora, a co przy wtyczce do A4000. Nie wiem czy to co mnie zadziwilo to normalne objawy.