[#31] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@Sasquatch, post #27

:P

Ladna szczoteczka i wsysajacy odkurzacz. Gorzej jednak jak odkurzacz zacznie cala implozje. Uzytkowniku! Ostroznie! :P



Ostatnia modyfikacja: 31.05.08 10:20
[#32] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@Sasquatch, post #27

Nie sluchaj tych porad o mycie! Kup sobie sprezone powietrze w sparyu - dostepne w kazdym elektroniku, ew. zalatw kompresor. Zdejmij obudowe z monitora-przedtem odrec wszystkie srubki, wylacz napiecie i dotknij np. kaloryfera. Po rozebraniu monitor na balkon/ogrod i dmuchanie:)) Skladasz do kupy i pochodzi jeszcze:)

[#33] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@MrT, post #32

Popieram !! Sprężone powietrze tylko nie czasami 8 Psi !! Kompresor lub sprężone w sprayu. Ja osobiscie używam kompresora od kilku lat. Co pół roku wynoszę pokolei sprzęty z domu , rozkręcam i wyciągam np.cd lub to co się da aby dojść , a co do monitorów tylko obudowę rozkręcam i dmucham aż zadyma w całym garażu. Robię tak z każdym kompem w domu, telewizorem, monitorem i sprzetem audio. (oprocz Cd i DVD). Wszystko śmiga, nie grzeje się, nie hałasuje, na dodatek przedłużasz żywotnosć sprzętu.
Powodzenia w sprzątaniu. OK

[#34] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@MrT, post #32

ooo kompresor, plus śruba grzyboska, normalnie asg, sąsiadom w okna strzelałem ;)

[#35] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@xardass, post #1

Monitor nie może wybuchnąć w żadnych okolicznościach. Telewizja i kinematografia kłamią w imię taniego efekciatstwa.
[#36] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@Andrzej Drozd, post #15

Nie wybuchały tylko się paliły. I nie Elektrony tylko, jak pamiętam, Rubiny, ewentualnie Jowisze.
[#37] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@Daclaw, post #36

Ja pamiętam, że jak byłem młodszy to zapalił się TV Philipsa (30letni kolorowy 21" - jeden z pierwszych co piloty obsługiwał chyba). Najpierw zaczęły skakać iskry między płytką na której spoczwała lampa kineskopu a inną płytką, która była w pobliżu. Następnie, po kilku takich zaiskrzeniach pojawił się dymek i zaczęła się palić płomieniem płytka (zawsze myślałem że laminat jest niepalny ale najwyraźniej ten był jakiś dziwny...). Więcej już nie uruchomił się...
Mi np. babcia opowiadała jak to chyba ze 3 czy 4 razy palił się kolorowy Rubin w jej pokoju. Wymieniało się jakiś tam moduł (ten co się tak spalał) i TV używało dalej... Ale na noc nikt nie odważył się go włączyć bo by się ładnie firanki mogły zaświecić
[#38] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@krzysiekk, post #26

Pobaw się jeszcze tak trochę, a zainteresuje się w końcu Tobą jakiś neurolog, albo inny lekarz, niestety już bez Twojej świadomej wiedzy. ;)

[#39] Re: Wybuchajacy monitor do Amigi 1200

@MinisterQ, post #22

'Użytkownik "Grzegorz Kurczyk"

- delikatne rozhetmetyzować kineskop poprzez rozbicie szklanej rurki w
cokole (mam nadzieję, że są to kineskopy z opaską antyimplozyjną, bo w
przeciwnym razie proponuję się trzymać od nich z daleka !!!)


dodam tylko, że jeśli kineskop był za szybą istnieje niemal 100% pewność, że
takiej opaski nie miał. Rozbicie go powoduje (w uproszczeniu) w efekcie
implozji wubuch szkła w promieniu 4-10 metrów. Osobiście nie chciałbym
znaleźć się z polu rażenia czegoś takiego, bo raz miałem okazję obserwować
taki wybuch. Na szczęście z bezpiecznej odległości. '

To koledze wystarczy? Nawet kineskopy z opaską antyimplozyjną (czyt. zazwyczaj dołożonym hartowanym szkłem). przy gwałtownym uwaleniu szyjki potrafią razić szkłem, a im większy kineskop (czyt. objętość bańki) tym większe prawdopodobieństwo tego, że wciągane powietrze wywali z drugiej strony dziurę (gaz mimo wszystko ma masę, poruszając się ma pęd...podciśnienie w kineskopie świetnie przyspiesza powietrze).
O Rubinach już pisalem, ale Rubiny miały pokaźnych rozmiarów bańkę, kilka lat temu rozbiłem kineskop z jakiejś starej Unitry, kineskop ładnie zapadł się do środka, tyle że był 4x mniejszy (objętościowo) niż Rubin ;)
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem