@szuler,
post #34
Dla 75% - jak nie wiecej - ludzi w cywilizowanych krajach komputery nie sa nawet na tyle wciagajaca rzecza, zeby bawic sie w instalowanie programow pocztowych (bo i po co, ma na stronie poczte). Przecietny czlowiek nie pomysli o tym, ze program pocztowy w filmie pokazali w durny sposob, tylko wlasnie zauwazy to, ze tam maja fajne ikonki (i tez chce takie u siebie). I wcale nie mowie tu o 40 latkach i starszych.
Gadki o procku 6800 to dla nich to samo co Star Trek.
Czy to szkodliwe ? Czy ja wiem , w ich zyciu to zupelnie nieistotne fakty.
Choc oczywiscie z roznych wzgledow znacznie lepiej byloby gdyby dbano o realizm i zgodnosc z faktami, jesli takie sa przedstaawiane.
>3. Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii.
>Czego skutkiem jest rozkwit dziedzin paranaukowych. Rozdzkarze, energoterapeuci i inni >magicy czerpia wlasnie z tego, ze jezyk naukowy przestaje byc dla ludzi zrozumialy.
Tak sie sklada, ze jakby to smiesznie nie brzmialo, bioenergoterapeuci potrafia pomoc. W zyciu bym nie pomyslal, ale dwie rozsadne, dorosle osoby na przestrzeni paru miesiecy twierdza inaczej.
Ostatnio jakimis wahadelkami kobita poznala , ze kumplowi dysk wylecial... Nie wiem jak wyglada czlowiek, ktoremu dysk wypadl, moze charakterystycnie i stad wiedziala. Nie wiem skad kumpel o niej wiedzial. Moze ten ktory mu o niej powiedzial przekazal tez jej , co sie z kumplem dzieje :D. Ale "sciagnac bol" umiala (jakas hipnoza, placebo? ).
Tylko niby czemu w przychodni/szpitalu tego nie robia na poczekaniu, a ona od razu wstawila...
Po jaka cholere mieliby mi i innym sciemniac, ryzykujac reputacje inteligentnej osoby?
Z reszta sa tez inne przyklady, np. glodówka (z lewatywami :) ) jest ponoc zdrowa i oczyszczajaca. Tzn. chodzi o zupelne nie przyjmowanie pokarmu przez min. 10 dni, picie jedynie wody. Tylko jedzenie jakichkolwiek bardzo malutkich porcji jest bardzo szkodliwe i powoduje to, z czym sie brak jedzenia kojarzy. Niektorzy twierdza, ze sie glodowka z beznadziejnych przypadkow wyratowali... Wychodzi na to ze strajkujacy sciemniaja - albo podjadaja, albo tak naprawde sobie tylko pomagaja :)
Ostatnia modyfikacja: 14.01.2010 00:59:47