[#31]
Re: Uwaga, bany i kwestia formalna
@BagoZonde,
post #30
Zdaje mi się, że każdego trzeba skazać "za coś". Regulamin jest jaki jest (gdziekolwiek jest) i karę dostajesz za jego złamanie. Proporcjonalną do wykroczenia. Nawet Ala Capone (marne porównanie, wiem. Nie obraź się, Al) skazali za niepłacenie podatków. Jak się który admin zlituje, to znajdzie stosowny paragraf i skończą się (na jakiś czas) bezsensowne offtopy i utarczki słowne. Ale na dożywotniego bana to chyba trzeba sobie "specjalnie zasłużyć". Przypadek, o którym wspominasz faktycznie jest przykry, ale to kwestia tego ile jest samowolki w prowadzeniu forum. Zawsze można przecież dać ostrzeżenie, a nie od razu dożywotni ban. Ale widocznie ktoś musiał odreagować/podjarać się władzą (niepotrzebne skreślić). A tymczasem proponuję nie ciągnąć wątku. Po pierwsze dlatego, żeby nie prowokować brednioseriali, bo arti będzie chciał każdemu na "zaczepkę" odpowiedzieć. Po drugie dlatego, żeby samemu bana nie dostać (za ciągnięcie oftopa). A po trzecie - jak będą same flejmy to prędzej czy później i tak wątek wyląduje w rzeźni (i tam dokona żywota). A jak będziemy w nim zamieszczać nasze (wyborne, przyznasz :) ) posty, to może adminowi będzie szkoda je spuścić ;)