[#31] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #1

No niby mam klasyka, ale jest nią bardzo rozbudowana A4000.
Obecnie już nie służy mi do obróbki materiałów wideo, bo robi to teraz laptop. A VLabMotion obecnie nic nie robi (mam jeszcze kilka archiwów do wypalenia, ale brak czasu), szybciej i wygodniej robi się na laptopie. Zresztą brak mi w Amidze FireWire.
Amiga jednak nadal ma podłączony skaner SCSI, obrabia grafikę przez AutoFX i drukuje zdjęcia przez USB na drukarce HP deskjet 5550 (napisałem kiedyś na PPA o tym artykuł). Z PageStrema i programów 3D na Amidze także przestałem korzystać. Jeszcze używam DynaCAD na Amidze. Jest jakiś taki lepszy dla mnie od wydań pecetowych :) No i oczywiście jest to jedyny komputer w domu ze stacją dyskietek HD i złączem SCSI i jak ktoś ze znajomych ma problem z przeniesieniem danych, to służę pomocą. Dobrze że Moja Amiga ma USB, bo już dawno została by spakowana i wyniesiona z pokoju.

A czy gram na niej? Może bym grał jakbym znalazł na to czas.
[#32] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #1

Wykonałem na własne potrzeby programator GaL opisany na łamach wydawnictwa AVT z 2002 r. Ukaład po zmontowaniu od razu nie zadziałał.
Po sprawdzeniu plytki PCB ze schematem ideowm okazało sie, że jedno z wyprowadzeń przekaźnika podawało napięcie 12 V na układy cyfrowe.
Po niewielkiej przeróbce układ został uruchomiony i odpowiednio skalibrowany.Następną rzeczą którą uruchomiłem jest współpraca sterownika SCSI II znajdującego się na karcie APOLLO 4060 dla Amigi 4000 z dyskiem IBM oraz nagrywarką Yamaha.Dodatkowo uczę się obsługi Amiga DoS oraz interesuje się architekturą komputera.

[#33] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #1

Jeśli Koleżeństwo byłoby tak dobre, to poproszę o jeszcze. Może ktoś używał do pracy takich maszyn, jak Draco czy Casablanca? No i jescze jedno pytanie - najbardziej rozbudowana (do granic możliwości) Amiga Klasyczna, której używaliście, albo po prostu widzieliście w akcji.

Z szacunkiem
Des

[#34] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #33

Chciałbym Ci pomóc, ale ani nie wykorzystywałem Amigi do wielkich celów, ani na oczy nie widziałem potężniejszych niż A1200 z 060 czy goła A4000 konfiguracji. Mam jednak nadzieję, że zapodasz linka do eseju, który skrobiesz bo podejrzewam, że może być ciekawy.

[#35] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@frywolny_marian, post #34

Zapodam, to rzecz oczywista

Z szacunkiem
Des
Ps. Jakbyś (i inni userzy PPA) chciał/chcieli zerknąć na próbkę mojej pisaniny - zapraszam:

http://fabrica.iq.pl/modules.php?name=Your_Account&op=userinfo&bypass=1&username=Des_Grieux

Osobliwie wszystkim miłośnikom fantastyki polecam "Szepty murów, mapy mgieł".



Ostatnia modyfikacja: 03.07.2010 21:57:30
[#36] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #1

Oprócz pogrania w Superfroga, odpalam czasem Su... :) yyy Deluxe Painta oraz Superfroga. Aha, to już pisałem.

Kiedyś bawiłem się też w Maxon Cinema 4D (020 8MB) i pamiętam jak mi jedno z moich "dzieł" (1 klatka) renderowało ponad 3 godziny w rozdzielczości 640x480 :) Dałem dwa źródła światła i dlatego tak się pociła moja A1200 :)

[#37] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@parallax, post #36

Trzy godziny? To błyskawica jest :D
Ja swoją staruszkę czasami na dobę włączoną zostawiam, żeby mi jaki tam koślawy obrazek w Cinema 4D raczyła wyliczyć. No, ale taka to uroda naszych Klasyków. Mnie się to podoba.

Z szacunkiem
Des

[#38] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #33

Ja używałem (nadal tak jest, ale już jako komputer wspomagający) Amigi do DTP i grafiki (na początku lat 90-tych PageStream 2.2 bił na głowę wszelką konkurencję). A także do podstawowych rzeczy: edytor tekstu, internet itd. (mało gram).
Co do rozbudowanej Amigi to miałem: Amiga 4000 z mediatorem + Voodoo 3 3000 + sieć + sound blaster + karta TV + cyberstorm PPC/233 z 060/50 + dysk twardy + cd-rom. Była jeszcze druga z PPC jw. z kartą Picasso IV + Delfina Lite. Niestety musiałem to wszystko sprzedać, aby zmoderniczować sprzęt. Jednak Amiga nadal mi pomaga i obecnie z klasyków mam Amigę 3000 z kartą graficzną pod Zorro i mam nadzieję, że niedługo z PPC+060.

[#39] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@AS, post #38

Generalnie jako komputerowy faszysta wychowany na AntyPecetowych pisamch Marka Pampucha.. stwierdzilem ze nie bede mial innego kompa przez cale zycie jak tylko amiga.. dzielnie sobie radzilem do 5 roku studiow ..uzywajac tylko A1200 Elbox + 040 + sieciowka w akademiku ..w duzej wiekszosci posilkowalem sie PC-Taskiem i PCXem .. i to wystarczylo gdyz informe konczylem jeszcze w czasach gdzie pisalo sie w C++ pod DOSem .. a to zdawalo egzamin na Amidze ..

problem powstal jak oddalem prace mgr (aplikacja pisana w calosci na amidze + dokument WorthWordzie..) no i promotorek za cholere nie mogl tego otworzyc ..

Amiga uzywam obecnie dla relaksu i odskoczni od tych paskudnych windowsow ;-]

[#40] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #37

No, trzy, ponad :) i to zaledwie z 10 obiektów składał się ten obrazek :)

[#41] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #37

Pamiętam jak owego czasu na 030/28 MHz renderowałem jeden obrazek 24h. ;) BTW: Czy nie lepiej sobie dla przyjemności modelować na Ami a renderować pod WinUAE, szkoda katować staruszkę.

[#42] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@radzik, post #41

To co składało się na ten obrazek, że tak długo? :)

[#43] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@parallax, post #42

W sumie nic ciekawego, parę obiektów na kształt czołgu. :) Ale wtedy uczyłem się Imagine (bodaj 3.0) więc pewnie przegiąłem z ustawieniami albo to było na wirtualnej pamięci, bo miałem tylko 4 MB Fastu. :)

[#44] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@radzik, post #43

radzik to przegioles z VMM na IDE PIO 0 :P

[#45] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@HOŁDYS, post #44

No wiesz trzeba było sobie jakoś radzić. ;) Ale za to jak już się dorobiłem 040/40 i 32 Fastu to był to przeskok masakryczny. Choć mojego M-Teca 1230/28 MHz z koprocem wspominam wybitnie. :) W porównaniu do 4 MB Elboxu/Elsatu to był sprzęt!

[#46] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #1

witam

W 2000 roku napisałem i wydrukowałem na A1200 prace magisterską pod PenPal'em.

A dziś robię sobie mapki konturowe na sprawdziany (pracuje w szkole) pod Massive'm na A1200 lub ewentualnie pod UAE (2 kliki i mam to w Wordzie)

No i oczywiście Colonization i SlamTilt

AMIGA RULEZ :P

[#47] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@baton, post #46

a ja wlasnie sie bawie moja amiga 500 +
[#48] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #24

Des:

>Do jakich najbardziej
>ambitnych/zawodowych/zarobkowych/profesjonalnych celów używaliście
>Amigi w jej Złotych Czasach?
------------
No więc właśnie, jak wspomniałem, na jednej z wydanych płyt z elektroniką wrzuciłem ze dwa kawałki zrobione na A500 (użytej jako sequencer).
Chociaż nie były to już takie 'złote czasy Amigi', a wręcz był to okres mocno późny.
Płyta wyszła nie tylko w Polsce, ale i w EU (oraz ponoć pokazała się gdzieś w Azji), toteż - chociaż kasa była z tego miernie mierna, to byłem zadowolony.



Ostatnia modyfikacja: 28.07.2010 15:12:49
[#49] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@YERZMYEY/HOOY-PROGRAM, post #48

mozesz zapodac gdzies te kawalki ?

[#50] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@YERZMYEY/HOOY-PROGRAM, post #48

- plyta zatytulowana "Wladca Pierscieni" i wydana pod szyldem zespolu Michel Delving (polowa utworow zostala zrobiona na Protrackerze i Med Sound Studio, przelozona na MIDI i przetransferowana po kablu MIDI na Atari STE). Plyte pozniej sami promowalismy na konwentach sf... z Amiga i Scala.
- CygnusED - wiekszosc tekstow do C&A, MA i ACS napisalem za pomoca tego edytora (mapke do jakiejs gry robilem w DeLuxe). Do dzis na polce mam oryginalna dokumentacje do CED-a, razem z plyta z 4.2, tylko pudelko i dyskietka ze starszym CED-em gdzies sie zawieruszyla
- hobbystycznie od zawsze scena i muzyka
- 25 wrzesnia 2010 teoretycznie tez moglbym zarobic na wystawianiu Amig i innych 8-bitowcow podczas Allegro Pixel Party, ale jade tam dla funu i po kosztach
[#51] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@voyager, post #50

>- plyta zatytulowana "Wladca Pierscieni" i wydana pod szyldem zespolu
>Michel Delving (polowa utworow zostala zrobiona na Protrackerze i Med
>Sound Studio, przelozona na MIDI i przetransferowana po kablu MIDI na
>Atari STE). Plyte pozniej sami promowalismy na konwentach sf... z Amiga i
>Scala.
-------------------
Voyager. Chyba nie chcesz mi wmówić, że jesteś członkiem zespołu Michel Delving?????????????????

[#52] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@YERZMYEY/HOOY-PROGRAM, post #51

Sprawdz na Tolkien Music List http://www.tolkien-music.com/ :)
To mieszany Amigowo-Atarowy projekt. Ze strony Atari STE za udzial wzieli: Robert Chojecki i Damian Chojecki.



Ostatnia modyfikacja: 28.07.2010 17:17:02
[#53] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #1

Moja Amiga jest traktowana czysto hobbystycznie. Troche grafiki, troche muzyki. Jak cos godnego stworze to opublikuje, narazie nic ciekawego :).

W odpowiedzi na post powyzszy:

Hej Voyager! Pamietam jak z dzis, gdy na pewnym konwencie w Sosnowcu zobaczylem czlowieka z koszulka z logo Amigi (konwencie nie zwiazanym z Ami) i to byles Ty. Prowadziles akurat wtedy panel o scenie :). Nie wiem, czy mnie teraz kojazysz.

Mam pewne plany zwiazane ze zorganizowaniem spotkania scenowego w domu kultury w Czeladzi, musze tylko porozmawiac z dyrektorka, ale o tym napisze w innym watku.
[#54] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@voyager, post #52

Voyager:
>Sprawdz na Tolkien Music List http://www.tolkien-music.com/
--------------
Ojej. :) No proszę. :) No to Ty musisz być baaaaardzo stary. :)
To już w sumie klasyka polskiej elektroniki. :)

[#55] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@jw_amigowiec, post #53

Ooo, koledzy z mojej okolicy?:P

[#56] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@YERZMYEY/HOOY-PROGRAM, post #54

You made my day :)
Prawie spadlem ze smiechu z krzesla ;)
Ale bylo tak jak pisalem - tytulowy utwor, ktory byl pretekstem do zrobienia plyty powstal w calosci na Amidze, mam go gdzis w formacie mod.
Nie uwzam ze to sie nadaje na klasyke elektroniki - ot proba zmuszenia sie do pracy i nagrania wlasnej plyty, ktora kosztowala sporo wysylku.
Co do wieku - scena mnie dobrze konserwuje.
[#57] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@jw_amigowiec, post #53

Scenowe prelekcje powoli wchodza mi w zycie :) W sumie IMHO o scenie warto opowiadac, choc wspolczesnie Amiga stanowi raczej jej korzenie, nie glowny nurt. Za tym stoi jednak cos jeszcze wiekszego niz "tunele i obracane ziemniaki". To sposob zycia, taki sam jak zabawa w klasyki czy obstawanie wylacznie przy OS4.

Pewnie gadalismy i pewnie poznalbym jakbym zobaczyl.

W sumie ani ze sceny, ani z wiekowych dzis kompow tak latwo sie nie wyrasta. Nawet nie bede liczyl ile Amig mam w domu, pracy, szafie. Ale za 2 dni przesiadam sie (tymczasowo) na duze Atari :) Zawsze korcilo mnie zeby sprawdzic jaki jest na to soft do robienia muzy.

Nie odpowiedzialem na podstawowe pytanie tego forum: do czego uzywam dzis Amigi:
- do wiecznej rozbudowy (ma wieksza pojemnosc niz niejedna skarbonka i konto bankowe)
- czasami do tworzenia muzy na PT i AHX (choc w tym zakresie sklaniam sie czesciej w strone SID-a i C64)
- do ogladania dem
- do zabawy! Caly czas mam spora liste gier do przejscia
[#58] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@voyager, post #57

Dzięki Wam Wszystkim serdeczne za obfitość odpowiedzi. Ale proszę o jeszcze, bo chyba nie wszyscy, których pamiętam z obszernych wpisów o współczesnej pracy na Ami (np. Amiga Klasyczna i Internet) się wypowiedzieli. Pamiętam, że ktoś kiedyś wspominał o doświadczeniach z Draco. To też mnie bardzo interesuje.

Voyager? Ty jesteś ten Voyager, którego pamiętam z "Magazynu Amiga", legendarna postać Sceny?

Z szacunkiem
Des
Ps. Voyager czy VOyager? Lipiec 1997, Magazyn Amiga, artek zatytułowany "THX - SOUND SYSTEM" - to Twoje dzieło?

[#59] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@Des, post #58

nie to nie on .. to koles od internetowej przegladarki na amige :D

[#60] Re: Codzienność Amigi Klasycznej

@HOŁDYS, post #59

Tia... A w chwilach wolnych od pracy nad przeglądarką tworzył muzę?

Szacun
Des

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem