[#42]
Re: Zmiana polityki pisania przeze mnie gier :)
@Koyot1222,
post #38
W porządku, będę pracował nad nowymi produkcjami w pełni według mojego pomysłu. Z Arcymagiem i Nurkiem może w przyszłości coś się zrobi. Pamiętaj, że w przeciwieństwie do Ciebie dla mnie praca na Amidze jest bardzo ważna i zamierzam pracować na niej zarobkowo, zatem ma to być jedna z ważniejszych czynności, jakie wykonuję. Prawda jest taka, że umiem programować tylko na Amidze, inne platformy mnie nie przyciągają, nie ma mowy o jakichś iOSach czy "Androidach" (ta nazwa kojarzy mi się jednoznacznie z filmem "Łowca Androidów" - ciekawe czemu nazwali tak system operacyjny).
Programować umiem, jest to moja ogromna pasja, dziwię się, że co poniektóre osoby wytykają mi brak lub niedobór umiejętności. Mam ukończony jeden rok studiów (dzienna Informatyka) - myślę, że mówi to samo przez się.
Z kolei żeby napisać owe edytory też musiałem sporo włożyć w analizę kodu tamtych gier. Tak się składa, że miałem wtedy dużo czasu na to i ku mojemu zaskoczeniu sprawiało mi to radość i dawało satysfakcję, dlatego tym się zajmowałem. Ukończenie edytorów mogło być jednak możliwe dopiero po zaleczeniu mojej choroby.
Teraz jestem na dobrej drodze do pełnego wyleczenia i pisania najlepiej i najszybciej jak potrafię. Prawda jest taka, że jakość mojej pracy zależy od stopnia zdrowia i samopoczucia.
Tak czy inaczej mam nadzieję, że wspólną naszą pracę wspominasz dobrze i mile, mimo że końcowe wersje Arcymaga, ani Nurka nie ujrzały światła dziennego.
Zatem do zobaczenia Koyot jak nabiorę wprawy i zarobię trochę złotych na moich produkcjach ;) Zauważcie, że w tym poście nie ma już żadnych zapowiedzi - nie będę rzucał słów na wiatr tylko wracam do pracy na Amidze, a o postępach w pracy dowiecie się dopiero wtedy, gdy takowe będą, lub gdy produkt został ukończony.
Za to na PPA będę się udzielał, bo kocham Amigę i uwielbiam dzielić się swoją pasją. Amiga żyje czy się to komuś podoba czy nie, dowodem nadal oddana społeczność, mnóstwo portali i witryn internetowych oraz pism papierowych. Każdy widzi inaczej przyszłość Amigi, stąd podział na frakcje, ja najbardziej cenię sobie Amigę klasyczną.
Pozdrawiam!