[#42]
Re: "PROTEZY" dedykowanych układów Amigi.
@konrad_0x42,
post #41
Polskie firmy, i to niezależnie od branży, nie rozumieją że można sprzedać własność intelektualną (projekt) i koniecznie dążą do gotowego produktu. I to jest ich problem. Druga sprawa to ochrona własności intelektualnej w Polsce.
Co do akceptowalnych kosztów to pracuje nad modelem finansowania przy założeniu że jest to projekt NON-Profit. Już wiem że sam go nie udźwignę. W "Patrony" i inne zbiórki nie wierzę. Dlatego na fazę przygotowania poświęcam sporo czasu, aby pomyłka w wielkości kosztów wyszła max 4x, a nie 10x lub 20x. Opcji jest kilka.
Znajdzie się sponsor/filantrop/miłośnik Amigi, który wyłoży kasę na projekt.
Projekt zostanie okrojony do jednego układu np.: CIA.
Wyjdzie Vampir 4 i zamiecie wszystkim.
Projekt skończy się na tej dyskusji, a praca, którą włożyłem ja i inni trafi do szuflady.
Co do "spuszczania po brzytwie" to akurat tego nie zauważyłem. 2 na 3 miejsca przeważał entuzjazm i zrozumienie dla idei tego projektu. Nikt też nie kwestionował (tak jak na forum) sensowności. Natomiast na tym etapie, tam gdzie rozmawiałem szerzej, wszyscy uważają iż "poprawianie fabryki" jest mocno dyskusyjne.