@kempy,
post #37
Jeśli chcesz nam dawać rady, to źle trafiłeś. Nikt Cię nie zmusza do brania udziału w tego typu akcjach. My chcemy po prostu przerwać uporczywe milczenie nt. tego, że Amiga (nie Ameega, bo to nie angielskie słowo, tylko hiszpańskie) istnieje, i z każdą chwilą dźwiga się coraz bardziej z dołu, w który wtrącili ją szefowie Commodore, ESCOM-u, Gatewaya2000 i reszty firm, które przejęły prawa do marki "Amiga". Powtarzam: akcja jest całkowicie dobrowolna, a już pierwsze efekty były ciekawe.