Musze sie z wami podzielic moim zalem...W chwili glupoty (potrzebowalem kasy, zeby kupic dziewczynie prezent na gwiazdke) sprzedalem moja Ami... Potem chcialem kupic Pega, ale nie ma nigdzie, zreszta kasy juz nie mam, bo czesc przetracilem, a reszte wzieli mi starsi mowic "bedziesz mial na prawo jazdy"... Tak wiec zyje bez Przyjaciolki juz dwa miechy i zaczynam wariowac:(