[#1] Co Was 'boli' w windows`ie
Ot taki lekko zaczepny temat, jestem ciekaw co Was boli (a może nie? :) ) w windows`ach ( oczywiscie nie dotyczy to osobliwej osobistosci p. B.Gates`a <- to do koodlatego :P )

[#2] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #1

Że istnieją?



Ostatnia modyfikacja: 12.04.06 15:06
[#3] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #1

W zasadzie nic, działa jak należy, po wywaleniu niepotrzebnych pierdół zajmue mało, jak na windowsa, miejsca na HD, ramu też nie zrzera dużo i wygląda całkiem nieźle http://img112.imageshack.us/img112/4351/trollo0qa.jpg , czasami tylko zaświruje ;) ale widać taka jego natura
[#4] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@Olo, post #3

Nie zżera dużo ramu.... taaa

[#5] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #1

W xp - zrąbany względem w2k sheduler i zarządzanie pamięcią. W w2k też jest to zrąbane, ale mniej. ;)
To chorobliwe czepianie sie pamięci wirtualnej, nawet w sytuacji gdy jest kilkaset megabajtów wolnego RAMu jest po prostu chore i kretyńskie.
Wyłączenie pamięci wirtualnej w sytuacji posiadania dużej ilości pamięci nie rozwiązuje problemu - prędzej czy później windows sie o swapa upomni.

P.S to są zapewne te pieśni pochwalne z mojej strony pod adresem xp, i ogólnie windowsa o które mnie posądza amigafan... ;)

[#6] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@MinisterQ, post #5

To jest taki układ microsoftu z firmami produkującymi hdeki - szybciej się zużyją i potencjalny odbiorca będzie musiał kupić nowy

[#7] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@Malin, post #6

a linux? tam masz osobna partycje na swap`a, to dopiero swinstwo z ich strony! oj moj biedny hdd

[#8] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@MinisterQ, post #5

E tam, wystarczy zmienić pare kluczy DWord i po kłopocie ;) Ale fakt faktem ze winxp czasami ssie :D
[#9] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@MinisterQ, post #5

Uczepiłeś się mnie jak żep psiego ogona.
Nie umiesz się sam wypowiadać tylko ciągle musisz się moim autorytetem podpierać.
Myślisz, że teraz cię pogłaszcze i powiem "ładnie napisałeś, brawo".
Zajmij się swoimi sprawami a od amigafana się odczep bo daleko Ci do mnie.
EOT



Ostatnia modyfikacja: 12.04.06 17:08
[#10] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@Olo, post #8

Chcesz o tym porozmawiac?

Przetestuje ten Twoj sposob i zobaczymy, chociaz moja opinia jest taka sama jak MiniQ - cos mi sie nie chce wierzyc w to ;)

[#11] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #1

Denerwuje mnie gadżet zamykania okna z nieodpowiedniej strony :P no i że nie zawsze działa tak jabym chciał, tzn. topornie się go nagina do własnych potrzeb.

alpine: w linuksie swap może być plikiem a nie partycją, właściwie tam wszystko można traktować jak plik nawet bufor ekranu.
[#12] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #10

Z plikiem wymiany nie mam problemów, mam zajęte 216 MB RAM (przy 1 GB RAM, to niewiele), plik wymiany mam ustawiony na 1GB a zajęte jest 18 MB, czyli nic.

Ogólnie po zastosowaniu wszystkich, mniej lub bardziej potrzebnych sztuczek, dysk mi praktycznie nie mieli podczas pracy w windowsie, a start systemu to ok 20-25 sekund(od momentu kiedy system zaczyna czytaćz HD do momentu zalogowania i pełnego wgrania winxp, nie licze czasu na POST, bo to kolejne 10 sekund), co przy moim podobno złym (a ja uważam że CeleronD power ), procku jest całkiem dobrym wynikiem :)
[#13] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@Sylwester, post #11

dlatego kocham AmigaOS :) bo ma male wymagania i chodzi tak jak trzeba :) nie wymaga 128 MB ramu jak WinXP, choc to i tak mniej niz Vista ;)
[#14] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@witekk, post #13

128 mega w winxp to chyba po to by uruchomic i popatrzec? minimum do
jakokolwiek akceptowalnego dzialania to 256 mega... Co do AmigaOS-a
4 (tudzież MORPHOSa) to sadzę, że by wygodnie pracować (nie piszę
uruchomić, ale wygodnie pracowac) to sądzę, że 128 byłoby
wskazane

[#15] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@amigafan, post #9

Dziękuję za dawkę przedniego humoru :D

[#16] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@Olo, post #12

" CeleronD power "

lekki ot; jaka masz temp? no i czy wiatrak oryginalny od c=leron`a

u mnie to prawdziwy HELL, mogę wypieki na święta robic w obudowie ;)

[#17] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #16

Wiatrak to GlacialTech Igloo 4380 ( strasznie głośny, ma całe 26dB ;) ), pasta Arctic Silver 5, teraz po wymianie temp mam ok 35 stopni, w stresie ok 50. Oryginalny syf to głośna i tandetna suszarka, która na dodatek niczego nie chłodzi :)

Wg programu everest cpu 37 C, HD 31 C, Mobo 26 C , czyli jest ok ;) , jak już mówiłem CeleronD power
[#18] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@Olo, post #17

Zapomniałes dodac 2 zer na końcu temperatury cpu :)

[#19] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #1

Koodłaty uważa, że IE ssie na maksa - podobnie jak większość wytworów m$. Wolne oprogramowanie rulez!

[#20] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@koodlaty, post #19

A ja myśle że szybsze jest jednak lepsze

[#21] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@Torn, post #2

Hehe, jako że większość potraktowała ten wątek poważnie, to ja jeszcze dodam coś od siebie, tym razem na poważnie.
W samych windows nie przeszkadza mi w zasadzie nic, no może poza wymaganiami. :D
W systemie microsoftu przedewszystkim, nie odpowiada mi podejście firmy. To że Microsoft, uznał za swietną strategię marketingową, olewanie każdego, kto nie chce się poddać microsoftowi i używać jego technologii. Pięknym przykładem jest tu IE, gdzie M$ najpierw przy użyciu "szarych"(nikt w końcu nie uznał dołączania przeglądarki do Systemu za nielegalne praktyki monopolistyczne, ale nieco póżniej UE uznała już za takie praktyki dołączanie Playera, więc...) metod zdobyło rynek, a potem wykożystuje swoją pozycję, by zapewnić sobie utrzymanie pozycji. Jak? A no bardzo prosto, IE nie obsługuje większości standardów netowych prawidłowo, co oznacza że webmajster musi "dostosować kod do IE", bo inaczej spora większość(zależy od badania, ale czasem sięga nawet 81%) userów netu nie będzie mogła jej obejrzeć. Dlatego, cześć webmajstrów(tych gorszych ) nie dba o standardy, bo "po co się męczyć" jak i tak nie działa "tylko u Zdzicha, bo reszta ma OK"... Oczywiście, jest jeszcze jeden element, mianowicie to, że takie podejście do standardów, oznacza n.p. utrudnienia dla inwalidów(bo n.p. strona nie używa CSS i nie można zwiększyć rozmiaru tekstu, lub zmienić kolorów na bardziej kontrastowe itd. itp), lub w ogóle nie możność "obejrzenia" wielu stron(widziałem kiedyś jak się syntezator mowy czytający strony WWW pięknie wykorbił na tabelkowym layoutcie + hackie na IE - a też z brailowe czytniki nie łapią mocno "pohackowanych" stron), to przecież Microsofta nie interesuje... Liczy się to, że Zdzisio wkurzony że mu strona nie działa, odinstalował FF.
Tak właśnie wygląda część polityki M$, co widać między innymi po tym, że po mimo próśb IE7(część vista, nie ten skrypt "unormalniający" IE6), nie będzie obsługiwał porządnie CSS...
I to podejście, że wszystko musi być zamknięte, tajne, schowane do szafy, bo a nóż a widelec ktoś jeszcze by mógł skożystać z innego rozwiązania, to jest to co głównie nie odpowiada mi w Microsoftcie i jego Windows.
Jest to z resztą kretyńska polityka, bo Ci którzy mieli się przesiąść na coś innego już to zrobili, jedyne co to przez takie podejście M$ utrudnia tym co się przesiedli życie, przez co trzeba się bawić w partyzantkę... Ale ok, mi to nie przeszkadza, mogę być komputerowym "chłopcem z lasu" i bawić się w wojne podjazdową, z mojim wiernym Pegiem(Pegieszą? ) na ramieniu... OK, billu, here I come! ;)

[#22] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@MinisterQ, post #20

Rozumiem,że masz na myśli szybkość uruchamiania IE po kliknięciu na ikonkę? :P
Poza tym niektórzy lubią szybko a inni dokładnie



Ostatnia modyfikacja: 12.04.06 20:00
[#23] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@amigafan, post #9

Amigafan czy wiesz co znaczy słowo autorytet?Oto mały cytat z WIKI

...Osoba lub instytucja ciesząca się uznaniem, mająca kredyt zaufania co do profesjonalizmu, prawdomówności i bezstronności w ocenie jakiegoś zjawiska lub wydarzenia...
...Najczęściej autorytet postrzegany jest jako czynnik stabilizujący więzi społeczne i ma wydźwięk pozytywny...


Pasuje to do Ciebie jak ulał.

Wracając do głównego wątku to w rodzinie 9x to denerwowała mnie ich wiechliwość.W przypadku XP odczuwalny jest brak odpowiednich sterowników dla starszego sprzętu.Przykładowo mam karte AverMediaTV Phone98 która nie jest w pełni wykorzystana.Brak choćby obsługi pilota.Podobnie sytuacja wygląda ze starszymi modelami drukarek czy skanerów.

[#24] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@koodlaty, post #22

Cóż za pechozol, wybacz, ale nie używam IE. ;) I przy okazji nie interesuje mnie to, czy Firefox jest "wolny", bo i tak jest szybki. ;)

[#25] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@MinisterQ, post #24

Ależ to rozmowa o IE - więc skoro nie sprecyzowałeś o czym mówisz - w domyśle przyjąłem, że to właśnie IE
Przy okazji (skoro abstrahujemy od różnych rzeczy) - mnie np. nie interesuje czy AGG jest szybszy od Gadami

[#26] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #1

Co mnie boli? To, że jest taki drogi :( i tyle kasy musiałem w niego wsadzić. Ale cóż... taka polityka.
A co mi sie podoba? Że mój XP od ponad roku nie nawalił i chodzi jak ja chcę. Wiem.. zaraz odezwą się głosy "Mój AOS chodzi już 5 lat i nic!", ale temat nie dotyczy AOS tylko produktów M$.
Jednym słowem, po przesiadce na XP skończyły mi się problemy z systemem.
[#27] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@AlaN, post #26

"Jednym słowem, po przesiadce na XP skończyły mi się problemy z systemem."

Kolega zapomniał dodać "...na XP z innego windowsa..." bo przecie to nie mowa o AOS`ie?

[#28] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #27

Dokładnie. Ze starego M$ na XP. Bo AOS nie używam już od dawna do jakikchś poważniejszych zadań (nie licząc zabaw z UAE).
[#29] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #1

Przeogromne wymagania sprzetowo/pamieciowe - ihhhhaaa ;)
[#30] Re: Co Was 'boli' w windows`ie

@alpine, post #1

A mnie boli to ze nie wiem co on tam robi za moimi plecami (bo on bardzo czesto cos robi...) No, ale coz, to wynika z mojej nie wiedzy. ;/

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem