Wątek zamknięty
[#1] CHóMor
Właśnie. Brakuje tu tak ostatnio popularnego na różnych forach wątku z kawałami, dowcipami i ciekawymi zdjątkami.
Pozwolę sobie takowy rozpocząć - kawały przekopiowałem...
------------------------------------------------------------------------------------------------
Przychodzi baba do lekarza i ma 100 dentek (np. takich rowerowych) na głowie.
- Co Pani jest? - pyta lekarz.
- Studentka.

Złapał wilk Czerownego Kapturka:
-Ha, Czerwony! Jak mi powiesz, gdzie mieszka babcia, to..... cię pocałuję tam, gdzie jeszcze nikt cie nie całował!
Kapturek myśli, myśli.....
-Taaaa, wilku. Chyba koorva w koszyk....

Ojciec z synem poszli na krytą pływalnię. Po wyjściu z basenu ojciec
stanął pod prysznicem, żeby zmyć resztki chloru, a synek bawiąc się
biegał koło niego. W pewnej chwili maluch pośliznął się na mydle. W
ostatniej chwili ratując się przed upadkiem, złapał się za ojcowego
ptaka, podciągnął się trochę i pobiegł dalej.
Tatko popatrzył czule na pociechę i pomyslal:
"No, a gdyby był dziewczynką i myłby się teraz z matką to by się
wziął i wypier..."

"Wraca zapłakany syn dyrektora podstawówki do domu. Mama pyta:
- Czemu płaczesz?
- Bo dzieci się ze mnie śmieją że mam w rodzinie ojca dyrektora."


Cudowna kobieta to taka od ktorej mezczyzna moze uslyszec:

1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo ?
2. Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie.
3. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.
4. Wyskoczę pomalować płot w ogródku.
5. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie ?
6. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany !
7. Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami.
8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować ? Lepiej naucz się grać w pokera.
9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła nową minispódniczkę. Musisz to zobaczyć.
10. Nie i jeszcze raz nie ! Ja wezmę samochód i wymienię olej !
11. Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy ?
12. Zapisałam się na jogę, aby wypróbować wszystkie pozycje z kamasutry
:D

....... to tak na zakończenie http://de.fishki.net/pics9/fotok.jpg

Pozdrawiam
[#2] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Klasyk. :)

[#3] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

ten basen mnie rozwalił :) WIELKIE BRAWA

[#4] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Kontynuujmy więc zatem:

Jadą informatycy w pociągu i ciągle o kompach dyskutują
Postronny pasażer znudzony wysłuchiwaniem bełkotu który nie rozumie prosi informatyków
- Panowie a może o dupach porozmawiacie
cisza i konsternacja ... i jeden w końcu zaczyna
- Windows jest do dupy....


- Jasiu, nie huśtaj dziadziusia! - mówi mama. - Jasiu, słyszysz?
- Jasiu!!! Nie po to się dziadziuś powiesił, żebyś go teraz huśtał!

Siedzi sobie facet w barze i czyta gazete a przed nim stoi zupa. Do
baru wpada drugi facet strasznie glodny. Patrzy i widzi ze tamtem
pierwszy czyta gazete i wogole nie pilnuje zupy. Bierze lyzke i
zaczyna mu jesc zupe. Je i je i je az na dnie widzi grzebien. Tak mu
ten grzebien obrzydzil ze az zwymiotowal. W tym momencie tamten co
czytal gazete mowi do tego drugiego:
- Co, pan tez doszedl do grzebienia?


Jechal facet autostrada i nagle mu sie cos zachcialo. potrzeba niecierpiaca zwloki. Dojechal do najblizszej stacji benzynowej i udal sie do swiatyni dumania. Kiedy juz siedzial i sie koncentrowal, uslyszal jak ktos wchodzi do kabiny obok. Po chwili z tejze kabiny dobieglo pytanie:
- Czesc, co tam u ciebie slychac?
Facet glupio sie poczul, na ogol nie rozmawial z obcymi, a tu jeszcze w takim miejscu... Ale niepewnie odpowiedzial:
- Nic, wszystko w porzadku...
- Sluchaj, a powiedz mi co zamierzasz teraz zrobic?
- No, nie wiem... - facet czul sie coraz bardziej skrepowany ta wymiana zdan.
- Jade do Gdanska a potem wracam do Katowic...
- Wiesz co, zadzwonie do ciebie pozniej... Jakis debil w kiblu obok odpowiada na wszystkie moje pytania ...


Pewien facet miął przyjaciela - takiego dobrego, od serca... od lat. Człowiek ten był sparaliżowany i większość życia spędził na wózku nie licząc łóżka. No wiec pewnego dnia ten facet postanowił odwiedzić swojego przyjaciela. Siedzieli sobie wieczorem, gadali o tym i owym, popijali czerwone wino, aż w pewnej chwili ten na wózku prosi kumpla:
- Słuchaj czy byłbyś taki miły i skoczył na gore do mojej sypialni i przyniósł mi cieple skarpety? Zimno mi się strasznie zrobiło.
- Nie ma sprawy, już lecę... - i pobiegł.
Wchodzi na gore, otwiera drzwi do pokoju i... Ooops!!! Pomyłka. W pokoju siedzą dwie nastoletnie córki jego przyjaciela. A, ze były całkiem ponętne, wiec facet postanowił wykorzystać sytuacje. Mówi wiec do nich:
- Wasz Tato przysłał mnie tutaj, żebym Was przeleciał.
- Niemożliwe! - wykrzyknęły - Na pewno tak nie było!
- Ależ oczywiście, ze tak, a jak nie wierzycie to możemy to sprawdzić. Facet wychylił się z pokoju i krzyczy:
- Obie?
- Obie! Dzięki stary...



Pani do dzieci w klasie:
- No to teraz wyjmiemy karteczki i piszemy klasówkę.
Na to Jasiu:
- Ja ci dam stara k..wo klasówkę, jak ci przy.....ole to zobaczysz.
Pani z płaczem poleciała do dyrektora.
- Panie dyrektorze. Chciałam zrobić klasówke a Jasiek powiedział że mnie pobije.
- Taki mały, rudy?
- No, tak.
- Ooo! Ten to potrafi przyeebać..


Spotyka się Beduin na pustyni z białym. Biały ma papugę na ramieniu, a Beduin węża wokół szyi.
- Te, biały... - mówi Beduin - coś ty za jeden?
A on mu:
- Polak.
- Słyszałem, że wy tam nieźle chlejecie w tej Polsce.
- A napijemy się od czasu do czasu.
- A napijesz się jednego?
- Napiję!
- Ale wiesz, to taki ciepły bimberek, z bukłaka...
- Dawaj!
Wypił jednego i nic. Beduin nie wierzy i pyta:
- A drugiego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał. Polak wypił i nic.
- A trzeciego wypijesz?
- Wypiję!
Nalał. Polak wypił i tylko rękawem otarł gębę...
- A czwartego!?
A zniecierpliwiona papuga Polaka na to:
- I czwartego, i piątego, i wpie..ol dostaniesz, i tego robaka Ci zjemy...


Panie graja w golfa. Jedna z nich uderzyla pileczke -
chciala prosto, poszlo w lewo. Z obserwujacych je panów jeden zgial sie
w pól, wsadzil dlonie pomiedzy uda i wrzasnal. Pani podeszla do niego:
- Ja bardzo pana przepraszam, ale to bylo niechcacy.
Pan dalej jeczy.
- Jestem fizykoterapeutka, moze bede w stanie panu pomóc.
Pan nadal jeczy. Pani rozpoczyna masowanie okolic krocza; po chwili pyta:
- No i jak?
- Bardzo przyjemnie, ale kciuk jak bolal tak boli...


Wola Jontek do dziewczyny:
- Hanka, dej no dupy!
-Ot, figlarz, prosil prosil i wyprosil...


Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb. Podczas ceremonii za trumną ustawione było ogromne serce, całe pokryte kwiatami. Kiedy skończyły się przemówienia i modlitwy, serce otworzyło się i trumna wjechała do środka. Następnie piękne serce się zamknęło i tak ciało doktora pozostało w nim na zawsze.....
W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym śmiechem. Wszystkie oczyzwróciły się na niego, więc powiedział: "Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie właśnie swój pogrzeb. Jestem ginekologiem". Po słowach ginekologa zemdlał proktolog ...

Dlaczego Miś Uszatek śpi na podłodze?
Bo klapnięte uszko ma.


-:: Teleturniej "Jeden z dziesięciu" ::-

Tadeusz Sznuk: Ile nóg ma salamandra ?
Zawodniczka: Trzy
T.Sz.: To chyba kulawa...

- Proszę podać wzór na pole prostokąta...
- a kwadrat b kwadrat. - O Boże powiedziałam wzór na obwód
- Niestety Pani wzór na obwód również jest nieprawidłowy...

- Jaką część ciała odciął sobie Vincent van Gogh?
- yyy...yyy... włosy?!

Pytanie: - Głowni bohaterowie "Nocy i dni"
Odpowiedź: - Jan i Bogumił
Sznuk: - To byłoby takie nowoczesne małżeństwo...

Pytanie: - Jak się nazywa szpital wojskowy?
Odpowiedź: - Latryna.

Pytanie (kategoria powiedzenia i przysłowia):
Proszę dokończyć. - Goły jak święty...?
Odpowiedź: - Mikołaj...

- Jak nazywa się mężczyzna którego żona wyjechała na wakacje?
[odp: słomiany wdowiec]
Odpowiedź jednego z graczy: - Rogacz

- Jaki narząd umożliwia rybom oddychanie pod wodą?
- Syfon.

- Ile par oczu ma mucha?
- 100 milionów

- Jak się nazywał chłopiec z bajki o królowej śniegu
- yyy... będę strzelał... Pinokio

- Ile w języku polskim rozróżniamy przypadków w liczbie
pojedynczej, a ile
w liczbie mnogiej?
- Tyle samo

Sznuk: Znajduję się w spodniach i na świadectwie?
Zawodniczka: PAŁA!
Sznuk: Hmm...to też, ale chodziło nam o pasek

--------Familiada-----------

Podaj rodzaj farby.
- Czerwona!
Wobec braku takowej odpowiedzi na tablicy Strasburger pyta
kolejnego
zawodnika:
- Podaj rodzaj farby.
- Zielona!

Pyt. - Sport, w którym biorą udział zwierzęta.
Odp. - Walka jeleni na rykowisku...

- Podaj rodzaj potwora.
- Kangur!

- Więcej niż jedno zwierze, to...?
- Owca.
- Źle. Pytanie przechodzi na druga rodzinę. Więcej niż jedno
zwierze,
to...?
- Lama?

- Co robią koty?
- Skakają

Pytanie: Dokąd rodzice nie zabierają ze sobą dzieci?
Odp.: Do agencji towarzyskiej.

Pytanie: Jaka może byc bańka?
Odp. 1: Mydlana (braaaaawo)
Odp. 2: Bańka na mleko (braaaaawo)
Odp. 3: Bańka wstańka, taka zabawka.

- Nazwa przylądka?
- Przylądek Zdrój.

- Rodzaj kiełbasy?
- Szynka!

Pytanie: - Wymień zwierzę w paski...
Odpowiedź: - Biedronka!
[#5] Re: CHóMor

@TJindy, post #4

-...więcej niż jedna owca?
- PPA!

No dobra, to teraz opowiem dowcipa.

Wchodzi Grxmrx na kanał IRCa i mówi: ja to mam szczęście!

[#6] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Do gabinetu JM Rektora Jakiegoś Uniwersytetu trafia student z podaniem dotyczącym przeniesienia go na Wydział Technologii Żywienia. Rektor prosi sekretarkę o dostarczenie dokumentów studenta, przegląda je i mówi :
- Drogi panie, złożył pan wniosek o przyjęcie na Polonistykę motywując to chęcią dogłębnego poznania polskiej literatury dziecięcej. Komisję Rekrutacyjną przekonała ta motywacja i rozpoczął pan studia ze specjalizacją "bajkoznastwo". Po trzech miesiącach złożył pan podanie o przeniesienie na Wydział Biologii i Genetyki uzasadniając to chęcią poznania tajników powstawania życia. Uwzględniliśmy tą radykalną zmianę zainteresowań i przez kolejne cztery miesiące był pan ulubionym studentem Profesora Kowalskiego w jego zespole zajmującym się genetyczną modyfikacją zarodków zwierzęcych. Teraz znowu w srodku semestru składa pan podanie o przeniesienie na Wydział Technologii Żywienia. Dlaczego ?
Student bez słowa otwiera teczkę i wysypuje jej zawartość na biurko Rektora. Po blacie zaczynają biegać 10 centymetrowej wysokości Koziołek Matołek, Miś Uszatek, Gąska Balbinka, Reksio i Wróbel Ćwirek.
Rektor patrzy na nie z niedowierzaniem i pyta :
- Co jest do cholery ?
- No właśnie Panie Rektorze, one już od pięciu dni nie chcą nic jeść.

II wojna. Rosyjskie sołdaty bezczeszczą niemiecki cmentarz. Skaczą sobie po grobach i czytając przy okazji kto tam leży wykrzykują :
- Albert Hess !!!
- Bruno Schwercmauer !!
- Herman Guttman !!
- Edwart von Klinkerhoffen !!!
- Achtung Minen !!

Męża siedzącego w biurze coś tknęło i dzwoni do żony
-Kochanie dlaczego ty się tak rzadko ze mną kochasz?
-A przepraszam kto mówi?

Wielki, ogromny, wielopiętrowy supermarket, w którym kupicie wszystko. Szef przyjmuje do pracy nowego sprzedawcę, dając mu jeden dzień okresu próbnego żeby go przetestować.
Po zamknięciu wzywa szef nowego sprzedawcę do biura:
- No to ile dziś zrobił pan transakcji? - pyta sprzedawcę.
- Jedną, szefie.
- Co? Jedną?! Nasi sprzedawcy mają średnio od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu transakcji w ciągu dnia! Co pan robił przez cały dzień? A właściwie to ile pan utargował?
- Trzysta osiemdziesiąt tysięcy dolarów.
Szefa zatkało.
- Trzy... sta osiem... dziesiąt tysięcy? Na Boga, co pan sprzedał?!
- No, na początku sprzedałem mały haczyk na ryby...
- Haczyk na ryby? Za trzysta osiemdziesiąt tysięcy?
- Potem przekonałem klienta żeby wziął jeszcze średni i duży haczyk. Następnie przekonałem go, że powinien wziąć jeszcze żyłkę. Sprzedałem mu trzy rodzaje: cienką, średnią i grubą. Wdaliśmy się w rozmowę. Spytałem gdzie będzie łowić. Powiedział, że na Missouri, dwadzieścia mil na północ. W związku z tym sprzedałem mu jeszcze porządną wiatrówkę, nieprzemakalne spodnie i rybackie gumowce, ponieważ tam mocno wieje. Przekonałem go, że na brzegu ryby nie biorą, no i tak poszliśmy wybrać łódź motorową.
Spytałem go jakie ma auto i wydusiłem z niego, że dość małe aby odwieźć łódź, w związku z czym sprzedałem mu przyczepę.
- I wszystko to sprzedał pan człowiekowi, który przyszedł sobie kupić jeden, jedyny haczyk na ryby?!
- eee. On przyszedł z zamiarem kupienia podpasek dla swojej żony. Zaproponowałem mu, że skoro w weekend nici z seksu to może pojechałby przynajmniej na ryby

W domu spokojnej jesieni trzech dziadków toczy rozmowę przy śniadaniu:
Pierwszy mówi: "Mam kamienie czy co? Nie mogę rano zrobić siku.
Wstaje o 7-ej i pól godziny musze się męczyć aby cos poleciało.
Drugi mówi: "Ja wstaje tez o 7-ej, siadam na kiblu i nie mogę zrobić kupy!
Po godzinie wreszcie cos zrobię!"
Na to trzeci dziadek:
- Ja nie mam żadnych problemów. Sikam o 5-ej, wale kupsko o 6-ej,
i budzę się o 7-ej.

---------------
Teksty sa autentyczne i pochodza z wymienionych produktów:
1. Na woreczku Fritos:
"Mozesz byc zwyciezca! Udzial w konkursie nie wymaga zakupu.
Szczególy wewnatrz."
2. Na deserze Tiramisu, na spodzie pudelka:
"Nie odwracac do góry dnem."
3. Pudding firmy Marks & Spencer:
"Produkt bedzie goracy po podgrzaniu."
4. Na pudelku od zelazka Rowenta:
"Nie prasowac ubran na ciele."
5. Na leku przeciw kaszlowi dla dzieci:
"Nie prowadzic samochodu ani nie obslugiwac urzadzen
mechanicznych po zazyciu preparatu."
6. Na tabletkach nasennych Nyto:
"Uwaga: moze powodowac sennosc"
7. Na wiekszosci pudelek lampek choinkowych:
"Wylacznie do uzytku w pomieszczeniu zamknietym lub na zewnatrz."
8. Na orzeszkach ziemnych Sainsbury's:
"Uwaga: zawiera orzeszki!"
9. Na pudelku orzeszków podawanym na liniach lotniczych
American Airlines:
"Instrukcja: 1. Otworzyc pudelko, 2. Jesc orzeszki"
10. Na szwedzkiej pile mechanicznej:
"Nie zatrzymywac lancucha za pomoca rak badz genitaliów."

-----------------

Z ksiazki skarg w administracji spoldzielni mieszkaniowej:

1. Ubikacja jest zapchana i nie możemy kąpać dzieci, dopóki sie jej nie odetka.
2. Piszę, żeby zawiadomić, że spod drzwi sąsiada wydobywa się jakiś smród.
3. Sedes jest pęknięty. To na czym mam stawać?
4. Piszę w imieniu mojego zlewu, który odpada od ściany.
5. Zwracam się z prośbą o zgodę na usunięcie szafki w kuchni.
6. Nasz sedes pękł na pół i jest teraz w trzech częściach.
7. Sąsiad opala się na balkonie nago i ma zwyczaj mieć erekcję.
8. Proszę wyrównać krzywe płyty chodnikowe przed naszym domem. Wczoraj żona potkęła się i o mało nie upadła, a teraz jest w ciąży.
9. W naszej kuchni jest straszna wilgoć. Mamy dwoje małych dzieci i chcielibyśmy mieć trzecie, więc przyślijcie kogoś w tej sprawie.
10. Przyślijcie kogoś, żeby obejrzał moją wodę z kranu. Ma taki głupi kolor.
11. Czy możecie przysłac kogoś, żeby naprawił nam kran w łazience. Wczoraj żonie ugrzązł w nim palec, co jest dla nas bardzo uciążliwe.
12. Wasi pracownicy kładą narzędzia w szufladach komody mojej żony i ogólnie robią bałagan. Powiedzcie im, żeby starali się jednak bardziej uszczęśliwić moją żonę.


Synek Billa Gatesa pyta się ojca:
- Tato, chciałbym w końcu zasmakować seksu, ale nie wiem jak
zaproponować to kobiecie...
- Musisz, synu, kupić jej wielki bukiet pięknych róż, zaprosić ją do
wykwintnej restauracji na dobrą kolację i markowe wino, poźniej
zabrać ją ekskluzywnym samochodem do drogiego hotelu...
W tym momencie wtrąciła się córka:
- Tatusiu, a co z romantycznym spacerem nad brzegiem jeziora,
zbieraniem polnych kwiatów w świetle księżyca, szeptaniem czułych
słówek?
- To wszystko wymyslili linuksiarze, córeczko, żeby miec seks za darmo...

Siedzi mąż z żoną w knajpie.Żona mówi:
- Jesz jak świnia!
- Łiii tam!

- Wróbelek na galezi siedzi czy kuca?
- Kuca, bo jakby siedzial to by mu nóżki zwisaly.

- Dzień dobry, poproszę oopakowanie kwasu acetylosalicylowego.
- Chodzi o panu o aspirynę?
- Być może, nie mam pamięci do nazw.

70 rzeczy , ktore powinna umiec kobieta:
a) gotowac
b) 69

Siedzi żebrak i smaruje kanapkę gównem. Podchodzi Niemiec i mówi:
- Bieda?
- Ano bieda - mówi żebrak.
Niemiec rzucił 10 marek. Później idzie Amerykanin:
- Bieda?
- Ano bieda i rzucił mu 10 dolarów.
Podchodzi POLAK i mówi:
- Bieda ?
- Ano bieda - mówi żebrak - A POLAK
- To czemu tak grubo smarujesz?


Dwóch mężczyzn rozmawia ze sobą:
-Ty ! Używasz czasami żonę w tą drugą dziurkę?
-A po co ? Żeby mi w ciążę zaszła?

Przychodzi mąż do domu,
a tam żona goła leży na łóżku i mówi do niego:
-A teraz wyp...dol mnie jak świnie!
A mąż-WYP.....ALAJ ŚWINIO!!!

W centrum miasta zapalił się budynek.
Na miejsce wypadku przyjechała straż pożarna, policja itd. Strażacy weszli
na górę ratować ludzi, ale okazało sie że nie da rady ich znieść z palącego
się budynku. Przypadkowo tamtędy przechodził nawalony koleś, zainteresowany
wydarzeniem postanowił pomóc. Krzyknął:
- Rzucajcie ludzi ja ich złapie
No i strażacy rzucili kobietę.
Pijak złapał ją postawił na ziemi ona poszła se.
Następnie strażacy rzucili dziecko. Pijak złapał postawił na ziemi i dziecko
se poszło.
I tak strażacy rzucali mu tych ludzi, a on ich łapał.
W pewnym momencie strażacy rzucili murzyna, pijak wqrwiony nie złapał go i
dał krok do tyłu, po czym krzycząc:
- KoorvA, SPALONYCH NIE RZUCAJCIE!


http://www.fun.from.hell.pl/2005-03-30/Kalendarz-Menelli-2005.jpg
http://www.fun.from.hell.pl/2005-03-30/wspolczesny-Chelmonski.jpg
[#7] Re: CHóMor

@TJindy, post #6

W skali 1-10 oceniłbym je na [...] Niektóre są bardzo niesmaczne. Ostatni dowcip naprawdę Cię śmieszy?

[#8] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

moja żona twierdzi,że facetowi potrzebne są trzy rzeczy do szczęście:
po 1.dobre jedzenie
po 2. piwo
po 3.dobry-seks
[#9] Re: CHóMor

@piwosz, post #8

Zapytaj lepiej żony skąd to wie. ;)

[#10] Re: CHóMor

@Kokos, post #9

kobieta wie co mówi
[#11] Re: CHóMor

@piwosz, post #10

Ja tam piwa nie lubię

[#12] Re: CHóMor

@OSH, post #11

[#13] Re: CHóMor

@TJindy, post #12

te młody coś taki zdziwiony
[#14] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Dla umęczonych workerów...

Przełożonych się nie lękaj
Mało pracuj, dużo stękaj
I nie przejmuj się swą pracą
Bo i tak Ci g...o płacą
Nie krytykuj, nie podskakuj
Siedź na dupie i przytakuj
Jak pracujesz w niskiej grupie
Wolno Ci mieć wszystko w dupie
W pół do czwartej bierz kapotę
Sraj na szefa i robotę
Tak dożyjesz starczej renty
Nawet w dupę nie kopnięty
Abys głodem nie przymierał
Rentę będziesz se pobierał
Ani duża, ani mała
Byle na polewkę stało
A gdy przyjdzie życia kres
Powiesz wszystkim
Srał was pies



-----------

KOBIETY

Jesli stawiasz kobietę na piedestale i próbujesz
ochronić ja przed "wyscigiem szczurów" to jestes męskim szowinista.
- Jesli nie pracujesz zawodowo i robisz za "gospodynię domowa",
jestes
maminsynkiem.
- Jesli pracujesz zbyt wiele, to znaczy, że nie masz dla niej czasu.
- Jesli pracujesz zbyt mało, jestes nicponiem i obibokiem
- Jesli ona ma nudna i monotonna pracę z niska pensja, to jest
wyzysk.
- Jesli ty masz nudna i monotonna pracę z niska pensja, powinienes
ruszyć
swoja leniwa dupę i znalezć cos lepszego.
- Jesli awansujesz przed nia, to jest faworyzowanie.
- Jesli ona awansuje przed toba, to jest wyrównanie szans.
- Jesli mówisz, że ładnie wyglada, to jest molestowanie seksualne.
- Jesli zachowujesz spokój, to jest to męska obojętnosc.
- Jesli płaczesz, jestes mięczakiem.
- Jesli tego nie robisz, jestes nieczuły.
- Jesli podejmujesz decyzję bez porozumienia z nia, jestes szowinista
- Jesli ona podejmuje decyzję bez radzenia się ciebie, to znaczy, że jest
wyzwolona kobieta
- Jesli prosisz ja o cos czego ona nie chce zrobić, to jest dominacja.
- Jesli ona chce tego od ciebie, to jest przysługa.
- Jesli ona podoba ci się w samej sexownej bieliznie, jestes
zboczeńcem.
- Jesli ci się nie podoba, jestes homoseksualista.
- Jesli każesz kobiecie wydepilować nogi, jestes seksistowski.
- Jesli tego nie zadasz , nie warto się dla ciebie starać.
- Jesli dbasz o siebie i swój wyglad, jestes próżny.
- Jesli nie dbasz, jestes prostakiem.
- Jesli kupujesz jej kwiaty, pewnie piłes.
- Jesli nie kupujesz, to znaczy, że w ogóle się o nia nie
troszczysz.
- Jesli jestes dumny ze swoich osiagnięć, to jestes zarozumiały.
- Jesli nie jestes dumny, to znaczy, że jestes zakompleksiony.
- Jesli boli ja głowa, to jest to po prostu ból głowy.
- Jesli ciebie boli głowa, to znaczy, że jej nie kochasz.
- Jesli chcesz TO robić zbyt często, jestes maniakiem seksualnym.
- Jesli niezbyt często - masz inna kobietę.
------------------------------------
Dla równowagi..
Jeżeli 1 mężczyzna może umyć 1 zlew naczyń w 1 godzinę, to ile zlewów
naczyń umyje 4 mężczyzn w 4 godziny?
Żadnego. Usiądą przed telewizorem i będą oglądać mecz.
* * *
Czy trudno było wyprodukować mówiącą Barbie?
Nie, dużo trudniej jest zrobić słuchającego Kena.
* * *
Dlaczego mężczyzna jest najbardziej inteligentny kiedy uprawia seks?
Bo jest podłączony do kobiety!
* * *
Dlaczego mężczyźni gwiżdżą, kiedy siedzą na sedesie?
Żeby pamietać, który koniec mają wytrzeć.
* * *
Jak mężczyzna może najszybciej popełnić samobójstwo?
Skacząc ze swojego ego na swoje IQ.
* * *
Co powie żonie mężczyzna, który cały dzień przesiedział w wygodnym
fotelu,
z delikatną muzyką sącząca się w tle i seksowną blondynką podającą mu
kawe?
- Miałem ciężki dzień w biurze.
* * *
Dlaczego mężczyźni chcą tylko jednej rzeczy?
Bo całą reszte już wzięli.
* * *
Co zrobić, żeby facet przestał cię obmacywać?
Wyjść za niego.
* * *
Co zrobić, żeby mąż kochał tylko i wyłącznie ciebie?
Zostać jego sekretarką.
* * *
Mężczyzna może z łatwością zaspokoić wszystkie potrzeby kobiety.
O ile wszystko, czego ona chce to uprawiać seks, oglądać mecze i
przynosić mu piwo.
* * *
Jaka jest różnica pomiędzy rozporkiem u kobiety, a rozporkiem u
mężczyzny?
Kiedy kobieta rozpina spodnie, nie wypada jej mózg!
* * *
Mąż: Może wypróbujemy dziś wieczorem inną pozycję?
Żona: Z przyjemnością... ty stan przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i
będę pierdzieć.
* * *
Jaka jest różnica pomiędzy "och........." i "aaaaaaach!!!"?
Kilka ładnych centymetrów.
* * *
Dlaczego mężczyzna ma czyste sumienie?
Bo go nigdy nie używa.
* * *
Jaka jest różnica pomiedzy mężczyzną a szympansem?
Jeden jest owłosiony, śmierdzi i ciągle drapie sie po tyłku, a drugi
jest szympansem.
* * *
Kobiety nie wiedzą, co to szczęście dopóki nie wyjdą za mąż...
Ale wtedy jest już za późno...
* * *
Mąż: Chciałbym w te wakacje spedzić tam, gdzie jeszcze nigdy nie
byłem....
Żona: Świetnie...Co powiesz na kuchnię?
* * *
- Właśnie rozwiodłam sie z mężem.
- Czemu?
- Mieliśmy nieporozumienia na tle religijnym. Uważał, że jest Bogiem.
* * *
Co robi facet z 365 używanymi kondomami?
Topi je, robi z nich opone i nazywa Goodyear.
* * *
Czy wiesz, że penisy mają cztery rozmiary?
- Mały, średni, duży i "Cholera, czy są takie w białym kolorze?"
* * *
Dlaczego mężczyźni po każdym stosunku robią sie coraz głupsi?
Bo z każdym orgazmem ubywa im troche szarych komórek.
* * *
Skąd wiadomo, że męża przez jakiś czas nie było w domu?
Jest czysto!
* * *
Dlaczego mężczyźni są jak tusz do rzes?
Spływają przy pierwszych objawach uczuć.
* * *
Jaka jest różnica pomiedzy rozwodem i obrzezaniem?
Kiedy sie rozwodzisz, pozbywasz sie całego k*****!
* * *
- Co to jest, kiedy mężczyzna mówi kobiecie sprośne rzeczy?
- Molestowanie seksualne.
- A kiedy kobieta mówi sprośności mężczyźnie?
- 4,20 za minute.
* * *
Facet wrócił do domu i pokazał żonie swój nowy tatuaż: słowa "Kocham
cie" wytatuowane na penisie.
Żona na to: Tylko nie próbuj wkładać tych słów w moje usta!
* * *
Córka pyta matke:
- Czy to prawda, że w niektórych częściach Afryki kobieta aż do chwili
ślubu nie zna swojego męża?
- Tak kochanie, ale to zdarza sie w kazdym kraju...
* * *
Prawdziwi Mężczyźni nigdy nie mają problemu z przedwczesnym wytryskiem.
Ale ich żony tak.
* * *
Dlaczego macho jest jak litera Q?
Bo to duże zero z małym ogonkiem.
* * *
Jaka jest najszybsza droga do serca mężczyzny?
Przez klatke piersiową, ostrym nożem.
* * *
Kobiety potrafią udawać orgazm, gdy zależy im na małżenstwie.
Mężczyźni nie potrafią udawać ani orgazmu, ani małżenstwa.
* * *
Dlaczego faceci nie chcą zabierać swoich dziewczyn do ZOO?
Bo boją sie, że kiedy kobieta zobaczy, co ma słon, nie bedzie chciała
wrócić z nim do domu.
* * *
Kiedy mężczyzna jest wart 2 zł.?
Gdy w supermarkecie pcha wózek na zakupy
* * *
Co dla mężczyzny oznacza posiłek z 7 dan?
-Hot-dog i sześciopak...
* * *
Ilu mężczyzn potrzeba do wkrecenia żarówki?
- To sie okaże, jak któryś wstanie z kanapy...
* * *
Jaka jest różnica pomiedzy mężczyzną a wielbłądem?
- Wielbłąd może pracować 8 dni bez picia, podczas gdy mężczyzna może pić
8 dni nie pracując....
* * *
Skąd wiadomo, że facet powie zaraz coś interesujacego?
Zaczyna od: "Moja żona mówi..."
* * *
Dlaczego mężczyzna jest jak dyplom magisterski?
Tracisz mnóstwo czasu żeby go zdobyć, a potem okazuje sie, że do niczego
nie jest ci potrzebny.
* * *
Jaka jest różnica pomiedzy kanapą a facetem, który ogląda mecz pilki
nożnej w telewizji?
- Kanapa nie prosi ciągle o piwo.
* * *
Dlaczego tak rzadko sie mówi "głupi facet"?
- Po co sie powtarzać? Nie mówimy też "martwy trup"
* * *
Dlaczego faceci chca sie żenić z dziewicami?
- Bo nie mogą znieść krytyki.
* * *
Po co mężczyzni mają orgazm?
Żeby wiedzieli, kiedy przestać sie kochaa i zacząć chrapać.
* * *
Co dla mężczyzny znaczy wierność?
To przerwa miedzy dwoma skokami w bok.
* * *
Co Bóg powiedział po stworzeniu mężczyzny?
Pierwsze śliwki robaczywki.
* * *
Co Bóg powiedział po stworzeniu kobiety?
Practice makes perfect.

-----------------------------------------
Jedzie facet samochodem. Obok siedzi żona. Dopuszczalna prędkość 100km/h.
Facet jedzie mniej więcej z tą prędkością. Nagle żona rozpoczyna monolog:
- Już Cię nie kocham. Po dwunastu latach po ślubie chcę rozwodu.
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 110 km/h.
Żona mówi dalej: - Pokochałam twego najlepszego przyjaciela - Kazia.
Mąż nic nie mówi tylko dalej przyspiesz do 120 km/h.
Żona przystępuje do rozważania warunków rozwodu: - Chcę dzieci!
Mąż nic nie mówi tylko przyspiesza do 130 km/h.
- Chcę dom i samochód!
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 140 km/h.
- Chcę aby wszystkie karty kredytowe i akcje był na moje nazwisko.
Mąż dalej nic nie mówi ale przyspiesza do 150 km/h.
- A czego ty chcesz?
- Ja już mam wszystko co mnie potrzeba!
Mąż przyspiesza do 200km/h.
- A co masz?!
Mąż skręca na przeciwny pas jezdni i cedzi przez zęby:
- Poduszkę powietrzną!!!
------------------------

Impreza. Wszyscy wypici. Jeden lezy na podlodze i spi. Lecz przez sen krzyczy:
- Zaginaj, zaginaj!!
Budza go kumple bo strasznie sie darl i byl spocony...
Brachu co ci sie snilo?? - pytaja...
No stoje sobie nad przepascia wyobrazcie sobie i juz mam spadac gdy czuje jak jeden z was wsadza mi palec w dupe, wiec krzycze:
- Zaginaj, zaginaj!!!


Matka idzie z dzieckiem (chłopcem) do ginekologa.
Stojąc w poczekalni siostra mówi do dziecka:
- zaczekaj tu aż twoja mama wejdzie.
Jednak on odpowiada:
- ja się orientuję w tych sprawach.
Weszli. Matka się rozbiera i kładzie. Lekarz łapie ją za cyce i pyta się dziecka:
- co ja teraz robię ??.
Dziecko odpowiada:
- szuka pan guza.
- no dobrze - odpowiada lekarz.
Zaczął wkładać w wiadome miejsce i pyta się:
- a co teraz robię ??.
Dziecko odpowiada:
- łapie pan syfa bo właśnie z tym przyszliśmy....


Zgarnięte od sąsiadów..
- ogórek konserwowy - styrylizowany uhorek
- uwaga pociąg - Pozor vlak
- Terminator - Elektronicky mordulec: - "Ne ubiwajte me pane
Terminatore!"
- W Czechach na przystankach stoi jak byk -Odchody autobusow
- mam pomysł - mam napad
- miejsce stałego zamieszkania -trvale bydlisko
- stonka ziemniaczana - mandolinka bramborova
- plaster na odciski - naplast na kure oko
- cytat z czeskiego pornosa - pozor! pozor! budu triskat !
- wiewiórka - drevni kocur
- chwilowo nieobecny - momentalnie ne przitomni
- "Gwiezdne Wojny" z czeskim dubbingiem:
Lord Vader do Luke'a Skywalkera: "Luk! jo sem twoj tatinek!"
- Hot dog - parek v rohliku
- plyta CD - cedeczko
- Po czesku teatr narodowy to "narodne divadlo", a drodzy widzowie to
"wazeni divacy"
- zepsuty - poruhany
- koparka - ripadlo
- "Zaczarowany Flet" - "Zahlastana fifulka"
- "Być albo nie być oto jest pytanie" - "Bytka abo ne bytka to je zapytka"
- Komentarz meczu hokeja:"... z levicku na pravicku, pristavka i ...sito!!!"
- W liscie do Koryntian - Hymn o miłooeci: - "miłooeć się nie
obraża i gniewem nie unosi" - "laska se ne wypina i ne wydyma sa" .
- gwiazdozbior - hvezdokupa
- Niezapomniana trójka czeskich hokejowych napastników: Popil,Poruhal a
Smutny.. .

http://republika.pl/mlodziez_wyzwolona/images/master.jpg
[#15] Re: CHóMor

@piwosz, post #8

po 4. Amiga sonar

[#16] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Do Władimira Putina dzwoni prezes Coca-Cola Co.
- Panie prezydencie, mam propozycję. Co sądzi pan o zmianie flagi Rosji z niebiesko-biało-czerwonej na czerwoną? Jak za dobrych czasów w ZSRR. My za taką reklamę oferujemy, powiedzmy, 5 miliardów dolarów rocznie.
Putin odpowiada:
- Pozwoli pan, że przemyślę propozycję.
Odkłada słuchawkę, wykręca numer swojego asystenta i mówi:
- Wania, kiedy dokładnie kończy się nam umowa z Aquafresh?


Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Bezsprzecznie.
- Innowacyjny.
- Przygotowawczy.
- Proletariacki.

Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Konstytucjonalizm.
- Wszystkowiedzący.
- Rozszczepienie jaźni.
- Szczęśliwe zrządzenie losu.

Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:
- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.
- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.
- Ja już chłopaki nie piję.
- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.
- Dobry wieczór, panie władzo
- Śliczne dziś niebo, prawda?
- No nie, dajcie spokój! Przecież na pewno nikt nie chce, żebym śpiewał

Zima. Legowisko niedźwiedzi. Mały niedźwiadek budzi starego siwego misia:
- Dziadku! Dziadku, opowiedz mi bajkę!
- Śpij... - mruczy dziadek - ...nie czas na bajki...
- Ale dziadku! No to pokaż teatrzyk! Ja chcę teatrzyk! - krzyczy mały.
- No dooobrze... - sapie dziadek gramoląc się pod łóżko i wyjmując stamtąd dwie ludzkie czaszki. Wkłada w nie łapy i wyciągając je przed siebie mówi:
- Docencie Nowak, co tak halasuje w zaroślach?
- To na pewno świstaki, panie profesorze...


Autentyczne dialogi pilotów

Wieża: Żeby uniknąć hałasu, odchylcie kurs o 45 stopni w prawo
Pilot: Jaki hałas możemy zrobić na wys. 35000 stop?
Wieża: Taki kiedy wasz 707 uderzy w tego 727, którego macie
przed sobą...

Wieża: Jesteście Airbus 320 czy 340?
Pilot: Oczywiście, ze Airbus 340.
Wieża: W takim razie niech pan będzie łaskaw włączyć przed
startem pozostałe dwa silniki.

Pilot: Dzień dobry Bratysławo.
Wieża: Dzień dobry. Dla informacji - mówi Wiedeń.
Pilot: Wiedeń?
Wieża: Tak.
Pilot: Ale dlaczego, my chcieliśmy do Bratysławy.
Wieża: OK w takim razie przerwijcie lądowanie i skręćcie w
lewo...

Pilot Alitalia, któremu piorun wyłączył pół kokpitu:
"Skoro wszystko wysiadło, nic już nie działa, wysokościomierz
nic nie pokazuje...."
Po pięciu minutach nadawania odzywa się pilot innego samolotu:
"Zamknij się, umieraj jak mężczyzna"

Pilot: Mamy mało paliwa. Pilnie prosimy o instrukcje...
Wieża: Jaka jest wasza pozycja? Nie ma was na radarze.
Pilot: Stoimy na pasie nr 2 i już całą wieczność czekamy na
cysternę.

Pilot: Prosimy o pozwolenie na start.
Wieża: Sorry, ale nie mamy waszego planu lotu, dokąd lecicie?
Pilot: Do Salzburga, jak w każdy poniedziałek...
Wieża: DZISIAJ JEST WTOREK
Pilot: No to super, czyli mamy wolne...

Wieża: Wasza wysokość i pozycja?
Pilot: Mam 180 cm wzrostu i siedzę z przodu po lewej...

Wieża: Macie dość paliwa czy nie?
Pilot: Tak.
Wieża: Tak, co?
Pilot: Tak, proszę pana.

Wieża: Podajcie oczekiwany czas przylotu.
Pilot: Wtorek by pasował...

DC-1 miał bardzo daleką drogę hamowania po wylądowaniu z powodu
nieco za dużej prędkości przy podejściu. Wieża San Jose: "American 751
skręć w prawo na końcu pasa, jeśli się uda. Jeśli nie, znajdź
wyjazd "Guadeloupe" na autostradę nr 101 i skręć na światłach w prawo, żeby zawrócić na lotnisko.

Po każdym locie, piloci linii lotniczych są zobowiązani do wypełnienia kwestionariusza na temat problemów technicznych, napotkanych
podczas lotu. Formularz jest następnie przekazywany mechanikom
w celu dokonania odpowiednich korekt. Odpowiedzi mechaników są wpisywane w dolnej części kwestionariusza, by umożliwić pilotom zapoznanie się z nimi przed następnym lotem. Nikt nigdy nie twierdził, że załogi naziemne i mechanicy są pozbawieni poczucia humoru. Poniżej zamieszczono kilka autentycznych przykładów podanych przez pilotów linii QUANTAS oraz odpowiedzi udzielone przez mechaników. Przy okazji warto zauważyć, że QUANTAS jest jedyną z wielkich linii lotniczych, która nigdy nie miała poważnego wypadku...

P = problem zgłoszony przez pilota
O = Odpowiedź mechaników

P: Lewa wewnętrzna opona podwozia głównego niemal wymaga
wymiany.
O: Niemal wymieniono lewą wewnętrzną oponę podwozia głównego.

P: Przebieg lotu próbnego OK. Jedynie układ automatycznego
lądowania przyziemia bardzo twardo.
O: W tej maszynie nie zainstalowano układu automatycznego
lądowania.

P: Coś się obluzowało w kokpicie.
O: Coś umocowano w kokpicie.

P: Martwe owady na wiatrochronie.
O: Zamówiono żywe.

P: Autopilot w trybie \\'utrzymaj wysokość'\\ obniża lot
200 stóp/minutę.
O: Problem nie do odtworzenia na ziemi.

P: Ślady przecieków na prawym podwoziu głównym.
O: Ślady zatarto.

P: Poziom DME niewiarygodnie wysoki.
O: Obniżono poziom DME do bardziej wiarygodnego poziomu.

P: Zaciski blokujące powodują unieruchomienie dźwigni
przepustnic.
O: Właśnie po to są.

P: Układ IFF nie działa.
O: Układ IFF zawsze nie działa, kiedy jest wyłączony.

P: Przypuszczalnie szyba wiatrochronu jest pęknięta.
O: Przypuszczalnie jest to prawda.

P: Brak silnika nr 3.
O: Silnik znaleziono na prawym skrzydle po krótkich
poszukiwaniach.

P: Samolot śmiesznie reaguje na stery.
O: Samolot upomniano by przestał, latał prosto i zachowywał się
poważnie.

P: Radar mruczy.
O: Przeprogramowano radar by mówił.

P: Mysz w kokpicie.
O: Zainstalowano kota.

P: Po wyłączeniu silnika słychać jęczący odgłos.
O: Usunięto pilota z samolotu.

P: Zegar pilota nie działa.
O: Nakręcono zegar.

P: Igła ADF nr 2 szaleje.
O: Złapano i uspokojono igłę ADF nr 2.

P: Samolot się wznosi jak zmęczony.
O: Samolot wypoczął przez noc. Testy naziemne OK.

P:3 karaluchy w kuchni.
O:1 karaluch zabity, 1 ranny, 1 uciekł.

------------------------------------------


Po namiętnym uniesieniu on pyta ją :
- kochanie dostałaś orgazm
- NIE
- to co się mówi
- PRZEPRASZAM

Na państwowej uczelni nastał nowy rektor. Zwołał zebranie
wszystkich studentow:
- Od teraz nastaja nowe porzadki. Sobota i niedziela sa wolne bo to
weekend. W poniedziałek odpoczywamy po weekendzie. We wtorek
przygotowujemy się psychicznie do pracy. w srodę pracujemy. W czwartek
odpoczywamy po pracy. W piatek przygotowujemy się do weekendu. Czy sa
jakies pytania?
- Długo będziemy tak zap..alać?

Na rozprawie rozwodowej:
-A pan, jakie ma zastrzeżenia do żony?
-Panie sędzio ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś potrzebuje
- Prosimy o jakieś przykłady...
-Ależ bardzo proszę! - w sobotę wpadli kumple na piwko.
Siedzimy, gadamy, pijemy, słoneczko świeci, bo lipiec gorący jak nie powiem,
a ta jak nie zacznie znowu: wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę !!

Na Uniwersytecie Jagiellonskim bylo
czterech bardzo dobrych studentow, radzili sobie swietnie na
wszystkich egzaminach i testach. Zblizal sie egzamin z chemii, mial
byc w poniedzialek o 8.00, wszystkim z ocen wychodzila 5. Byli tak
pewni siebie ze przed egzaminem zdecydowali poimprezowac u kolegow z
uniwersytetu w Poznaniu. Bylo super ale zapili ryja w weekend i jak
zasneli w niedziele po poludniu, obudzili sie w poniedzialek kolo
12.00. Na egzamin oczywiscie nie zdazyli, postanowili zabajerowac
profesora. Tlumaczyli sie ze w weekend pojechali do kolegow na
uniwersytet do Poznania aby poglebic wiedze i wymienic doswiadczenia,
niestety w drodze powrotnej gdzies w lasach zlapali gume, nie mieli
kola zapasowego i dlugo nie mogli znalezc nikogo do pomocy. Dlatego
niestety przyjechali dopiero kolo poludnia. Profesor przemyslal to i
mowi: - OK mozecie przystapic do egzaminu jutro rano. Studenci
zadowoleni ze sie udalo go zbajerowac, pouczyli sie jeszcze troche w
nocy i na drugi dzien przyszli jak zwykle pewni siebie. Profesor
posadzil ich w czterech osobnych pokojach, zamknal drzwi, a asystenci
rozdali pytania. Caly test byl za 100 punktow. Na pierwszej stronie
bylo zadanie za 5 punktow, ktore wszyscy rozwiazali bez wysilku. Na
drugiej stronie bylo tylko jedno pytanie za 95 punktow: - Ktore koło?

-----------------------------------------------------

Lekcyja angielszczyzny.. proszę głośno powtarzać :

Trzy czarownice oglądają trzy zegarki Swatcha.
Która czarownica ogląda który zegarek?

A teraz to samo po angielsku:
Three witches watch three Swatch watches.
Which witch watch which Swatch watch?

I wersja dla zaawansowanych:
Trzy czarownice po zmianie płci oglądają trzy guziczki przy zegarkachSwatcha.
Która czarownica ogląda który guziczek?

No i teraz po angielsku:
Three switched witches watch three Swatch watch switches.
Which switched witch watch which Swatch watch switch?

-------------------------------------------------------

Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju.
- Jak się nazywasz?
- John - odparł nowy.
Szef sie skrzywił:
- Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufalość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku. Czy to jasne?! Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
- Darling - westchnął nowy. - Nazywam sie John Darling ( pl: Kochanie )
- Dobra, John, omówmy następną sprawę. ..


Ruski mafioso wybral sie na ryby i jak to ruski mafioso mial, ze
dwa zlote lancuchy (po pol kilo kazdy) na szyi, na kazdym palcu zloty
sygnet, a w kieszeni gruby rulon dolarow oczywiscie same setki. Wzial ze
soba trzy flaszki. Zimno bylo wiec obrocil je po kolei. Oczywiscie upil
sie i usnal. Budzi sie, a tu nie ma lancuchow, sygnetow, ani dolarow.
Zadzwonil z komorki po swoich ludzi i nie minelo pol godziny, a podjechaly cztery czarne mercedesy w kazdym po pieciu ludzi, wszyscy z kalachami.Stwierdzili ze to najprawdopodobniej ktos z okolicznej wsi obrobil szefa. Wpadaja do wsi i pytaja o soltysa. Ktos z miejscowych wskazal dom posrodku wsi. Wpadaja do soltysa a tam na ganek wychodzi facio w kufajce, na szyi ma dwa zlote lancuchy na kazdym palcu sygnet, a z kieszeni kufajki wystaje mu rulon 100 dolarowek. Przeladowali bron i pytaja skad to wszystko ma. Soltys mowi:
- no nie uwierzycie chlopaki. Ide sobie przez las z psem na
spacerze a tu nad brzegiem jeziora lezy jakis facet w trupa pijany i ma
to wszstko przy sobie. No to go obrobilem, na koniec zerżn**** w dupe i poszedlem do domu.
Chlopaki patrza pytajacym wzrokiem na szefa. Szef podchodzi do
soltysa, przyglada sie chwile blyskotkom i mowi:
- to nie moje...


----------
Wyjątki z 'Radio Maryja - The Best Of... '

ekspertka RM:
"Telewizja i gry komputerowe moga byc przycyna masturbacji, ktora
bedzie pozniej przeszkadzala w tworzeniu wiezi rodzinnych. Badania na calym swiecie wykazuja, ze masturbacja jest glowna przyczyna rozwodow na calym swiecie."

ekspert na antenie RM:
"Wezmy slowo "komputer". Wszystkie litery w tym slowie
przyporzadkujmy kolejnym liczbom w alfabecie, potem dodajmy je do siebie i pomnozmy przez 6. Co otrzymamy? Otrzymamy 666. A wiec komputer i internet to narzedzia diabla."

Słuchaczka
"- Ja dzwonię ze Stanów. U nas jest już taka deprawacja i kultura
śmierci, że w szkołach stoją automaty do sprzedaży prezerwatyw.
Ojciec Jacek
- To pani nie dzwoni ze Stanów, tylko z piekła. "

Słuchacz:
"- W Oświęcimiu nigdy nie było komór gazowych. Ta propaganda
głoszona jest przez lobby homoseksualistów amerykańskich.
Ojciec Piotr:
- Chyba przez lobby żydowskie.
Słuchacz
- A to nie na jedno wychodzi? "

"Słuchaczka
- Słuchałam pana wypowiedzi i muszę przyznać, że była ona na
bardzo niskim poziomie, wręcz na poziomie żenującym.
Ojciec Rydzyk
- Widzicie... to telefonował do Radia Maryja szatan, choć o
niewieścim głosie. A jeśli to nie sam szatan dzwonił, to jego niewolnik o imieniu Urszula."


http://img119.echo.cx/img119/3707/polskihiphop5ar.jpg
http://217.79.144.102/~b0rg/rotfl/upload/Art1.jpg
[#17] Re: CHóMor

@TJindy, post #16

Chlopie z tymi zartami lotniczymi ROZWALILES mnie na maxa, poplakalem SIE!! se smiechu!!! DZIEKI!!

[#18] Re: CHóMor

@11MASTEr, post #17

:D
[#19] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Śnieżka, Herkules i Quasimodo chcieli sprawdzic, czy to, co o nich
mówia jest prawda, tzn. Sniezka najpiekniejsza, Herkules
najsilniejszy, a Quasimodo najbrzydszy.
Postanowili zapytac o to zwierciadelka.
Pierwsza od zwierciadelka wychodzi Sniezka i sie cieszy:
- Hurra, jestem najpiekniejsza!
Potem kolej na Herkulesa:
- Hurra, jestem najsilniejszy!
Na koncu wychodzi Quasimodo:
- Cholera! Kto to jest ta Kaczyńska z Warszawy????!!!!!

Spotyka się dwóch studentów:
-Gdzie idziesz?
-Na wódkę.
-Dobra, namówiłeś mnie.


Siedzi psychiatra na dyżurze - nudno, cicho, pacjenci śpią chyba.... Nagle otwierają się cicho drzwi i wpełza na kolanach człowiek w coś zaplątany - w zębach, na rękach, nogach i jeszcze parę metrów tego za sobą ciągnie....
Doktor zagaduje:
- O... żmijka mała do nas przyszła... Co żmijko, jak ci pomóc?
Czlowieczek bulgocze coś i kiwa przecząco głową
-To może żółwik jesteś? Co? Jesteś małym żółwikiem?
Człowieczek znów kręci głową...
- To może mały robaczek, co się właśnie wykluwa z kokonu?
W końcu człowiek wypluwa to co ma w zębach:
- Doktorze, przestań z tym robaczkiem! Jestem waszym adminem sieciowym, kable zakładam...!

Facet postanawia unieszkodliwic swoja tesciowa, udaje sie wiec do
sklepu po jakies drapiezne zwierze. Niestety, sa jedynie pelikany, ale sprzedawca zapewnia, ze ptaki sa w stanie zadziobac starsza pania w kilka sekund. Facet decyduje sie na zakup dwóch sztuk. Po powrocie do domu nadchodzi czas próby:
- Pelikany na stól! - pelikany rozwalaja stolik w pyl.
Facet, wniebowziety, mówi dalej:
- Pelikany na krzeslo! - ptaki rozdziobuja krzeslo w drobny mak.
Nagle wchodzi tesciowa i od progu pyta:
- A na ch** ci pelikany?




COŚ dla grxmrx`a :

Siedzi trzech gości w łódce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja:
- Słońce wschodzi.
Drugi mówi:
- Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu.
Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce:
- Odbiło ci!? Za co?
Ten mówi:
- Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda.
Na to wściekli wędkarze w wodzie:
- A ty to co, cwaniaczku jeden!!
Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi:
- A za niepotrzebne dyskusje BAN!


Tolerancja w naszym kraju to znana rzecz..

Trójka dzieci z 1 klasy stoi przed ostatnia szansa, aby
otrzymac promocje do drugiej klasy. Przepytuje je dyrektor:
- Jasiu, przeliteruj slowo TATA
- T-A-T-A
- Swietnie! Zdales!
- A teraz Monika, przeliteruj slowo MAMA
- M-A-M-A
- Doskonale! Przechodzisz do drugiej klasy...
- A teraz ty, Ahmed... Przeliteruj prosze... DYSKRYMINACJA
OBCOKRAJOWCÓW W SWIETLE POLSKICH PRAW KONSTYTUCYJNYCH....


Wraca facet do domu i od progu krzyczy:
- Jesssst wygrałem w lotto,
- jest udało się SZÓSTKAAA!
wydziera się zadowolony z siebie.
Patrzy, a tu żona siedzi smutna i płacze.
-Co się stało - pyta.
Na to żona: - Mama mi dziś umarła.
Facet wrzeszczy: - Yessssssssssss kurna KUMULACJA !!!

- Co robi polski kibic, gdy reprezentacja Janasa wygrywa mistrzostwo
świata?
- Wyłącza Playstation i idzie spać


Szedł facet ulicą i zobaczył nowy sklep. Myśli sobie - wpadnę. Wita go miły, umiechnięty sprzedawca:
- Dzień dobry, w czym możemy panu pomóc, co chciałby pan kupić?
Facet się zastanowił i mówi:
- Rękawiczki.
- To proszę podejć do tamtego działu.
Facet idzie do wskazanego działu i mówi:
- Potrzebuję rękawiczki.
- Zimowe czy letnie?
- Zimowe.
- To proszę przejć do następnego działu.
Facet poszedł:
- Dzień dobry, potrzebuję zimowe rękawiczki.
- Skórzane czy nie?
- Skórzane.
- To proszę podejć do działu następnego.
Facet poddenerwowany podchodzi do wskazanego stoiska:
- Chcę kupić zimowe, skórzane rękawiczki.
- Z klamerką czy bez?
- Z klamerką.
- Proszę podejć do następnego stoiska.
Facet już wkurzony, ale idzie nic nie mówiąc:
- Potrzebuję rękawiczki, zimowe, skórzane, z klamerką.
- Klamerka na zatrzask czy na rzepy?
- Na rzepy.
- Zapraszam do działu naprzeciwko.
Facet nie wytrzymuje i wrzeszczy:
- Proszę przestać nade mną się znęcać, dajcie mi rękawiczki i pójdę sobie!
- Proszę pana, proszę nabrać cierpliwoci, chcemy panu sprzedać dokładnie takie, jakie pan potrzebuje.
Facet idzie dalej:
- Proszę o rękawiczki zimowe, skórzane, z klamerką na rzepy.
- A jaki kolor?
Aż tu nagle otwierają się drzwi do sklepu, wchodzi klient z sedesem wieżo wyrwanym z podłogi, od którego odstają kawałki glazury, niesie go na wyciągniętych rękach, podchodzi do lady i krzyczy:
- Taki mam sedes, taką glazurę, dupę wam wczoraj pokazałem, dajcie mi kur... w końcu papier toaletowy!

--------------------------
Jak doniosły nam nasze wtyczki z zarządu TV-T z Torunia, z dniem 01.01.2006 uruchomiony zostanie nowy pakiet rozrywkowy w skład którego wchodzić będą następujące programy:


TELETURNIEJE

"Różaniec z gwiazdami"
"Jaka to modlitwa?"
"Jeden z dwunastu"
"Szansa na odpust"
"Od Torunia do Opola"
"Intifada" lub "Diecezjada" lub „Parafiada” (jeszcze nie wybrano ostatecznego tytułu)
"Wielka Msza"
"Ananasy z mojej parafii"
"Miliard w Ambonie"
"Diecezja należy do ciebie!"
"Berety do mety"
"Jedno z dziesięciu przykazań"
"Najsłabsze ogniwo" - krótki poradnik z cyklu sam napraw swój różaniec
"Big Brother bitwa" - bonifratrzy vs. franciszkanie
"Śpiewające organy"
"O dwóch takich, co ukradli księżyc" - biograficzny
"Idź na całość" - czyli poradnik jak wypełnić przekaz pocztowy

TALK SHOW I REALITY SHOW

"Jestem jaki jestem" - reality show w domu o. Rydzyka
"Prałat Ja****ski Show"
"Co za adwent!"
"Z wizytą u Was" - program kolędowy.
"Parafia należy od Ciebie"
"Zakrystia - dokument jak powstaje msza"
"Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie" - program Wielkiej Inkwizycji
"Miliard na tacy"

SERIALE

"Pensjonat pod Toruniem"
"Parafia na peryferiach" - serial
Nowa seria wzorowana na "Pierwszej miłości" - "Pierwsza Komunia"
"M jak modlitwa"
"Świat wg redemptorystów" - reż. Okił Khamidov
"Tata, a Ojciec Marcin powiedział... " serial edukacyjny dla rodziców
"Strażnik dekalogu" z Chuckiem Norrisem
"Sutannah" - serial obyczajowy
"Plebania" - a nie, przecież już jest...

PROGRAMY NOCNE

"Telesklep o. Łukasza"
"Liga Mistrzów - historia zakonu"
"Moherowe igraszki" - audiotele z nagrodami
"TRWAM - wkręca"
"Purpurowy kapturek" - bajka dla (starszych) dzieci
"Tygodnik Moherowego Spokoju"
"Czarny pijar" - nowy magazyn detektywistyczny
"Moherowa landrynka"

PROGRAMY HOBBYSTYCZNE

"Podróże kulinarne siostry Alfredy - pieczeń licheńska"
"Mo’ Hair" - program o najnowszych, światowych trendach w nakryciach głowy i fryzurach
"Darz Bóg" - program łowiecki - odcinek o polowaniu na jelenie.
"1001 rzeczy które można zrobić z moheru" - drzwi balkonowe
"Samo szycie" - kurs robienia moherowego beretu
"Siostro, po prostu gotuj" - program kulinarny siostry Eutanazji..
"Katechetyczne podróże Ojca Rydzyka"
"Wacha do Maybacha" - magazyn moto

PONIEDZIAŁKOWE MEGAHITY

"Lord of the rings - The Bishop"
"Moherowa podszewka"
"Allo, allo, kto się do nas dodzwonił?"
Koncert zespołu "The Redemptorists" - gościnnie Zbigniew Wasserman na bongosach

PROGRAMOWY INFORMACYJNE

"Inforeformacje"
"Telekuria"
"Pana rama"
"Purpurowe Forum" - program publicystyczny
"Ogłoszenia paranormalne"
"Tour de Częstochowa" - Studio Sport - relacja z wyścigu pielgrzymek
"Zaćmienie słońca nad Toruniem" - program popularno naukowy.

PROGRAMY DOKUMENTALNE

"Zbuntowany anioł" - historia Macierewicza
"Ministrant" - pierwszy krok kariery parlamentalnej
"Nowoczesna Genetyka - czy można braci bliźniaków połączyć w jeden organizm?"
"Ziarno" - reportaż z Mennicy Państwowej
"Idź precz Darwin" - program o kreacjonizmie
"Z kamerą wśród kaczek" - film dokumentalny o historii najnowszej

A my już dzisiaj wieczorem zapraszamy cię na przedpremierowy pokaz znanego klasyka czyli kultową sztukę w wykonaniu młodych studentów seminarium pod tytułem:

"Matrix V - rekolekcje"
--------------------------------

Jak sie nazywa pociag do zakopanego ? - Nekrofilia...

Nie programuj w święta! -bug się rodzi!

- poproszę orange jujce, moze być jabłkowy

Różnice pomiędzy kobietą a mężczyzną:

Mężczyzna pije na umór, kobieta bywa zawiana
Mężczyzna zdradza, kobieta przeżywa przygodę
Mężczyzna rozwodząc się rozbija rodzinę, kobieta kończy związek bez perspektyw
Mężczyzna wyżywa się na bliskich, kobieta odreagowuje stres
Mężczyzna wrzeszczy, kobieta akcentuje swoje racje
Mężczyzna katuje dzieci, kobiecie czasami puszczają nerwy
Mężczyzna zaniedbuje rodzinę, kobieta realizuje się zawodowo
Mężczyzna jest niezdarą, kobieta bywa zagubiona
Mężczyzna jest skończonym chamem, kobieta bywa zmuszana do stanowczości
Mężczyzna jest pracoholikiem, kobieta dba o niezależność
Mężczyzna się leni, kobieta regeneruje siły
Mężczyzna kłamie, kobieta stosuje dyplomację
Mężczyzna przepuszcza pieniądze, kobieta musi czasami coś kupić także dla siebie
Mężczyzna, kiedy dobrze wygląda, jest narcyzem, kobieta jest po prostu zadbana

---------------------------------

Porcja cytatów z Radia Maryja

Słuchaczka: – Czy jak się modlę codziennie i spowiadam, ale też używam wibratora – wie ksiądz, co to jest? – ale po to, aby nie grzeszyć z mężczyznami, to grzeszę?
¤ ¤ ¤
Słuchaczka RM: – Dobrze, że Ojciec Święty nie jeździ tramwajami, bo jak by zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim, to by musiał pomyśleć tylko jedno: No ku**a jakaś zwyczajna.

Ekspert RM: – Filmy rysunkowe są narzędziem dewastacji psychiki dziecka. Ich bohaterowie są głosicielami satanizmu... na przykład ten kwaczący kaczor Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach. Jego prawem jest prawo zemsty.
¤ ¤ ¤
telefon do RM: – Ojciec mówi o pornografii, a może zaczęlibyśmy jej zwalczanie od kościołów, od tych kobiet, które przystępują do komunii w spódniczkach tak krótkich, że im cały interes widać, a kapłan, zamiast to przez mikrofon zganić, to tylko się oblizuje.
¤ ¤ ¤
fragment piosenki śpiewanej przez dziecko na antenie RM:
– Gdy Pan Jezus był malutki nigdy w domu nie pił wódki.

Na marginesie - mam nadzieję że nie obraziłem niczyich uczuć religijnych.
Pozdrawiam
[#20] Re: CHóMor

@TJindy, post #16

U mnie właśnie w robocie zaczynają lać...

[#21] Re: CHóMor

@TJindy, post #16

- Jakie jest podobieństwo między wigwamem, a Linuksem?
- No windows, no gates, Apache inside.

---------------------------------------------

ęłęóW restauracji rodzina posila się promocyjnym obiadem. Zostaje sporo resztek i ojciec prosi kelnera:
- Czy może pan nam zapakować te resztki? Wzięlibyśmy dla pieska...
- Hurrra!!! - krzyczą dzieci. - Będziemy mieć pieska..!


----------------------------------------------

ęłęó"Obowiązki i prawa podróżnego w Gnieźnieńskiej Kolejce Dojazdowej"

Jest to odjazdowy i AUTENTYCZNY regulamin Gnieźnieńskiej Kolejki
Dojazdowej (wąskotorówki)

Obowiązki podróźnego:
1. Zabrania się zbierania grzybów podczas jazdy pociągu.
2. W czasie jazdy wyskakiwanie z pierwszego i wskakiwanie do ostatniego
wagonu jest surowo zabronione.
3. Wyśmiewanie się z pieszych i rowerzystów nie jest wskazane (w końcu i
tak nas wyprzedzą).
4. Zabrania się wznosić okrzyki w rodzaju 'gaz do dechy', gdyż denerwują
maszynistę i mogą spowodować u niego czasową niezdolność do pracy.
5. Reklamacje dotyczące szybkości kolejki nie będą uwzględniane,
albiowiem jedzie ona wolno ze względu na dobro podróżnych, a nie
dlatego, że szybciej nie może.
6. Podczas jazdy nad brzegiem jeziora zabrania się łowienia ryb z okien
wagonu - istnieje niebezpieczeństwo wciągnięcia kolejki do wody przez
wyrośniętą rybę.
7. Kąpiel w jeziorze podczas jazdy wzbroniona.
8. W razie trudności przy wjeździe na wzniesienie podróżni z ostatniego
wagonu zobowiązani są do popychania kolejki.
9. Wnoszenie do wagonów żółwi lub innych równie powolnych zwierząt
traktowane będzie jako prowokacja.

[#22] Re: CHóMor

@Kaczus, post #21

kolejka "żondzi" - coooooool....
[#23] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Dziś inaczej - polecam tę stronkę - już mnie paluchy bolą od tego ctrl+c - ctrl+v..

Wsio o informatykach:

http://irek-wojciech.republika.pl/humor/temat/infor.htm
[#24] Re: CHóMor

@Kaczus, post #21

dodał bym jeszcze jeden punkt:

10. Nie wychylać się za okno. Grozi to wywróceniem semaforów.

[#25] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Dla wszystkich zfleszowanych - "Kaczor Fly High"

http://www.tutaj.be/ (3mać i chlastać na boki)

-------------------------------------------------
Fiucze .... http://www.galeriaptasia.yoyo.pl/Martusia/slides/Erotic%20boy.jpg
-------------------------------------------------

Synek do tatusia:
- Tatusiu, zrób, żeby słoniki biegały.
- Syneczku, słoniki są zmęczone.
- Tatusiu, błagam, zrób, żeby słoniki biegały.
- Syneczku, słoniki są naprawdę bardzo zmęczone. Cały dzień biegały na twoją prośbę.
- Tatusiu proszę! Proszę ostatni raz.
- No dobra, ale na dzisiaj ostatni raz, bo słoniki padną!
- Kooompaniaaaaa! Maski włóż! 3 okrążenia dookoła poligonu!

Dziadek pokazuje wnuczkowi stare zdjecia. Wnuczek widzi na zdjeciu
Hitlera i pyta dziadka:
-Dziadku co to za czlowiek na zdjeciu??
- Aaa, wnusiu, to jest Adolf Hitler, bardzo baaardzzoo zly czlowiek.
- A dlaczego ty dziadku pokazujesz mu tak dziwnie reka ??
Dziadek zaklopotany odpowiada:
- A bo ja mu wnusiu mowie: "Hola, hola zły czlowieku!!"

Rodzinny, niedzielny obiad przerwała 10-letnia córka, oświadczając:
- Nie jestem już dziewicą.
Zapada grobowa cisza, którą przerwał ojciec:
- Marta - mówi do żony - ty jesteś temu winna. Ubierasz się tak frywolnie, że faceci oglądają się za tobą na ulicy i gwiżdżą! Mało tego, zachowujesz się obscenicznie przy naszej córce.
Do starszej, 20-letniej córki, krzyczy:
- Ty też jesteś winna! Pieprzysz się z pierwszym lepszym kolesiem na naszej sofie gdy tylko wyjdziemy z domu i to na oczach młodszej siostry! I jeszcze masz w szafce wibrator!
W tej chwili odzywa się jego żona:
- Zamknij się! A kto wydaje połowę każdej pensji na prostytutki? Kto spaceruje po dzielnicy czerwonych latarni z naszą córeczką? A odkąd mamy telewizję kablową, oglądasz pornole nawet przy małej! No i ta twoja szmatława sekretareczka. Myślisz że nie wiem po co zostajesz po godzinach w pracy?
Pełna zwątpienia matka zwraca się do córeczki, będącej powodem dyskusji:
- Jak to się stało, skarbie?
- To przez nauczycielkę. Zmieniła mi rolę w jasełkach. Nie jestem już dziewicą, tylko pastereczką...
----------------
Tylko Chuck Norris wie ile będzie odcinków Mody na sukces

Dlaczego Bóg nazywa się Bóg??
Bo Chuck Norris było już zajęte

Tlen wymaga Chucka do życia..
--------------
W akademickiej stołówce rozmawia trzech studentów.
- Ja Sylwestra spędziłem na "Kanarach", mówię wam, super laseczki, kąpiel morzu, drinki z parasolkami, cudo - zagaja pierwszy
- A ja - przechwala się drugi - byłem w Alpach. Narty, dziewczyny zarumienione od mrozu, grzane wino do łóżka, cos wspaniałego.
- A co ty robiłeś ? - pyta trzeciego.
- A ja siedziałem razem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego gówna.


Gość chciał rozweselić żonę przebywającą właśnie TE DNI, zadając jej
pytanie:
-Ile kobiet, ze stresem przedmiesiączkowym, jest potrzebnych by wymienić przepaloną żarówkę?
Odpowiedz żony brzmiała:
- Jedna! Tylko jedna! A wiesz DLACZEGO? Ponieważ jest jeszcze ktoś w tym domu, kto wie JAK wymienić przepalona żarówkę! Wy, mężczyźni byście się nawet nie zorientowali, że jest PRZEPALONA!
Siedzielibyście w ciemnościach TRZY DNI, zanim byście zrozumieli, ze coś KoorvA jest nie tak! A jeśli to już zrozumiecie, to nie jesteście w stanie znaleźć w domu zapasowej żarówki, pomimo tego, ze od 17 lat SĄ ZAWSZE w tej samej pie...lonej szafce! A jeżeli już stałby się CUD i w jakiś niewytłumaczalny sposób znajdziecie w końcu te pie...one żarówki, to przez dwa je..ne dni problemem nie do pokonania będzie POSTAWIENIE KRZESŁA pod żyrandolem i WYMIENIENIE tej PIE...LONEJ ZARÓWKI.
Kolejne DWA koorevskie dni zajmie wam ODSTAWIENIE tego je..ego KRZESŁA Z powrotem na miejsce! A w miejscu gdzie stało, i tak na podłodze zostanie pie..lony, PUSTY, ZGNIECIONY KARTONIK po wkręconej, nowej żarówce bo wy nigdy koorva, ale to NIGDY NIE POTRAFICIE po sobie posprzątać!
Gdyby nie my, to byście do usranej śmierci brnęli po pachy w śmieciach, i dopiero gdyby zginął wam PIE...LONY PILOT OD TELEWIZORA, zatrudnilibyście pod hasłem: "AKCJA RATUNKOWA" całą pie...oloną armię do tego je...ego sprzątania!

I TAK KoorvA DO ZAJ..ANIA, CAŁE ŻYCIE Z KRETYNAMI...
I tu nastąpiła chwila ciszy po której mąż usłyszał:
- Przepraszam kochanie, o co pytałeś?

--------------

Pani tłumaczy dzieciom na lekcji znaczenie słowa "definitywnie". Aby
upewnić się czy dobrze ją zrozumiały proponuje ułożenie zdań z tymże słowem.
- Tomek, może ty ?
- Niebo jest definitywnie niebieskie. - wypalił Tomuś.
- Właśnie niekoniecznie mówi pani - czasami niebo jest zachmurzone i wtedy
jest szare.
- Marysiu może ty ?
- Trawa jest definitywnie zielona.
- No też się z tobą nie zgodzę, bo jak jest susza to trawa więdnie i staje
się brązowa.
W tym momencie Jasiu podnosi rękę i pyta się:
- Czy bąki wychodzą z grudkami?
- Nooo... nie, ale to chyba nie jest dobry temat na rozmowę w klasie.
- W takim razie definitywnie się zesrałem.

Nowa amerykańska rakieta była testowana na poligonie w Polsce. Niestety, zboczyła z kierunku i spadła gdzieś w górach. Ekipa ratownicza wysłała samolot, a potem helikopter, żeby znaleźć zagubiony pocisk. Amerykańscy wojskowi wysiadają ze śmigłowca w miejscu przypuszczalnego upadku rakiety. Widzą bacę siedzącego na kamieniu i palącego fajkę. Jeden z żołnierzy pyta:
- Baco, a nie widzieliście gdzieś tutaj przelatującego takiego ognistego kija?
- Ni, nie widziołem...
Wojskowi zbierają się do odejścia, a baca dodaje:
- Ale wicie, panocku, tutej coś ciekawego musi się dzioć. Najsampierw przelecioł BGM-109 Tomahawk Criuse Missile i spadł za tamoj górkom. Potem przelecioł F-15E Strike Eagle. Teroz wy wylądowaliście HS-60 Seahawk... ale ognisty kij...? Niii..... nie widziołem.

Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć
borowanie,gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:- Czy mi się to
tylko wydaje, czy też trzyma pan rękę na moich jądrach?Pacjent spokojnym
głosem:- To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to,
żebyśmy sobie ból zadawali ... Prawda, Panie Doktorze...?

Przychodzi ksiądz po kolędzie do rodziny Jasia i oczywiście zadaje Jasiowi
standardowy zestaw pytań:
- A ile masz lat?
- Siedem...
- A do kościółka chodzisz?
- Chodzę...
- Co niedziela?
- Co niedziela..
- Z całą rodziną?
- Z całą...
- A do którego?
- Do Carrefoura....

- Co to jest: Lech Walesa na taczce?
- Lechtaczka.

Siedzi mąż w WC i próbuje zrobić kupę. Ciężko mu idzie bo ma zatwardzenie, postękuje cicho jak to w takich przypadkach. Obok drzwi przechodzi żona i widząc, że w WC świeci się światło gasi je bez zastanowienia. I wtedy nagle ze środka dobiega głośne wycie:
- AAAAaaaaaaa... OjOjOj.....oooooooOOOoooo AjAjaaaajAAAA ... !!
Na to wystraszona żona zapala światło i zagląda do środka przestraszona. Mąż siedzi z wytrzeszczonymi oczami ale już nie drze się. Popatrzył na swoją starą i powiedział:
- A to ty, a już myślałem, ze mi oczy pękły !

Rzecz dotyczy wieloryba wyrzuconego przez Bałtyk w okolicach Gdańska, oraz niefortunnie sformułowanego zdania w artykule, które brzmiało: "Tak dużego walenia nie widziano jednak od 1979 roku"

--------
[#26] Re: CHóMor

@TJindy, post #25

tato co to znaczy "HDD formated completed"
-to znaczy że już nie żyjesz

Pewnego dnia w wojsku była kolej Mirasa na zmywanie kiblów
Generał mówi
-dziś ty Mirasku czyścisz kible
-dobra ale ostrzegałem cię
wieczorem Generał chce umyc zęby
-miras dla czego moja szczota jest w głównie
-ostrzegałem cię

[#27] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

Jedzie baca furmanką, zatrzymuje go policja drogowa.
- Baco, co tam w sianie wieziemy?
- Nic takiego...
- Czyli co?
- Sok z banana.
Policjant podchodzi, wyciąga z siana butelkę, okręca, pije...
- Feeee! Co to jest?
- Mówiłem, że sok z banana.
- No dobra. Jedźcie dalej.
Policjant odjeżdża, a baca trzaska z bata i woła:
- Wio, Banan!

- Słyszałem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało jej się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...


Lekarz wypisując chorego po operacji udziela mu rad:
- Nie palić, nie pić pod żadnym pozorem, co najmniej osiem godzin snu
dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną. Wszelkie podniecenie mogłoby pana zabić!


Przychodzi Baca do lekarza. No Baco rozbierzcie się...? baca się rozbiera, ściąga spodnie... a lekarz spoglada i mówi:
- Baco, co wy nie nosicie bielizny... ?
- No nie.
- Oj Baco, przecież to nie higieniczne, a tak byloby wam: czysto, ciepło i przyjemnie...
No i Baca poszedł do sklepu i kupił sobie kalesony. Ale po obiedzie zachciało się Bacy srać... więc szybko poleciał za stodołe, ściągnął spodnie i wali kupę. Zrobił co trzeba... odwraca się i patrzy na śnieg, a tam czysto !
- Oooo faktycznie, tak jak lekarz powiedział, czysto !
Podciągnął spodnie.
- Oooo i ciepło... !


Jadą goście nowiutka BMW. W pewnym niefortunnym momencie walnął w nich
maluch. Zdenerwowani wysiedli z BMW. Po podejściu do drzwi malucha jeden
z nich wybił szybę, wyciągnął przez nią kierowcę malucha i mówi:
- No, to teraz będzie wp******ik...
- Ależ panowie, to nie jest sprawiedliwe, ja tu jestem sam, słaby, mały
a was jest czterech...
Goście odwrócili się by omówic sytuacje i po chwili jeden z nich mówi:
- No dobra, to Basior i Grucha są z tobą...


W pewnej małej angielskiej mieścinie był sobie ksiądz, który oprócz obowiązków duszpasterskich, lubił hodowle drobiu. Któregoś jednak dnia księdzu zginął kogut. Początkowo ksiądz myślał, że kogut po prostu uciekł, jednak minął jakiś czas, a koguta nie ma. Ksiądz zmartwił się doszedł do wniosku, że mu ukradziono koguta. Po niedzielnej mszy, kiedy wierni zbierali się już do wychodzenia, ksiądz ich powstrzymał:
- Mam jeszcze jedną, bardzo wstydliwą sprawę do załatwienia.
(W tym miejscu należy wyjaśnić, że po angielsku słowo cock znaczy kogut, ale może też oznaczać męskiego członka).
- Chciałbym spytać, kto z tu obecnych ma koguta?
Wszyscy mężczyźni wstali.
- Nie, nie - to nieporozumienie. Może spytam inaczej, kto ostatnio widział koguta?
Wszystkie kobiety wstały.
- Oj, nie, to też nie o to chodzi, może wyrażę się jeszcze jaśniej, kto ostatnio widział koguta, który do niego nie należy?
Połowa kobiet wstała.
- Parafianie - nie rozumiemy się, spytam, wprost - kto widział ostatnio mojego koguta?
Wstał chórek chłopięcy, ministranci i organista...




Dlaczego fajnie być facetem

- Rozmowy telefoniczne załatwiasz w ciągu 30 sekund.
- Większość osób występujących w filmach porno to kobiety.
- Wiesz cos o czołgach.
- Możesz samodzielnie otworzyć każdy słoik.
- Starzy przyjaciele nie współczują ci, gdy przytyjesz.
- Na pewno się nie pochlastasz, gdy ktoś płacze.
- Twój tyłek nie gra żadnej roli w rozmowach kwalifikacyjnych.
- Możesz sobie sam upolować żarcie.
- W warsztacie wszystko należy do ciebie.
- Możesz wziąć prysznic i ubrać się w ciągu 10 minut.
- Nie musisz się golić poniżej głowy.
- Nie musisz spać co noc obok owłosionego tyłka. Wink))
- Możesz napisać swoje imię sikając na śnieg.
- Wszystko na twojej twarzy zachowuje naturalny kolor.
- Przez 90% czasu, którego nie przesypiasz, myślisz o seksie.
- Trzy pary butów to więcej niż dość.
- Możesz publicznie jest banana.
- Znasz przynajmniej 20 sposobów otwierania butelki piwa.
- Możesz siedzieć z rozłożonymi nogami niezależnie od tego, co na sobie masz.
- Gówno cię obchodzi, czy ludzie rozmawiają o tobie za twoimi plecami.
- Mając do dyspozycji 400 mln plemników na "raz" możesz w piętnastu podejściach podwoić zaludnienie ziemi - teoretycznie.
- Ludzie nigdy nie rzucają okiem na twoja klatkę piersiowa kiedy z nimi rozmawiasz.
- Śmierć księżnej Diany to tylko kolejny nekrolog.
- Przygodne, mocne bekniecie będzie zawsze tak dobre, jak oczekiwałeś.
- Filmy porno są kręcone według twoich wyobrażeń.
- Co to do diabla jest cellulitis?


Coś dla partowiczów:
Płyniemy z "Panem Tadeuszem" "Absolutnie" "Luksusowa" Łódka Bols" z "Wyborowym" kapitanem "Smirnoffem" do "Soplicowa" w "Lodowej" "Finlandii" na zjazd "Absolwentów" z "Żytniej"


Mleczarz wstaje rano i zaczyna roznosic mleko.spod jednych dzrwi zabiera pusta butelke stawia pelna.spod drugich to samo.a pod trzecimi nic nie ma....wiec dzwoni do mieszkania dzwoni puka stuka,az w koncu otwiera zaspany facet i pyta o co chodzi. na to mleczarz wybucha okropnym smiechem i tak z 15 minut sie smieje. koncu zdezorientowany facet pyta o co chodzi.a mleczarz na to:
- pierwszy raz widze zeby ktos zapial szlafrok na dwa guziki i jedno jajo!

Babcia mieszka z wnuczkami. Pewnego razu znalazła prezrwatywę i mówi do wnuczków:
- O wy swinie! Pasztetową zjeść a mi tylko flaczek zostawicie!
- No, a co babcia zrobiła z tym flaczkiem?
- Co się dało to wylizałam, a resztę wyrzuciłam!

------------------------------------
Aukcja Allegro, gościu sprzedaje płytę i zachwala:

"Opis
****** firmy ***** z pilotem na bateryjki AAA, należącej do grona największych partaczy na rynku sprzętu komputerowego.

Ponieważ jestem uczciwy opisuję sprawę po kolei:

Chipset:
Jakby nieszczęść było mało karta ma chipset connexant 881 który w zasadzie obsługiwany jest jedynie przez program ChrisTV. Software: Oprogramowanie "firmowe" jest kompletną porażką. Przypuszczam, że Chińczyk który go pisał, w połowie pracy dowiedział się że jednak nie dostanie ułaskawienia i po południu go powieszą. W dodatku w jego celi musiało być bardzo duszno. Jedyne z czym można porównać firmware tej karty do wczesne wersje MSDOSa.

Działanie:
Używam karty pod Windows2000. Trzy razy instalowałem software zanim zaczęła łaskawie obsługiwać dźwięk. Mimo to karta wyjątkowo gryzie sie z eMulem i przeglądarkami innymi niż Internet Explorer. Po prostu po paru minutach zawiesza komputer. Aż się chce sparafrazować powiedzenie pewnego Harleyowca: "Lepiej mieć siostrę w domu publicznym, niż brata z kartą TV ******".

Podsumowanie:
Mam pewnośc że karta jest technicznie sprawna, ale po prostu producent ją spartolił (jak prawie wsyzstko co robi ******). Nie wiem jak z WindowsemXP - może tam dobrze działa. Ponoc po linuxem te karty dzialja dobrze. Jeśli ktoś jest głupi, zaciekawiony albo pochodzi z Hondurasu zapraszam do aukcji. Jeśli nikt jej nie kupi spalę ją lub użyję, bo przyklejeniu jej do kija, jako łopatki do zbierania psiego kału z chodnika.

Zdjęcia nie będize bo ten chłam nie jest godny nawet chwili więcej czasu.

Kolesie którzy kupuja folijki do komórek na allegro "coby im sie ekranik nie zrysał" lub Ci którzy piloty do telewizora trzymaja w foliowych workach "coby sie nie zrysały" beda zadowoleni - dodam oryginalne pudelko i instrukcje obslugi (i tak sa tam same brednie). Oczywiście karta ma pilota którego żaden program poza fabrycznym szajsem nie obsluguje.

Aha z tego co się przymierzałem to tą kartą można dosyć daleko rzucać więc jest idealną propozycją dla amigowców lub atarowców na wszelkie copy-party w konkurencjach typu intel outside."
------------------------------------------------

Impreza na Księżycu. W pewnej chwili ktoś mówi:
- Wiesz co Armstrong? Niby wszystko się zgadza...
Rozpaliliśmy grilla, jest piwko, muzyka, ale jakoś
atmosfery nie ma...

Ostatnie stadium nudy w pracy: zaczynasz czytac spamy.

Wraca mąż ze szpitala gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca
- Nie wiem co on tobie powiedział ale mnie, koorva radził przygotować się na najgorsze ..


Na dyskotece w Niemczech bawił się Rosjanin, z napisem na koszulce:
"TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie trwało długo, stanął przed nim Turek,
byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin -
agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego
powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum
Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie.
- A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie
potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie
zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - zawrzaśli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin wyciągając Kałasza -
- zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...


Jedzie facet BMW i złapał gumę.
Zatrzymał się na poboczu i zmienia koło.
Podjeżdża mercedes wysiada gościu i się pyta: - Co pan robi?
- Odkręcam koło - odpowiada facet.
Ten z mercedesa bierze kamień wali w szybę i mówi:
-To ja biore radio!


- Na co trzeba uważać w seksie grupowym?
- Na to, żeby nie zostać pominiętym!
[#28] Re: CHóMor

@TJindy, post #1

O smierci....

O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do
sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 19-calowy monitor, wszystkie płyty
CD porysowała i podeptała swoimi pantoflami.Obudowę komputera wyrzuciła
przez okno, a drukarkę utopiła w wannie.Potem wróciła do sypialni, do
ciepłej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie
podejrzewającego,
śpiącego męża. Była przeświadczona, że już teraz cały wolny czas będzie
przeznaczał na ich
miłość.
Zasnęła.... Do końca życia pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny...
=====================================================
Od wielu miesięcy patrzyła jak się męczy. Codziennie do późna przesiadywał
w garażu. Podziwiała go za jego cierpliwość - nigdy się nie skarżył, a
wręcz starał się zawsze wyglądać na zadowolonego z siebie i swojego
samochodu. Ale jej kobieca intuicja podpowiadała, że to wszystko jest
wymuszone i sztuczne. Wydawało jej się, że patrzy z zazdrością na sąsiadów
i znajomych jeżdżących autami z salonu, siedzących wieczorami przy grillu
z rodziną... gdy on znów rozbierał silnik... Pewnej nocy, gdy pracował do
późna w garażu podjęła ostateczną decyzję... Wszystko miała dokładnie
zaplanowane. Okazja pojawiła się, gdy wyjechał na parę dni na delegację,
służbowym samochodem. W jeden dzień załatwiła kredyt w banku i wizytę u
dealera. Na drugi zamówiła lawetę. Teraz pozostało tylko czekać... a w
garażu... taki nowiutki... błyszczący...musi mu się spodobać...
Gdy przyjechał zaprowadziła go przed garaż, uroczystym ruchem
otworzyła drzwi...
- Gdzie mój zabytkowy ford mustang....... - jęknął tylko.
- Nooo... na złomie, tam gdzie jego miejsce, już nie będzie cię
denerwować, cieszysz się kochanie?
Po pierwszym ciosie zadanym kluczem do kół zdążyła resztką świadomości
pomyśleć ;A może Golf to nie był dobry wybór.. może Toyota...;.
Pozostałych dwudziestu sześciu już nie czuła...
================================================
Tego dnia miarka się przebrała. Anna postanowiła z sobą skończyć.
Usiadła w kuchni koło lodówki. Po chwili usłyszała znajomy warkot
samochodu. Jej mąż wrócił właśnie z ogródka, gdzie kosił trawniki.
Za chwilę wszedł do domu, cmoknął Annę w policzek.
Wziął do ręki otwieracz, wyjął z lodówki butelkę piwa. Gdy odskoczył
kapsel i syknęła mgiełka, Anna szybkim ruchem wyrwała mężowi butelkę i
wyrzuciła przez okno. Śmierć miała szybką.

[#29] Re: CHóMor

@Kaczus, post #28

OK joker super OK!

korona

[#30] Re: CHóMor

@Prince, post #29

10 przykazań m$
1. Nie będziesz miał producentów cudzych przede mną.
2. Nie będziesz imienia Billa używał celem zniesławienia.
3. Pamiętaj, by dzień premiery Windows święcić.
4. Czcij soft Microsoftu i twórców jego.
5. Nie usuwaj softu Microsoftu nadaremno.
6. Nie pożądaj produktów cudzych firm.
7. Ani pirackiego softu Microsoftu naszego.
8. Nie dawaj fałszywego świadectwa Windowsowi twemu.
9. Nie pożądaj kasy Guru Twego, Billa Wspaniałego.
10. Ani całej firmy, która jego jest.

pani wchodzi do klasy a tam jaś zasuwa rozporek a małgosia poprawia spudniczkę
co wy tam robiliście?
nie wiem jak to się nazywa ale to będzie moje hobby do końca życia

.......wiecie oco chodzi....
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem