[#3]
Re: fotograficzne pytanie
@R-Tea,
post #1
jak na moj gust to ta fotka wyglada jak zrobiona moim starutkim HP 640x480 pix.
Zdjecie wyglada fatalnie, mozliwe ze:
1. Zdjecie robione bylo przez szybe, aparat, jesli ma wbudowany pomiar odleglosci zmierzyl odleglosc do szyby, z tad to rozmycie.
2. Jesli to jakas tania zabawka, tzw malpka, moze ma niewielki obiektyw, kilkumilimetrowa plastikowa soczewke ktora lapie odlegosc... no powiedzmy w stalym miejscu. Tzn, przystosowana jest do robienia zdjec zwyczajnych, ma przyslone ustawiona na jakas odleglosc(np lapie ostrosc miedzy 2-8m od obiektywu), reszta jest rozmywana, albo optyka tego po prostu nie lapie.
3.Aparat zrobil zdjecie na tzw cyfrowym zoomie, tzn pikselki zostaly rozciagniete do wiekszego rozmiaru i zostaly umyslnie lub jest to wlasnosc matrycy, rozmazane. Nawet na moim 5mln aparacie zadko uzywam cyfrowego zoomu, poniewaz jak w wielu (ba w chyba wszystkich) aparatach cyfrowych powoduje wyrazne pogorszenie jakosci zdjecia, przy robieniu zdjec panoramicznych oprocz matrycy wazna jest optyka, im lepsza tym ... lepiej.
4.Matryca jest starego typu, mniejsza ilosc swiatla, w tym przypadku wieczor, automatycznie powoduje dluzsze naswietlanie sie zdjec, w zaleznosci jakie masz nastawione iso tym wieksze ziarno pojawia sie na zdjeciach. Zwykle elektronika takich aparatow posiada niwelacje tego efektu, produktem tego jest obraz jakby potraktowany mydlanym filtrem mediana, dodatkowo wyostrzony.
To chyba wsztskie hipotezy...
A coz to za sprzet?
Jesli nie jest nowy, moze byc to wina tego ze po prostu matryca zostala juz tak zjechana i zakurzona ze po prostu nie da sie juz na tym aparacie robic ladnych ostrych zdjec. Zwykle tak jest jak jakas firma fotograficzna pozbywa sie wypracowanego sprzetu i sprzedaje to potem laikom, a tak naprawde taki aparat to mozna juz sobie tylko np na kominku postawic.