[#1] Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...
No, sam uśmiech mam na twarzy, i cała rodzina to widzi...
Już za niedługo stanę się szczęśliwym posiadaczem Amisi 500 z full osprzętem:
dość dużą ilością dyskietek, zasilaczem, kablem EURO, 2 myszami, joystickiem.
Za zestaw dałem 31 złotych, co sądzę że niedużo, to jest... Oczywiście do tej kwoty trzeba doliczyć koszta wysyłki za pobraniem...
Jedak Amigę będę musiał trzymać w pokoju siostry (zonk), ale to Mi i tak nie przeszkadza. :D
Gdy tylko dojdzie... Od razu będzie recenzja, i full fotek (będzie czym cieszyć oczka :P)
[#2] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #1

Czekam na licencję. Ile ja już lat na A500 nie siedziałem ...chyba oststni raz jak rodzina miała A500 to był rok 1999 i miałem z 5 lat... :D

[#3] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@pwe, post #2

Jaką licencje?
[#4] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #3

sorki recenzję... ;)

[#5] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@pwe, post #4

No, na 100% pojawi się, gdy tylko Amisia dotrze... xD
[#6] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #1

Gratuluję! Wiem co czujesz, bo przechodziłem to samo, gdy szedłęm po odbiór mojej pierwszej Amigi 500. Ręce mi się pociły z emocji :) . Potem to się dopiero zaczęło: zawalone noce, nie-wychodzenie dniami na dwór, wory pod oczami, piach w oczach itp. Ale warto było, bo Amiga dostarczyła mi najwięcej wrażeń z obcowania z komputerem niż jakikolwiek komputer (nawet mój 1-szy ZX81 czy potem ZX-Spectrum).

Opisz potem swoje odczucia :) . 100% Amigi nie zastąpi WinUAE :)

[#7] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@AlaN, post #6

Macie na 100% gwarantowane, że napiszę wszyściutko... (dosłownie postaram się bardziej, jak na wypracowanie na Polski... :D)
[#8] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #7

moja historia w 5 odcinkach :)

6 lat Pierwszy komputer C128-> Nie przespana noc przed otrzymaniem, pierwsza w życiu nie przespana noc przy kompie, pierwsza pała w szkole

12lat Amiga 600 - nie przespane noce, wory, średnia w szkole -6dB :] jazdy z rodzicami, N&S, Flashback, Another World, Lemmings, Civilization, Amos, asembler, C, proste bajerki na Parallel'a

17lat pierwszy PCet - obczaiłem toto, oblookałem, potem się pouczyłem bo miałem sprawdzian z historii, kąpiel, spanko :)

23 lata drugi PCet - złożyłem, zainstalowałem windę i zadowolony ze jest wreszcie maszyna do roboty polazłem na spacerek z moja Lubą :)

26 lat Amiga 1200 cacko :) samo patrzenie na nią pomaga przetrwać trudne chwile :)

[#9] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@mosfet, post #8

skoro tak to i ja

od urodzenia>A1200 :) -1994
6lat> pierwszy PC
11lat> wreszcie mój prywatny i osobisty PC
12lat> najlepszą amigę ojciec oddaje wyłącznie mnie

Oczywiście przez te lata doszły amigi i pecety ale ich nie zaliczam narazie.

Prawdopodobnie niedługo ojciec mi odda A1200 030/28, 8mb ram...to właśnie ten model który był kupiony nowy i właśnie ten "od urodzenia"



Ostatnia modyfikacja: 19.06.07 09:02
[#10] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@pwe, post #9

z pc miałem doczynienia od zawsze xD, jak sięgam pamięcią do 1995 to pamiętam komputer z zielonym guzikiem :D. Jak miałem 5 lat(1997) grałem u kolegi na Amidze 500(może to była 1200, ale 500 bardziej prawdopodobna)
w wieku 7 lat miałem osobisty komputer i to niezmienia się do dziś(oczywiście poza kompem).


Edycja:
Jak to ojciec daje ci amige?? Ma własną:D Ty no jak tak to fajnie, mnie jedzie za głupi pomysł z kupnem Amigi :D, ale jak mówie o mac-ku to nic niegada :D



Ostatnia modyfikacja: 19.06.07 12:47
[#11] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@arti4-92, post #10

W sumie mam 3 amigi (1200). Ojciec dał mi już jedną (najlepszą jaką miał) drugą prawdopodobnie da mi wkrótce (final data, księgowanie itd...).

3-cia zostaje (ta najsłabsza chodź ma w sobie 030/50)...napisy do kablówki i takie tam.

Za ciekawostkę powiem że do 2005 używał amigę (tą co teraz mam) do Video.
FG24 rulez! :)

[#12] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@pwe, post #11

Ja, ty to pwe masz szczęście, i to ogromne.
Papa ma 3 Amigi, podarował Ci "jedną" :D, za chwilę da Ci drugą, i jest fajnie.
Mój następny cel - A1200 :P



Ostatnia modyfikacja: 19.06.07 21:40
[#13] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #12

Jak mowa o celach, to ja chcem doprowadzić do zagłady ludzkości , bo prpzez ludzi amiga umarła(gdyby nie ludzie niebyło by amigi, czyli by niemogła umrzeć)

[#14] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@arti4-92, post #13

Hola hola kolego, moja Amiga ma się dobrze :D.

[#15] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@BagoZonde, post #14

Tak jak każda inna amiga(chodziło mi o tą marke, przecierz nikt już nie produkuje prawdziwych amig :))

[#16] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #7

Kurde, dopiero dzisiaj paczka została wysłana, poprosiłem o ekonomiczną. Będzie szła 3 dni, bynajmniej tak wyczytałem na cenniku Poczty Polskiej. (sic!)
[#17] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #16

ej napisz domnie na gg :D robiłem formata i niemiałem exportowanej listy(tej z tobą, importowała sie lista ale stara)

[#18] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #16

O Święty Boże!?
Koszt wysyłki wynosi 33 złote...
Więcej niż dałem za Amigę... :(
[#19] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #18

Pamiętam jak kupywałem w efunzine dysk za 29 zł...przesyłka kosztowała 13zł.Czyli razem 42zł

[#20] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #18

33zł ??!! To nieźle gość sobie policzył, bo cena Poczty Polskiej jest pewnie niższa . Jakby Amiga ważyła do 10kg, to przesyłka tylko 15zł. Najwyższa waga wg. cennika (20...30kg) to opłata 30zł. Skąd te 33zł? Wiara to lae drze z ludzi - ile wlezie . Nie sprzedał Amigi za wysoką cenę, to wyrówna sobie w opłącie za przesyłkę :D

[#21] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@AlaN, post #20

Nic nie przebije jednego gościa na Allegro, który sprzedawał telefon (kup teraz) za 1zł, a koszt wysyłki wynosił bodajże 369zł.

W tym przypadku sprzedający pewnie musiał kupić pudło na Ami i/lub dodatki, papier do paowania. To też kosztuje.
[#22] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@AlaN, post #20

AlaN, policzył według cennika, nic nie dodał...
Całość waży około 15-20kg, a w cenniku jest właśnie podane równo 33zł.
Niestety, realia Poczty Polskiej...
[#23] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #22

Ludzie, doszła!!!!! :P
Idę z pieskiem na dwór...
Potem od razu zabieram się za rozpracowywanie. :D
[#24] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #23

Baaardzo krótka historia...
1993 -Ojciec kupuje mi C-64. Następnego ranka wstaję 5 rano (nigdy wczesniej tak wcześnie nie wstałem!!!) i zapuszczam "Zybeksa". Po pólgodzinie wpada ojciec i każe to wyłączyc, bo on chce sobie pospać (to był niedzielny poranek). Potem przez 4 lata: BASIC, gry, gry, gry, Asembler, ELITE (chodzenie spać o 2 w nocy, myslenie na lekcjach, jak by tu zadokowac na stacji, pezenie ze szkoły jak na skrzydłach), włamania do gier i dorabianie nieśmiertelności.
1997 - Ojciec kupuje mi CD32. Noc przed tym nieprzespana, noc po kupnie nieprzespana w połowie, błaganie kolegi o "Frontiera", pierwsze sukcesy w "Harpoonie", nieprzespane noce, nieprzespane noce...
I tyle. Żadne następne Amigi, ani blaszaki nie dały mi juz tego klimatu...

[#25] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@Jaszczur, post #21

Jaszczur napisał(a):

> Nic nie przebije jednego gościa na Allegro, który sprzedawał
> telefon (kup teraz) za 1zł, a koszt wysyłki wynosił bodajże
> 369zł.
Typowa taktyka. Takie działania powinny być prawnie zakazane. Najbardziej mnie jednak wkurza, gdy widzę tekst "zastrzegam sobie prawo do zakończenia aukcji, jeżeli cena nie bedzie mnie zadowalać". Jeżeli łoś wystawia coś na sprzedaż, to niech łaskawie określi "zadowalającą cenę", np. poprzez ustawienie ceny minimalnej, a nie liczy na to, że dwudziestka się będzie biła i wywindują mu cenę na niebotyczną wysokość. Bo czasem jest tak, że jest dwóch chętnych, ktoś kupi za 20 zł, a głąb pisze w mailu "nie zadowala mnie cena i nie sprzedam". Zawarł młotek prawnie wiążącą umowę a teraz się wycofuje. Za takie działania powinni karać.

[#26] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@OSH, post #25

A tu nie ma się co denerwować. Jak wygrasz, aukcja się zakończy a gość nie chce wydać wygranej przez Ciebie rzeczy (bo go cena nie satysfakcjonuje), zakładasz sprawę w sądzie i po kłopocie :D . Pamiętasz sprzedaż Jeep-a za 24.000zł? Albo motorówki (wartej 42 tys. zł) która poszła za bodajże 32zł? Poczytaj sobie bodajże 7nr "Komputer Swiat", gdzie prawnik bardzo dokładnie to wyjaśnia. Sądy stoją po stronie kupującego, bo sprzedający nie ma żadnych argumentów do obrony i wykręcenia się :D
Ja sie nie patyczkuję z gówniarzerią - zakładam sprawy i... wygrywam :) Aukcje to nie piaskownica, tylko idzie o prawdziwe i realne pieniądze. A tu nie ma żartów.



Ostatnia modyfikacja: 22.06.07 17:58
[#27] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #23

Obiecałem recenzje, fotki itp.
Tak więc zapraszam do czytania... :P
Godzina 15:20, do domu przychodzi listonosz, i ma dla mnie paczkę, prosi o zapłatę w wysokości 64 złotych.
Paczkę otwierałem przez 5 minut, była idealnie zapakowana. Cały sprzęt był zawinięty w papiery i folie. W zestawie jest: Amiga A500, kabel EURO, pudełko z dyskietkami, 2 myszki, joystick. Niczym złodziej wkradłem się do pokoju siostry i podłączyłem moją przyjaciółkę. Krzyczałem z radości widząc ekran zachęcający do włożenia dyskietki. I tak też zrobiłem, włożyłem dyskietkę z "TETRIX 2" i zacząłem grać. Patrzę na zegarek, a tu wielkie zdziwienie: gram już godzinę?! Tak, to mój rekord, w żadną inną grę tak długo nie grałem. Zabrałem się za przeglądanie dyskietek, i zobaczyłem "Cannon Fodder"
Włożyłem, i grałem już mniej, bo 15 minut. Gry na Amigi naprawdę wciągają.
Więcej gier już nie sprawdzałem, bo siostra :D chciała telewizję oglądać. Zabrałem przyjaciółkę na spacer do dużego pokoju, położyłem ją na łóżku, i tam czeka na drugi dzień zmagań. Jutro postaram się wyczyścić całą obudowę,
klawisze, oraz cały osprzęt. Fotki dodam później, niestety muszę je zmniejszyć
i w ogóle obrobić... :P
Haa, dodałem fotki:
http://img519.imageshack.us/img519/2328/pic0830pq9.jpg
http://img519.imageshack.us/img519/1889/pic0832ji4.jpg
http://img516.imageshack.us/img516/9828/pic0831qe2.jpg



Ostatnia modyfikacja: 22.06.07 19:06
[#28] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #27

ale jej nie pobielaj ;)

[#29] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@arti4-92, post #28

Niby czemu nie?
Mi chodzi tylko o wyczyszczenie, bo jest brudna, jakby pracowała w kopalni.
[#30] Re: Moi drodzy, Amiga 500 dochodzi do mnie paczką...

@DanielJ., post #29

Gratuluję zakupu.

Jeśli chodzi o czyszczenie z moją amigą było (i jest, bo są ślady) ciężko. Przez 10 lat gdy mój stary kupił stała w piwnicy i się kurzyła nie była ani razu czyszczona.
Aż trafiła w moje ręce. Obudowę nie mogłem żadną morką szmatą doczyszcić.
tylko patykami do uszu...pół paczki poszło...przy okazji gdy wymyłem klawisze udało mi się jakoś raz co raz pucując domyć. Są do tej pory ślady brudu ale są słabo widoczne. :) Zresztą mam firmową plastikową pokrywę do amigi więc ją przykrywam. Ach...ale na zdjęciach jakiś czysty wydaje się być..

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem