Jeżeli chcemy pomóc zwierzętom to pamiętajmy o tym,
że zaczynamy pomagać zwierzętom na swoim talerzu!

1. http://www.youtube.com/watch?v=zgOYfx9uBb8
2. http://www.youtube.com/watch?v=QhvUCLbWHN8
3. http://www.youtube.com/watch?v=xN3ydWdb2YI
4. http://www.youtube.com/watch?v=LBrGxgHeNT0

http://www.klubgaja.pl/

Ten post z odpowiedziami został przeniesiony do działu RzeźniaTen post z odpowiedziami został przeniesiony do działu RzeźniaTen post z odpowiedziami został przeniesiony do działu Rzeźnia

Wersja w (AVI/XviD):

http://stagevu.com/video/uaxcghupumpi
http://stagevu.com/video/sanvxxnjgifh
http://stagevu.com/video/tuvxftnwgqgp
http://stagevu.com/video/ouvtydtzjoja

Jeżeli ktoś nie ma szacunku do zwierząt to i do ludzi.

W Chinach łamane są nie tylko prawa człowieka, lecz również najbardziej podstawowe prawa zwierząt. W Internecie można obejrzeć wstrząsający film o tym jak psy są żywcem obdzierane ze skóry, a żywe koty gotowane we wrzątku.

To, co przeżywają zwierzęta - istoty wysoko rozwinięte i wyposażone w system nerwowy i zdolność odczuwania bólu porównywalną do ludzkiej - zanim skonają - można sobie tylko wyobrazić. A właściwie wykracza to poza możliwości naszej wyobraźni.

Przeciw takiemu barbarzyńskiemu traktowaniu zwierząt odbędzie się 30 lipca (piątek) o godzinie 14 pod ambasadą Chińskiej Republiki Ludowej przy ulicy Bonifraterskiej 1 w Warszawie manifestacja wszystkich tych, którzy pragną wpłynąć na władze Chin aby zdelegalizowały ten ohydny proceder. Na demonstrację można przyjść z psami, które również mogą pokazać swój sprzeciw. ;)

Można podpisać petycję w tej sprawie: www.ptroa.co.il/petition/

http://vimeo.com/10152570

Osobom wrażliwym nie polecamy oglądania tego materiału.

Nie tylko w Chinach dopuszczają się takich chorych zachowań...

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8167812,Ukraina__Rzez_psow_w_majestacie_prawa__Protesty_milosnikow.html

i sam film...

http://www.youtube.com/watch?v=l3oMwx5S7eE


wczoraj widziałem to w faktach na TVN ....


miałbym ochotę tam pojechać i wrzucać w te krematoria ludzi którzy tego się dopuszczają........................

Skierujmy wzburzenie w reakcję: poniżej petycja przeciwko mordowaniu bezdomnych zwierząt w Kijowie przed Euro 2012.

http://www.thepetitionsite.com/1/help-stop-slaughtering-of-strays-in-kiev-before-euro-2012

Autor: Youth Animal Protection League
Adresat: władze Kijowa
Tłumaczenie treści z angielskiego może sobie daruję, bo wiele osób tutaj zna angielski. A w skrócie: postuluje ona o zaprzestanie procederu, humanitarne traktowanie i wytyka wcześniejsze niedopełnienie przez miasto programu normalnej, humanitarnej polityki w stosunku do zwierząt bezdomnych.



Ostatnia modyfikacja: 26.07.2010 11:58:26

http://vimeo.com/2903850
http://vimeo.com/4579869
http://vimeo.com/10155712

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,8186380,Katalonski_Parlament_zakazal_corridy.html

I jak widać, petycje prędzej czy później odnoszą skutek.



Ostatnia modyfikacja: 29.07.2010 01:30:06

Petycja przeszła głównie głosami katalońskich nacjonalistów, którzy w ten sposób chcą zaznaczyć odrębność kultury regionu od Korony. Jakby powiedzieć nacjonalistom, że zaznaczą swoją odrębność odcinając prawą rękę - poważnie to rozważą.

Bardzo fajnie, że ten krwawy zwyczaj jest powoli zakazywany, ale nie łudziłbym się, że to troska o zwierzęta wymusiła zmiany.

Chociaż raz Wam coś wyszło dobrego ;)
Nienawidze tej kretyńskiej zabawy zdychającym zwierzęciem, ale zawsze miło było pokibicować bykowi kiedy przetrącił Wielkiego Pogromcę na ziemię i mu jeszcze z rogów poprawił przecinając się przez nogę czy inną partię ciała.

> ale nie łudziłbym się, że to troska o zwierzęta wymusiła zmiany.

No przecież te zmiany wymusili obrońcy praw zwierząt, a nie jakiś ksiądz. ;)



Ostatnia modyfikacja: 29.07.2010 20:37:43

Osoby które przegłosowały ustawę nie były obrońcami zwierząt, ani prawami zwierząt się nie kierowały. Przegłosowanie zakazu było wygodne ze względów politycznych. I tak jak teraz ten zakaz przeszedł, tak samo łatwo zostanie zdjęty - gdy ze względów politycznych będzie to korzystne.

Populizm i marketing ma w obecnie w polityce dużo większą wagę niż rozsądek i logika. To, że gdzieś tam będą się kręcić prawdziwi obrońcy praw zwierząt nie ma znaczenia. Zostaną wyproszeni z sali obrad i na tym się skończy "demokracja".

A skąd wiesz jakie mają poglądy, znasz ich osobiście. Przecież ktoś musiał na nich wpłynąć. Pomyśl przecież petycje ktoś musiał przygotować i zbierać podpisy do tego rozgłos w mediach. Nic samo kolego się nie zrobi.

Obejrzyj filmy pod linkami, bo znowu piejesz do tego co nie trzeba.



Ostatnia modyfikacja: 29.07.2010 22:05:23

>> A skąd wiesz znasz ich osobiście?

Znam dokładnie z tego samego źródła co ty - z internetu.

Tyle, że ty widzisz 180.000 ludzi i ich petycję, a ja 68 radnych, z których większość to Katalońscy nacjonaliści. tego też możesz się dowiedzieć z internetu - petycja przeszła głównie dzięki głosom katalońskich nacjonalistów.

>> Pomyśl przecież petycje ktoś musiał przygotować i zbierać podpisy do tego rozgłoz w mediach
Tyle, że tych 68 radnych zmieni swój głos jak tylko zmienią się trendy polityczne. Za 5 lat ludowi będzie trzeba igrzysk? To przywracamy korridę! Żadnych sentymentów!

>> znowu piejesz do tego co nie trzeba
Ja po prostu nie jestem naiwny i nie wierzę, że w politykach Katalonii obudził się sentyment do zwierząt oraz chęć rzetelnego wypełniania woli ludu.

Daj już sobie siana w pysk z tymi Twoimi politykami.

Osoby które przegłosowały ustawę nie były obrońcami zwierząt, ani prawami zwierząt się nie kierowały. Przegłosowanie zakazu było wygodne ze względów politycznych. I tak jak teraz ten zakaz przeszedł, tak samo łatwo zostanie zdjęty - gdy ze względów politycznych będzie to korzystne.

Nie wiemy jednak, czy wygoda polityczna była jedyną przyczyną. Osobiście również nie ufam reprezentantom w demokracji elektoralnej, ale jestem bardziej zachowawczy: nie stwierdzam z pewnością, iż "zostanie" zdjęty, zakładam jedynie jego zagrożenie w przypadku pojawienia się lobbingu.

Populizm i marketing ma w obecnie w polityce dużo większą wagę niż rozsądek i logika. To, że gdzieś tam będą się kręcić prawdziwi obrońcy praw zwierząt nie ma znaczenia. Zostaną wyproszeni z sali obrad i na tym się skończy "demokracja".

Uzasadnienie niestety bazowane na smutnej rzeczywistości - vide Gdańsk, gdzie mieszkańcy chcący wziąć udział w obradach Rady Miasta celem skorygowania, iż faktyczny w pewnym temacie stan różni się od wizji jaką forsuje prezydent miasta, zatem należałoby zmienić nieco plan budżetu, zostali wyproszeni z sali, a następnie posłużono się policją do usunięcia niewygodnych mówców, mimo iż mieli pełne prawo tam być i przedstawić swoje stanowisko w sprawie ich dotyczącej.

Trzeba trochę bardziej interesować się swoimi prawami, niepomyślny obrót spraw zakładać zachowawczo, natomiast nie siać defetyzmu.

Pragnę zauważyć, iż inicjatywa legislacyjna w Hiszpanii sama się nie zrobiła.

Wspomniałem o nie sianiu defetyzmu z konkretnej przyczyny. Oto bowiem mamy do czynienia z wiekopomnym wydarzeniem które co najmniej można świętować, a dyskusja schodzi w wypowiedzi w stylu "i tak nic z tego nie będzie", "nie bój, nie bój, i tak ci zakręcą" i inne tego typu tkwienie w gęstej atmosferze przeświadczenia o nieuniknionej porażce.

Istnieje wyraźna różnica między przytomnym szacowaniem, a karmieniem się defetyzmem.

Dlatego więc z tej okazji idę nakarmić się jagodami. ;)

Fanom polityki polecam przy okazji książkę lub na początek artykuły o demokracji bezpośredniej zwanej uczestniczącą i przykładowym miastem Porto Allegre .



Ostatnia modyfikacja: 29.07.2010 22:37:05

W Chinach łamane są nie tylko prawa człowieka, lecz również najbardziej podstawowe prawa zwierząt.

Jeśli zadam pytanie, czy ważniejsze są prawa ludzi, czy zwierząt, to odpowiesz mi że jestem głupi?

Jeśli zgodzisz się ze mną że ważniejsze są prawa ludzi, a ja się zapytam dlaczego nie walczysz/walczycie w pierwszej kolejności właśnie o prawa ludzi, to odpowiesz mi że Ty walczysz o los zwierząt, a o los ludzi tam niech walczą inni?

Z góry informuję że nie jestem zaangażowany w pomoc ludności Chin, ale uważam że jak ludzie nie mają co jeść, to nie będą płakać nad losem zwierząt.

Tak sobie pomyślałem... jak myślisz? Jest w tym sens?

Pozdrawiam.

Jeżeli ktoś nie ma szacunku do zwierząt to i do ludzi.

Co znaczy "szacunek do zwierząt"? Bo jeśli to, że nie mam nic zwierzęcego na talerzu, to z twojego zdania wynika, że nawet Jan Paweł II nie miał szacunku dla ludzi. A to jest przecież nieprawdą.
Dlatego nie pisz nieprawdziwych haseł.

Co tam szacunek dla praw człowieków i zwierzętów, robotom także należy się respekt!

http://www.youtube.com/watch?v=ck-z4-B8_5k

PS: Klub robota znajduje się w każdym mieście, zapytaj u siebie w kiosku.
Spotkania są organizowane w każdą środę około 23:00.



Ostatnia modyfikacja: 30.07.2010 09:12:58

http://www.youtube.com/watch?v=qAVdyHbSQYg&feature=related

Współczuję jej...

Po raz kolejny obrażasz użytkowników forum, proszę o zachowanie chociaż minimalnego standardu kultury dyskusji, w przeciwnym wypadku moderator skorzysta ze swoich narzędzi...

Swoją drogą jak spamowanie linkami i brak szacunku do forumowiczów ma kogokolwiek przekonać do tych teorii czy wymysłów, które są promujesz. Moim zdaniem w ten sposób można osiągnąć tylko odwrotny efekt od zamierzonego.

> Co znaczy "szacunek do zwierząt"? Bo jeśli to, że nie mam nic zwierzęcego na talerzu, to z twojego zdania wynika, że nawet Jan Paweł II nie miał szacunku dla ludzi. A to jest przecież nieprawdą.
Dlatego nie pisz nieprawdziwych haseł.

A kim dla Ciebie jest Jan Paweł II, i co takiego robił zwierzętom?

Jak do tej pory to tylko mnie obrażacie.

BTW.

"Odzywaj się tylko wtedy, gdy wiesz, o co chodzi." - Sokrates

Po raz kolejny obrażasz użytkowników forum, proszę o zachowanie chociaż minimalnego standardu kultury dyskusji, w przeciwnym wypadku moderator skorzysta ze swoich narzędzi...

Swoją drogą jak spamowanie linkami i brak szacunku do forumowiczów ma kogokolwiek przekonać do tych teorii czy wymysłów, które są promujesz. Moim zdaniem w ten sposób można osiągnąć tylko odwrotny efekt od zamierzonego.

Grzegorzu, śmiem donieść, iż tropię tu nutkę stronniczości.

Tego typu lekkie mini docinki padały już wcześniej, padały również nieco cięższe docinki, albo wręcz krzywdzące presupozycje i niemerytoryczne odloty, sabotowanie merytoryczności dyskusji poprzez zarzucanie adwersarza stekiem nieadekwatnych zarzutów.

Zamiast 'grxmrzmieć' :) o narzędziach moderatora rozważ może dostrojenie czujności na wyżej wymienione formy niejawnego zakłócania porządku i kultury dyskusji na forum. Mówiąc wprost: zainwestuj ze 25 zł w jakąś książkę na temat manipulacji językowych, bo forumowicze Ci się niesforni robią, prostackie manipulacje bynajmniej nie w celu wymiany informacji stosują, a z widzeniem tego przez Ciebie dotychczas kiepsko.

Już wcześniej pisałem, iż nie ze mną pewne numery, a teraz tylko dodam, iż czyny moderatora również podlegają ocenie. Nadużycia struktury administracyjnej celem faworyzowania stron nie są czymś, co można tolerować. Przeciwnie, stanowić mogą w dalszej kolejności doskonałą pożywkę do stwierdzeń tego typu, iż ktoś nie dorósł do swojej roli.

Czy celem moderatora jest więc zaognianie sytuacji?

Acha, no i jeszcze te określniki typu "spamowanie", "teorie", "wymysły" - nie brzmi to neutralnie. Czyżby klasyczny, bezrefleksyjny dąs dyktowany nawykowym lgnięciem do pakietu stereotypowych idei? ;)

Ja to widzę tak, iż jak nie ma linków to pojawiają się zarzuty braku źródeł. Jak są linki ze względów praktycznych, albowiem irracjonalnie czasochłonne byłoby wałkowanie z palca odpowiedzi kawę na ławę na wciąż podobne pytania, na które odpowiedzi można de facto znaleźć samemu, to pada zarzut o spamowanie linkami. Acha, czyli wniosek z tego, że repetowanie po raz n-ty tych samych pytań to nie jest spamowanie i marnowanie czasu rozmówcy ani niepamięć tylko zapytanie, natomiast wyręczenie kogoś w wyszukaniu informacji i podanie kawę na ławę to nie jest przysługa tylko spamowanie. Zatem pokuszę się o spostrzeżenie: u Alicji w Krainie Czarów wszystko było sensowniejsze niż tu. :) Bez urazy. Proponuję, żeby podać konkretny odnośnik do punktów regulaminu, które normują sytuacje wyżej wymienione.

I oto nie-moderator skorygował moderatora. ;) Teraz ciekawe, czy tenże przedstawi dumę czy rozsądek. :)

A tak poza uwagami to pozdrawiam i miłego dnia, fajna pogoda się zaczyna robić, w sam raz na weekendowy chill-out od forum. :)



Ostatnia modyfikacja: 31.07.2010 19:42:13

"Odzywaj się tylko wtedy, gdy wiesz, o co chodzi." - Sokrates

Słyszałeś o tym, że "kto pyta - nie błądzi" ?

Napisałeś zdanie bez sensu, kolega ci to wytknął i co? Zamiast sprostować to udajesz że nie wiesz o co chodzi, i powołujesz się na Sokratesa?

Czyli według Ciebie, jedyną osobą odpowiadającą na Twoje posty, masz być Ty sam? Albo tylko ci, którzy Ci przyklaskują?

A wiesz jaka definicja forum tematycznego?
A zauważyłeś że to forum amigowe?
A zauwazyłeś że każda odpowiedź Twoja, Skolmana lub kogokolwiek innego na jakikolwiek z Waszych postów tutaj robi "wegetariańksą" kolumnę z góry na dół pomiędzy którą giną jakiekolwiek tematy autentycznie dotyczące amigi? (tak, ja zauważyłem że moje także)
Nie sądzisz że kiedy już sam admin daje wam subtelnie do zrozumienia że coś jest nie tak, to to znaczy że... coś jest nie tak?

Mówcie sobie o mnie co chcecie, ale w tym kontekście to co tutaj robicie to jak najbardziej spam moim zdaniem.



Ostatnia modyfikacja: 31.07.2010 20:13:22

> Słyszałeś o tym, że "kto pyta - nie błądzi" ?

Fajnie, ale on mnie o nic nie spytał, tylko z góry (z lenistwa) zakłada, że wie o co chodzi i od razu manipuluje zarzucając jakieś teorie i straszy odwrotnymi efektami. To tak jakby uciszał tych aktywistów, żeby siedzieli cicho.

> Napisałeś zdanie bez sensu, kolega ci to wytknął i co? Zamiast sprostować to udajesz że nie wiesz o co chodzi, i powołujesz się na Sokratesa?

A weź zerknij co ty napisałeś w twoim pierwszym poście w tym wątku. Później na Gadaczu napisałeś mi, że nie oglądałeś tych filmów, bo masz problemy z youtube.

> Czyli według Ciebie, jedyną osobą odpowiadającą na Twoje posty, masz być Ty sam? Albo tylko ci, którzy Ci przyklaskują?

Nikt mi nie musi przyklaskiwać. Napisz jaki cel miałeś w tym, żeby produkować taki bełkot nie wiedząc o co chodzi?

Napisz jaki cel miałeś w tym, żeby produkować taki bełkot nie wiedząc o co chodzi?

Jaki bełkot? Proszę Cię, pisz na poziomie. Zamiast obrażać ludzi stwierdzeniami, że jeśli mają mięso na talerzu - to z automatu nie mają szacunku do innego człowieka.

Zacząłeś pisać w HydeParku na tematy wegetarianizmu, po to żeby uzyskać jakiś efekt. Osiągnąłeś chyba coś przeciwnego niż chciałeś. Teraz drążysz temat kłócąc się ze wszystkimi, a wszyscy z Tobą, bo mają tego tematu dość.

Bez sensu. Zmień strategię albo coś, bo to zmierza do tego, że się jeszcze amigowcy podzielą na mięsożernych i nie. :)

Ja nie wiem po co napisałeś taki elaborat, strata czasu. Moim zdaniem Skolman spamuje i to jego spamerskie wątki wywołują to co wywołują. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę.

Jeśli spamerom nie podoba się to zawsze można zmienić forum do spamowania. Łatwo jest jednemu czy drugiemu wypisywać i linkować, ale ktoś jeszcze ma obowiązek to wszystko czytać i sprawdzać linki. Gdyby jeszcze były osoby, które mają na to czas przez 24h na dobę.
Czytanie tych spamów jest skrajnie męczące i jeszcze po pracy, w wolnym czasie czytać to a później niektórzy jeszcze mają pretensje. Obłęd. Zero szacunku dla pracy i wolnego czasu....

Jeszcze raz sugeruję zaprzestania spamowania wegetariańskim spamem na tym forum. Owszem, można by było jako ciekawostkę coś wrzucić raz na pół roku, ale nie w taki sposób jak to jest robione przez np. Skolmana. Jeśli chcecie spamować to nie tutaj, idźcie powalczyć np. na Wykopie.

Jeśli mój apel nie poskutkuje to zrobię kolejne narzędzie dla użytkowników, którym wytniemy spamy raz na zawsze w sposób demokratyczny.

Nadużycia struktury administracyjnej celem faworyzowania stron nie są czymś, co można tolerować.

To jest prywatny portal (tak się zresztą kiedyś nazywał) i "struktura administracyjna" może tu robić co jej się żywnie podoba.

Nurtuje mnie jedna kwestia i koniecznie muszę o to zapytać, zanim admini zamkną ten wątek albo wytną prowodyrów:

Czy jesteś polonistą i uczysz o ogólniaku?

Będę wdzięczny za możliwie zwięzłą odpowiedź.

> Zacząłeś pisać w HydeParku na tematy wegetarianizmu, po to żeby uzyskać jakiś efekt.

Jak jeszcze nie zauważyłeś to Ci podpowiem, że ten wątek nie jest o wegetarianiżmie.

No i teraz wiem z jakiego powodu tu i tam spamujesz niczego nie wnosząc do wątków.

Pamiętasz to:

"Ja rozumiem że warzywa i owoce są zdrowe, ale nie rozumiem dlaczego nie miałbym jeść mięsa."

No właśnie, nikt Ci niczego nie zabrania, a ty dalej niczego nie rozumiesz i nie chcesz.

http://vegie.pl/topics69/4096.htm#52450

"Jeśli producenci mięsa i jego przetworów, robią to (produkcję) w zły sposób, to powinno się dążyć do tego, żeby zmienili technologie produkcyjne."

No to teraz napisz wszystkim w jaki sposób ty chcesz dążyć do tego (wyrazić sprzeciw) jak w tym wątku i w innym potwierdzasz, że Ciebie to nie interesuje. Jasne, najlepiej jakby samo się zrobiło.

Jak jeszcze nie zauważyłeś to Ci podpowiem, że ten wątek nie jest o wegetarianiżmie.

Jesteście przeciwko spożywaniu mięsa, więc automatycznie stoicie po stronie obrońców zwierząt. Proste?

No i teraz wiem z jakiego powodu tu i tam spamujesz niczego nie wnosząc do wątków.

Ależ przecież napisałem Ci już dlaczego piszę :) Swoimi tekstami narzucasz innym swoje racje lub ich obrażasz.

Jeśli konkretnie pytam Ciebie o to co piszesz, dlaczego uważasz że spamuję?

No to teraz napisz wszystkim w jaki sposób ty chcesz dążyć do tego (wyrazić sprzeciw) jak w tym wątku i w innym potwierdzasz, że Ciebie to nie interesuje. Jasne, najlepiej jakby samo się zrobiło.

Samo się nie zrobi. Ty Skolmanie i podobni do Ciebie też tego nie zmienią. Wam nie leży na sercu zmiana tych technologi produkcyjnych, tylko walczycie o to żeby ludzie nie jedli mięsa.