> Jesteście przeciwko spożywaniu mięsa, więc automatycznie stoicie po stronie obrońców zwierząt. Proste?

Masz obsesję. Jest wielu niejedzących mięsa nawet na forach vege, którym to zwisa i tak samo mają gdzieś czym ty się trujesz, bo ich interesuje tylko własne zdrowie. Nie wierzysz? To wejdź sobie przykładowo na stronę: wegedzieciak.pl

Jakbym nie był obrońcom praw zwierząt to tego wątku by nie było, tak samo tego: http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=11&t=10799

> Ależ przecież napisałem Ci już dlaczego piszę Swoimi tekstami narzucasz innym swoje racje lub ich obrażasz.

A jakie są fakty? Miałem go pogłaskać i powiedzieć tak to dzięki politykom. ;)

"nie łudziłbym się, że to troska o zwierzęta wymusiła zmiany."

Ludzie we wszystkim szukają sensacji a prawdziwej rzeczywistości nie chcą dostrzec.

> Jeśli konkretnie pytam Ciebie o to co piszesz, dlaczego uważasz że spamuję?

Obejrzałeś wkońcu te filmy, bo wiem że problemu z youtube już nie masz.

> Samo się nie zrobi. Ty Skolmanie i podobni do Ciebie też tego nie zmienią. Wam nie leży na sercu zmiana tych technologi produkcyjnych, tylko walczycie o to żeby ludzie nie jedli mięsa.

Akurat nawiązuje do tego filmu w pierwszym poście:

"W Polsce wciąż 90% sprzedanych jajek to te od kur z chowu klatkowego. Tymczasem w Europie - np. w Wielkiej Brytanii, Holandii i Niemczech - już ponad 40 proc. jaj pochodzi od kur wolnego chowu. Zawdzięczamy to przede wszystkim zaangażowaniu obrońców praw zwierząt oraz gwiazd pokroju Jamie Olivera, którzy od lat podkreślają, że kury w fermach karmione są paszą genetycznie modyfikowaną i faszerowane antybiotykami.

Dzięki ich wysiłkom już w 2012 roku chów klatkowy zostanie zakazany we wszystkich krajach Unii Europejskiej."

:P



Ostatnia modyfikacja: 01.08.2010 00:18:19

No to teraz napisz wszystkim w jaki sposób ty chcesz dążyć do tego (wyrazić sprzeciw) jak w tym wątku i w innym potwierdzasz, że Ciebie to nie interesuje.

Wtrącę swoje 3 grosze. Ja nie chcę dążyć, bo - jak już pisałem - temat mnie nie interesuje. Ale mogę podpowiedzieć. Ludka z ulicy, opowiadającego dziwne rzeczy, nikt poważnie nie potraktuje. Więc po pierwsze należy założyć stowarzyszenie, żeby mieć formę organizacyjną i statut, z którego wynika kto, co i o co kaman. Potem należy konsekwentnie nękać odpowiednich urzędników, od których zależy to o co kaman. I to nie w trybie pieniacza czy innej Jaworowicz, tylko z pełną znajomością i wykorzystaniem przepisów i procedur. Należy nawiedzać radnych, posłów i innych takich ludków, żeby ewentualnie to czy tamto podnieśli na jakiś obradach. Można też pozbierać podpisy i wyjść z obywatelską inicjatywą ustawodawczą.

Czyli, jak to zwykle w życiu bywa, ciężka harówka. Coś jak dodatkowy etat, tyle, że marnie dochodowy. Czasem wręcz dokładać trzeba do interesu.

Zapytaj przeto Twojego wewnętrznego czegośtam - czy nadal chciałoby Ci się tym zajmować, gdyby wymagało to podjęcia faktycznego trudu? Nie pieprzenia w klawiaturę w przerwach między Superfrogiem a pieszczeniem grzyba. Jeśli tak, to weź się za robotę porządnie, bo to co dotychczas prezentujesz warte jest dokładnie tyle, co wirtualne świeczki.

Twoje 3 grosze są tyle warte co kupa, którą dajesz znać oczyszczalni ścieków przyczynę do istnienia: http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=11&t=17568&startliczba=275#reply_19424

dajesz znać oczyszczalni ścieków przyczynę do istnienia

Skoro w odruchu odszczeknięcia się nie potrafisz wykrzesać z siebie więcej, ponad cytat z "miszcza", to chociaż przepisz dokładnie.

Ja pierdziu, co za żałość...

Masz obsesję. Jest wielu niejedzących mięsa nawet na forach vege, którym to zwisa i tak samo mają gdzieś czym ty się trujesz, bo ich interesuje tylko własne zdrowie. Nie wierzysz? To wejdź sobie przykładowo na stronę: wegedzieciak.pl

Gdybym miał obsesję, to bym pisał w kółko o jednym i tym samym. Ty tak robisz, prawda?

Obejrzałeś wkońcu te filmy, bo wiem że problemu z youtube już nie masz.

Nie obejrzałem, za to napisałem co myślę miast wklejać linki do filmów.

W Polsce wciąż 90% sprzedanych jajek to te od kur z chowu klatkowego. Tymczasem w Europie - np. w Wielkiej Brytanii, Holandii i Niemczech - już ponad 40 proc. jaj pochodzi od kur wolnego chowu.

Bardzo dobry przykład. Tylko żeby był mądry, to napisz mi teraz, ile u Ciebie w sklepie (jakimkolwiek, może być pod domem lub np. Tesco) kosztują jajka z chowu klatkowego, a ile z tego naturalnego. U mnie to jest przebitka cenowa 100%.

Gwarantuję Ci że jeśli podniesiesz zarobki w Polsce, lub obniżysz ceny jajek - osiągniesz to o co walczysz :)

Twoje porównanie czyjegoś zdania do kupy jest według Ciebie OK, ale jak ktoś podsumuje Twoje żałosne porównanie, to jedyne na co odpiszesz na wytłumaczenie, to.... obrazek z napisem "spam" ?

Dlaczego?

Czy mogę dzisiaj tu i teraz powiedzieć, że jesteś osobą, która swoją postawą zniechęca ludzi do wegetarianizmu?

Naprawdę odpuść sobie na jakiś czas, wegetarianizm może nie jest zły, ale sposób przekazu nie zdał próby.

Ile razy mam Ci pisać, że ten wątek nie jest o wegetarianiźmie?

Jeżeli chcemy pomóc zwierzętom to pamiętajmy o tym,
że zaczynamy pomagać zwierzętom na swoim talerzu!

Powiedz mi proszę, że to zdanie nie ma związku z wegetarianizmem.

> Bardzo dobry przykład. Tylko żeby był mądry, to napisz mi teraz, ile u Ciebie w sklepie (jakimkolwiek, może być pod domem lub np. Tesco) kosztują jajka z chowu klatkowego, a ile z tego naturalnego. U mnie to jest przebitka cenowa 100%.

Jajko z numerem 2 w sklepie kosztuje 5-10 gr więcej. W okresie świątecznym albo promocyjnym można kupić w takiej samej cenie jak z numerem 3, którego ma nie być. Pewnie nawet jeszcze nie wiesz co te magiczne cyfry na jajkach znaczą, bo przecież filmu jak nie obejrzałeś to już chyba nie obejrzysz. "Naturalne z numerem zero od Babci" na rynku można kupić za 80gr - 1zł.

Ile ty jesz tych jajek tygodniowo? :)

> Gwarantuję Ci że jeśli podniesiesz zarobki w Polsce,

Ja mam podnosić. Napisz petycje, zbierz głosy i wyślij do polityków, bo masz do tego prawo!

> lub obniżysz ceny jajek - osiągniesz to o co walczysz

Już takiego biedaka z siebie nie rób.

Z Gadacza 30.07.2010 "04:05 kjb: Na fiacie z sobotami 2,4k, bez sobót (a teraz jest bez) zarobię 1,9k | 04:07 kjb: No ale pracuję tam tylko 2 lata, a staż też robi swoje. Oprócz tego co 3mc są dodatki za soboty, czyli 2,4k 600zł"

Tak to jest. Ludzie mają mniej albo wcale i nie płaczą, a Ci ma mają dużo chcieliby jeszcze więcej się nachapać. Co ty robisz z tymi pieniędzmi. Kiedy ostatnio wsparłeś jakąś pomoc charytatywną nie mówię o zwierzętach tylko np. o chorych dzieciach? Nie pisz mi o tym 1% z podatku, bo z tego będzie ok.2zł śmiech.

BTW. http://nk.pl/profile/29439014



Ostatnia modyfikacja: 01.08.2010 05:47:41

> Powiedz mi proszę, że to zdanie nie ma związku z wegetarianizmem.

Proszę bardzo. To zdanie nie ma związku z wegetarianizmem.

Wątek się już wyczerpał więc zamykam...