[#61] Re: Co to ma znaczyć?!

@parallax, post #58

A o emotikonach słyszał (z ang. "Emoticons")?

A to że emotki "xP" nie ma to tylko znak że może warto ją dodać do (dosyć pokaźnej) kolekcji tychże na PPA. Bo inaczej przyjdzie jakiś Parallax MkII i się znowu doczepi

[#62] Re: Co to ma znaczyć?!

@Katiria, post #60

Większość live action na podstawie manga/anime to szkaradztwa. Na szczęście nie wszystkie, część jest nawet dosyć ciekawa.

[#63] Re: Co to ma znaczyć?!

@Solo Kazuki, post #61

Całe szczęście, że nie ma.

Tak, słyszał, ale i tak się nie znam na tych waszych emotikonach (z ang. "Emoticons"). A z japońskiego jak będzie? 制しなさい ?

[#64] Re: Co to ma znaczyć?!

@Katiria, post #60

Jeszcze to widziałem http://www.youtube.com/watch?v=lpYf3difKhw

[#65] Re: Co to ma znaczyć?!

@recedent, post #56

Zgadza się, jest poprawna (stąd uśmieszek, którego w cytacie nie przytoczyłeś).


A, no to sorry. A uśmieszka nie przytoczyłem, bo uśmieszki się nie wklejają jak się je skopiuje. :P Przynajmniej u mnie.

[#66] Re: Co to ma znaczyć?!

@parallax, post #64

A ja widziałem Czarodziejkę z Księżyca :P i mam nawet 6 tomików prawdziwej pełnokrwistej mangi.

[#67] Re: Co to ma znaczyć?!

@Solo Kazuki, post #62

Właśnie, na przykład takie Sailor Moon Live Action.

[#68] Re: Co to ma znaczyć?!

@recedent, post #56

Wiem, ze celebrować istnieje od dawna i nie wiem czemu to napisałem, chciałem napisać celebryci. Nasi potomni pewnie będą już używać takiego krzywego polskiego, gdzie cześć wyrazów się czyta tak jak się pisze po polsku a część po angielsku, nawet media się do tego przyczyniają np ostatnia reklama pasjonautów i tekst jakiejś dziewczynki "a my zeszliśmy do podziemia, tu jest pełen underground" czyli masło maślane.

http://www.youtube.com/watch?v=xz6YPSsfSVI

szlafrok - niektórzy mówią podomka
ślusarz - nie znam innego znaczenia
weekend - nie ma żadnego ciekawego odpowiednika
ofsajd - a co to?



Ostatnia modyfikacja: 17.05.2010 23:04:25
[#69] Re: Co to ma znaczyć?!

@rafgc, post #68

Hmm... Co do celebrytów... Znasz jakieś bardziej rodzime określenie odpowiadające "celebrities"?

We współczesnym polskim już niektóre wyrazy czyta się z cudzoziemska (vide wspomniany już "weekend" - można niby "łikend", ale jakoś to kłuje w oczy). Underground to coś innego niż podziemie (przynajmniej to dosłowne), poza tym niektórzy piszą "andergrand".

ofsajd - to inaczej "spalony" w piłce nożnej. Ale nikt nie mówi "pułapka spaleniowa", tylko "pułapka ofsajdowa".

Myślę, że język sobie poradzi. Kiedy słyszę, że mój siostrzeniec, który gra w jakiegoś MMoRPG pisze: "cho na orków, trochę podekspić" to widzę, że przyjmują się rozwiązania najprostsze (nie ma prostego określenia w angielskim na "podbić punkty doświadczenia", więc powstało nasze - co prawda miks, ze wtrąceniem angielskiej zbitki "ekspi", ale zaczyna się i kończy po naszemu :) ).

[#70] Re: Co to ma znaczyć?!

@recedent, post #69

@recedent

haha -> "podekspić", nigdy bym tego nie skojarzył :D. Kojarzy mi się bardziej z "rozkminić". Jakby ktoś napisał podexpić to już prędzej bym skojarzył. Masakra.

Ja pamiętam jak dawniej po "programistycznemu" używałem słowa "zaremować" mając na myśli zamienienie na komentarz jakichś linii w kodzie (wyłączenie ich, a nóż widelec się przydadzą później - remuj!).

Gdy rysuję komiks dla PPA -> na szybko powstaje "storyboard" i te słowo się mocno przyjęło to tu to tam i w filmie i w komiksie ale mi się podoba o wiele bardziej słowo "scenorys" - gdy prowadzę warsztaty komiksowe - z tego słowa staram się korzystać.

[#71] Re: Co to ma znaczyć?!

@rafgc, post #68

No chociażby "gwiazdy". Kiedyś tak się mówiło.

Ofsajd pfff...zawsze mówiło się spalony..a nie kurde..jakieś dziwactwa wymyślają.

@Shoon: Tak, Pretty Guardian Sailor Moon pod względem wykonania było okropne, ale muszę przyznać że pod względem stworzonej historii, udało się jej twórcom mnie zaskoczyć. Mile.

[#72] Re: Co to ma znaczyć?!

@Katiria, post #71

Zła Ami była fajna. Niestety nie udało mi się dooglądać tego do końca, przywaliły mnie zawarte w serii tony plastiku.

[#73] Re: Co to ma znaczyć?!

@Katiria, post #71

Tja, i te blond peruki Księżycówki i Venus, bleee...

http://www.youtube.com/watch?v=BPsn2jC_Rvs

[#74] Re: Co to ma znaczyć?!

@Katiria, post #71

Ogólnie live actiony na podstawie kreskówek wychodzą żałośnie. Często są to tanie seriale telewizyjne z marnymi efektami. Pomijam takie filmy jak Scooby Doo, ale tutaj budżet był o wiele większy.
Nie oglądam PGSM-u (jak tylko zobaczyłem screeny to się zraziłem, a jeszcze ta Sailor Luna...), bo jeszcze muszę Sailor Stars skończyć.
Hmm, a tak apropos zeszliśmy z tematu :D

[#75] Re: Co to ma znaczyć?!

@Katiria, post #71

Droga Katirio, terminologia futblolowa naszpikowana jest obco brzmiącymi wyrazami w stylu "korner", "aut", "faul", "gol", czy "ofsajd" właśnie. To nie są dziwactwa wymyślone ostatnio. Te terminy mają już ponad wiek.

A co do "celebryci"=="gwiazdy" to nie mogę się zgodzić. "Celebryci" to ludzie znani... z bycia znanymi, niekoniecznie sławni aktorzy/piosenkarze. Wytłumaczę to obrazowo: wybierz dowolnego polityka, a następnie spróbuj przypasować doń określenie "gwiazda". Prawda, że jakoś nie pasuje? A "celebryta" obleci.



Ostatnia modyfikacja: 18.05.2010 19:35:06
[#76] Re: Co to ma znaczyć?!

@recedent, post #75

Można użyć choćby słowa "sławni" albo "znani" (w domyśle ludzie), zależnie od kontekstu. "gwiazdy" to rzeczywiscie nie jest takie uniwersalne.

[#77] Re: Co to ma znaczyć?!

@pwe, post #74

Sailor Luna to akurat nie był taki głupi pomysł. Tyle że ta mała co ją grała nie za ładna.

[#78] Re: Co to ma znaczyć?!

@Solo Kazuki, post #76

Ale to znowu komplikuje sprawę. Nie wystarczy "sławni", czy "znani". Trzeba rozwinąć: "sławni ze swojego ekshibicjonizmu medialnego", albo "znani wszystkim czytelnikom kolorowych szmatławców". Ktoś jest na przykład sławnym pisarzem, a ja nie mam pojęcia jak gość wygląda. Podobnie znany kompozytor. A Ty zrównujesz ich lingwistycznie z jakąś Jolą Rutowicz :).

Język dąży do jak najprostszych rozwiązań. Nikt nie będzie używał określeń dwu i więcej wyrazowych, jeśli znalazło się dosadne określenie na wyraz jeden.

[#79] Re: Co to ma znaczyć?!

@rafgc, post #68

weekend - nie ma żadnego ciekawego odpowiednika

No, a "koniec tygodnia" brzmi za dlugo.
Proponuje zatem "kontydź". :P

"Co robiliśta chopoki i dziewuchy podcas łostatniego kontydzia?" :P

Chyba troche wymieszalem kilka roznych gwar, ale popatrzcie jak to fajowo brzmi. :)
[#80] Re: Co to ma znaczyć?!

@recedent, post #75

Nie wiem, nie używam tych określeń zbytnio :P

Akurat myślałam o aktorach i muzykach a nie o politykach :P

[#81] Re: Co to ma znaczyć?!

@recedent, post #78

> Ktoś jest na przykład sławnym pisarzem

i masz sławny pisarz... po co kombinować?

> Podobnie znany kompozytor

j.w.

Pozatym czy ja wiem czy "celebryta" pasuje do w.w. przykładów? Takim mianem określa się raczej osoby rozpoznawalne.



Ostatnia modyfikacja: 19.05.2010 02:12:45
[#82] Re: Co to ma znaczyć?!

@Solo Kazuki, post #81

Właśnie o to mi chodziło. Proponujesz użycie zamiast "celebryta" słowa "znany" lub "sławny", a - jak widzisz - krzywdzi to tych ludzi, którzy są znani lub sławni, a nie pojawiają się w co drugim numerze "Życia na maksa", czy "Sekretów gwiazd", nie pokazują gołej d#*! w telewizji i nie podsyłają do "pudelka" szczegółów swojego współżycia.

Celebryta to, moim zdaniem, nie "osoba rozpoznawalna" (rozpoznawalny jest np. Benedykt XVI), co raczej "ulubieniec mediów", który zrobi wiele (lub wszystko), żeby pojawiać się w nich jak najczęściej. Dotyczy to wielu aktorów, niektórych piosenkarzy, części polityków, bohaterów programów typu "reality show" itp.

[#83] Re: Co to ma znaczyć?!

@recedent, post #82

Celebryta nie jest zle, ale ogolnie ludziom kojarzy sie z wiara. Celebrowanie kojarzy sie z uroczystym i odswietnym przezywaniem czegos.
I tak tez bedzie kojarzyl sie celebryta.

Moim zdaniem dobrym odpowiednikiem jest artysta.
Artysta nie musi byc gwiazda, ani jego sztuka nie musi byc znana na Polsacie czy innym pozerskim show. Artysta moze byc czlowiekiem wybitnym, tworzyc dziela, ale w cale nie musi byc na swieczniku publicznosci. Artysta moze byc calkowicie niekomercyjny i antygwiazdorski. Ale tworzyc swietne dziela ktore sa niestety malo rozumiane przez tępawe pokolenie Polsatu ;)
[#84] Re: Co to ma znaczyć?!

@Andrzej Drozd, post #83

Artysta może być. Ludzie, co wy żeście się uczepili tych celebrytów, jakby tylko o to tu chodziło? Proszę się jeszcze przyczepić przy okazji do meetingów, defaultowych, briefingów, imageów i lunchów. Jak ktoś zna jeszcze jakieś wtrącenia z angielskiego, które zasłyszał publicznie, np w mediach to proszę podawać.

Zwroty skrótowe typu "podekspić" są OK ale jeśli są używane tylko w środowisku, gdzie powstały z potrzeby zaoszczędzenie czasu na pisaniu tak jak w grach komputerowych, gdzie większość uwagi trzeba poświęcić na machaniu myszką i reagowaniu na zaistniałe sytuacje, niż skupianiu uwagi na pisanie wiadomości. Ale po co z tym wychodzić do ludzi? Po to mamy przecież zasady języka polskiego, abyśmy mogli się wzajemnie rozumieć. Mój znajomy był w Norwegii w jakimś obszarze, gdzie sąsiad sąsiada już nie rozumiał, bo w każdej rodzinie była już inna gwara i trzeba było się napocić, żeby zrozumieć o co chodzi? Czy u nas też tak ma być?

Chcecie używać gwar, zapożyczeń i skrótów, to używajcie między sobą, ale idąc do ludzi komunikujcie się po ludzku. Wolę jak już ktoś nie wie jakiego słowa użyć, niż żeby mi tu angielszczyznę wtrącał w stylu wizerunku typowego serialowego anglika w Polsce, który mówi "lubię cię very much".
Czemu angielskiego uczycie się pilnie wg zasad, a polskiego nie i pękacie z dumy jak się okazuje że wiecie co to jest perfect simple a spytany przypadkowo anglik już nie?

Moda na amerykanizm jest ostatnio tak duża, że nawet Halloween sobie zaadaptowali w Polsce i łażą tacy przebrani po domach i żebrają.



Ostatnia modyfikacja: 19.05.2010 13:27:12
[#85] Re: Co to ma znaczyć?!

@recedent, post #82

Co prawda w tym karkołmnym nazewnictwie mocny nie jestem ale jest takie określenie celebryty: "znany z tego że jest znany".
[#86] Re: Co to ma znaczyć?!

@stachu100, post #85

Wiem, wiem, wiem... Troszkę Wam się zboczyło z tematu, dlatego też postanowiłem przypomnieć główny temat tego wątku. Bo tylko kilka wypowiedzi mnie zadowoliło, a reszta to nie na temat. Więc jak macie ochotę jeszcze wypowiedzieć się w tej kwestii, to bardzo proszę.


Po cholerę używacie jakiś głupkowatych skrótów typu:

IMHO
BTW
OMG
ROTFL! i.t.p, i.t.d


Czy nie lepiej w pełni korzystać z naszego polskiego języka? Tylko jakimiś durnowatymi, angielskimi skrótami walicie. Bo się tak przyjęło w internecie? Dajcie spokój!
OK, wiem, że i tak nic nie zdziałam, ale bez obrazy, to jest dla mnie beznadzieja. Jeszcze jak by te skróty dotyczyły polskich wyrażeń, to spoko, ale angielskich?! Kur***, jesteśmy w Polsce do chu** pana! I to, że ktoś pisze zza granicy, to go nie usprawiedliwia kur*** jego mać!

Chyba trochę mnie poniosło.


--
Już wkrótce nowy podpis.


[#87] Re: Co to ma znaczyć?!

@parallax, post #1

[#88] Re: Co to ma znaczyć?!

@parallax, post #86

Jak to po cholerę? Z lenistwa, lub gdy ktoś nie wie co te skróty znaczą, ale wie kiedy ich użyć.

[#89] Re: Co to ma znaczyć?!

@Shoonay, post #87

Ale oni raczej nie wdrożyli tych skrótów do języka polskiego ;)
Pomożesz mi szukać winowajców? ;)

[#90] Re: Co to ma znaczyć?!

@rafgc, post #88

lub gdy ktoś nie wie co te skróty znaczą, ale wie kiedy ich użyć


Dobre Prawie każdy na PPA nie wie :) a i tak stosują :)

Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem