[#31] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Duracel, post #30

Skończcie te przepychanki! Naprawdę nie potraficie rozmawiać bez udowadniania jeden drugiemu, że ma rację?
Sam zaczynałem swoją karierę od dość rozbudowanej CD-32 (SX-1, dwie stacje dysków, HDD 220 MB, 8 MB FAST). Powiem tak: fajnie było, ale i tak wolę A1200. Gier, które były dedykowane specjalnie CD-32 było tyle, co kot napłakał. Kiedy dorwałem w swoje ręce A1200 wreszcie mogłem trochę poszaleć (też była rozbudowana, m.in. o Apollo 040). Na korzyść A1200 MOIM ZDANIEM przemawia fakt, że jest o wiele łatwiejsza do rozbudowy i można do niej dołożyć coś lepszego niż 030. Ale jeśli ktoś koniecznie chce się bawić grami pod WHDLoad - no, to niech sam sobie policzy, co mu się bardziej opłaci. Ja mam CD-32, ale gdy już mam odpalić sobie Amigę, to jest to zawsze A1200.
[#32] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Duracel, post #30

50zł na dysk, a na oryginalne WHDLoad ile?

Tyle ile w przypadku CD32? Poza tym gry też mają instalery...

A na Fast żeby system hasał w miarę przyzwoicie

A po co mi system? Ponoć składam komputer do gier i jak się uprę, to nawet całego WB3.1 nie muszę i nstalować.

a na przelotkę PCMCIA-FC i kartę CF ile?

A to mi po co?

Ok. mam już Flinka wypalonego na płycie CD ze ścieżką audio. Cała operacja ze znalezieniem, ściągnięciem 416MB trwała jakieś 30 minut

Gdzie mogę ściągnąć tę grę?
[#33] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)
Dziwnym trafem umilkł wątek licencji na wypalanie bootowalnych płyt dla CD32 i legalności tego procederu. Orędownicy CD32 wody w usta nabrali...
[#34] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@GumBoy, post #33

Nie wiem o co Ci chodzi. Przecież napisałem co o tym sądzę... wielokrotnie o tym pisałem.
Poza tym jak twierdzą orędownicy prawa w tym konkretnym temacie, ściąganie większości ADFów z sieci i zgrywanie ich na dyskietki również jest nielegalne. Gdyby było inaczej, to nie kasowano by na forum linków ze stronami z których można ściągnąć ADFy. Jaką różnicę zatem widzisz w jednym i drugim procederze?

Dla mnie jedyna istotna jaką widać, to ta, że łatwiej wypalić na płycie grę CD32 bez posiadania wypaśnych konfiguracji Amigowych czy innego sprzętu poza zwyczajnym PC, niż zgrać ADFa na dyskietkę, których to dyskietek coraz mniej jak i stacji FDD w PC, oraz których to ADFów zwykły PC nie zgra na dyskietkę (o ile nawet posiada stację FDD).

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2013 08:55:37 przez Duracel
[#35] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Duracel, post #34

Przypominam tylko, że właściciel praw i podmiot udzielający tej licencji (na tworzenie bootowalnych płyt dla CD32 i CDTV) to nie firma która nie istnieje od n lat, tylko działająca i istniejąca Amiga Inc, która nota bene z udzielania różnych licencji się utrzymuje.

Poza tym jak twierdzą orędownicy prawa w tym konkretnym temacie, ściąganie większości ADFów z sieci i zgrywanie ich na dyskietki również jest nielegalne.

Bo jest.
[#36] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@GumBoy, post #35

No to jak jest, to po co to debatowanie? Co chcesz teraz udowodnić i jaki to ma związek ze sporem, bo nie bardzo widzę gdzie tu wyższość forsowanej przez Ciebie A1200 nad CD32?

Oryginalne gry na Amigę 1200 są m.w. tak samo dostępne jak na CD32. W sklepie normalnie tak jednych jak i drugich nie kupisz, trzeba poszukać. Praktycznie 100% posiadanych przeze mnie gier na CD32 to oryginały więc ja problemu nie widzę. Praktycznie zawsze jest coś do kupienia na Allegro lub eBay.

Poza tym dla mnie ten temat jest szukaniem dziury w całym i szukaniem argumentów na siłę, co już uzasadniłem wcześniej. Amiga Inc. niech zdycha, im szybciej to zrobi tym paradoksalnie lepiej dla Amigi. Gdybym mógł to z miłą chęcią sam bym ich dobił za to co robią... czy też bardziej za to czego nie robią.
[#37] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Duracel, post #36

No to jak jest, to po co to debatowanie? Co chcesz teraz udowodnić i jaki to ma związek ze sporem, bo nie bardzo widzę gdzie tu wyższość forsowanej przez Ciebie A1200 nad CD32?

Chociażby w tym, że legalne darmowe ADFy na sieci jednak są, z CD32 jesteś skazany na szukanie używek albo łamanie licencji Amiga Inc.

Amiga Inc. niech zdycha, im szybciej to zrobi tym paradoksalnie lepiej dla Amigi.

Czyli okradasz firmę bo jej nie lubisz? Spoko. Ciekawe czy podobnie argumentują przeciwnicy MS którzy używają kradzionych Office, Windows itp.

W sumie to jest mi obca taka postawa, nie trawię Apple pod żadnym względem, a jednak nie posuwam się do jej okradania z tego powodu.
[#38] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@GumBoy, post #37

Chociażby w tym, że legalne darmowe ADFy na sieci jednak są, z CD32 jesteś skazany na szukanie używek albo łamanie licencji Amiga Inc.


Ile masz tych legalnych ADFów na sieci? I jak je nagrasz na dyskietkę na gołej A1200?

Czyli okradasz firmę bo jej nie lubisz? Spoko. Ciekawe czy podobnie argumentują przeciwnicy MS którzy używają kradzionych Office, Windows itp.

W sumie to jest mi obca taka postawa, nie trawię Apple pod żadnym względem, a jednak nie posuwam się do jej okradania z tego powodu.


Mógłbyś mnie łaskawie nie pomawiać? Nikogo nie okradam. Napisałem, że moje gry na CD32 są oryginalną kolekcją więc nie dorabiaj sobie znowu ideologii. I wprost rozbrajają mnie tacy "chwilowi wojownicy" o prawo, którzy drążą temat i zapewne nie posiadają choćby jednej nielicencjonowanej kopii gry, oprogramowania czy utworu muzycznego. "Nieokradając" firmy, wydawnictwa, programistów, skarbu państwa i wykonawców.

Po co to całe pitolenie i łapanie się tematów pobocznych. Rozumiem, że nie może Ci przez gardło przejść, iż do wymogów Endera bardziej pasuje i jest bardziej racjonalne kupno CD32 zamiast A1200, ale żeby szukać na siłę argumentów tego typu, to już pod groteskę podchodzi.
[#39] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)
Pamiętam jak kilka lat temu zobaczyłem Killzone 2, opad szczeny był

Heh, no popatrz się, a jak dziś pamiętam jak pisałeś że jest średnio :P
[#40] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)
To nie do końca jest tak, gry równane są do najsłabszej obecnie platformy - konsol. Co by nie mówić, X360 czy PS3 to już starocie na rynku z kiepskimi komponentami - ot taki PS3, 256 MB Ram, 256MB pamięci GPU na starusieńkim GF7900, CPU CELL, który swoje chwile miał dawno temu - rewelacji nie ma. Głupi BF3 daje porównanie konsola vs PC, albo nowy medal of honor, wersja konsolowa - cóż porażka


Trochę sam sobie przeczysz, bo zaraz później piszesz, że faktycznie komputery mają obecnie spory zapas mocy ze względu na procesory i karty graficzne nowej generacji. No i pisanie, że gry na PC są równane do tych z konsol też zalatuje lekką pogardą i brakiem obiektywności względem tytułów konsolowych.

Podajesz przykłady tytułów multiplatformowych, a od początku wiadomo, że każda z konsol pokazuje swoją moc i jakość gry dopiero wtedy gdy tytuł tworzony jest konkretnie pod jej architekturę. Co ciekawe, to ja zawsze jestem po środku tej idiotycznej wojny pomiędzy PC a konsolami i co ciekawe tak jedną jak i drugą stronę musze studzić tymi samymi argumentami. Żadna ze stron nie chce zrozumieć iż nic nie jest dzisiaj w tej konfrontacji tak jednolite jak oni sądzą. Popatrz sobie na grafikę w serii Uncharted, God Of Wars czy nadchodzące The Last Of As. To są tytuły po których można oceniać konsole a nie jakieś multiplatformowe tytuły, które najpierw robione są na PC a dopiero potem konwertowane pod konsole.

Współczesne grafiki i procesory to rakiety, myślę że nawet premiera nowych konsol nie będzie w stanie dogonić jakością grafiki PC - wystarczy popatrzeć na przecieki sprzętowe nowych konsol AMD A10 4-8 GB Ram i grafika w stylu Radeon HD 76x0 - zachęcająco nie wygląda . Oczywiście jak to będzie wyglądać zobaczymy wkrótce - podobno już za miesiąc usmiech .


Przepraszam, ale jak słucham zdań zaczynających się od kwestii podchodzących pod niezdrową podnietę PeCetem, to zastanawiam się wtedy czy warto brnąć w dyskusję :) Nie wiem skąd Twoje przekonanie, że nowa generacja konsol na starcie będzie odstawać od PC, skoro zawsze przy premierze najnowszych generacji konsol, te wyprzedzały PC jakością grafiki o kilka długości, co zrozumiałe, bo zastosowane technologie w zamkniętej architekturze muszą na starcie wyprzedzać o wystarczającą długość to, co obecne jest na rynku PC, by wytrzymać kilka lat konkurencyjności. Tak jak w przypadku sporu A1200 vs CD32, czasami mam wrażenie, że ludzie wypowiadają się na temat jakiegoś sprzętu tak jakby widzieli go na oczy na jakiejś wystawie a twierdzą, że są ekspertami.

Ty piszesz, że masz cały zestaw o którym mowa, tym bardziej dziwi mnie taka opinia, ponieważ sam również od lat mam styczność z rzeczonym sprzętem i mogę powiedzieć tyle, ze wysokość rozdzielczości tylko do pewnego momentu świadczy o jakości grafiki, ale nie jest jedynym, wystarczającym gwarantem jakości. Pośród graczy PC rządzi takie przekonanie, że ekstremalne rozdzielczości i szybki framerate na PC jest argumentem decydującym o słabości konsol ostatniej generacji pod kątem grafiki. Nic bardziej bzdurnego. Najważniejsze jest dopracowanie grafiki i jej w miarę stała wydajność pod kątem FPS, a tutaj standardy konsoli są rygorystyczne od lat, no chyba, że mowa o robionych na prędce konwersjach z PC, ale o tym już pisałem wcześniej.

Akurat rankingi nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - ot choćby ostatnie VGA i jego nominacje - cóż wiele osób uważa je za jakąś pomyłkę i totalną kpinę.


Pisząc o rankingach mam na myśli jakieś największe imprezy i poważne targi branżowe gdzie na tytuły nie głosują pryszczaci małolaci potrafiący oceniać jedynie przez pryzmat tego co posiadają w domu, ale ludzie obiektywni, którzy oceniają po prostu to co widać. Pokaż mi drugą tak dynamiczną, tak dopracowaną, tak grywalną grę z tak dopracowaną grafiką na PC jak Uncharted 3. To nie są jakieś lokalne, subiektywne głosowania, to są dostrzegalne fakty. Branża nie może się kompromitować przed samą sobą nieobiektywnymi werdyktami.

Nie przesadzasz trochę ? , wg sony moje PS3 - CECH 2504A pobiera max ok 240 W, przy czym mój PC w grze pobiera 290W (AMD FX, RADEK HD5970) a grafikę na PC mam zauważalnie lepszą . Owszem nowsze wersje piątej generacji PS3 pobierają ok 200-220 W, ale różnice w poborze energii między konsolą i PC duże nie są, a różnice w grafice jednak zauważalne usmiech


Nie przesadzam, poza tym dziwi mnie, że bronisz czegoś nie dostrzegając tego co widać gołym okiem, czyli ROZMIARU i MOCY zestawów pod kątem prądu.

Co z tego, że PC teoretycznie pobierze ci w grze 290W (choć szczerze mówiąc za bardzo mi się wierzyć nie chce), a zasilacz w tym PC masz ile? 350W? I uciągnie ci najnowsze karty grafiki? A te karty grafiki jaki pobór prądu mają w stresie? A procesor w stresie jaki ma pobór prądu? Ile wychodzi po zsumowaniu? Właśnie na tym polega cały problem PC, o tym pisałem dając przykład wybierania się tirem do zieleniaka po zakupy. Na tabelach wszystko wygląda przytłaczająco i zawstydzająco na niekorzyść konsol, ale w rzeczywistości wygląda to już zdecydowanie inaczej.

Ja rozumiem, że rynek jest nakręcany trochę na wyrost aby ludzie płacili więcej za sprzęt bardziej wydajny, ale chyba sam nie wierzysz w to, że zasilacz 300W wystarczy Ci dzisiaj do zaspokojenia tego wypaśnego PC, który uruchomi większość nowych tutułów w wysokich detalach i będą one równie piękne i równie płynne jak na PS3 czy X360?

Z całym szacunkiem, ale spójrz jaką konfigurację trzeba mieć, aby zainstalować samego Win7 z opcją interfejsu AERO :>

I teraz spójrz na PS3, na jej gabaryty, głośność, wielkość zasilacza, cenę itd.
Nie mam choroby funboya ani w jedną ani w drugą stronę więc widzę gołym okiem który sprzęt wygląda jak swego rodzaju mutacja czegoś co było dawno dawno temu, a który wygląda jak od podstaw zaprojektowany i adekwatny do XXI wieku.

Jeżeli nie rozumiesz co mam dokładnie na myśli (pomijając nasze zdecydowanie różne odczucia co do jakości i skali różnicy w grafice gier PC i na konsolach, to może powiem inaczej. Jakiej jakości grę uruchomił byś na PC, który posiadał by czysto technicznie, wydajnościowo (na papierze) parametry odpowiadające tym użytym w PS3 czy X360?

Wątek znowu się rozwarstwił niestety, a w dyskusji i tak będą zbyt duże różnice zdań pomiędzy poszczególnymi opcjami, więc nie dam rady chyba dalej kontynuować dyskusji.

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2013 12:06:41 przez Duracel
[#41] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Duracel, post #38

Ile masz tych legalnych ADFów na sieci?

Więcej niż legalnych obrazów dla CD32.

I jak je nagrasz na dyskietkę na gołej A1200?

Pisałem już o dysku za 50 PLN. Każda Amiga bez dysku jest dla mnie bez sensu, nawet CD32.

Mógłbyś mnie łaskawie nie pomawiać? Nikogo nie okradam. Napisałem, że moje gry na CD32 są oryginalną kolekcją więc nie dorabiaj sobie znowu ideologii.

Posiadanie gier to jedno, ale robienie z nich kompilacji i wypalanie bootowalnych CD na które trzeba miec osobną licencję to co innego.
Poza tym Ty gry masz, a ktoś kto kupić CD32 będzie je musiał nabyć dopiero. Jak kupi A1200 to będzie sporo tytułów pościągac za darmo.

Rozumiem, że nie może Ci przez gardło przejść, iż do wymogów Endera bardziej pasuje i jest bardziej racjonalne kupno CD32 zamiast A1200, ale żeby szukać na siłę argumentów tego typu, to już pod groteskę podchodzi.

Chyba oczywiste, że nie może mi to przejść przez gardło, skoro się z tym nie zgadzam?
Tobie może przejść przez gardło, że do celów Endera lepsza będzie A1200 plus dysk za 50PLN (albo wyjęty z szafki z rupieciami)?
[#42] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Duracel, post #40

Z całym szacunkiem, ale spójrz jaką konfigurację trzeba mieć, aby zainstalować samego Win7 z opcją interfejsu AERO :>

Kilkuletniego trupa. Wystarczy.
[#43] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@GumBoy, post #41

Lejesz wodę wiadrami w tej dyskusji, i wykazujesz się skrajnie jednobiegunową spostrzegawczością. Nie da się poważnie dyskutować.

Ja bardziej racjonalny wybór CD32 w kontekście postawionych kryteriów uzasadniłem racjonalnymi argumentami. Ty zacząłeś wraz z kjb666 od mijania się z prawdą, a potem gdy udowodniłem iż mówicie nie prawdę w kilku kwestiach takich jak "oryginalne pady", "brak różnic w wersjach CD32 i A1200", "brak możliwości uruchomienia gier z A1200 i A600 na CD32", zacząłeś odlatywać na prawa autorskie.

Teraz dodatkowo twierdzisz, że legalne ściągnięcie bogatej bazy gier na A1200 w formie ADFów i zgranie ich na dyskietkę to w pełni legalna "bułka z masłem", a zapewnienie sobie rozrywki na CD32, to olbrzymi problem nie do przeskoczenia lub podłe złodziejstwo.

Cytując klasyka - nie chce mi się z Tobą/Wami gadać Grunt, że Ender dokonał już wyboru i jak sądzę, słusznego i nasuwającego się od samego początku.

Co do "kilkuletniego trupa" i opcji Aero też nie będę kontynuował bezsensownej młócki. Swoje wiem modernizując ludziom takie "kilkuletnie trupy".

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2013 12:19:04 przez Duracel
[#44] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Duracel, post #43

Lejesz wodę wiadrami w tej dyskusji, i wykazujesz się skrajnie jednobiegunową spostrzegawczością. Nie da się poważnie dyskutować.

No, zdecydowanie się nie da dopóki emocji nie ostudzisz.

Ty zacząłeś wraz z kjb666 od mijania się z prawdą

A gdzie to ja minąłem sie z prawdą?

Teraz dodatkowo twierdzisz, że legalne ściągnięcie bogatej bazy gier na A1200 w formie ADFów i zgranie ich na dyskietkę to w pełni legalna "bułka z masłem", a zapewnienie sobie rozrywki na CD32, to olbrzymi problem nie do przeskoczenia lub podłe złodziejstwo.

Nie napisałem "bogatej". Jednak takie gry są legalnie dostępne i ściągnięcie ich oraz późniejsza instalacja na HD to pikuś. Mało tego, czasem nawet z ADF się pałować nie trzeba (patrz Rodzynki). Legalnych gier na CD32 z internetu nie ściągniesz (a przynajmniej nie wypalisz ich legalnie), więc jesteś skazany na dodatkowe zakupy albo naruszanie licencji Amiga Inc. A firma ta istnieje, żyje w zasadzie wyłącznie z licencji i swego czasu straszyła pozwami za nieodpowiadające im użycie na swojej stronie słowa Amiga...

Swoje wiem

W to nie wątpię. Nie Ty jeden zresztą.
[#45] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@GumBoy, post #35

Prawo do tytułu ma dystrybutor tytułu oraz twórca gry np. Team17. Jeżeli go olał (dany tytuł) i się już nikt nim nie martwi, ani nie rości praw to gra lub program należy do wszystkich. Po jakims okresie nawet kod jest uwalniany. Więc ja tylko ściągam .iso na CD32 dla potomnych aby gry się ostały...
[#46] Re: Gry komputerowe a ograniczenia Amigi (68k)

@Wojox, post #45

Prawo do tytułu ma dystrybutor tytułu oraz twórca gry np. Team17.

Ale prawa do wypalania płyt przyznaje Amiga Inc.

Jeżeli go olał (dany tytuł) i się już nikt nim nie martwi, ani nie rości praw to gra lub program należy do wszystkich

Możesz to poprzeć jakimś artykułem prawnym?

Więc ja tylko ściągam .iso na CD32 dla potomnych aby gry się ostały...

Jedni ściągają, bo ich nie stać, inni bo i tak by nie kupili, niektórzy bo łatwiej, taniej i wygodniej, a jeszcze inni "dla potomnych". Jakoś średnio mi się chce roztrząsać który powód do łamania prawa jest lepszy lub gorszy od innego.

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2013 07:04:48 przez GumBoy
Na stronie www.PPA.pl, podobnie jak na wielu innych stronach internetowych, wykorzystywane są tzw. cookies (ciasteczka). Służą ona m.in. do tego, aby zalogować się na swoje konto, czy brać udział w ankietach. Ze względu na nowe regulacje prawne jesteśmy zobowiązani do poinformowania Cię o tym w wyraźniejszy niż dotychczas sposób. Dalsze korzystanie z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej będzie oznaczać, że zgadzasz się na ich wykorzystywanie.
OK, rozumiem