07.10.2011 21:40
[#62]
Re: Kiedy SACP?
@Benedykt Dziubałtowski, post #61
Jak będziesz na sacp to można sobie będzie zobaczyć różnicę między tunerem na mońku a scandexie . moim zdaniem jest bardzo nie wyraźny obraz na tunerku ale to przez wejście compozytowe.
Pamięci to od 8do32mb czyli takie jakie ciebie chyba nie interesują.
Do zobaczenia na SACP12.
Pamięci to od 8do32mb czyli takie jakie ciebie chyba nie interesują.
Do zobaczenia na SACP12.
07.10.2011 22:28
[#64]
Re: Kiedy SACP?
@Benedykt Dziubałtowski, post #63
Tą kostkę miałem zamiar sprzedać wraz z MKII ale jak chcesz to MK dostanie 16mb a ta kość jest twoja. Nawiasem mówiąc to ją mam u siebie w 40 lecz chętnie ją zdemontuję . Ceny to pogadamy na SACP .
Ze mną jak z dzieckiem.... za rączkę i do baru :)
Ostatnia modyfikacja: 07.10.2011 22:29:32
Ze mną jak z dzieckiem.... za rączkę i do baru :)
Ostatnia modyfikacja: 07.10.2011 22:29:32
08.10.2011 20:33
[#77]
Re: Kiedy SACP?
@pekdar, post #76
Kurde... szkoda, bo jak się zaczęło rozkręcać (choć działo się od rana) to musiałem już jechać :/
Byłem do 16 i do tej pory przybyło dużo ludzi z kuuuupą sprzętu :)
Dzięki Benek za fajny monit i za ami500 dzięki której uratowałem moją ami :)
Dzięki koledze (zapomniałem imienia), który pomógł mi w przerzucani stacji pomiędzy 500tkami.
Nareszcie mam też GianeSisters i będę mógł trenować :)
Na następny SACP rezerwuję cały dzień wolny i będę do końca - na pewno z moim sprzętem całym już teraz (z monitem :))
Miłej zabawy do końca!
P.S. Jakby ktoś wiedział jak skontaktować się z Pablo (człowiekiem który przybył z płytami do cabinetów) to proszę o info...
Ostatnia modyfikacja: 08.10.2011 20:44:38
Byłem do 16 i do tej pory przybyło dużo ludzi z kuuuupą sprzętu :)
Dzięki Benek za fajny monit i za ami500 dzięki której uratowałem moją ami :)
Dzięki koledze (zapomniałem imienia), który pomógł mi w przerzucani stacji pomiędzy 500tkami.
Nareszcie mam też GianeSisters i będę mógł trenować :)
Na następny SACP rezerwuję cały dzień wolny i będę do końca - na pewno z moim sprzętem całym już teraz (z monitem :))
Miłej zabawy do końca!
P.S. Jakby ktoś wiedział jak skontaktować się z Pablo (człowiekiem który przybył z płytami do cabinetów) to proszę o info...
Ostatnia modyfikacja: 08.10.2011 20:44:38
09.10.2011 15:27
[#81]
Re: Kiedy SACP?
@Grisza, post #80
Hejka Ludzie!
Grisza, nie ma sprawy, ja mam twój tuner ;) . Poza tym płytka nie była moja tylko pożyczona on Benka :) .
Co do imprezy, dziękuję wszystkim za przybycie. Impreza była jak zwykle udana o mocnym zabarwieniu sprzętowym. Oznacza to, że wyjątkowo mało było grania, a zdecydowanie więcej grzebania przy różnych konfiguracjach (nie tylko amigowych - emulatory sprzętowe Pablo).
Było sporo ciekawostek.
Zobaczyliśmy A600 a'la Aceman w czaszkowym kolorze czarnym :D - wyglądała naprawdę fajnie - i te wiatraczki... ;) .
Grisza zaprezentował swoją Amigę na powerce 300MHz i Motorolce 68060MHz. Na pokładzie zainstalowany jak na obecne trendy przystało Amiga OS 4.1. Na prawdę fajna sprawa.
Pablo stanął na wysokości zadania, i jak na prawdziwego szajbusa na punkcie salonowych gier Arcade i emulacji sprzętowych, przyjechał z ciekawymi okazami. Pierwszy to sprzętowy interfejs umożliwiający podłączenie płyt z grami z automatów (potrzebne oryginalne płyty motherboard gier!). Niektóre gry wyświetlane były w pionie (tak jak w salonach gier), stąd ten monitor co leży na boku na stole.... to nie przypływ furii Benia :d . Drugi sprzęcior to prawdziwa perełka - sprzętowy emulator Amigi, C64 i Atari zamknięty w .... obudowie cartridge od C64. Może być używany bezpośrednio z C64 lub jako niezależny emulator sprzętowy podpięty do monitora VGA ! Jest też kabelek-rozdzielacz, do którego można podłączyć klawiaturę i mysz od PC (PS/2) , a także stację od Commodore 64. Jako nośnik informacji jest slot na kardy SD - to trzeba zobaczyć, bo "żółta kosteczka" naprawdę sporo potrafi.
Absolutnym hitem było przybycie Cichym z jego Amigą! To nie żart - Cichym po dwóch latach ględzenia mojego i *y pokazał światu swoją niesamowitą Amigę 1200 z bajerami zamkniętą w zmodowanej, czarnej obudowie desktop od Amigi 500. To naprawdę warto obejrzeć !!! Jak widać na zdjęciu Cichym jest bardzo szczęśliwy ze swego dzieła :D .
Prawdziwą furorę robił kącik sprzętowy (kupię, sprzedam, zamienię). W rzeczywistości sprzętu było więcej, ponieważ zdjęcia robiłem stosunkowo wcześnie. Były zatem karty turbo do A1200 (między innymi Bilzzard 1230/50MHz z 64MB bez koproca za 350zł, M-Tec 68030 25MHz, Apollo i inne), dyski twarde 2,5" i 2,5" na IDE wraz z taśmami, tunery TV i karty graficzne na PCI (Medek), jakieś Apple, C64 z zasilaczem, Atari 65 z magnetofonem, Sony Playstation one (bez dodatków), kabeli, przejściówki, interfejsy, itd, itp... .Sporo osób nabyło to i owo, co sugeruje, że będziemy podtrzymywać tę tradycję na przyszłych imprezach.
Z mojej strony dziękuję Beniowi, *y i przede wszystkim grmx, którzy wnieśli dużo wkładu w próbę uruchomienia na mojej A1200 gry Nightlong. Pod koniec imprezy dzięki uporowi mojemu i grmx udało się odpalić tę wspaniałą przygodówkę (trzy płyty CD). *y - warto to było kupić na ebay ;) .
Specjalne podziękowania dla Benia za uruchomienie na moim sprzęcie Voodoo 3 w trybie 3D. Dzięki temu popatrzyliśmy na screen ładujący z Quake (gra się wysypywała - coś z plikami gry) i na benchmarki :D .
Altcomputing - Sonkę sprawdzę w przyszłym tygodniu i napiszę co i jak.
Reszta do obejrzenia w mojej fotorelacji (tym razem świeżutkiej :) ).
Ci co nie byli mogą żałować - naprawdę fajna amigowa impra!
Fotorelacja Azzorka z SACP 12
Pozdrawiam wszystkich ,
Azzorek
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:50:15
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:50:50
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:51:36
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:53:52
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:57:13
Grisza, nie ma sprawy, ja mam twój tuner ;) . Poza tym płytka nie była moja tylko pożyczona on Benka :) .
Co do imprezy, dziękuję wszystkim za przybycie. Impreza była jak zwykle udana o mocnym zabarwieniu sprzętowym. Oznacza to, że wyjątkowo mało było grania, a zdecydowanie więcej grzebania przy różnych konfiguracjach (nie tylko amigowych - emulatory sprzętowe Pablo).
Było sporo ciekawostek.
Zobaczyliśmy A600 a'la Aceman w czaszkowym kolorze czarnym :D - wyglądała naprawdę fajnie - i te wiatraczki... ;) .
Grisza zaprezentował swoją Amigę na powerce 300MHz i Motorolce 68060MHz. Na pokładzie zainstalowany jak na obecne trendy przystało Amiga OS 4.1. Na prawdę fajna sprawa.
Pablo stanął na wysokości zadania, i jak na prawdziwego szajbusa na punkcie salonowych gier Arcade i emulacji sprzętowych, przyjechał z ciekawymi okazami. Pierwszy to sprzętowy interfejs umożliwiający podłączenie płyt z grami z automatów (potrzebne oryginalne płyty motherboard gier!). Niektóre gry wyświetlane były w pionie (tak jak w salonach gier), stąd ten monitor co leży na boku na stole.... to nie przypływ furii Benia :d . Drugi sprzęcior to prawdziwa perełka - sprzętowy emulator Amigi, C64 i Atari zamknięty w .... obudowie cartridge od C64. Może być używany bezpośrednio z C64 lub jako niezależny emulator sprzętowy podpięty do monitora VGA ! Jest też kabelek-rozdzielacz, do którego można podłączyć klawiaturę i mysz od PC (PS/2) , a także stację od Commodore 64. Jako nośnik informacji jest slot na kardy SD - to trzeba zobaczyć, bo "żółta kosteczka" naprawdę sporo potrafi.
Absolutnym hitem było przybycie Cichym z jego Amigą! To nie żart - Cichym po dwóch latach ględzenia mojego i *y pokazał światu swoją niesamowitą Amigę 1200 z bajerami zamkniętą w zmodowanej, czarnej obudowie desktop od Amigi 500. To naprawdę warto obejrzeć !!! Jak widać na zdjęciu Cichym jest bardzo szczęśliwy ze swego dzieła :D .
Prawdziwą furorę robił kącik sprzętowy (kupię, sprzedam, zamienię). W rzeczywistości sprzętu było więcej, ponieważ zdjęcia robiłem stosunkowo wcześnie. Były zatem karty turbo do A1200 (między innymi Bilzzard 1230/50MHz z 64MB bez koproca za 350zł, M-Tec 68030 25MHz, Apollo i inne), dyski twarde 2,5" i 2,5" na IDE wraz z taśmami, tunery TV i karty graficzne na PCI (Medek), jakieś Apple, C64 z zasilaczem, Atari 65 z magnetofonem, Sony Playstation one (bez dodatków), kabeli, przejściówki, interfejsy, itd, itp... .Sporo osób nabyło to i owo, co sugeruje, że będziemy podtrzymywać tę tradycję na przyszłych imprezach.
Z mojej strony dziękuję Beniowi, *y i przede wszystkim grmx, którzy wnieśli dużo wkładu w próbę uruchomienia na mojej A1200 gry Nightlong. Pod koniec imprezy dzięki uporowi mojemu i grmx udało się odpalić tę wspaniałą przygodówkę (trzy płyty CD). *y - warto to było kupić na ebay ;) .
Specjalne podziękowania dla Benia za uruchomienie na moim sprzęcie Voodoo 3 w trybie 3D. Dzięki temu popatrzyliśmy na screen ładujący z Quake (gra się wysypywała - coś z plikami gry) i na benchmarki :D .
Altcomputing - Sonkę sprawdzę w przyszłym tygodniu i napiszę co i jak.
Reszta do obejrzenia w mojej fotorelacji (tym razem świeżutkiej :) ).
Ci co nie byli mogą żałować - naprawdę fajna amigowa impra!
Fotorelacja Azzorka z SACP 12
Pozdrawiam wszystkich ,
Azzorek
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:50:15
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:50:50
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:51:36
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:53:52
Ostatnia modyfikacja: 09.10.2011 15:57:13
13.10.2011 09:43
[#83]
Re: Kiedy SACP?
@Jacol, post #78
Impreza, jak zwykle udana. Przybyło sporo ludzi i wszyscy ze sprzętem, co bardzo cieszy. Ogromnym wydarzeniem było pojawienie się Cichego z jego owianą legendą i tajemnicą A1200 (prawie jak Natami i AmigaOne X1000) 
, ukrytą w malowanej na czarno obudowie z A500. Stoliczek sprzedam/oddam w dobre i troskliwe ręce cieszył się dużym powodzeniem. Tradycyjnie serwis hardwerowo-softwerowy wypełniał chwile pomiędzy dyskusjami i dobra zabawą.
Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że nie odbył się turniej MKII. Jak to się się stało?
Mnie osobiście czas upłynął bardzo szybko. Dzięki wszystkim i do następnego spotkania.
@Jacol,
jak zwykle zbyt mało czasu było, żeby doprowadzić sprawę do końca. Nie poddawajmy się jednak.
, ukrytą w malowanej na czarno obudowie z A500. Stoliczek sprzedam/oddam w dobre i troskliwe ręce cieszył się dużym powodzeniem. Tradycyjnie serwis hardwerowo-softwerowy wypełniał chwile pomiędzy dyskusjami i dobra zabawą.Pewnym zaskoczeniem może być fakt, że nie odbył się turniej MKII. Jak to się się stało?
Mnie osobiście czas upłynął bardzo szybko. Dzięki wszystkim i do następnego spotkania.
@Jacol,
jak zwykle zbyt mało czasu było, żeby doprowadzić sprawę do końca. Nie poddawajmy się jednak.
01.11.2011 11:40
[#86]
Re: Kiedy SACP?
@Azzorek, post #81
To i ja podzielę się krótko wrażeniami z ostatniego SACP (na reszcie znalazłem chwilę czasu).
Warto było się pojawić na dłużej niż to zwykle w moim przypadku się zdarzało. Atmosfera spotkania jak zwykle pozostawia niezatarte wspomnienia.
Tak, udało mi się przytaszczyć swoją A1200 (był to jej pierwszy raz na SACP :) ). Niestety złośliwość rzeczy martwych istnieje naprawdę. Moja, tak opisywana przez poprzedników, Amiga odmówiła posłuszeństwa w sobotę rano, tuż przed spotkaniem. Cały czas na SACP męczyłem się z jej uruchomieniem i nie chciała cholera czarna działać. Po powrocie do domu wystartowała od pierwszego kopa. Tak więc pokazać mogłem tylko jej zewnętrzne oblicze. W działaniu Amisia zaprezentuje się następnym razem. Dodam tylko, że na sam koniec pojawił się razem ze mną jeszcze jeden uczestnik - wielki czarny, włochaty zwierz (też miłośnik Ami ;) )
Krótko i na temat: było esencjonalnie.
Kilka fotek mojej Ami już niebawem w Graffiti.
Ostatnia aktualizacja: 01.11.2011 11:41:31 przez cichym
Warto było się pojawić na dłużej niż to zwykle w moim przypadku się zdarzało. Atmosfera spotkania jak zwykle pozostawia niezatarte wspomnienia.
Tak, udało mi się przytaszczyć swoją A1200 (był to jej pierwszy raz na SACP :) ). Niestety złośliwość rzeczy martwych istnieje naprawdę. Moja, tak opisywana przez poprzedników, Amiga odmówiła posłuszeństwa w sobotę rano, tuż przed spotkaniem. Cały czas na SACP męczyłem się z jej uruchomieniem i nie chciała cholera czarna działać. Po powrocie do domu wystartowała od pierwszego kopa. Tak więc pokazać mogłem tylko jej zewnętrzne oblicze. W działaniu Amisia zaprezentuje się następnym razem. Dodam tylko, że na sam koniec pojawił się razem ze mną jeszcze jeden uczestnik - wielki czarny, włochaty zwierz (też miłośnik Ami ;) )
Krótko i na temat: było esencjonalnie.
Kilka fotek mojej Ami już niebawem w Graffiti.
Ostatnia aktualizacja: 01.11.2011 11:41:31 przez cichym
